[eler1]

magnetyzery są teraz zachwalane że to taki cud czy to coś w ogóle daje czy to tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto. Miałem kiedyś kolegę który jeszcze w polonezie mówił że to zmniejszało mu trochę apetyt na paliwo ale jaki on był i ile to nie pamiętam bo było to 10 lat temu.
Czy takie http://www.allegro.pl/ite..._2_2l_4szt.html coś dają czy lepsze przepływowe ale są dużo droższe.

[Kazik II]

W polonezie to może i cuda się jakieś zdarzały ale w świecie normalnych aut to raczej wątpię
A tak na serio gdyby te magnetyzery rzeczywiście obniżały zużycie paliwa to już Japończycy pierwsi by rozwinęli ich produkcję i zastosowaniel.

[JaWa]

[zgred79]

no na zdrowy rozum to raczej nic nie dają,
oglądałem raz Telekuriera na regionalnej,
kiedy to akurat jakiś młodzik chciał wspomóc rodzinę za pomocą czegoś takiego.
Kupił magnes po to by spowolnić licznik z prądem, przez jakiś czas było ok, ale licznik że też posiadał jakieś namagnesowane elementy to po jakimś czasie tak zwariował że nabił w jedną noc prądu tyle ile normalnie przez pare miesięcy by nie nadążył.

za te oszczędność zapłacili energetyce, poza tym nie wydaje mi się by właściciel firmy samochodów miał do tego jeszcze na własność rafinerie więc nie ma raczej interesu w tym by robić smoka który będzie żłopał z cudzego płatnego wodopoju.