Witam znowu Tak ja pisałem w "zapoznaniu" mam pewien plan który niejako zdradziłem tytułem postu i opisem Jestem posiadaczem Hyundaia Trajeta. To taki dość duży minivan z obszernym jak na tę klasę samochodu wnętrzem. Jestem fascynatem caravaningu, przyczep kempingowych etc ale niestety póki co nie stać mnie na rzadne z nich. Wymysliłem sobie że zrobię taką lepszą wersję "namiotu na kółkach" Zamierzam wykonać od podstaw wg własnego projektu zabudowę ale taką którą będzie można po sezonie zdemontować i schować w piwnicy. Chcę wykorzystać do mocowania zabudowy fabryczne uchwyty do foteli zamontowane w podłodze. Narazie opiszę mniej więcej co mam na mysli ale tak na sucho. W miarę posuwania sie prac, będę umieszczał również zdjęcia. Więc tak: wszystkie fotele oprócz dwóch przednich zdemontuje aby mieć wolna przestrzen (dodam ze po zabudowie będzie można zamontować z powrotem 3 fotele więc auto nadal będzie w pełni funkcjonalne jako pięcio miejscowy samochód) Po otwarciu tylnej klapy z lewej strony zabuduję samochód na szerokość fotela meblami. W meblach zamierzam umieścić zlew (zrobiony z metalowej nierdzewnej miski) i kuchenke gazową na kartusze (są takie na allegro) no i szafki. Miała być zabudowana lodówka ale zrobie ja jako oddzielny wstawiany element (chłodziarka z ogniwami peltiera). Dzisiaj zakupilem w/w miskę-zlew wraz z odpływem który muszę teraz jakoś zmontować z miską (nie wiem jak sie zabrać do wycięcia tej dziury, ale coś wymyslę) Oświetelenie oczywiście będzie na 1 Watowych LEDach które bardzo mocno swiecą. Zakupiłem tez dzisiaj folię paroizolacyjną z której powycinam na przedną szybę i przednie boczne takie rolety-zasłony nie wiem jak sie to fachowo nazywa. Reszte szyb mam przyciemnione więc za dnia luzik a na noc kiedy będzie światełko od środka, żeby nikt wścibski nie zaglądał, zrobię zasłonki z materiału. Mam tez pewne pomysły na wykorzystanie klapy odchylanej do góry, żeby wykorzystać ją jako stelarz do podtrzymania uszytej na miare białej plandeki, która będzie pełniła rolę takiej pergoli w której będzie stał rozkładany stolik i krzesełka. Plandeka ma być naciągnięta na ziemi jak namiot (na boki). Wracając do środka to od strony pasażera w zabudowanej części pod zlewem będą znajdowały się dwa pojemniki na czystą i brudną wodą do któych dostęp będzie przez drzwi od zewnątrz. Wodę do kranu doprowadzać będzie pompka ze spryskiwaczy do poloneza. Nie wiem czy wystarczy do sprawnego napełnienia czajnika ale zawsze można wymienić na inną pomkę. Na pokładzie mam juz zamontowane radio z DVD i TV więc z rozrywką również nie będzie problemu. W dwie osoby spokojnie będzie mozna podróżować i wygodnie spać a nawet z dzieckiem bo i na to mam pomysł z wykorzystaniem przednich foteli ale to jeszcze odległa historia Tak sobie to mniej więcej wyobraziłem i powoli zaczynam wdrażać w zycie. Co do zasilania to zamierzam pociągnąć dodatkową instalację 230 V. Tu posłużę się gotowcem w postaci przetwornicy z ładowarką. Po podłączeniu do sieci ładuje mi sie akumulator i równocześnie korzystam z prądu sieciowego, a w przypadku braku dostępu do gniazdka korzystam z 12 V i doraźnie 230 V z przetwornicy do ładowarek telefonicznych, laptopa etc. Chcę też wsadzić w to wszystko mały wyswietlacz który będzie pokazywał podstawowe parametry całego systemu. Wszystkie te elementy są do kupienia na portalu aukcyjnym. Kwestia tylko poskładania tego wszystkiego do kupy. To tyle narazie. I jak Wam się podoba mój pomysł? Mam nadzieję że uda mi się to wszystko zrobić i zademonstrować na jakims zlocie
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 332/84 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-28, 08:39
Brawo , teraz do dzieła. Pokaż kilka fotek tego autka. Może podsuniemy jakieś ciekawe pomysły czy rozwiązania ....Kto pyta nie błądzi.
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
Wysłany: 2010-04-28, 09:25
Gratuluje pomysłu, fajnie to wszystko wymyśliłeś. Proponuje, żebyś przyjechał na zlot CT i pooglądał różne zabudowy oraz pogadał z kolegami, może skorzystasz z już sprawdzonych rozwiązań. Kto pyta nie błądzi
Pozdrawiam i życzę szybkiego zrealizowania pomysłów
Twój sprzęt: jak wygram w totka... Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-04-28, 13:00
Entuzjazm jak się patrzy. przychylam się do prośby o fotkę auta i jednocześnie polecam przeryć to forum wzdłuż i w poprzek - nawet nie będziesz musiał o wiele pytać
hmm...orientacyjnie widze o co biega - no cóż będzie ciasno toć to klasyczny van mniejszy od T4....
