[sum]

Dawno nie byłem na forum więc nie wiem czy sekcja camperowców off roadowych się rozwija?. Na początku marca wybieramy się do Afryki i tym razem chcemy zdobyć Saharę z północy do granicy Nigru i z powrotem. Zaczynamy w Tunisie potem Libia. Zatrudniamy przewodnika do załatwiania formalności i prowadzenia grupy tak żebyśmy byli zadowoleni i on wie że każdy km asfaltu oddala go od przyzwoitego napiwku na koniec wycieczki. Proszę o wskazówki i informacje z tego kierunku. Może Ktoś się chce przyłączyć?

Dawno nie byłem na forum więc nie wiem czy sekcja camperowców off roadowych się rozwija?. Na początku marca wybieramy się do Afryki i tym razem chcemy zdobyć Saharę z północy do granicy Nigru i z powrotem. Zaczynamy w Tunisie potem Libia. Zatrudniamy przewodnika do załatwiania formalności i prowadzenia grupy tak żebyśmy byli zadowoleni i on wie że każdy km asfaltu oddala go od przyzwoitego napiwku na koniec wycieczki. Proszę o wskazówki i informacje z tego kierunku. Może Ktoś się chce przyłączyć?

[charlie]

W marcu zeszłego roku robiłem tę trasę. Tu masz trochę fotek:
http://charlie70.fotosik.pl/albumy/616654.html
Jeżeli interesuję Cię coś konkretnego wal na prv. Powodzenia!

[sum]

Gratuluję pięknej wyprawy. Własnie film z Waszej ekspedycji pokazywany przez Brzyda spowodował, że chcę to wszystko zobaczyć na własne oczy.Martwi mnie tylko mały zsięg mojego auta na fabtrycznym zbiorniku

Gratuluję pięknej wyprawy. Własnie film z Waszej ekspedycji pokazywany przez Brzyda spowodował, że chcę to wszystko zobaczyć na własne oczy.Martwi mnie tylko mały zsięg mojego auta na fabtrycznym zbiorniku

[charlie]

Przypuszczam, że hila masz w dieslu więc powinno Ci wystarczyć 5 kanistrów zapasu na podobną trasę z liźnięciem Murzugu. Na cały jak liczyliśmy potrzeba ok 5-7 dni z pełnymi tankowaniami. My mieliśmy 14 kanistrów zapasu ale u nas średnia dzienna czasami przekraczała 50litrów na setkę.
P.S. Byłeś kiedyś na kozackich?

[sum]

Jeśli 14 na jeden samochód to się zmartwiłem bo ja nie dam rady tyle wziąć. Na razie jeden Kolega zgodził się wziąć jeden kanister 30l. Byłem na kozackich (wanną) a nawet dostałem wyróżnienie i nagrodę ale to było bardzo dawno.

Jeśli 14 na jeden samochód to się zmartwiłem bo ja nie dam rady tyle wziąć. Na razie jeden Kolega zgodził się wziąć jeden kanister 30l. Byłem na kozackich (wanną) a nawet dostałem wyróżnienie i nagrodę ale to było bardzo dawno.

[Świstak]

Loguję się jako czytacz tematu, który bardzo mnie interesuje. Taka podróż to jedno z wielu moich marzeń (drugie to przejazd przez Państwo Środka, ale to już Milką II). Niestety w tym roku się do Was nie dołączę....

[charlie]

[sum]

Swiat jest mały i widzę że coraz wiecej osób przenosi się na mniej agresywne fora Dlaczego nabywałeś kolejne Luazy, czyzby ten mój Cię zawiódł

Swiat jest mały i widzę że coraz wiecej osób przenosi się na mniej agresywne fora Dlaczego nabywałeś kolejne Luazy, czyzby ten mój Cię zawiódł

[charlie]

Nie ten od Ciebie to pierwsza seria (najładniejsza) potem kupiłem drugiego "na młode" i udało się jest trzeci

[Świstak]

Wypisuję się z tematu bo piszecie niezrozumiałym językiem i zero poja o co come on....

[LANDEK]

Witam kolegów 4x4
Widzę, że wielu z nas ciągnie na Czarny Ląd.
Ja swego czasu zamierzałem pojechać tam moją Dyskoteką.
Ale życie wprowadziło korektę i teraz zamiast Disco jest kamper (ale już wkrótce będzie miał napęd 4x4).
Na ostre imprezy mam inne autko, a na wyprawy szykuję teraz kampera, oponki AT już czekają.
W sierpniu jadę na 2 tygodnie do Tunezji + 1 tydzień na dojazd, no i może uda się zahaczyć o Libię.
Pozdrawiam Landek

[sum]

Landek, byłoby rozsądniej jechać do Libii i zahaczyć o Tunezję ponieważ załatwienie formalności tylko dla zahaczenia nie ma sensu.
Przy okazji informacja: Zwolniły się dwa miejsca w grupie , dla pilotów aut 4x4 . Jest to niepowtarzalna okazja do zorientowania się o co chodzi w tym całym offroadzie i czy nas to kręci czy nie.

Landek, byłoby rozsądniej jechać do Libii i zahaczyć o Tunezję ponieważ załatwienie formalności tylko dla zahaczenia nie ma sensu.
Przy okazji informacja: Zwolniły się dwa miejsca w grupie , dla pilotów aut 4x4 . Jest to niepowtarzalna okazja do zorientowania się o co chodzi w tym całym offroadzie i czy nas to kręci czy nie.

[LANDEK]

Co do formalności, to nie są one aż tak straszne...
Do Tunezji jadę, bo mam tam rodzinę
A o Libię zachaczę jak mi czasu starczy (zostanie z 5 dni wolnych), a jak nie to następnym razem.
A czy mnie to kręci ???
Nad tym nie muszę się zastanawiać, w off road bawię się już 5 lat i wiem, że on i podróże są tym czego w życiu szukam...

pozdrawiam Landek

[sum]

Informacja o wolnych miejscach na wyprawie 4x4 do Libii i posmakowania offroadu jest skierowana do ogółu. Ale umieściłem ją tak nieudacznie, że mogłeś pomyśleć iż nie wiem jaki z Ciebie terenowiec

Informacja o wolnych miejscach na wyprawie 4x4 do Libii i posmakowania offroadu jest skierowana do ogółu. Ale umieściłem ją tak nieudacznie, że mogłeś pomyśleć iż nie wiem jaki z Ciebie terenowiec

[LANDEK]

Spoko.
Nie jestem "wielkim terenowcem". Po prostu bawię się w to od pewnego czasu i wiem czego chcę. A informacja rzeczywiście była tak sformułowana, że odebrałem ją jakby była skierowana do mnie
Ale nie ma nic w tym złego.
pozdrawiam