Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Abruzzo - mniej znane włochy
Autor Wiadomość
gryz3k 
Kombatant

Twój sprzęt: Ape 50
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Wrz 2010
Piwa: 564/303
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 2011-05-11, 00:58   

W wątku o Bibione niektórzy koledzy narzekają na ściski ruch na kempingach. W Abruzzo jest podobnie, ale głównie w sierpniu. Dla Włochów to jest sezon. Kempingi traktują tak jak Polacy działki. W tej części Włoch nad morze z każdego punktu jest nie dalej niż 150 km. Z tego to powodu wykupują oni miejsca na kempingach na cały sezon. Budują tam sobie zadaszenia, kuchnie itp. Taki zwyczaj. Od pólnocy Włoch różnią się kempingi głównie tym, że bardzo mało tam obcokrajowców.
Przy okazji opowiem o śmiesznej przygodzie, która spotkała mnie 3 lata temu. Takie coś może zdarzyć się tylko w tej mniej cywilizowanej Italii.
Przez pomyłkę zaparkowałem przy plaży na miejscu dla inwalidy. Są tam bowiem inne oznaczenia. Miejsce takie zajmuje dwa sąsiadujące ze sobą segmenty i na żadnym z nich parkować nie wolno. Po powrocie do samochodu zauważyłem mandat za wycieraczką.
O tym przykrym znalezisku opowiedziałem moim 'plażowym' znajomym Włochom. Ku mojemu zdziwieniu powiedzieli, ze powinienem udać się na policję i wyjaśnić, że nie wiedziałem i zażądać anulowania mandatu. Pojechałem więc do komisariatu, gdzie w samym wejściu napotkana policjantka zapytała czy to ja jestem tym polakiem ukaranym za parkowanie na miejscu inwalidy. Zacząłem więc tłumaczyć, że w Polsce oznaczenia są inne i popełniłem wykroczenie nieświadomie. Popatrzyła na mnie i powiedziała: ja na pana miejscu nie płaciłabym, bo nikt tutaj samochodu z polski szukał nie będzie i nie ma co z tego robić sprawy. Wskazała mi więc kosz na śmieci, gdzie umieściłem wypisany przez nią mandat. :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbychu 
weteran

Twój sprzęt: Arca M699GLT Fiat
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Sty 2010
Piwa: 19/9
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2011-05-29, 11:17   

Czekamy na obiecane zdjęcia , z zainteresowaniem czytam o tych miejscach we Włoszech i może warto by tam pojechać
_________________
ZBYSZEK I STASIA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aulos 
weteran


Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2007
Piwa: 62/37
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2012-07-22, 22:56   Re: Abruzzo - mniej znane włochy

@ndrzej napisał/a:


W poszukiwaniu dobrych włoskich win wybraliśmy się jesienią ub. roku do Toskanii. Będąc na miejscu, zaopatrzeni w książki Ferenca Mate o tym regionie Włoch, postanowiliśmy odszukać ich autora mieszkającego niedaleko Montalcino, a więc i Montepulciano. Po nitce do kłębka, pytając o niego w kilku winiarniach w/w miasteczek, trafiliśmy wreszcie na jego winnicę, pokonując kilkunastokilometrowe górskie bezdroże wśród oblepionych owocami winorośli. :)
Mieliśmy nadzieję, że doceni on nasze poświęcenie i poczęstuje przynajmniej kieliszkiem dobrego wina. Nic z tych rzeczy! :evil: Pan Mate, owszem ucieszył się ujrzawszy polskie wydanie swoich książek, pozwolił się z sobą sfotografować - ale nic poza tym. Na pytanie, czy można tu kupić butelkę dobrego wina... skierował nas do położonego nieopodal sklepu, gdzie kupiliśmy kilka butelek rzeczywiście wspaniałego czerwonego wina.


Jeżeli podarowaliście Mu swój dżem, to ta wizyta okazała się być dla Niego bardzo ważną. W swojej najnowszej książce (2011) "Prawdziwe życie" Mate pisze, że sukces finansowy jego pisarstwa był zawsze drugorzędny, a bardziej liczyły się reakcje czytelników np: "rodziny Polaków, którzy poświęcili cały dzień na odnalezienie naszego domu tylko po to, aby podziękować za radość, jaką dała im Winnica w Toskanii, i nieśmiało wręczyć nam słoik dżemu domowej roboty. W takich chwilach czułem się doceniony - czułem, że dałem komuś odrobinę szczęścia. W takich chwilach miałem świadomość sukcesu i rozpierała mnie duma."

Cytat za: Ferenc Mate, Prawdziwe Życie, Prószyński i S-ka, Warszawa 2012

Może to o Was :szeroki_usmiech
_________________
"Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***