Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
2.5TD Temperatura silnika
Autor Wiadomość
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-11-01, 15:53   

ale..wystarczy spuscic ''spustem'' chlodnicy..schodzi praktycznie wszytsko..jest w najnizszym punkcie..
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 208/165
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2009-11-01, 17:29   

[quote="gino"]ale..wystarczy spuscic ''spustem'' chlodnicy..schodzi praktycznie wszytsko..jest w najnizszym punkcie..[/quote

Nie tak do końca .......... dno chłodnicy jednak jest powyżej spodu silnika i żeby zlać dosłownie wszystko niestety trzeba ruszyć korek spustowy w bloku silnika . Trenowałem to kilka dni temu przy wymianie płynu chłodniczego . Z drugiej jednak strony mnie zależało na jak najbardziej dokładnym usunięciu z silnika i całego układu pozostałości czegoś co tylko z nazwy było "płynem chłodniczym " Jeśli w układzie jest nadający się do użytku płyn chłodniczy to oczywiście wystarczy spuszczenie ,tak jak pisze Gino spustem przy chłodnicy, lub szybciej po przez zdjęcie dolnej rury powrotnej do chłodnicy.

PZDR> MILUŚ :spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 48/54
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-11-01, 19:37   

Przez chłodnicę zejdzie najwyżej połowa. Najwygodniej i najszybciej jest przez ten korek w bloku - oczywiście otwierając odpowietrznik i spust w chłodnicy. Sprawdziłem.
Ruszanie węży wiąże się z ryzykiem ich uszkodzenia, są zesztywniałe w miejscach objemek.
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-11-01, 20:39   

krzysztofCz, Węże masz pewnie jeszcze ORYGINALNE,jak są sztywne to może trzeba wymienić.Nie ma nic gorszego jak jedziesz i myślisz czy ten wąż wytrzyma.Proponuje odkręcić wąż, :spoko jak się uszkodzi to lepiej że teraz,jak nie to znacz że jeszcze nie jest taki zły. :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-11-02, 07:30   

krzysztofCz napisał/a:
Przez chłodnicę zejdzie najwyżej połowa. Najwygodniej i najszybciej jest przez ten korek w bloku - oczywiście otwierając odpowietrznik i spust w chłodnicy. Sprawdziłem.
Ruszanie węży wiąże się z ryzykiem ich uszkodzenia, są zesztywniałe w miejscach objemek.

ja spuszczam korkiem w chlodnicy..gdy przstaje leciec..odpalam na 30sek..pompa wyciaga resztki..i po klopocie...

zreszta...jak zalewasz glikolem..
mozesz go mieszac z ta resztka wody..skutecznosc do -35 mieszajac pół na pół

jesli lejesz plyn zimowy...lepiej spuszczac do koca...
tylko..czy u nas beda jeszcze mrozy -35 :bajer
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 48/54
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-11-02, 07:37   

Wychodzi na to, że każdy sposób jest dobry - jeżeli jest skuteczny :lol:
gino napisał/a:
tylko..czy u nas beda jeszcze mrozy -35 :bajer

Pogoda jak kobieta - zmienna jest i nieprzewidywalna :wyszczerzony:
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robertr 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D, Burstner
Dołączył: 16 Mar 2011
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2011-06-28, 12:46   

witam wszystkich
chciałem odświeżyć temat mam fiata 2,5 d ale chyba w tym temacie to bez znaczenia gdzie indziej nic nie znalazłem
wiec do rzeczy,
jaka jest prawidłowa temperatura pracy silnika ?
podczas mojego krótkiego doświadczenia, jazdy około 400 km wskaźnik był na 2 niebieskiej kresce lub nieco powyżej tylko przy długich krętych i o wysokim nachyleniu podjazdach na Słowacji pokazywał 90 st C
może powinienem wymienić termostat?

Robert
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 48/54
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2011-06-28, 16:47   

Posty powyżej w zasadzie mówią o tych temperaturach. Silnik jeżeli nie jest mocno obciążony to nie osiągnie 90 st. Możesz sprawdzić czy w ogóle masz termostat... jak widzisz wyżej niektórzy sami wyjmują. A... i niektórzy nie słuchali Darka i nie wymienili w porę węży :oops: i później tego żałowali :gwm .
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-06-30, 21:19   

Jaki rocznik auta ? dla 98-06 TD normalna temperatura to 75-80st. Twoje mieszczą sie w zupełności w normie.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-07-03, 11:21   

Wyjeżdżam do Bułgarii i kolega zasugerował mi przerobienie sterowania wentylatora chłodnicy,by można było ręcznie nim sterować.Co o tym myślicie,czy ktoś ma i korzysta
z takiego rozwiązania.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
arrtur 
zaawansowany


Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Maj 2008
Otrzymał 14 piw(a)
Skąd: Piastow k Wawy
Wysłany: 2011-07-03, 13:03   

Mam takie rozwiazanie na wszelki wypadek, zrobione wlasnei jak cudowalem z temperatura. teraz jak wszystko jest naprawione jak trzeba to raczej z niego nie korztystam.
Ale jesli juz to trzeba uwazac zeby nie przechladzac silnika, tzn jadac pod gorke temp wzrasta, silnika, oleju itd oraz plynu chlodzacego po czym wlaczymy wentylator z reki, za dlugo pochodzi wentylator i moze sie okazac ze spore schlodzenie polynu i te roznice w temp beda szkodliwe dla glowicy. Jak calosc dziala wedle fabryki to mamy stabilna temperature mimo nieco wyzszej.

