[janusz]

Tak dla jasności. Żałoba trwa do godziny 18 w piątek 16 kwietnia.

[gino]

poniewaz kwiecien..nie jest jeszcze goracym terminem wyjazdowym..nie ma jeszcze rezewacji ...
mysle ze wlasciciel osrodka , rozumie jaka jest sytuacja..i nie bedzie robil problemow..

wiem rowniez..ze Staś..Jola..Ania..wlozyli OGROM pracy w przygotowania..
ale..przeciez nic z tego..nie pojdzie na marne....

nikt z nas..nie chce ODWOLANIA ZLOTU..
raczej..jest to PROSBA o przesuniecie jego terminu...tylko o 1tydzien...

wiem..ze wiele osob moze miec problem z przesunieciem urlopu..
ale.. porozmawiajcie z szefostwem..
przeciez to tez ludzie..i tez doswiadczyli tego samgo nieszczescia..
powinni zrozumiec..ze przesunicie terminu urlopu to nie wasza FANABERIA..
tylko...wyzsza koniecznosc...zwiazana z tym co sie wydarzylo...


bardzo chcialbym spotkac sie z wami wszystkimi...ale..chcialbym miec tez czas...aby ochlonac po ostatnich wydarzeniach...

moze...faktycznie wystarczy mi tego czasu do...piatku..
nie wiem...


Staś..macie ciezki orzech do zgryzienia...nie zazdroszcze Wam..

[Cyryl]

jest na tym świecie sporo ludzi, których nie darzę sympatią, ale gdy odejdą chcę pamiętać ich w fajnych dla mnie chwilach i dla nich.

oczywiście pewnych rzeczy nie da się zapomnieć, ale podtrzymając ich pamięć hodujemy w sobie zło.

a po co?

[DI STEFANO]

W tej katastrofie straciliśmy z Małgoś osobę nam bliską.
Człowieka czułego na nieszczęścia innych,bezinteresownie pomagającego potrzebującym,działaczkę instytucji,organizacji i stowarzyszeń niosącym pomoc w chwilach dla człowieka życiowo trudnych.
Człowieka dobrego serca
mec.Joannę AGACKĄ-INDECKĄ
Cześć Jej pamięci.

[rafalcho]

Witam,

My również jesteśmy za przesunięciem o tydzień ... ale myślę, że głos powinni zabrać organizatorzy, gdyż tak pisaliście wcześniej ... wszystko zależy od możliwości organizacyjnych.

[lepciak]

Jestem za spotkaniem w Koszelówce w wyznaczonym terminie. Przecież możemy w wydzelonym miejscu zapalić znicze ku czci ofiar katastrofy a przy ognisku nie spiewać piosenek. Nie musimy przesadzać z używkami. Straciłem dwóch braci w tragicznych okolicznościach i wiem co to jest żałoba. Wiem również jaką tragedię przeżywają rodzice chowający własne dzieci.
Ja swoją żałobę noszę w sobie a w jaki sposób ją okazuję to jest moja prywatna sprawa. Z żoną chcemy spotkać się z kolegami z forum za spotkaniem z którymi tęsknimy od końca zeszłego roku aby w kameralnym gronie porozmawiać o ostatnich wydarzeniach bo wiemy, że nam to jest potrzebne i pozwoli w miarę spokojnie wyciszyć się.
Chcielibyśmy na tym spotkaniu zachować się godnie.

[KOCZOR]

Sobota była dla nas trudnym dniem. Na tragedię narodową nałożyły się dodatkowe problemy - tym razem natury rodzinnej.
Te wydarzenia postawiły nas w sytuacji wielkiej niepewności co do jakichkolwiek wyjazdów w ciągu co najmniej kilku tygodni. Czas pokaże... ale na pewno na najbliższe dwa tygodnie jesteśmy uziemieni w Krakowie.
Z przykrością muszę więc poprosić o wykreślenie nas z listy uczestników zlotu zarówno w ustalonym terminie, jak i po ewentualnym przesunięciu o tydzień. Co do dalszych planów, na razie nie mogę napisać nic konkretnego.