 |
|
Przesunięty przez: janusz 2009-10-05, 22:27 |
Tani GPS za <500? z Auto Mapą? |
Autor |
Wiadomość |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2008-02-10, 23:17 Tani GPS za <500? z Auto Mapą?
|
|
|
Witam
w piśmie Smart znalazlem następujący anons:
Nawigacja TRAK GPS 110 za 449 pln (3,5", 64MB SDRAM, 64MB Nand Flash ROM, 1GB SD, Win CE 5,0 Core, Proc. Centralisty Atlas III, 372Mhz) wgrany "Autopilot"
Pytanie: czy do takiego urzadzonka można wgrać Automapę XL? Wtedy: 449 + 289 = 738
Alternatywy to:
1/. Aristo Voyager x500 z wgraną Automapą XL, komplet za 817 pln
2/. Mio C250 (SIRF III, Samsung 2440A 400 Mhz, ROM: 256 MB, RAM: 64 MB, Microsoft Windows CE 5.0 z Mio MAP 3,0 14 krajów w tym Polska), za 749 pln + 289 = 1038
3/. Mio 360 (SIRF III, Samsung S3C2443 400 Mhz, ROM: 1GB, RAM: 64 MB, 1x gniazdo SD/MMC, Microsoft Windows Mobile 6.0) za 745 pln + 289 = 1034
Co koledzy radzą?
Zaznaczam, że dodatkowe funkcjonalności nie mają dla mnie żadnej wartości, bo standardowo podróżuję z laptokiem z bc a komórkę już mam
Pozdrawiam
Jacek M |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
antwad
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Advantage T5801
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Sty 2007 Piwa: 17/66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-11, 10:00
|
|
|
Jeżeli byłbyś skłonny wydać na system nawigacji kwotę rzędu 1000 złotych, to zainteresuj się odbiornikiem Nuvi 250 Garmina. W tej cenie masz odbiornik dedykowany do nawigacji, system operacyjny stworzony dla tego odbiornika (żadne tam Windows Mobile!), no i oczywiście mapy.
W cenie dostajesz najnowszą wersję map szczegółowych Europy - jak to wygląda możesz zobaczyć tu:
http://www8.garmin.com/ca...citynavEuro.jsp
Garmin co roku wydaje aktualizację swoich map, można się załapać na pierwszą aktualizację za darmo, następne kosztują 75 USD (tak kosztowały do tej pory).
Masz także szczegółową mapę Polski GP Mapę.
No i na koniec masz urządzenie jednego z największych producentów tego typu sprzętu, z profesjonalnym serwisem i supportem w Polsce.
Odbiornik możesz zobaczyć np tu:
http://www.allegro.pl/ite...a_gwar_fv_.html
Osobiście używam sprzętu Garmina od ponad trzech lat (jak patrzę na dzisiejsze ceny i porównuję ile zapłaciłem te trzy lata temu, to mną trzęsie ze złości) i jestem bardzo zadowolony. Poza jednym wyjątkiem, kiedy wgrany firmware powodował że system totalnie głupiał na terenie Austrii, nie miałem nigdy problemów z odbiornikiem. |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-02-11, 10:21
|
|
|
Ja z kolei polecam jednak, jeżeli chodzi o mapy, Automapę. Użytkowałem przez długie lata różne odbiorniki Garmina i byłem z nich zadowolony. Jednak sprzęt i mapy samochodowe to tylko mała część produktów Garmina i nie przykładają się zbyt do ciągłej aktualizacji map, a jak już, to za spore pieniądze. Natomiast jeżeli chodzi o funkcjonalność, pokrycie kraju i dodatkowe ekstrasy jak np. Miplo, to Automapa bije innych na łeb na szyję. W tej chwili używam all-in-one, czyli telefonu HTC TyTNII (Kaiser) z wbudowanym m.in. GPS i wgraną Automapą Europa 4.5.2. Zawsze wszystko pod ręką. Jedno urządzenie do wszystkiego i z wszystkim. I co najważniejsze, zawsze można zmienić mapę na inną i też chodzi. Natomiast w przypadku urządzeń specjalistycznych, jak np. NUVI, człowiek uwiązany jest jedynie do map dedykowanych. |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
Jerzy
weteran
Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2008-02-11, 10:49
|
|
|
