[papamila]

jako ostatnie załogi wracające z Węgier, wiedząc że tak naprawdę to zaczyna się czas (przynajmniej w naszym przypadku) zimowania, długie ciemne wieczory, marazm, depresja........ no właśnie..depresja. I postanowiliśmy ją pokonać .
Rzutem na taśmę udało się !!!!

Sadze że jest to swoisty rekord wiec zgłaszamy adminowi do ksiegi rekordów Camperteam.

P.S.
Pobiliśmy depresje wspólnie z tatkogiem więc jeśli będą takowe to nagrody i trofea... obalimy wspólnie
a jak nie bedzie to też obalim,wszak to powód wspaniały

---

depresja (1) (Small).jpg

Plik ściągnięto 3459 raz(y) 32,94 KB

depresja (2) (Small).jpg

Plik ściągnięto 3459 raz(y) 41,95 KB

depresja (3) (Small).jpg

Plik ściągnięto 3459 raz(y) 34,42 KB

depresja (Small).jpg

Plik ściągnięto 3459 raz(y) 39,69 KB

[tatkog]

[Paweł P.]

A czy depresja połączona z wewnętrznym niepokojem też może być rekordowa (np ta po zlocie)

[baja02]

Trzeba Was zgłosić do nagrody Nobla, bo depresja jest dużym problemem z którym psychiatrzy nie radzą sobie. W każdym razie cierpiący na depresję wiedzą gdzie się zgłaszac - dają sobie radę.

[Paweł P.]

[baja02]

[JaWa]

[Sławek B]