Gratuluję pomysłu.Istotnie wielkość wnętrza nie powala ,ale myślę,że na pierwszy kamper pomysł super .Plusem mniejszego wnętrza to mniejszy wydatek na zagospodarowanie ,uważam że musisz wykazać się pomysłowością żeby wykorzystać każdy centymetr i idź tylko w niezbędne .Dobrze ci radzą pokop na forum bo wiele już napisano a wiesz że nie warto wywarzać otwartych drzwi. Mój pierwszy kamper zrobiłem sam w Tranzicie i kilku szafek z kuchni po przerubcei matraca i służył kilka lat.Chcieć to móc.
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-04-28, 18:42
Zduniol napisał/a:
I jak Wam się podoba mój pomysł? Mam nadzieję że uda mi się to wszystko zrobić i zademonstrować na jakims zlocie
Bardzo nam się ten pomysł podoba. Mam przerabiany autobus, mamy wiele przerabianych dostawczych blaszaków, a teraz będziemy mieli vana. Jako pionier masz szansę dzielić się swymi doświadczeniami i korzystać z pomocy forumowych kolegów.
Będziemy dopingować Ciebie i liczymy na regularne meldunki o postępie prac.
Pozdrawiam.
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze. Ks. Jan Twardowski.
Twój sprzęt: Obecnie nie ma nic ale zbieram na przyczepkę
Dołączył: 18 Kwi 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2010-06-17, 12:49
Witam ponownie po długim czasie. Niestety praca zawodowa pochłania tyle czasu że trochę musiałem odłożyc na półkę swoje plany. Ale nie dawało mi to spokoju i postanowiłem wziąć się za robotę.
DSC_0008a.jpg Zlew zrobiony z miski wraz z przykręconym odpływem :)
Plik ściągnięto 14587 raz(y) 104,51 KB
DSC_0007a.jpg Zlewik od góry (miska z tesko za 6 złotych ;)
Plik ściągnięto 14587 raz(y) 81,41 KB
DSC_0006a.jpg Narazie część zabudowy stoi w pokoju i "sie robi" Ten prostokątny otwór to miejsce na turystyczną kuchenkę gazową. Wszystkie boki blatu zostały zabezpieczone silikonem i przykryte blaszkami wykańczającymi (nie ma ich jeszcze na zdjęciach)
Plik ściągnięto 14587 raz(y) 105,08 KB
DSC_0009a.jpg Zlew po zamontowaniu w blacie i z jeszcze nie działającym kranem. Zlew zamocowano za pomocą mocnego kleju do metalu i drewna, niestety nie było innej mozliwości montażu z racji zupełnie innego przeznaczenia "zlewu" ;)
Plik ściągnięto 14587 raz(y) 78,3 KB
Ostatnio zmieniony przez Zduniol 2010-06-17, 13:04, w całości zmieniany 1 raz
Twój sprzęt: Obecnie nie ma nic ale zbieram na przyczepkę
Dołączył: 18 Kwi 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2010-06-17, 13:00
Niestety nie jestem stolarzem i nie posiadam wszystkich potrzebnych narzedzi dlatego niektóre elementy wożę do dużego sklepu z artykułami budowlanymi aby mi tam ładnie i prosto porozcinali płytę. W samochodzie jest juz zamontowana podstawa do mebli ale muszę ją jeszcze wymontować bo jest za szeroka o 10 cm. Po odcięciu tego kawałka przyjdzie czas na montaż pierwszej części zabudowy czyli blatu ze zlewem, kuchenki i pojemników na wodę czystą i brudną. Drugim etapem budowy, wydaje mi się że najtrudniejszym będzie budowa szafek, drzwi etc. Najgorsze to jest to docinanie wyrzynarką wszelkich krągłości... Ale damy radę! Pomysł z wykorzystaniem oryginalnych miejsc montażowych foteli wypalił w stu procentach. Następnym razem wrzucę kolejne fotki z wnętrza pojazdu.
A jak kolego zaplanowałes tankowanie wody czystej i wylewanie szarej ....w tym układzie. Od środka samochodu ? bo rozumiem ze otworów w nadwoziu nie będziesz robił, nie chcesz również ingerować w jego konstrukcję jesli chodzi o elektrykę .....
PS
Powiem szczerze ze jak patrzę na ten blat to lekkie to nie będzie ...
Ale pomysł z wykorzystaniem miski jako "nierdzewnego zlewu" ....podoba mi sie brawo ...
_________________ rkw1968@tlen.pl ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 197/162 Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2010-06-17, 13:18
roger napisał/a:
A jak kolego zaplanowałes tankowanie wody czystej i wylewanie szarej ....w tym układzie. Od środka samochodu ? bo rozumiem ze otworów w nadwoziu nie będziesz robił, nie chcesz również ingerować w jego konstrukcję jesli chodzi o elektrykę .....
