Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ankieta kempingowa

Jakie są najczęstsze powody, że decydyjesz się zanocować na kempingu:
korzystna cena
6%
 6%  [ 24 ]
dostępność infrastruktury (toalety, prysznice) itp.
16%
 16%  [ 59 ]
atrakcyjne położenie kempingu
13%
 13%  [ 47 ]
bezpieczeństwo
25%
 25%  [ 87 ]
konieczność serwisu kamepra (nabranie/spuszczenie wody, wyprowadzenie kota, prąd)
20%
 20%  [ 71 ]
brak innej możliwości nocowania
17%
 17%  [ 60 ]
Głosowań: 153
Wszystkich Głosów: 348

Autor Wiadomość
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/204
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2011-10-24, 12:16   

Widzę, że dyskusja zmienia się w dywagowanie "o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia" - lub odwrotnie.
Nie należę do żółtodziobów kamperowych, korzystam z tej formy wypoczynku od wielu lat, i muszę przyznać, że zatrzymywanie się na kempingach lub omijanie ich szerokim łukiem zależy od miejsca podróżowania jak i okoliczności! :mrgreen:
Jeżdżąc po Polsce, z reguły nie korzystam z kempingów. Wybieram centra miast, lub (wręcz odwrotnie) miejsca dzikie - bez konieczności obcowania z podchmielonymi "karkami", a także płacenia wygórowanych sum za nie adekwatne do nich usługi! :evil:
Za granicą bywa różnie. Np. w Chorwacji nie ryzykuję kempingowania na dziko, po pierwsze dlatego, że jest to zabronione, po drugie zaś z czystej wygody. Jest tam taka różnorodność kempingów, że zawsze można znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Są kameralne i ciche kempingi rodzinne, jak również duże molochy z dyskotekami i przeróżnymi atrakcjami dla dzieci. Są też pięknie położone, często z dyskretnie oddzielonymi od siebie parcelami, kempingi naturystyczne FKK!
We Włoszech staram się korzystać głównie ze Stellplatzów, zapewniających jakie takie bezpieczeństwo pozostawionemu na czas zwiedzania kamperowi. To samo we Francji, Austrii i Niemczech. Sieć tych Stellplatzów jest tak ogromna, położone są w tak ciekawych miejscach, że nie trzeba się głowić nad szukaniem bezpiecznej przystani na nocleg czy pozostawienie kampera. A ceny - od zupełnie bezpłatnych do kilkunastu euro za dobę. :ok
Na koniec Skandynawia, gdzie człowiek naprawdę może czuć się bezpiecznie, może spać spokojnie "na dziko" lub pozostawić kampera bez opieki. Trzy lata temu, podróżując na Nordkapp i z powrotem (w cztery osoby) w ciągu miesiąca zatrzymaliśmy się jedynie na trzy noce na kempingu!
Dzięki przezorności i doświadczeniu, które przychodzą z wiekiem (gorzej, jak to jest wieko od trumny :evil: - taką sentencję ma któryś z naszych kolegów w podpisie) - nigdy nie spotkała mnie żadna przykrość od innych, często tzw. turystów. :) lub zwyczajnych rzezimieszków! :diabelski_usmiech
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koko 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Sty 2007
Piwa: 71/31
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-10-24, 12:55   

Można się ubezpieczyć lecz nie można się ubezpieczyć od włamania z uśpeniem parami chloroformu i straty życia jest to droższe od wszystkich camperów.
Porozmawiajcie z tymi co ich uśpili gdzie teraz śpią
A co do Skandynawi to naszemu koledze w Dani buchneli dwa Rowery
Co do luksusu to miałem na myśli LUKSUS spokojnych nerwów
A na stacjach też sypiam w przejazdach.
SU TACY I SU TACY
_________________
KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/204
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2011-10-24, 18:48   

koko napisał/a:

A co do Skandynawi to naszemu koledze w Dani buchneli dwa Rowery


Kradzieże mogą przytrafić się wszędzie, zwłaszcza przy otwartych obecnie granicach. :-/ Jednak statystycznie rzecz biorąc, Skandynawia jest pod tym względem bezpieczna! :lol:
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2011-10-24, 19:03   

koko napisał/a:

Co do luksusu to miałem na myśli LUKSUS spokojnych nerwów


Luksus spokojnych nerwów:

Godz. 3 w nocy- Słowenia. Nieczynny parking przy nieczynnym stoku narciarskim (żadnych zakazów kamperowania!). Dyskoteka policyjnego radiowozu, światła latarek, walenie pięściami w drzwi kampera. Pobudka!!! Kontrola dokumentów. 15 minut na wskoczenie w gacie, przetarcie oczu i jazda na kemping!!! Serce wali jak młotem.