antwad napisał/a: | Garmin co roku wydaje aktualizację swoich map, można się załapać na pierwszą aktualizację za darmo, następne kosztują 75 USD (tak kosztowały do tej pory). |
Używam Garmina od dwóch lat - antwad, czy mógłbyś podać jakiegoś linka do aktualizacji map? |
|
|
|
 |
antwad
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Advantage T5801
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Sty 2007 Piwa: 17/66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-02-11, 11:09
|
|
|
Jerzy napisał/a: | Używam Garmina od dwóch lat - mógłbyś podać jakiegoś linka do aktualizacji map? |
Najpierw to trzeba zarejestrować się na my.garmin.com
A co potem, to popatrz np tutaj:
http://forum.garmin.pl/viewtopic.php?t=4053 |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2008-02-11, 17:16
|
|
|
Cytat: | Witam
w piśmie Smart znalazlem następujący anons:
Nawigacja TRAK GPS 110 za 449 pln (3,5", 64MB SDRAM, 64MB Nand Flash ROM, 1GB SD, Win CE 5,0 Core, Proc. Centralisty Atlas III, 372Mhz) wgrany "Autopilot"
Pytanie: czy do takiego urzadzonka można wgrać Automapę XL? Wtedy: 449 + 289 = 738
Alternatywy to:
1/. Aristo Voyager x500 z wgraną Automapą XL, komplet za 817 pln
2/. Mio C250 (SIRF III, Samsung 2440A 400 Mhz, ROM: 256 MB, RAM: 64 MB, Microsoft Windows CE 5.0 z Mio MAP 3,0 14 krajów w tym Polska), za 749 pln + 289 = 1038
3/. Mio 360 (SIRF III, Samsung S3C2443 400 Mhz, ROM: 1GB, RAM: 64 MB, 1x gniazdo SD/MMC, Microsoft Windows Mobile 6.0) za 745 pln + 289 = 1034
Co koledzy radzą?
Zaznaczam, że dodatkowe funkcjonalności nie mają dla mnie żadnej wartości, bo standardowo podróżuję z laptokiem z bc a komórkę już mam
Pozdrawiam
Jacek M
_________________
"To na pewno, tak czy siak, ale tamto - niekoniecznie..." Pomruki - przez Kubusia P.
Klub Dorosłego Kampera też |
Dziękuję za zwrócenie uwagi na Garmina. Nic o nim nie wiem - czy Jadzia Garmińska gada po naszemu? Obsługa równie wygodna? Czy mapy są tak samo dobre jak Automapa? Nie droższe?
Myślę wszakże o Automapie, pozwólcie, że wrócę na chwilę do kwestii z 1. postu:
Nie znam się na zasadach działania mikrokomputerków GPS, stąd moje zasadnicze pytanie w pierwszym poście, o możliwość wgrania do prościutkiego chińczyka (TRAK) Automapy?
A jeśli nie ma takiej możliwości to co polecacie:
1/. innego chińczyka (?) ARISTO, z preinstalowaną Automapą - czy można będzie go bez kłopotu uaktualnić lub wgrać swoje POSy?
2/. może lepiej Mio 250 - palmtopa do nawigacji? ma preinstalowaną Mio Mapę, która podobno jest całkiem przyzwoita, także w Polszcze i na początek pewnie mogłaby wystarczyć, do czasu wgrania Automapy (etapowanie inwestycji... )
3/. albo Mio 360 - uniwersalnego palmtopa, z większą pamięcią operacyjną? tu liczę się z poważnym przewaleniem budżetu... ale jeśli warto?
Pytanie dodatkowe: czy lepsze są urządzenia firmowe dedykowane do nawigacji (np. Garmin) od bardziej uniwersalnych (np. Mio 360)?
Wasze posty z głównego wątku utwierdziły mnie raczej w wyższości palmtopa?
Będę wdzęczny za Wasze opinie - szczególnie w pow. zakresie, tj. jak za stosunkowo nieduże i dobrze ulokowane pieniądze, mieć sprawne urządzonko do posługiwania się Automapą
Pozdrawiam cieplutko - nieco skołowany
Jacek M |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
Jerzy
weteran
Twój sprzęt: Adria Sun Living
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2008-02-11, 18:31
|
|
|
Jacek M napisał/a: | Pytanie dodatkowe: czy lepsze są urządzenia firmowe dedykowane do nawigacji (np. Garmin) od bardziej uniwersalnych (np. Mio 360)?
