[janusz]

Czy ktoś się orientuje jak to jest z jazdą po (załóżmy większym piwku) na przykład skuterem śnieżnym, albo quadem, nie po drodze tylko po polu, lesie, górach. Abstrahując od tego kto może delikwenta tak relaksującego się dopaść i skontrolować np alkomatem. Czy taka jazda jest wykroczeniem, albo przestępstwem?

[Piotr Suchowski]

Do 0.5‰ jest wykroczeniem, powyżej przestępstwem - nie ma znaczenia jakim pojazdem i gdzie jeździsz. Oczywiście jeśli nie jest to teren prywatny...

[Tadeusz]

[Sławek HORA]

Drodzy koledzy sprawa jest oczywista: Prawo o ruchu drogowym
Art. 1 [ zakres regulacji ] ust 2. " Przepisy ustawy stosuje się równiez do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu", a więc dotyczy też terenów prywatnych.

Drodzy koledzy sprawa jest oczywista: Prawo o ruchu drogowym
Art. 1 [ zakres regulacji ] ust 2. " Przepisy ustawy stosuje się równiez do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu", a więc dotyczy też terenów prywatnych.

[JaWa]

Niedługo w tym kraju jak cię złapią na terenie prywatnym (np. w salonie) podczas jazdy rowerem treningowym po jednym piwie, to cię zamkną.
A w takiej ameryce jak wejdziesz na teren prywatny nieproszony, to cię właściciel może po prostu zastrzelić i nie ważne, że masz mundur policjanta.

[Piotr Suchowski]

[JaWa]

Ulżyło mi