Prośba o pomoc |
Autor |
Wiadomość |
ma2cv
początkujący forumowicz

Dołączył: 17 Sie 2010 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2011-05-07, 00:00 Prośba o pomoc
|
|
|
Witam . Mam nie typowe pytanie nie za bardzo wiem gdzie to napisać.Poszukuje namiarów na fachowców co potrafią wyciągać zagniecenia bez ruszania konstrukcji.Kiedyś słyszałem że robią to jakimiś przyssawkami czy czymś podobnym.Powód - podjechałem po butle do kampera i krew się zagotowała ,cały tył postrzelany z wiatrówki.A najciekawsze jest to ze stoi na parkingu zakładowym 5 m od ochrony.Zgłoszone na Policji i nic.Pomimo informacji ze podobne zajście miał jeden z pracowników jadąc do pracy. Biegają takie małe szczyle po 8-10 lat z wiatrówką i strzelają do samochodów.Czy w tym naszym chorym kraju musi dojść do tragedii aby policja coś zrobiła ?. |
|
|
|
 |
AUTOJUR
Kombatant

Twój sprzęt: TRANSIT-RIVIERA 1996
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Piwa: 9/1 Skąd: Poznań okolica
|
Wysłany: 2011-05-07, 07:34
|
|
|
Jak masz na myśli Campera z poszyciem aluminiowy to tylko Jak osobowy to też nikłe szanse. |
|
|
|
 |
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/53 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2011-05-07, 08:27
|
|
|
Słyszałem, że w aluminiowym poszyciu można to robić CO2 (gaśnica śniegowa). Miejscowe obniżenie temperatury naciąga poszycie. My mamy ślady na lewej burcie po gradzie, miałem tego próbować jednak nam to nie przeszkadza i tak zostało. Zresztą... mówią, że z bliznami wygląda się bardziej męsko |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
 |
gebi6
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: VW T4/z długą nazwą zabudowy/
Nazwa załogi: GASTAN
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Maj 2009 Piwa: 6/3 Skąd: KATOWICE
|
Wysłany: 2011-05-07, 17:01
|
|
|
Wczoraj przejeżdżając przez Imielin głowna ulicą widziałam reklame takich usług ale
szczegółów nie pamiętam.To niedaleko jak znów będę jechać postaram sie spisac telefon jak wcześniej czegoś nie znajdziesz. |
_________________ Praktyka czyni mistrza. |
|
|
|
 |
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2011-05-07, 21:35
|
|
|
Każdy szanujący się warsztat blacharski posiada zgrzewarkę z młotem udarowym. Naprawa wgniecenia polega na punktowym przygrzaniu elktrody do wgniecionego miejsca i przy pomocy sprzężonego z nią młota wyciąga się wgniecenie. Takie urządzenie posiada warsztat w którym serwisuję moje samochody. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
 |
|
|
|
 |
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...

Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-05-08, 00:10
|
|
|
krzysztofCz napisał/a: | Słyszałem, że w aluminiowym poszyciu można to robić CO2 (gaśnica śniegowa). Miejscowe obniżenie temperatury naciąga poszycie. |
Albo zamrażacz dla elektroników - puszka sprayu do dostania w sklepach elektronicznych albo (być może) na Allegro. Firma AG na pewno takie robi. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
 |
|
|
|
 |
zundapp600
początkujący forumowicz

Nazwa załogi: Dorota i Henryk
Dołączył: 14 Cze 2010 Skąd: Biłgoraj
|
|
|
|
 |
ma2cv
początkujący forumowicz

Dołączył: 17 Sie 2010 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2011-05-08, 22:36
|
|
|
Dzięki bardzo spróbuje zamrażaczem lub gaśnicą jakby był dostęp to pokazanymi metodami bym to zrobił a spawać pręt i wiertarka udarowa to nie to.Wystarczy na pręcie zamocować kawałek metalu z otworem na końcu z ograniczeniem i można kontrolować wyciąganie wgniecenia.Ale to jest cienka blacha aluminiowa i samo przyspawanie pręta alu w argonie powoduje już deformację rybiej łuski.Więc muszę spróbować pierwszej metody.Jeszcze raz dziękuję za porady. |
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2011-05-08, 23:36
|
|
|
ma2cv
Gdybyś mógł fotki tych uszkodzeń pokazać. Ja mam podobny problem.
|
|
|
|
 |
Rockers
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2011-05-09, 21:39
|
|
|
W Katowicach na kolejowej jest taki warsztat, jak będę tam przejeżdzał spisze nr telefonu ale nie obiecuje że będzie to jutro bo ostatni rzadko tam jeżdżę może wyszukiwarka pomoże jak wpiszesz adres |
_________________
 |
|
|
|
 |
Rockers
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2011-05-10, 01:36
|
|
|
Koledzy!
Temat jest dla mnie interesujący, bo mam też takie uszkodzenia, ale mam pewne możliwości usunięcia tych uszkodzeń inną metodą.
Posłużę się przykładem wkrętów z kreską i z krzyżakiem. Dlaczego to stawiam za przykład, bo najpierw wynaleziono wkręt niepraktyczny kreskowy, a później krzyżowy.
Mogło być od początku inaczej, czyli zacząć od główek z krzyżykiem. Ale to taki zawirowany postęp.
Myślę, że jestem na dobrej drodze opracowania metody usuwania tego typu drobnych uszkodzeń. |
|
|
|
 |
roger
Kombatant

Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Sty 2009 Piwa: 42/38 Skąd: W-wa & Lubuskie
|
Wysłany: 2011-05-10, 13:25
|
|
|
ma2cv napisał/a: | Ale to jest cienka blacha aluminiowa i samo przyspawanie pręta alu w argonie powoduje już deformację rybiej łuski |
Podobnie działa metoda "grzybków" ...... różnica polega na tym ze nie spawasz nie dziurawisz tylko przyklejasz klejem na gorąco konkretnej średnicy grzybek i młodkiem bezwładnościowym wyciągasz wgniecenie ...... ale aluminium jest bardzo kiepskie plastycznie ..... |
_________________ rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
 |
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2011-05-10, 14:51
|
|
|
Jaki klej do grzybków użyć ? |
|
|
|
 |
|