|
Przewóz motocykla - wewnątrz kampera. |
| Autor |
Wiadomość |
sator
zaawansowany

Dołączył: 30 Lis 2010 Piwa: 5/2
|
Wysłany: 2010-11-30, 11:15 Przewóz motocykla - wewnątrz kampera.
|
|
|
Witam serdecznie.
Czy ktoś z kolegów/koleżanek na może jakieś doświadczenia odnośnie przewozu motocykla wewnątrz kamperka (przerobiony Van (renault master L3H3). |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2010-11-30, 11:39
|
|
|
| Dzień dobry sator |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 488/102 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2010-11-30, 12:34
|
|
|
Ja mam. Choć nie w vanie.
Witamy Cię w naszym gronie. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
| Ostatnio zmieniony przez Świstak 2010-11-30, 12:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
sator
zaawansowany

Dołączył: 30 Lis 2010 Piwa: 5/2
|
Wysłany: 2010-11-30, 12:38
|
|
|
| Mogę poprosić o opis i/lub zdjęcia? |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 488/102 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2010-11-30, 12:50
|
|
|
Nie wiem czy Ci się przydadzą. Milka to przerobiony autobus miejski, Motorower jest przypięty pasami do specjalnie wykonanych zaczepów. Zdjęć poszukam, choć nie pamiętam czy jakieś robiłem...
Jeżeli myślałbyś jednak o przewożeniu go na zewnątrz - skontaktuj się z FTW65 - to skarbnica wiedzy na ten temat. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
 |
jury
zaawansowany

Twój sprzęt: N-126 za Lancia Ypsilon
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Piwa: 3/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-11-30, 14:08
|
|
|
Kiedyś mi się marzyło żeby w garażu campera przewozić skuter. Po rozmowie z Papamila już mi się odechciało.
Papamila powiedział że nigdy w życiu. Taki motor śmierdzi potem w całym camprze. Nówkę sztukę która nie miała w baku nigdy kropli benzyny można przewieźć ale nie wozić.
Taki motocycek wbrez pozorom waniajet w małym pomieszczeniu okropnie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2010-11-30, 14:22
|
|
|
Tak jest w moim
HYMER E 700 018+.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 5684 raz(y) 65,62 KB |
HYMER E 700 025+.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 5684 raz(y) 98,31 KB |
HYMER E 700 020+.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 149 raz(y) 91,17 KB |
HYMER E 700 021+.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 151 raz(y) 90,92 KB |
|
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2010-11-30, 14:26
|
|
|
| W tym sezonie chcę tam zaparkować qada ale jeszcze szukam odpowiedniego ,bo nie szerszy niż 95cm,ale znajdę. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2010-11-30, 14:48
|
|
|
Mnie najbardziej podoba się ta wielka markiza.
Będzie gdzie posiedzieć.
Wiesiu szykuj się |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2010-11-30, 14:52
|
|
|
Już jestem gotowy i zwarty. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
jury
zaawansowany

Twój sprzęt: N-126 za Lancia Ypsilon
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Piwa: 3/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-11-30, 16:28
|
|
|
Właśnie o czymś takim myślałem.
Czy nie odczuwasz zapaszków?
Benzyna , oleje? |
_________________
 |
|
|
|
 |
koko
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Sty 2007 Piwa: 71/31 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2010-12-02, 09:11
|
|
|
Mój post zniknął ale go powtórzę.
Najbardziej (śmierdzi) pachnie tym co nie mają garażu w camperze i nie wożą skutera
taka dyskusja już była na temat integrali największymi krytykami byli ci którzy nimi nie jeżdzili.
A teraz na temat trzeba uważac przy tankowaniu i nie zachlapać skutera (wtedy czuć) trzeba utrzymywać skuter czysto i nic nie czuć.Opinie tą wygłasza wieloletni UŻYTKOWNIK
takiego rozwiązania.
Teraz powtórzę podobną myśl Niech ci głupi projektanci przestaną projektować garaże
a firmy przestaną produkować campery z garażami |
_________________ KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po |
|
|
|
 |
sator
zaawansowany

Dołączył: 30 Lis 2010 Piwa: 5/2
|
Wysłany: 2010-12-02, 09:43
|
|
|
Dzięki Koko.
Miałem kiedyś okazję podróżować VW t4 (wysokim) przerobionym na samochód do przewozu motocykli crossowych + miejsca do spania. Zrobiliśmy niezły rajd po Polsce jednocześnie przecinając wzdłuż i w poprzek trasy off-roadowe motocyklowe.
Motocykle zamknięte były z tyłu w "trumnie" z płyty + uszczelki.
Nic nie pachniało - aczkolwiek warunkiem było mycie moto w przypadku zachlapania benzyną (ale to jest norma - nie znoszę jak benzyna leje mi się czy to na silnik, czy na tłumik [mam bak pod siedzeniem]).
Karchera idzie teraz znaleźć w PL dosyć często. Więc wracając z błota z reguły zatrzymujemy się na jakiejś stacji, jemy obiad (w tym czasie motocykle stygną) potem mycie i już nieobłoconymi wracamy do domów. To samo trzeba zrobić przed wjazdem do kamperka.
Pytanko jak się wstawia pliki. Chciałbym wstawić swój plan do oceny. |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2010-12-02, 10:40
|
|
|
| Mój post również zniknął.Pewnie wiecie że benzyna śmierdzi głównie podczas parowania a więc śmierdzą opary.Nowoczesne silniki czy to agregatów prądotwórczych czy skuterów,mają układy wtrysku benzyny (ja taki mam)więc wystarczy odrobinę kultury i higieny technicznej podczas tankowania i codziennego użytkowania i wszystko będzie dobrze.Kierowca również jak sie benzyną poleje i nie umyje to i mercedesie śmierdzi.Jeszcze jedno KOKO ma rację przecież integra ma po coś ten garaż ,nie do przewozu kartofli,prawda? |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
jury
zaawansowany

Twój sprzęt: N-126 za Lancia Ypsilon
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Piwa: 3/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-12-02, 13:41
|
|
|
Żebym nie wiem jak komuś nie przeszkadzały opary paliwa czy oleju to jest to trucizna i należy jej unikać.
Na krótką metę wszystko zniose, a nawet jak przejeżdżą koło mnie jakiś dwusuw to zawsze wciągnę głębiej powietrze nosem bo te przypominają mi młodść i szalestwa jednośladem czy Syrenką, ale spać przy (lub nad) to bym nie chciał. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|