PS
Powiem szczerze ze jak patrzę na ten blat to lekkie to nie będzie ...
Ale pomysł z wykorzystaniem miski jako "nierdzewnego zlewu" ....podoba mi sie brawo ...
Jak to jak ? Jak Robercie miałeś to rozwiązane w swoim "HYMERze"? Ja do nie dawna też musiałem tankować i wylewać zbiorniki na zewnątrz
Kończę dopiero instalację spuszczania wody zaworem pod samochodem .Tankowanie rozwiązałem montażem zaworu wlewowego na burcie samochodu
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Jak Robercie miałeś to rozwiązane w swoim "HYMERze"?
Jak to jak czysta woda była w kanistrze pod zlewem 30l .... a zbiornik wody szarej 120l pod samochodem z zaworem spustowym pod samochodem na wysokości tyłu przesuwnych drzwi .... i tak jest oryginalnie. O ile woda szara była OK o tyle czysta i taki układ to nieporozumienie ... miałem zakładać pod samochód zbiornik 70l ale sprzedałem kamperka .....
PS
Zbiornik plastikowy z rura wlewowa mi został .....
_________________ rkw1968@tlen.pl ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
Twój sprzęt: Obecnie nie ma nic ale zbieram na przyczepkę
Dołączył: 18 Kwi 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2010-06-17, 15:19
roger napisał/a:
A jak kolego zaplanowałes tankowanie wody czystej i wylewanie szarej ....w tym układzie. Od środka samochodu ? bo rozumiem ze otworów w nadwoziu nie będziesz robił, nie chcesz również ingerować w jego konstrukcję jesli chodzi o elektrykę .....
PS
Powiem szczerze ze jak patrzę na ten blat to lekkie to nie będzie ...
Ale pomysł z wykorzystaniem miski jako "nierdzewnego zlewu" ....podoba mi sie brawo ...
Mam dwa pojemniki 22 litrowe na wodę czystą i szarą, obydwa z kranikami. Umieszczone będą w zabudowie pod zlewem i kuchenką, a dostęp do nich będzie od zewnątrz poprzez drzwi pasażera. Pojemniki są wyjmowalne a zabudowa dostosowana do nich tak by w trakcie jazdy nie "latały" Z racji gabarytów pojazdu i braku chęci ingerowania w karoserię, nie montowałem tych pojemników na stałe, mogę sobie je powyciagać, napełnić czystą wodą i zlać szarą. Co do wagi zabudowy to owszem jakoś specjalnie mało to to nie waży, ale dla samochodu to żadna waga, w dwie osoby w razie "W" można to wyciągnąć i przywrócić samochód do pierwotnego stanu. Jest też inna istotna kwestia (ktoś na forum nawet miał podobne wytłumaczenie) otóż mam ograniczone środki finansowe a właściwie to próbuję sobie i innym udowodnić że posiadanie kampera nie oznacza ogromnych wydatków i można pomysłem i chęciami zrobić coś samemu, druga sprawa to jak dla mnie łatwiej mi było zakupić płyty wiórowe które są juz pokryte jakimś tam wzorem i kolorem niz bawić się w sklejki i potem to czymś oklejać, a trzecia sprawa to taka zabudowa jest stabilna, fajnie się to trzyma kupy :D
Twój sprzęt: Obecnie nie ma nic ale zbieram na przyczepkę
Dołączył: 18 Kwi 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2010-06-17, 15:39
Co do ingerowania w elektrykę samochodu to niestety nie da się tego uniknąć. Jeden kabel mam juz podciągnięty prosto od akumulatora i będzie do zasilania pompki wody, oświetlenia i innych 12 voltowych urządzeń. Będę jeszcze ciągnął drugi kabel o wiekszym przekroju do zasilenia przetwornicy (takie kombo przetwornica wraz z ładowarką) Chcę jeszcze zamontować takie sprytne urządzonko które na podstawie napięcia i prądu oblicza czas działania akumulatora. Widziałem takie cos na allegro, pytałem gościa który to sprzedaje i jest możliwośc zrobienia tego w takiej konfiguracji jaka potrzebuję. Oczywiście wszystko w swoim czasie, nie naraz, bo by mi wypłaty brakło, a jeszcze cos na zimny browarek musi zostać w te upalne dni
Twój sprzęt: jak wygram w totka... Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-06-17, 16:05
Za pomysł na zlew masz wirtualne piwo. Rewelacja.
Szkoda ze cenę zdradziłeś bo mógłbyś sprzedawać patent 4x drożej .
Nie zapomnij podkleić miski od spodu kawałkiem wygłuszacza (maty bitumicznej) bo bez tego hałas wody w zlewie będzie niemiłosierny.
A dodatkowy akumulator głębokiego rozładowania? samochodowy na postoju możesz zabić, niezależnie od tego czy będziesz wiedział ile ci zostało energii czy nie. tego żadne urządzenie nie przeliczy bo na bazie wariacji zasilania, poboru prądu i stanu akumulatora równie dobrze można wróżyć z fusów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum