Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Weekend wyborczy nad morzem
Autor Wiadomość
gryz3k 
Kombatant

Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 569/306
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-10-11, 21:19   Weekend wyborczy nad morzem

Chcąc skorzystać z uroków wczesnej jesieni postanowiliśmy pojechać nad morze.
Wyjechaliśmy z Warszawy w piątek ok 22.00. Pierwszą noc spędziliśmy pomiędzy ciężarówkami gdzieś w okolicach skrętu na Pola Grunwaldu. Rano szybkie mycie, śniadanko i w drogę. Pierwszym punktem programu był Malbork. Widzieliśmy go kolejny raz, ale po raz pierwszy z naszą 3 letnią córeczką. Jak zawsze robi wrażenie. W końcu to największy ceglany zamek na świecie :lol:
Następnie ruszyliśmy do Stegny. Tuż po drugiej stronie Nogatu zerknęliśmy na świetnie widoczny z drogi kemping. Stacjonował tam tylko jeden kamper. Widok na zamek miał jednak cudowny.
Wjeżdżając do Stegny skusiliśmy się na smażoną fląderkę i zupę rybną. Zupa niezła natomiast flądra smażona była albo na silnikowym oleju, albo na tym co go zalali w czerwcu. :gwm Jej smak :evil: towarzyszył nam do wieczora :gwm .
W Stegnie kemping już zamknięty na zimę, ale część barów i sklepów jak najbardziej czynna. Pochłonęliśmy pyszne gofry i nad morze. Pogoda nie zachęcała do długich spacerów, ale dobre cokolwiek :diabelski_usmiech . Uciekając przed przelotnym deszczem zajechaliśmy do maleńkiej miejscowości Junoszyno leżącej pomiędzy Stegną i Jantarem. Była to wizyta sentymentalna, ponieważ wielokrotnie bywałem tam jako dziecko na wakacjach. Dom w którym mieszkałem pozostał, ale widać, że ktoś przerobił go na tzw daczę. Sama miejscowość taka jaką pamiętam - dziura jak dziura :)
Szybka wizyta w wymarłym już kompletnie Jantarze i w drogę na prom w Mikoszewie. Prom niestety właśnie odpłynął więc biorąc pod uwagę czas i dosyć wysoką moim zdaniem cenę /25 pln za kamper/ zdecydowaliśmy się pojechać okrężną drogą do Gdańska.
Lokalizując starówkę na tzw oko zaparkowaliśmy celnie tzn na ulicy Ogarnej, jakieś 100 metrów od Ratusza :) . Serdecznie polecamy to miejsce wszystkim, których kampery nie przypominają rozmiarem transatlantyka :kwiatki:
Wieczorny spacer, kolacja w restauracji Rosyjskiej. Pyszna Solanka, śledź w warzywach i herbata z samowaru z konfiturą. Obsługa średniomiła, ale warto było.
Nocleg oczywiście na Ogarnej. Warunki super i jak blisko miałem na wybory :bukiet:
Z samego rana spełniłem więc obywatelski obowiązek /wyposażyłem się wcześniej w niezbędny dokument/ , zakupy, śniadanko i wizyta w zauważonej dzień wcześniej Manufakturze Słodyczy. Polecamy szczególnie ogromne lizaki ;) .
Następnym punktem programu był deptak w Sopocie. Zaparkowaliśmy przy ul. Jagiełły /znów zbawiennym okazał się mały rozmiar kampera./ Wycieczka deptakiem, molo i obiad w pizzerii Da Grasso. /Dobra pizza i niezłe Lasagne ze szpinakiem/
No i niestety czas do domu :gwm
Podsumowując mogę stwierdzić, że weekend, choć krótki, spędzony był przyjemnie i nawet z lekkim walorem edukacyjnym :roll: Nocleg na gdańskiej starówce bezcenny :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-11, 21:38   

gryz3k, To zaleciales w moje strony w ktorych sie wychowalem .Wlasnie Stegna Jantar a przedewszystkim Junoszyno.Nic niema z tamtych lat gdy ja tam przebywalem.Bedac tam ostatnio wogole nie poznalem tego miejsca ale odnalazlem i dom i miejsca w ktorych jako dziecko przebywalem w zamierzchlych czasach w latach 59-71.Urodzilem sie tu w Warszawie a tam sie wychowalem.Pamiem jeszczze gdy do Junoszyna mozna bylo dojechac klolejka waskotorowa z Gdanska. :spoko :spoko :spoko Pozniej odwiedzilem Junoszyno z moimi dzieciakami gdy mialy 4 i 2 latka w roku 81.Wtedy bylo tak jak kiedys,a dzis duzo domkow letniskowych i juz nie to samo co kiedys
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gryz3k 
Kombatant

Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 569/306
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-10-11, 21:54   

Wąskotorówkę pamiętam i ja. Dzisiaj zostały tory. Czy jeszcze jeździ niestety nie wiem. Pamiętam, że wakacje spędzaliśmy u starszej pani o nazwisku Zdyb. Pamiętam piękną leśną drogę nad morze, sporo bursztynów na plaży i wiele swobody :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-11, 22:06   

Jeszcze czasem w okresie letnim jezdzi kolejka tylko do Mikoszewa a w druga strone do Sztutowa.W tamtych czasach wagoniki ciegniete byly przez "samowarki" czyli male parowoziki.A nie jak jest teraz nowoczesne lokomotywy spalinow.Wtedy gdy jechala ciuchcia to po za stukotem kol bylo czuc zapach podkladow kolejowych i dymu z lokomotywy.W tamtych czasach inaczej wygladaly i Jantar Stegna i oczywiscie Junoszyno.Ze starych mieszkancow rdzennych zanm prawie wszystkich.Ja jeszcze pamietam choc to juz tak przez mgle gdy idac droga przez las nad morze w lesie bylo duzo zlomu powojennego.Duzo lusek i szczatki tasm od rkm.Nawet duze liosci helmow chyba polskich radzieckich i niemieckich ziemia oddawala co bylo zakopane gleboko w ziemi.Jak zabiore zdjecia od mamy z tamtych lat to je wstawe jak kiedys w tamtych czasach wygladalo Junoszyno .
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gryz3k 
Kombatant

Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 569/306
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-10-11, 22:24   

@ndrzej lepiej pamięta tamte czasy. Jeżdził tam juz jako dorosły człowiek. Może On coś ciekawego jeszcze napisze :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/206
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2011-10-11, 23:28   

Skorpion napisał/a:
Pozniej odwiedzilem Junoszyno z moimi dzieciakami gdy mialy 4 i 2 latka w roku 81.


No to się Tadziu mijaliśmy :ok

Tak, jak napisał Piotr, w Junoszynie spędzałem z rodziną całe wakacje od 1976 do 1983 roku. W tym czasie poznałem niemal wszystkich mieszkańców tej niewielkiej miejscowości, m.in. Hubertów (u których się stołowaliśmy), Ćwiertniaków (gdzie kupowaliśmy mleko) oraz Giergielewiczów mieszkających najbliżej. Oczywiście mieszkaliśmy u p. Zdybowej, która wynajmowała nam cały dom. Była to starsza, schorowana ale wesoła kobieta, która na pytanie: kiedy była po raz ostatni nad morzem - długo zastanowiła się, po czym odparła, że musiało to być gdzieś w 1946 roku, kiedy żył jeszcze jej mąż :wyszczerzony: A pomyśleć, że my właśnie do niej przyjeżdżaliśmy z centralnej Polski "nad morze" :haha: :haha: :haha:

Przy najbliższej okazji, jak uda Ci się Tadziu wreszcie przyjechać na jakiś zlot, powspominamy sobie lata, kiedy byliśmy piękni i młodzi... :spoko :spoko :spoko
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
matro 
weteran
musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)


Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lip 2008
Piwa: 71/111
Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
Wysłany: 2011-10-11, 23:47   

:roll: młodość jest ulotna :chytry ale pięknym się pozostaje na całe życie :ok
_________________


...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... ! ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-12, 07:27   

Andrzeju ja z mama i tata mieszkalismy u Giergielewiczow.Wynajmowalismy polowke ich domu z weranda.Do dzis zostala sie tylko "letnia kuchnia" postawili nowy pientrowy dom.Gdy pojechalem tam po kilku latach nieobecnosci nie moglem sie tam odnalesc tak sie wszystko zmienilo.Wracaja w pamieci tamte czasy a tymbardziej teraz gdy czytam to co juz napisaliscie oboje.Beztroskie lata dziecinne.Jazda oklep na konu prowadzac go na pastwisko duza przestrzen przed domem .Teraz tak jest zabudowane Junoszyno ,ze zatracilo swoja dawna spokojnosc.Zawsze mozemy sie spotkac nie tylko na zlocie :spoko :spoko
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-12, 11:04   

Tak kiedys bylismy "piekni i mlodzi" a teraz to juz tylko same "i" nam pozostalo
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1608/2337
Skąd: Otwock
Wysłany: 2011-10-12, 11:21   

Skorpion napisał/a:
Tak kiedys bylismy "piekni i mlodzi" a teraz to juz tylko same "i" nam pozostalo


Niektórym to nawet "i" nie pozostało, bo cholerna kropka spadła. :haha:
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-12, 11:39   

tak zle to chyba nie jest jeszcze
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
martini44 
Kombatant


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 08 Paź 2010
Piwa: 72/171
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2011-10-12, 11:40   

Skorpion, Tadeusz, ale mi Was szkoda :dewil :dewil
_________________
możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-12, 11:54   

martini44, pod jakim wzgledem :dewil :dewil
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1608/2337
Skąd: Otwock
Wysłany: 2011-10-12, 11:55   

martini44 napisał/a:
Skorpion, Tadeusz, ale mi Was szkoda


Ej, Marcinie! Przecież my tylko żartujemy! :haha: :haha: :haha:

Zapytaj nasze żony. :szeroki_usmiech :ok
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 279/1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-12, 11:58   

No i moze nie tylko nasze zony :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :haha: :haha: :haha: :haha: :dewil :dewil
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***