Co do wskazan temperatury to tez trzeba weryfikowac czujniki, te co sa w sprzedazy sa roznie wyskalowane i potrafia pokazywac cuda. Po dluuugiej walce np u mnie doszedlem do tego, ze tylko na oryginale wskazanie jest na wskazniku prawidlowe i nie niepokojace. Na jednym zamienniku wskaznik byl duzo za nisko (to moglo grozic przegrzaniem) na innym nieco za wysoko i mnie stresowal na wstepie.

Generalnie wywalanie termostatu, wlacznik wentylatora to takie troche polsrodki wiec i w polowie przydatne.
Nie mam tu na mysli teorii o wlasciwosciach smarnych oleju i koniecznej temperaturze itd bo nikt nie bedzie takim autem jezdzil 500 tys zeby mialo to znaczenie.

Natomiast jesli cos zaczyna sie dziac to zwykle gdzies jest problem. I ww pomysly to polsrodki. Np w starych samochodachbol to zakamieniona chlodnica - co jest praktycznie nie do ocenienia, bez jej wymiany czy skorodowane lamelki wymiennika i mimo ze na oko chlodnica ok to jest ich np o 1/3 mniej wiec nei ma czym oddawac. (Tak brudna chlodnica to juz przypadek, ale bywa jak sie pojezdzi po blocie)

Wywalenie termostatu pomaga generalnie raczej nie dla tego, ze on sie przymyka czy utrzymuje temperature lecz dlatego ze jego brak powoduje zmieniejszenie oporow przeplywu bo poprostu tam nic nie ma.
Przy zasyfionej lub kiepskiej chlodnicy to troche moze pomagac.
Z tym, ze jak samochod bedzie w ciezszych warunkach to i tak kicha.
To tak jak z otwarta nagrzewnica - na chwile temp spadnie a potem ustali sie i bedzie normalna. Tu, przy obciazeniu podgrzeje sie i przegrzeje bo nie ma jak oddawac tyle ile potrzeba, a bez obciazenia bedzie chlodniej niz normalnie.

Wlacznik mozna zrobic dla wlasnego spokoju ale jesli wszystko jest ok to sie nie przyda.
Natomiast jak sa problemy to warto poszukac skad sie biora.

pozdro
_________________
Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 208/165
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2011-07-03, 15:52   

darek krupa napisał/a:
Wyjeżdżam do Bułgarii i kolega zasugerował mi przerobienie sterowania wentylatora chłodnicy,by można było ręcznie nim sterować.Co o tym myślicie,czy ktoś ma i korzysta
z takiego rozwiązania.


Mam takie rozwiązanie u siebie . We wszystkich moich dieslach / łącznie z osobówkami kiedy jeszcze nie miałem camperka/ robiłem sobie takie ustrojstwo.W obecnym Fiacie Ducato mam też.Dorobiłem / zbajpasowałem kablem z wyłącznikiem / masę do czujnika temp. przy chłodnicy .Włączając przycisk w kabinie zwieram tę masę i wentylator pracuje.
Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić tego w "ogniu walki" .Może będzie okazja w trakcie naszej letniej włóczęgi po Pieninach i Bieszczadach .
Ważne jest to by w/w sterowanie podłączać do układu gdzie napięcie jest dopiero po przekręceniu kluczyka stacyjki.

PZDR> MILUŚ :spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
airgaston 
weteran


Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Piwa: 13/18
Skąd: stolica i okolica
Wysłany: 2011-07-03, 16:32   

Darku poczytaj http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
_________________
pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Witek zbooY 
zaawansowany
kamperuję odwrotnie


Twój sprzęt: C25D '88r , wcześniej J5 '90
Nazwa załogi: zbóje
Dołączył: 09 Mar 2010
Piwa: 3/19
Skąd: mazowsze
Wysłany: 2011-11-28, 17:07   

gino napisał/a:
zreszta...jak zalewasz glikolem..
mozesz go mieszac z ta resztka wody..skutecznosc do -35 mieszajac pół na pół

jesli lejesz plyn zimowy...lepiej spuszczac do koca...
tylko..czy u nas beda jeszcze mrozy -35 :bajer


patrze na różne oferty glikolu na allegro i nijak mi nie wychodzi gdzieś blisko mnie... to do dostania w budowlanych marketach :?:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
prezes1960 
zaawansowany


Twój sprzęt: Burstner 580 mobil
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2011
Piwa: 6/1
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2011-11-28, 19:00   

zbooY, kolego czy aby już zmieniłeś termostat że szukasz glikolu?.Jeśli nie to radzę jednak wymianę ,nie wyrzucanie bo niedogrzanie jest równie szkodliwe !!, tym bardziej że nadal jeżdzisz .Nie marzniesz? :lol: .A przy okazji sprawdziłeś czy klapka pasuje?, glikol używany jest w ogrzewaniu domowym więc można popytać tam gzie sprzedają kotły gazowe.Swoją droga wystarczy dobry i sprawdzony płyn do chłodnic !! :bigok
PS
Witku nie kombinuj tylko zrób co ci doradził starszy kolega!!! :mrgreen: :bigok :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***