Wasze posty z głównego wątku utwierdziły mnie raczej w wyższości palmtopa? |
Różnica między nawigacją w palmtopie a dedykowaną jest z grubsza taka, jak między przyprawiającym o zawrót głowy ilością wskaźników i kontrolek zestawem zegarów nowego modelu osobówki a zegarami w nowej Gelandzie z trzema na krzyż wskaźnikami i kontrolkami, gdzie panuje prostota, niezawodność i co najważniejsze zaawansowana funkcjonalność . Natomiast co do map ...to opinii jest tyle, ilu użytkówników przemnożonych przez producentów.
- Jerzy
...dodano:
Jacek M napisał/a: | ...czy Jadzia Garmińska gada po naszemu? |
Język polski w nawigacjach to już norma. |
Ostatnio zmieniony przez Jerzy 2008-02-11, 22:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-02-11, 20:41
|
|
|
Przyznam się. A co mi tam. Nie używam i nie odczuwam potrzeby wykorzystywania w podróżach nawigacji satelitarnej.
Czy jestem w tym odosobnionym dziwadłem? Czy są jeszcze inni kamperowcy o podobnych odczuciach?
Jeśli błądzę, to kto z Was, koledzy, podejmie się przekonania mnie do niezbędności nawigacji na pokładzie kampera? Zaznaczam, że do nawigacji satelitarnej na pokładzie jachtów morskich przekonałem się już wcześniej. :-D |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:05
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Przyznam się. A co mi tam. Nie używam i nie odczuwam potrzeby wykorzystywania w podróżach nawigacji satelitarnej.
Czy jestem w tym odosobnionym dziwadłem? Czy są jeszcze inni kamperowcy o podobnych odczuciach?
Jeśli błądzę, to kto z Was, koledzy, podejmie się przekonania mnie do niezbędności nawigacji na pokładzie kampera? Zaznaczam, że do nawigacji satelitarnej na pokładzie jachtów morskich przekonałem się już wcześniej. :-D |
Jestem także przeciwnikiem nawigacji satelitarnej i używam jej niestety trochę wbrew swojej woli, a właściwie z lenistwa. Nawigacja otumania człowieka czyniąc z niego jedynie narzędzie do prowadzenia pojazdu. Być może w niedalekiej przyszłości i w tym też go wyręczy. Jadąc z nawigacją zatracamy charakter turystyki pełną gębą, świadomego wyboru trasy pod względem atrakcyjności turystycznej, a nie szybkości przebycia i wygody pokonania. Niejednokrotnie nie potrafimy później odtworzyć przebytej trasy, ponieważ całkowicie zdajemy się na urządzenie nie weryfikując nawet wybranej trasy. Jest jednak bezsprzecznie bardzo wygodna i pozwala odpocząć głowie od myślenia. Jest to poprostu kolejne urządzenie ubezwłasnowalniające nas. |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:12
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Zaznaczam, że do nawigacji satelitarnej na pokładzie jachtów morskich przekonałem się już wcześniej. :-D |
Myślę że na pokładzie kamperka nawigacja jest równie przydatna. Używam od czterech lat. Dawno dawno temu, Januszek za kierownicą, Halinka nogi na desce rozdzielczej i na kolanach cztery atlasy. Żonglerka, przewracanie stron. Pytanie widziałaś jaki fajny widok. Odpowiedź nie. Czemu bo patrzyłam na mapę.
Teraz w lewo, w które lewo, pierwsze czy drugie. Nawrót podchodzimy do skrzyżowania jeszcze raz.
Kilka lat później. Gdzie mam jechać? Poczekaj zmienię okulary.
No i przebój nawigacyjny. Głos Jadzi "zawróć jeśli to możliwe". Janusz: Głupia jesteś idiotko jedna, czy jesteś ślepa. Tam nie ma drogi. Nie pojadę pocałuj mnie w nos. Jadzia swoje "zawróć jeśli to możliwe" |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:17
|
|
|
MirekM napisał/a: | Jestem także przeciwnikiem nawigacji satelitarnej i używam jej niestety trochę wbrew swojej woli, a właściwie z lenistwa. Nawigacja otumania człowieka czyniąc z niego jedynie narzędzie do prowadzenia pojazdu. Być może w niedalekiej przyszłości i w tym też go wyręczy. Jadąc z nawigacją zatracamy charakter turystyki pełną gębą, świadomego wyboru trasy pod względem atrakcyjności turystycznej, a nie szybkości przebycia i wygody pokonania. Niejednokrotnie nie potrafimy później odtworzyć przebytej trasy, ponieważ całkowicie zdajemy się na urządzenie nie weryfikując nawet wybranej trasy. Jest jednak bezsprzecznie bardzo wygodna i pozwala odpocząć głowie od myślenia. Jest to poprostu kolejne urządzenie ubezwłasnowalniające nas. | Zgadam się z tobą w zupełności ale wygodne też jest. Co prawda córka mówi do mnie tato nie kłóć się z Lolą Bo ja jestem trochę przewrotny i wybieram zawsze własną drogę lub taką którą uważam za słuszną lub bardziej ciekawą i bywa tak dosyć często że Lola mówi w prawo a ja w lewo |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:23
|
|
|
MirekM napisał/a: | Jest to poprostu kolejne urządzenie ubezwłasnowalniające nas. |
Mój ulubiony kolega, jak widać, jest na najlepszej drodze, żeby zniechęcić mnie do navi ostatecznie. Okazało się, że opisał moje odczucia precyzyjniej niż ja sam!
