 |
|
Romantycznym Szlakiem A.D. 2010... |
Autor |
Wiadomość |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 13:38 Romantycznym Szlakiem A.D. 2010...
|
|
|
Wieczorem 21 kwietnia 2010 roku wyruszyliśmy w drogę. Zdenerwowani, bo to nasza pierwsza wspólna podróż zagraniczna, w dodatku ledwie co ochrzczonym w Koszelówce kamperem. Jakby było mało to wybieraliśmy się razem z nieznaną nam rodziną z Rybnika, na której zaproszenie do wspólnej podróży do Bawarii, które zamieścili na forum Camperteam, odpowiedzieliśmy jako jedyni. Wiele osób przestrzegało nas przed wyjazdem z ludźmi nie zapoznanymi w realu, na żadnym zlocie, ale lubimy ryzyko ;] Kontakty internetowe poprzedzające wyjazd dały nam nadzieję, że będziemy się jakoś dogadywać, a przecież ślubu ze sobą nie braliśmy, więc tym łatwiej byłoby się rozstać ;-)
Drogę na Śląsk zaplanowaliśmy sobie z noclegiem po drodze, udało nam się dotrzeć na stację paliw w Łysomicach koło Torunia (N 53 05 26.59, E 18 37 19.77). Stacja jak stacja, spanie przy tirach, bezpiecznie, czasami pociąg przejedzie, ale raczej nie powinno nikomu przeszkadać. Można nabrać wodę z kranu na zewnątrz, opróżnić totaletę (niestety do muszli), ale nie widziałem żadnej dostępnej kratki ściekowej, gdzie ukradkiem można by wylać szarą wodę.
Spokojnie jadąc wieczorem dotarliśmy do Rybnika wyczekiwani przez naszych nowych znajomych Olę i Wojtka. Nasze dziewczynki i ich chłopaki zapoznawali się ze sobą, a my do późna pochłonięci byliśmy rozmową. Przede wszystkim chcieliśmy się czegoś o sobie dowiedzieć, ale omawialiśmy też szczegóły podróży. Zmęczeni wróciliśmy do kampera.
Noc była z przymrozkiem, a nasze ogrzewanie nadal nie miało zamiaru poprawnie działać i trochę zmarzliśmy. Całe szczęście podczas reszty podróży temperatura była więcej niż zadowalająca. Rano zjedliśmy wspólne śniadanie i wyruszyliśmy na trasę naszej wycieczki. Niestety z wrażenia nie zrobiliśmy żadnych zdjęć w Rybniku :-( |
_________________ Camper Diem! |
Ostatnio zmieniony przez Camper Diem 2010-05-04, 18:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 17:37 dzień pierwszy - podróż przez Czechy
|
|
|
Przewodnikiem został Wojtek. Ma do tego predyspozycje, gdyż na co dzień musi organizować pracę podległych mu ludzi.
Wyprzedzając fakty wyznam, że poszło mu świetnie.
Ze względu na mnie (kamper pow. 3,5 t, 3 osie i związane z tym opłaty) zdecydowaliśmy się ominąć czeskie i austriackie autostrady. Droga wiodła przez malownicze czeskie miasteczka
Czechy są bardzo pofałdowane, wiele kilometrów trasy to podjazdy zjazdy, góra za górą
Drogi w wielu miejscach takie jak u nas
Chociaż (podobno) czeskie autostrady przegoniły niemieckie
W Losticach zatrzymaliśmy się na obiad.
Niestety nie skosztowaliśmy słynnych knedlików, gdyż oferowano je bez żadnej omasty, ale sery z miejscowej wytwórni zrekompensowały nam to z nawiązką. Ceny niewygórowane, a panie skosztowały dobrego ciemnego piwa.
Dzieci miały okazję chwilę się wybiegać
Oczywiście pozowały też do zdjęć :-)
Niektóre podjazdy, zjazdy i serpentyny dały nam w kość.
