[TomekM]

Czy ktoś może polecić ciekawe miejsca na południu Polski (Beskidy lub Karkonosze) do spędzenia najbliższych świat? Dopiero zaczynamy przygodę z kampera i chętne skorzystamy z waszych podpowiedzi. A może ktoś się przyłączy?

[scuter0]

Witaj,proponuje Karpacz i Szklarska Porebe.Jezeli bedziesz mial wiecej czasu to zachacz jeszcze o Swieradow Zdroj-to juz Gory Izerskie ale blisko.Milego wypoczynku

[krzysioz]

Cale Sudety Zachodnie sa ciekawe. Jaka okolica cie interesuje dokladniej bo prawie w kazdej gminie moznaby spedzic caly weekend.
Oprocz Szklarskiej i Karpacza poczytaj
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=4053
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=9742
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=7840
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=7368
ja moglbym dlugo jeszcze o tym regionie a do tego sa jeszcze Sudety Srodkowe i Wschodnie z Kotlina Klodzka i otaczajacymi ja gorami . Wszystkiego wystarczy na caly rok.

[artanek]

Tomek ja w zeszłym roku byłem tydzien w Karkonoszach i pojechałem bez planu .To rejon tak ciekawy że gdzie nie pojedziesz to zawsze znajdziesz cos ciekawego .Cały czas koczowałem na dziko a miejsc do noclegów nigdy nie szukałem długo.Same sie pojawiały na drodze .Dwa miejsca nawet z drzewem na ognisko zi paleniskami oraz z grilowymi piecami. .Ten region dosć dobrze jest przygotowany na takich jak my.

[makdrajwer]

Beskidy też są super !!!
A Karkonosze to chyba nie za bardzo południe.
Zrób sobie objazdówke : Szczyrk, Wisła, pętla Beskidzka, Babia Góra, Gorce , Pieniny. Wtedy sam stwiedzisz gdzie jest najfajniej.

[TomekM]

Dziękuję za odzew. Powiedzcie mi jeszcze czy gdzieś w oklolicy Karpacza, Szkalrskiej (bo tam bym sie skłaniał jechać) jest możliwość naładowania akumulatorów? Nie jestem pewien na ile mi wystarczy akumulator pokładowy (TV nie mam). No i gdzie dolać / wylać wodę tudzież WC wyczyścić? Jak sądzę o tej porze w tamtej okolicy czynnego kampingu aby to wszystko zrobic nie ma.
Pytania dla was "starych" kamperowców może i dziwne, ale to ma być nasz pierwszy wyjazd, więc pomóżcie. Plizzzzz.

[krzysioz]

Jezeli potrzebujesz campingu - ten chyba czynny caly rok - mozna zadzwonic i spytac:
http://www.camping-milkow.karkonosz.pl/_pl.html
ten tez - tylko ,ze jest w miescie:
http://www.camping.karkonosz.pl/
Moze byc tez czynny ktorys w Szklarskiej Porebie . Jesli chodzi o same Karkonosze sa tez caloroczne kampingi po czeskiej stronie np Harrachov i Spindlerowy Mlyn.
Mysle ze niepotrzebnie tak bardzo se martwisz. Aku pokladowe na jedna noc to zaden problem a w dzien peniwe bedziesz sie przemieszczal co do wody i kota to jest wiele tematow na forum - jak sobie z tym radzic.( o akumulatorach w dziczy oczywiscie tez)

[BiG Team]

W Karpaczu możesz stanąć na parkingu strzeżonym ul. Nad Łomnicą, jest prąd, woda i miejsce na kota

[Duduś]

My byliśmy w Krapaczu na Wielkanoc rok temu. Pogoda dopisała i wogóle było super. A tak to wyglądało

[Duduś]

Jadąc do Karpacza wart zatrzymać się w Parku Miniatur Dolnego Śląska w Kowarach i tam zobaczyć najważniejsze zabytki Dolnego Śląska, co pozwoli zaplanować dalszą podróż.
http://www.park-miniatur.com/pl/

[artanek]

Szczeliniec to na trasie Szczeliniec Radków jest super miejsce nazywane "camping w górach"To miejsce idealne na spokojne noclegowanie .Masz tam ławki krąg na ognisko i na pewno drzewo na palenie w nim.
Ja nocowalem na nim dwie noce .podaje koordynaty.
50 , 28 , 29 , N 16 , 22 , 16 E Niedaleko leży Radków a tam jezioro i zapora tam również można sie zatrzymac.

[krzysioz]

Przedmowca zaproponowal Gory Stolowe (Sudety Srodkowe) - rowniez ciekawa propozycja. Niedaleko stad - Gory Sowie - oto piekna relacja kolegi Bies13(piekna strona - jest co poczytac):
http://www.konrad-mw.home.pl/kraina-tajemnic.html
Milej lektury

[futro2606]

[TomekM]

Zlot, spotkanko, zwał jak chciał. Ma to być nasz pierwszy wyjazd kamperem i gdyby była okazja spotkać kogoś z was na szlaku ti było by super. Na razie to martwią mnie prognozy pogody. Z dzieciakami na mróz i deszcz nie wyjadę. Na razie szukam miejsca i patrzę w niebo.

[Camper Diem]

ja mimo kiepskich prognoz, które podsuwały różne pomysły (niestety zdecydowanie kosztowniejsze w skutkach), jadę odczarować Kraków

optymistą trzeba być - albo jechać np. na Węgry