Godz. 5 nad ranem- Szwajcaria. Parking w formie zatoczki przy drodze. Dyskoteka policyjnego radiowozu, światła latarek, walenie pięściami w drzwi tym razem przyczepy.
Kontrola dokumentów. Dziękujemy wszystko w porządku!!! Ciśnienie 240/120

Godz. 1 w nocy-Włochy. Parking przy stacji benzynowej. Przygląda nam się grupka pijanej młodzieży (w drodze do stacyjnego sklepiku po alkohol). - "Oooo! Polacco! POLACCO...". Zaraz dostaniemy kamieniem lub pustą butelką. Chłopcy są wyjątkowo bojowi. Nie podobają się im Polacy. Na szczęście ktoś wrócił już ze sklepu z zapasem piwa. Odchodzą!!!
Serce wali jak młotem, ciśnienie 240/120

Wystarczy! Noclegi w drodze tylko na dużych stacjach benzynowych (TIR). W wyjątkowych przypadkach "w krzakach" ale wtedy...sorki..., ale nie śpię tylko czuwam.

Kemping to właśnie luksus spokojnych nerwów. :spoko

PS. I nieprawdą jest to, co powiedział ktoś o przyczepie (że tylko na kemping i stacjonarnie). Przyczepa to kamper bez silnika a kamper to przyczepa z silnikiem.
Żadnych innych różnic nie widzę.

Kamper z silnikiem po lewej stronie.JPG
Plik ściągnięto 3959 raz(y) 132,28 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
WINNICZKI 
Kombatant

Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Paź 2007
Piwa: 76/84
Skąd: Krakow
Wysłany: 2011-10-24, 20:05   

To po co szukasz amerykańskiego kampera,przecie już masz.
kazbar napisał/a:
Przyczepa to kamper bez silnika a kamper to przyczepa z silnikiem.
:spoko
_________________
Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2011-10-24, 20:21   

WINNICZKI napisał/a:
To po co szukasz amerykańskiego kampera,przecie już masz.
kazbar napisał/a:
Przyczepa to kamper bez silnika a kamper to przyczepa z silnikiem.
:spoko


Ta przyczepa (ten kamper) jest australijska :gwm

Compass Pentara 400/2 - Made in Australia

Tutaj jej najmłodsze rodzeństwo:
http://www.compasscaravans.com.au
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koko 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Sty 2007
Piwa: 71/31
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-10-24, 20:46   

Jeżdże długo i dużo nigdy nikt nie zakłócił mi spokoju na kempingu a o karkach na kempingu pierwszy raz przeczytałem tutaj .
Na kempingach przeważają rodziny z małymi dziećmi i rodziny seniorów
kto miał by zakłócać spokój?
Kończę dyskusję ważności świąt
_________________
KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 134/101
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-10-24, 20:54   

koko napisał/a:
Kończę dyskusję ważności świąt

Koko nie wygłupaj się Sam zacząłeś a teraz wycofujsz się raczkiem :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/204
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2011-10-24, 21:54   

koko napisał/a:
Jeżdże długo i dużo nigdy nikt nie zakłócił mi spokoju na kempingu a o karkach na kempingu pierwszy raz przeczytałem tutaj .


To poczytaj na forum relacje naszych forumowych kolegów z kempingów i pól namiotowych w Polsce, z których musieli się ewakuować z rodziną ratując zdrowie albo dobytek... :evil:
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darek1968
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-24, 22:06   

ja jeżdżę z dziećmi i nie chcę żeby na budziła policja w środku nocy i dlatego oczywiście między innymi przebywam na campingach, heh nie zapomnę chyba nigdy jak mnie skasowali w Danii za 240 zł na dobę, chociaż camping był jednym z lepszych na którym byłem:) teraz mam psa to nie będę musiał czuwać nad rodziną całe noce, bo pies szczeknie a szczeka tak donośnie jakby był kilka razy wyższy a to basset:)
 
 
gryz3k 
Kombatant

Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 566/303
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-10-24, 22:20   

koko napisał/a:
Można się ubezpieczyć lecz nie można się ubezpieczyć od włamania z uśpeniem parami chloroformu i straty życia jest to droższe od wszystkich camperów.
Porozmawiajcie z tymi co ich uśpili gdzie teraz śpią


Moich kilku znajomych uśpili we własnym domu. Nie wiem czy zaczęli bunkry budować :gwm
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysioz 
weteran


Twój sprzęt: Zefirek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Piwa: 71/69
Skąd: Płóczki Dolne
Wysłany: 2011-10-25, 15:57   

Moze to byla impreza w gronie lekarzy weterynarii?

Ja jak kilka osob powyzej korzystam z kampingow ze wzgledu na dzieci . Bo dlugiej podrozy nalezy im sie troche wolnosci. Nie wyobrazam sobie wieczoru z dziciakami np na stacji benzynowej czy na przydroznym parkingu.
Jezeli w zalodze sa osoby tylko dorosle to czasmi nocuje w trasie.
Ale oczywiscie nie uwazam , ze jest to jedynie sluszna droga. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***