 |
|
ARCADARKA prosi |
Autor |
Wiadomość |
GOSIAARCADARKA
weteran

Nazwa załogi: ARCADARKA
Dołączyła: 02 Lut 2009 Piwa: 39/21 Skąd: Pawłowo
|
Wysłany: 2010-08-15, 16:17
|
|
|
W końcu nam udało się ruszyć dupkę i pojechaliśy do Juszdara. Wyruszyliśmy w czwartek z Warszawki, po drodze na siódemce wyprzedziliśmy Papciosmerfa, którego jeszcze raz serdecznie pozdrawiamy i życzymy miłego pobytu w Łebie.
Zatrzymaliśmy się na naszej działce aby zobaczyć czy są już grzyby. Niestety brak - trzeba poczekać w lesie sucho.
Rankiem następnego dnia wyruszyliśmy do Juszdara. Przed Olsztynem sporo osób sprzedających grzybki i to nawet prawdziwki. Ślinka pociekła.
Kiedy wjechaliśmy do Olsztyna zadzwonił telefon i okazało się, że gdzieś obok nas jest kolega z forum MGG. Zjechaliśmy do MCDonalda na małe lody i zapoznanie. Super sympatyczne małżeństwo, parę minutek fajnej rozmowy i dalej w drogę. Dziękujemy za zaproszenie na grzyby - napewno skorzystamy.
Kiedy dojechaliśmy do Mrągowa nastąpił koszmar. Przebudowa za przebudową, mijanki, korki. Straciliśmy 2 godziny czasu. Trochę zmęczeni tymi korkami dotarliśmy do domu Juszdara.
I tu super niespodzianka. Wspaniała uśmiechnięta rodzina. Ugościli nas obiadkiem, kotleciki rybne Iwony bardzo smaczne. Rozmowom nie było końca.
Ale w końcu Darek zabrała się za przegląd Juszdarowego kamperka. Co mógł naprawił, parę drobiazgów trzeba jeszcze zrobić ale nie było części. Generalnie Juszdar - też Darek ma fajnego kamperka, którym będzie się cieszył przez wiele lat a razem z nim rodzinka.
Kochani tyle pozytywnej energii w całej rodzince to ja w życiu nie widziałam. A rodzinka dość liczna, sześcioro dzieci, dwoje rodziców i oni z uśmiechem na ustach podróżują kamperkiem. Dodać trzeba, że niepełnosprawność Juszdara napewno trochę utrudnia ale ten facet daje sobie ze wszystkim radę. Pełen szacunek dla Darka i jego rodzinki.
Parę fotek z pobytu w Gizycku.
Darku i Iwonko wielkie podziękowania za tak sympatyczne spotkanie, myślę, że następne napewno będą.
cd nastąpi
3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 69 raz(y) 182,49 KB |
4.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 71 raz(y) 218,81 KB |
5.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 72 raz(y) 209,07 KB |
6.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 70 raz(y) 216,7 KB |
|
|
|
|
 |
GOSIAARCADARKA
weteran

Nazwa załogi: ARCADARKA
Dołączyła: 02 Lut 2009 Piwa: 39/21 Skąd: Pawłowo
|
Wysłany: 2010-08-15, 16:35
|
|
|
cd...
Po skończeniu napraw camperowych Juszdar zabrał nas na jezioro i wędkowanie. Zapakowaliśmy silnik, wiosła i pojechaliśmy na przystań. Juszdar zapakował się z nami na jego łódeczkę i popłyneliśmy. Cztery godziny pływania i wędkowania zaowocowały jednym szczupakiem, którego złowił mój Darek, ale zaraz go wypuścił - był za mały. Cały czas gadaliśmy i tym rozmowom nie było końca. Do domu zagoniła nas nadchodząca burza i ciemności nocy.
Pod osłoną domowego daszku zjedliśmy wspólnie kolację. Po atrakcjach tego dnia wyszcy chętnie pomaszerowali do łóżek na nocne wypoczywanie.
W sobotę Juszdar miał bardzo wiele spraw na głowie, włącznie z urodzinami jednej z córeczek. Tak więc z samego rana pożegnaliśmy się i po śniadanku w asyście Janka (synek Darka) udaliśmy się w dalszą weekendową drogę.
cd nastąpi.
1.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 66 raz(y) 144,76 KB |
2.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 68 raz(y) 140,56 KB |
|
|
|
|
 |
GOSIAARCADARKA
weteran

Nazwa załogi: ARCADARKA
Dołączyła: 02 Lut 2009 Piwa: 39/21 Skąd: Pawłowo
|
Wysłany: 2010-08-15, 17:39
|
|
|
cd...
Mieliśmy kilka pomysłów gdzie by tu pojechać. Wszystkie atrakcyjne, wybraliśmy Karwicę i odwiedziny u Tadeusza i Halszki. Staneliśmy kampekiem pod drzewkami w cieniu. Chwilę później Tadeuszi Halszka dobili swoim jachtem do brzegu. Wspólny obiadek, grilek i kolacyjka no i oczywiście dlugie polaków rozmowy. Czas na wędkowanie też się znalazł lecz tym razem bez efektów. Wieczorem znów zaliczyliśmy burzę i białe niebo. Jednak tak jak wczoraj to i dziś najgorsze gdzieś poszło bokiem. Nam trochę popadało i powiało.
Dziś po śniadanku wybraliśmy się dalej. Skok na działeczkę, może grzybki urosły ale niestety nic. W lesie nadal sucho. Tak więc powrót do domku. Jutro do pracy.
Zazdraszczam tym co mogą dłużej tak się poszwendać i poodpoczywać.
Weekendowy wyjazd był super. Już czekamy na następny.
g.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 71 raz(y) 160,71 KB |
q.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 68 raz(y) 227,21 KB |
|
|
|
|
 |
krynia i stan
weteran

Twój sprzęt: w budowie
Nazwa załogi: G-Team
Dołączył: 06 Kwi 2008 Piwa: 3/6 Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: 2010-08-15, 19:05
|
|
|
Fajnie że zajechaliście do nich, my niestety rozminęliśmy się z Juszdarem ponieważ akurat w terminie gdy mieliśmy do nich zajechać zdecydowali się na wyjazd swoim kamperkiem.
Spędziliśmy tylko sporo czasu na rozmowach telefonicznych.
|
_________________ jak coś wymyślę to tu napiszę ..... |
|
|
|
 |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2010-08-15, 20:25
|
|
|
Super, super!
Ja również uważam, że kameralne spotkania oko w oko członków CT są najwartościowszym z owoców, jakie rodzi forum.
Fajne spotkanko!
Pozdrowienia dla Juszdarków i Arcadarków! |
|
|
|
 |
papciosmurf
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 2.5D Adria /Hobby 690 Exclusive
Nazwa załogi: Gromki
Dołączył: 25 Sie 2009 Skąd: Warszawa/Ursus
|
Wysłany: 2010-08-15, 23:10
|
|
|
Pawcio napisał/a: | CT są najwartościowszym z owoców, jakie rodzi forum. | I niby z tego powodu Twój Wacek stoi 10 metrów ode mnie w Łebie ?
A na poważnie to strasznie się ucieszyłem widząc:
1. Kuferek Arcadarki
2. Pyski Diabongów w sobotę z rana za oknem
3. Beatę z dzieciakami dziś po południu |
_________________ Pozdrawiamy
Dagmara, Julcia i Andrzej
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|