A opisał je jako swoje.
Acha! Nie jestem sam! :-D |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:23
|
|
|
No i tak jak czułem: jak zwykle dyskusja nt. wyzszości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia (niech Ci Profesorze kochany ziemia lekką będzie...).
Poddaję się. Może ktoś uprzejmy mi na 17 stronie wątku odpowie na konkretne pytania...
Ja też uważam, że sens kamperowania to w gruncie rzeczy - droga:
- Janek: I co to jest ta droga? La strada jak mówią?
- Kolejarz Bartoszko: Panie Janku co to jest droga to najlepiej dowiedzieć sie nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym, żeby piach nie był ot taki sobie, ale gorący jak we żniwa, albo zimny jak w listopadzie w przymrozki. I żeby nogi młode były. Stare kopyta mało czują. Dobrze żeby na tej drodze jakaś kałuża była, kamień, korzeń i skaleczyć palec, albo piętę odbić o! Żeby poznajomić się z drogą dobrze, to trzeba hen w cudze strony iść... iść, iść. I pomylić się na rozstaju, wejść w dziwne chaszcze...
- Janek: taaaak
- Kolejarz Bartoszko: Jezu, Jezu jak dobrze wtedy zobaczyć naprzeciw człowieka. Przeżegnać się, żeby on nie był czasem w kopytkach. Potem powiedzieć" "Niech będzie pochwalony", a jak odpowie spytać: "Panie którędy Panie do Dolistowia?"
- Janek: A on, co niech odpowie?
- Kolejarz Bartoszko: Do Dolistowia!? Toż to panie całkiem naprzeciw! Choć pan, panie, ja też do Dolistowia.
- Janek: I co? I co dalej?
- Kolejarz Bartoszko: I już dobrze! Oj, jak dobrze panie Janku, sie idzie już spokojnie i sie rozmawia.
- Janek: taaaak, się idzie, się rozmawia, się...
Albo jak kto woli:
http://pl.youtube.com/watch?v=ngwTNDfDOEs
A zdecydowałem o zakupie dlatego, że w połowie 5 krzyżyka dorosłem, żeby przyznać się przed sobą, że czasem, niestety, trzeba gdzieś po prostu dojechać. Na czas.
Służbową toyotą. Corollą. (brrr...)
A kamperem... a to co innego
Pozdrawiam
Jacek M |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:31
|
|
|
Jacek M napisał/a: | że czasem, niestety, trzeba gdzieś po prostu dojechać. Na czas.
Służbową toyotą. Corollą. (brrr...) | a to trzeba było tak od razu |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
MirekM
weteran Piękny inaczej

Twój sprzęt: Bürstner Quadro IT674G
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lis 2007 Piwa: 17/9 Skąd: Stettin
|
Wysłany: 2008-02-11, 21:34
|
|
|
Jacek M,
Wracając do zarania tego wątku, moja rada:
Kup jakiegoś niedrogiego palmusia i Automapę, którą zainstaluj na karcie (powiąż z kartą, a nie z urządzeniem). Będziesz mógł jej używać także na innych, ale zbliżonych parametrami urządzeniach tego typu. Możesz do tego wgrać Miplo, czyli program z punktami POI takimi, jak fotoradary, kampingi, nawet podobno Camperparki, poczty, apteki i wiele innych, do Twojego wyboru. Rok masz wszelkie aktualizacje gratis, później możesz wykupić za małe pieniądze subskrypcję na dalsze aktualizacje. Ale jak chcesz być kamperomaniakiem pełną gębą, nie kupuj tego, tylko kup zestaw map, lupę z latarką i rezerwowe okulary. |
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej
Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
www.shippol.pl www.uszczelki-cnc.pl
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|