Wyciek spod samochodu - geneza i możliwe skutki |
Autor |
Wiadomość |
GregdeWal
stary wyga
Twój sprzęt: ALIELIDOMEK IV - Globebus I2
Nazwa załogi: GA2E
Dołączył: 08 Kwi 2011 Piwa: 50/45 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2012-04-19, 08:23 Wyciek spod samochodu - geneza i możliwe skutki
|
|
|
Szanowni Koledzy... Wiem, że odpowiednią odpowiedzią byłoby - pojedź do mechanika... Problem polega na tym, że od mechanika wróciłem
Zacznijmy od początku. W ubiegłym tygodniu pojechałem do mechanika na pozimowy przegląd. Zwróciłem uwagę na dwie różne kałuże (może za duże słowo - plamki) pod samochodem.
Przy odbiorze samochodu dostałem informację, że w misce olejowej jest kurek spod którego wyciekał olej - wszystko powinno być OK. A co do drugiego - gdzieś poluzowana opaska na przewodzie i stamtąd - nie drążyłem.
W piątek wyjechałem na wiosenne przetarcie autka i 25 km od domu na stacji paliw zobaczyłem mały wodospadzik pod samochodem (w miejscach zaznaczonych). Mając do wyboru powrót do domu lub podjechanie następnych 10 km do serwisu fiata - wybrałem to drugie.
W serwisie - jak to w serwisie - panowie nie wykazali ani zainteresowania ani życzliwości, ja natomiast stwierdziłem, że już nic nie cieknie (w recepcji stałem 20 minut, po to by się dowiedzieć, że nie ma nikogo kto by miał czas oglądnąć auto). Pojechałem więc dalej - następne zerknięcie - sucho, dalej - sucho i tak następne 450 km wyjazdu. Nic nie ciekło, nic złego z autem się nie działo.
Pytanie moje - z czego mogło ciec (tłusta jasna ciecz)? Pytanie drugie - czy to sławetna skrzynia biegów? Pytanie trzecie - czy mogło stać się tak (jak kiedyś miałem w moim nieodżałowanym Ticusiu), że panowie u mechanika uzupełnili olej (przyjmijmy - w skrzyni biegów) ale do poziomu drobinkę za wysokiego i wzrastające ciśnienie wywaliło nadbytek (wiem, że to chyba już sci-fi, ale tak miałem kiedyś więc tego się chwytam )
2012-04-19 06.47.49 2.jpg
|
|
Plik ściągnięto 125 raz(y) 86,58 KB |
|
_________________ Navigare necesse est, vivere non est necesse
Historia ALIDOMKU I
Wypociny nałogowca
|
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2012-04-19, 09:08
|
|
|
Z tego co widać to wyciekało spod korka skrzyni i osłony półosi
Korek można łatwo uszczelnić.
Na półosi do wymiany symering.Łatwa robota.
Najpierw sprawdż ilość oleju w skrzyni.Mogło przestać kapać bo go zabrakło i skrzynię szlag trafi.
Czy miałeś dolewany olej do skrzyni,że mogło być za dużo? |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
GregdeWal
stary wyga
Twój sprzęt: ALIELIDOMEK IV - Globebus I2
Nazwa załogi: GA2E
Dołączył: 08 Kwi 2011 Piwa: 50/45 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2012-04-19, 09:24
|
|
|
Czy miałem dolewany olej? Nie wiem . Oddałem auto do przeglądu (trochę zboczenie z cywilnych aut), a co mi zrobili dokładnie - nie dopytałem . Jeżeli sprawdzili i było za mało to pewnie dolali. Jeżeli nie ruszali to dlaczego chwile później wylało?
Czyli uważasz, że najlepiej z reklamacją do mechanika jechać Tylko pytanie czy się z czasem wyrobię
W każdy razie muszę ten wskaźnik oleju znaleźć
Z tego ujęcia gdzie się on może znajdować? |
_________________ Navigare necesse est, vivere non est necesse
Historia ALIDOMKU I
Wypociny nałogowca
|
|
|
|
|
Student
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Hymercamp 57 Ducato 92' 2,5TD
Dołączył: 28 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Leszno/Trzebiny
|
Wysłany: 2012-04-19, 09:31
|
|
|
U mnie jak mechanik robił przegląd to też nalał do skrzyni ponad stan i troszkę poleciało tu i tam..... |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2012-04-19, 11:28
|
|
|
Miarka oleju jest u góry skrzyni z lewej strony samochodu.
Poszukaj, na forum są nawet zdjęcia.
Co do wycieku z półosi,to półoś jest uszczelniana przez simering.Osłona gumowa(ta z opaskam) osłania przegub.
Pod osłoną nie powinno być oleju. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia
Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-04-19, 16:29
|
|
|
A ja myśel inaczej : mechanik sprawdzał hamulce, cofnął tłoczki i częsci płynu hamulcowego wylało się przez korek ze zbiorniczka na skrzynie i zawieszenie. Po jezdzie pokapało na ziemie. |
_________________ keep calm and dance
|
|
|
|
|
GregdeWal
stary wyga
Twój sprzęt: ALIELIDOMEK IV - Globebus I2
Nazwa załogi: GA2E
Dołączył: 08 Kwi 2011 Piwa: 50/45 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2012-04-19, 17:17
|
|
|
Wpełznąłem pod samochód (całe szczęście, że mam trochę niekamperową posturę ) i sprawdziłem bagnecik...
Przy zakresie liczącym jakieś 0,5 cm mój poziom jest na 3 cm nad maxem...
To się panowie mechnicy postarali
Ale odlewać nie ma co? Chyba samo wycieknie jak będzie trzeba, no nie?
kimtop napisał/a: | Na półosi do wymiany symering |
A tą usterkę to na moim super zdjęciu widać? WOW Trzeba też coś z tym zrobić... Poza tym na drugim kole mam luz na drążku kierowniczym - to mi Pan diagnosta powiedział
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie uwagi |
_________________ Navigare necesse est, vivere non est necesse
Historia ALIDOMKU I
Wypociny nałogowca
|
|
|
|
|
Student
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Hymercamp 57 Ducato 92' 2,5TD
Dołączył: 28 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Leszno/Trzebiny
|
Wysłany: 2012-04-19, 17:35
|
|
|
GregdeWal napisał/a: | poziom jest na 3 cm nad maxem | Tak było u mnie....Wywalało odpowietrzeniem.... |
|
|
|
|
jacek stec
stary wyga
Twój sprzęt: Laika
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Mszczonów/Tylicz
|
Wysłany: 2012-04-20, 00:04
|
|
|
Jaka jest prawidłowa postura kamperowa????????????????????????????,jeśli Ty masz nie kamperową? |
|
|
|
|
GregdeWal
stary wyga
Twój sprzęt: ALIELIDOMEK IV - Globebus I2
Nazwa załogi: GA2E
Dołączył: 08 Kwi 2011 Piwa: 50/45 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2012-04-20, 07:28
|
|
|
A gdzieś, kiedyś, ktoś twierdził, że kamperowiec to Pan (albo Pani) z opasłym brzuszkiem...
A ja ze swoimi 190 cm wzrostu i 70 kg opasłego to nie mam |
_________________ Navigare necesse est, vivere non est necesse
Historia ALIDOMKU I
Wypociny nałogowca
|
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2012-04-20, 22:21
|
|
|
Poczekaj ,poczekaj na brzuszek trzeba sobie zapracować. Ja w Twoim wieku paliłem i ważyłem 74 kilo. Teraz od 10 lat nie palę i wyglądam jak typowy kamperowiec |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
|