Zachodzące słońce wskazywało nam kierunek
Na horyzoncie pojawiły się wysokie góry
W nocy, czego niestety nie mamy na zdjęciach, wjechaliśmy do Niemiec. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki drogi stały się proste, wygodniejsze i lepiej oznakowane. Teraz już szybko pomknęliśmy ku miejscu noclegowemu w Landshut. Po krótkim poszukiwaniu wjechaliśmy na parking Edeki (N 48,543638 E 12,154543 ) i... szybko zasnęliśmy |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 20:05 dzień drugi - Landshut
|
|
|
Noc w centrum Landshut minęła spokojnie. Raz tylko policja na sygnale tuż koło nas zatrzymała do kontroli golfa, ale szybko wszyscy odjechali...
Rano zostaliśmy zaproszeni na śniadanie do polskiego domu, okazało się bowiem, że Wojtek zwiódł nas tutaj nie przypadkiem. Było bardzo miło, poznaliśmy sympatyczną rodzinę oraz rodowitego bawarczyka- kolegę kolegi Wojtka :-)
Po śniadaniu przyszedł czas na zwiedzanie miasta. Bardzo nam się podobała jego stara część, zadbana i bardzo turystyczna.
Nad miasteczkiem góruje zamek Trausnitz
Najwyższa (130 m) ceglana wieża świata (wieża bazyliki kapitulnej pod wezwaniem św. Marcina i św. Kastulusa)
Miasteczko Landshut ma związki z Polską. W roku 1475 książę Jerzy Bogaty poślubił Jadwigę Jagiellonkę, córkę Kazimierza Jagiellończyka. Na pamiątkę tego wydarzenia odbywa się od 1904 roku tzw. Wesele w Landshut (niem. Landshuter Hochzeit), początkowo organizowane co roku, po II wojnie światowej co 4 lata (następne planowane w 2013 roku). Miejscowi twierdzą, że warto przyjechać!
Dzieci dzielnie zwiedzały miasto i zasłużyły na prawdziwe włoskie lody
I tak zakończyliśmy wizytę w Landshut. Kolej na Chiemsee, a jeśli starczy nam czasu jeszcze wieczorem pojedziemy w kierunku niespodziewanej atrakcji podpowiedzianej nam przez kolegę Wojtka... |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:10 Re: Romantycznym Szlakiem A.D. 2010...
|
|
|
affa napisał/a: | Wieczorem 21 kwietnia 2010 roku wyruszyliśmy w drogę. Zdenerwowani, bo to nasza pierwsza wspólna podróż zagraniczna, w dodatku ledwie co ochrzczonym w Koszelówce kamperem. Jakby było mało to wybieraliśmy się razem z nieznaną nam rodziną z Rybnika, na której zaproszenie do wspólnej podróży do Bawarii, które zamieścili na forum Camperteam, odpowiedzieliśmy jako jedyni. Wiele osób przestrzegało nas przed wyjazdem z ludźmi nie zapoznanymi w realu, na żadnym zlocie, ale lubimy ryzyko ;] Kontakty internetowe poprzedzające wyjazd dały nam nadzieję, że będziemy się jakoś dogadywać, a przecież ślubu ze sobą nie braliśmy, więc tym łatwiej byłoby się rozstać ;-)
Drogę na Śląsk zaplanowaliśmy sobie z noclegiem po drodze, udało nam się dotrzeć na stację paliw w Łysomicach koło Torunia (N 53 05 26.59, E 18 37 19.77). Stacja jak stacja, spanie przy tirach, bezpiecznie, czasami pociąg przejedzie, ale raczej nie powinno nikomu przeszkadać. Można nabrać wodę z kranu na zewnątrz, opróżnić totaletę (niestety do muszli), ale nie widziałem żadnej dostępnej kratki ściekowej, gdzie ukradkiem można by wylać szarą wodę.
Spokojnie jadąc wieczorem dotarliśmy do Rybnika wyczekiwani przez naszych nowych znajomych Olę i Wojtka. Nasze dziewczynki i ich chłopaki zapoznawali się ze sobą, a my do późna pochłonięci byliśmy rozmową. Przede wszystkim chcieliśmy się czegoś o sobie dowiedzieć, ale omawialiśmy też szczegóły podróży. Zmęczeni wróciliśmy do kampera.
