świecąca kontrolka od ładowania akumulatora |
Autor |
Wiadomość |
mangierman
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Peugeot J5 "Benimar"
Nazwa załogi: Arturo
Dołączył: 24 Paź 2010
|
Wysłany: 2010-10-24, 14:27 świecąca kontrolka od akumulatora
|
|
|
Witam
Posiadam Campera na Peugeocie J5 z 1985r. z silnikiem 2,5D. Jakiś czas temu zaczęła się zaświecać kontrolka od akumulatora, więc oddałem auto do elektryka, żeby to sprawdził. Okazało się, że sztoki w alternatorze były wychodzone. Wymienił je i wszystko wróciło do normy lecz na wolnych obrotach świeciła się owa kontrolka od ładowania. Objechaliśmy po tej naprawie mazury, następnie trochę Ukrainy i wracaliśmy przez Węgry. A od Zakarpacia i tamtych stron są spore góry. Gdy wjechaliśmy na teren Węgier zaczęła się non-stop świecić kontrolka akumulatora. Czym prędzej zatem wracaliśmy do domu. Myśleliśmy, że może zwarcie jakieś jest i błędnie świeci się ta kontrolka lecz zaczęło słabnąć oświetlenie - akumulator padał. Na szczęście mieliśmy ze sobą drugi. Przepieliśmy go i wróciliśmy do domu lecz już wieczorną porą oświetlając już drogę tylko latarką!
Po tej wycieczce wykręcony został alternator i oddany do regeneracji. W alternatorze wymienili układ elektroniczny, szczotki i łożyska. Zadowolony odebrałem alternator i zamontowałem go z powrotem (spawając w zakładzie łapę, gdyż pękła a nie mogłem nigdzie znaleźć zamiennika do tego typu alternatora). Po tej naprawie myśląc, że wszystko w pełni jest sprawne pojechaliśmy na południe Słowacji i do Budapesztu, lecz bocznymi drogami. Zaczęliśmy się piąć po górach i znów kontrolka od ładowania akumulatora się zaświeciła. Nie wiedzieliśmy, czy wracać, czy jechać dalej. Odczekaliśmy, aż camper trochę odpoczął i przestygnął i pojechaliśmy dalej. Z tego co się działo zauważyliśmy: gdy samochód dłuższą chwilę jedzie na wyższych obrotach i temperatura zwiększa się powyżej 90 stopni zapala się ta kontrolka!! Spokojną jazdą, już po autostaradach pojechaliśmy dalej, lecz problem się powtarzał, gdy silnik dostał temperaturę powyżej 90 stopni. Udało nam się wrócić po raz drugi szczęśliwie.
Czy ktoś z Was wie może co może być tego przyczyną, gdy silnik dostaje temperatury i zapala się ta kontrolka od ładowania akumulatora?? Jest to nie ciekawe, bo wtedy wszystko ciągnie z akumulatora i jak auto zgasło nam raz na Słowacji, to trochę zajęło czasu zanim wpadliśmy na pomysł jak je odpalić, gdyż 1 akumulator był padnięty a drugi sam na rozruch nie pociągnął.
Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie i jakieś wskazania, bo już nie mam pomysłu, co może być tego przyczyną. |
|
|
|
 |
JaroW
stary wyga JaroW

Twój sprzęt: FIAT Ducato CI Riviera 500
Nazwa załogi: JaroW+BaWa
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sie 2008 Piwa: 22/17 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2010-10-24, 16:16
|
|
|
Witaj
a nie sprawdzałeś czasem masy ... może masz słaby przepływ minusa ... zaśniedziałe styki
lub przetarty kabel od -
Pozdrawiam |
_________________ Nowy CamperoManiak -> to ja.
Nie piszę poprawnie po polsku.
 |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-10-24, 19:19
|
|
|
Proponuję sprawdzić pobór prądu przez wentylatory,prawdopodobnie jeden z nich ma zwarcie lub uszkodzone łożyska i pobiera więcej prądu niż jest w stanie wytworzyć alternator.Gdy temperatura spadnie wyłącza sie wentylator i wszystko wraca do normy.Sprawdzić też naciąg paska,nowy lubi się naciągnąć |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2010-10-24, 20:12
|
|
|
Pasek? |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
AUTOJUR
Kombatant

Twój sprzęt: TRANSIT-RIVIERA 1996
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Piwa: 9/1 Skąd: Poznań okolica
|
Wysłany: 2010-10-24, 20:16
|
|
|
Prosze sprawdzić kable od akumulatora i wentylatorów chłodnicy |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-10-24, 23:36
|
|
|
Wentylatory tez,i przekazniki od nich czy sie nie popaliły |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
swierzak
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: dethleffs 92 Iron Lion Zion J5
Nazwa załogi: Lion Zion
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2010 Piwa: 9/20 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2010-10-25, 01:56
|
|
|
no raczej tak jak piszę kimtop są to paski / pasek od altrnatora ( ja w peugocie j5 z 92 r mam tam aż 3 paski ) , wszystko wskazuje na to iż podczas zwiększenia temp silnika pasek się rozciąga i ślizga , albo coś z naciągiem paska ..... dla tego pewnie alternator nie ładuje |
|
|
|
 |
OldPiernik
stary wyga

Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Gru 2008 Piwa: 50/19 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-10-25, 13:23
|
|
|
Dokładnie - sprawdź pobór prądu z alternatora (ale to zrobi tylko dobry elektryk z DOBRYM sprzętem pomiarowym), i poza tym co napisał Winniczki, sprawdź pasek od alternatora czy nie jest ... za mocno naciągnięty. |
_________________ Życie jest za krótkie na siedzenie w domu i zazdroszczenie innym. |
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-10-25, 14:01
|
|
|
Oszem 3 paski ,ale jeden tylko do alternatora,pozostałe do pompy wody i wspomagania kierownicy |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
JaroW
stary wyga JaroW

Twój sprzęt: FIAT Ducato CI Riviera 500
Nazwa załogi: JaroW+BaWa
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sie 2008 Piwa: 22/17 Skąd: Oświęcim
|
|
|
|
 |
mangierman
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Peugeot J5 "Benimar"
Nazwa załogi: Arturo
Dołączył: 24 Paź 2010
|
Wysłany: 2010-10-25, 22:15
|
|
|
co do postu, to przez moją nieuwagę tak się stało, że 2 tematy były.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, co może być przyczyną tego. W najbliższej wolnej chwili postaram się sprawdzić te elementy, o których napisaliście i podam efekty pracy.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
mangierman
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Peugeot J5 "Benimar"
Nazwa załogi: Arturo
Dołączył: 24 Paź 2010
|
Wysłany: 2010-11-13, 19:56
|
|
|
Witajcie
W końcu miałem chwilkę, aby coś pogrzebać w samochodzie. Co do usterki: przy jednym z wentylatorów był przetarty przewód oraz zaśniedziałe były przewody od masy a także wymieniłem pasek od alternatora, gdyż był już w kiepskim stanie. I wszystko wróciło do normy
Dzięki wielkie jeszcze raz za dobrą rade,
Pozdrawiam i do zobaczenia w trasie |
|
|
|
 |
|