 |
|
ERACLEA MARE Camping Portofelice |
Autor |
Wiadomość |
ROBRE
zaawansowany Robert, ale nick byl zajety ;-)

Twój sprzęt: Fiat 290 Burstner A 550
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Cze 2008 Piwa: 6/2 Skąd: Italia
|
Wysłany: 2012-07-09, 15:25 ERACLEA MARE Camping Portofelice
|
|
|
Witam... na tym Campingu spedzilem koncowke czerwca i poczatek lipca... krotki wyjazd na 10 dni.
POLECAM !!
powody...
1)dzieci zajete od rana do wieczora(szkolka tenisa,pilka nozna rano treningi po poludniu rozgrywki,siatkowka,pingpong,koszykowka, na miniclub nie starczylo czasu ale tez fajny jest,wieczorne tance i spektakle (rowniez z uczestnictwem dzieci)
2)do morza moze troszke dalej niz zwykle... trzeba przejsc przez lasek... ale w miare czyste
3)fajne baseny oraz baseniki masazowe i natryskowe...
4)obsluga ZAWSZE mila i usmiechnieta... i to nie w sposob wymuszony ale spontaniczny
5)lazienki,kurde,cudownie czyste.tak czystych jeszcze nie widzialem na wloskich campingach
6)ceny porownywalne z innymi campingami.. w sklepach campingu ceny rowniez nie zawyzone
7)pola w miare duze, cieniste, prad 6 lub 8 amper
pewnie mozna by pisac jeszcze rozne rzeczy ale powiem tak... NAPRAWDE WYPOCZELISMY
pozdrawiam wszystkich
link na camping ; http://www.portofelice.it/
PS. ceny w restauracji odrobine wyzsze niz w niedalekim (15 min spacerku laskiem) ale za to bez cen za nakrycie stolu tzw. coperto (zwyczajowo we wloszech od 2€ )
minusy; internet STRASZNIE DROGI... (4€ za 2h lub 6€ za 4h) |
_________________
 to tak gwoli scislosci |
|
|
|
 |
rafla
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rozglądam się
Dołączył: 10 Sie 2012 Skąd: Galicja
|
Wysłany: 2012-09-05, 13:04
|
|
|
Tak się składa, że planujemy się tam zatrzymać w przyszłym tygodniu na kilka dni w drodze do Neapolu. Póki co tylko namiot. Po sezonie, ceny obecnie bardzo niskie, ciekawe jak to będzie wyglądać. Najwyżej tylko się prześpimy i jazda dalej.
EDIT:
Byliśmy 2 noce, bardzo fajne miejsce, mili ludzie. Po sezonie pustki. Niestety mieliśmy tylko jeden dzień pogodny, drugi już było pochmurno a w nocy koszmarna ulewa.
Jeden wielki minus, wszyscy brali nas za niemców i oczywiście w tym języku próbowali do nas mówić. W kasie, w restauracji, wszędzie... :D |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|