Noc była z przymrozkiem, a nasze ogrzewanie nadal nie miało zamiaru poprawnie działać i trochę zmarzliśmy. Całe szczęście podczas reszty podróży temperatura była więcej niż zadowalająca. Rano zjedliśmy wspólne śniadanie i wyruszyliśmy na trasę naszej wycieczki. Niestety z wrażenia nie zrobiliśmy żadnych zdjęć w Rybniku :-( |
Super , że Wam się wypad udał, ale zaniedbaliście haniebnie jedną sprawę - żeby być od nas 12 km i nie odwiedzić na przysłowiowe 5 minut
Affa przekaż żonie , że tak się nie robi
No to idę czytać dalej |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:21
|
|
|
eeik napisał/a: | Affa przekaż żonie , że tak się nie robi |
przekazałem, niech się tłumaczy |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:23
|
|
|
affa napisał/a: | eeik napisał/a: | Affa przekaż żonie , że tak się nie robi |
przekazałem, niech się tłumaczy |
Ciekawam argumentów |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:25
|
|
|
Ewa, nie przeszkadzaj mi, bo tworzę |
_________________ Camper Diem! |
Ostatnio zmieniony przez Camper Diem 2010-05-04, 21:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Roza
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Ducato Eura Mobil 770 HB
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 27 Mar 2010 Piwa: 103/18 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:25
|
|
|
eeik!
przyjechalismy poznym wieczorem, a wyjezdzalismy wczesnym rankiem- no, nie uchodzi o takich godzinach glowy nikomu zawracac....wierz mi, ze bedac blisko Waszych okolic myslalam cieplo o Tobie |
_________________ "...wszyscy jesteśmy Grekami na wygnaniu..." |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:47
|
|
|
affa napisał/a: | Ewa, nie przeszkadzaj mi, bo tworzę |
Słynę na tym forum z "paplania" nie na temat |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:48
|
|
|
babaffa napisał/a: | eeik!
przyjechalismy poznym wieczorem, a wyjezdzalismy wczesnym rankiem- no, nie uchodzi o takich godzinach glowy nikomu zawracac....wierz mi, ze bedac blisko Waszych okolic myslalam cieplo o Tobie |
Uwierz mi, nam uchodzi zawracać głowę, obmyslam zemstę za tak niecne zachowanie. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:48
|
|
|
eeik napisał/a: | Słynę na tym forum z "paplania" nie na temat |
z paplania czy klachania? bo to drugie to mogę wybaczyć |
_________________ Camper Diem! |
Ostatnio zmieniony przez Camper Diem 2010-05-04, 21:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:52
|
|
|
affa napisał/a: | z paplania czy klachania? bo to drugie to mogę wybaczyć |
co wolisz toż to , jest to samo ) jest jeszcze ględzenie, ale to inna istota na tym forum ma przypisane |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-05-04, 21:54
|
|
|
eeik napisał/a: | co wolisz toż to , jest to samo |
z kobietą nie wygrasz... czyli tak czy siak muszę wybaczyć |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Duduś
stary wyga

Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Paź 2008 Piwa: 29/6 Skąd: ze stawu
|
Wysłany: 2010-05-04, 22:00
|
|
|
eeik napisał
Super , że Wam się wypad udał, ale zaniedbaliście haniebnie jedną sprawę - żeby być od nas 12 km i nie odwiedzić na przysłowiowe 5 minut
ale Stefan Batory nie wszędzie może dopłynąć |
_________________ " ..jak zwykle słucham niemodnej muzyki
jak zwykle jest mi wszystko jedno
jak zwykle piszę beznadziejne teksty
jak zwykle trafiam w sedno..."
 |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2010-05-04, 22:04
|
|
|
Duduś napisał/a: | eeik napisał
Super , że Wam się wypad udał, ale zaniedbaliście haniebnie jedną sprawę - żeby być od nas 12 km i nie odwiedzić na przysłowiowe 5 minut
ale Stefan Batory nie wszędzie może dopłynąć |
Do nas może, my mamy port na pełnomorskie |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|