Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Borne Sulinowo
Autor Wiadomość
matro 
weteran
musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)


Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lip 2008
Piwa: 71/111
Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
Wysłany: 2012-08-01, 13:21   Borne Sulinowo

Było już opisywanych na forum kilka miejsc w tym jeszcze w gruncie rzeczy mało poznanym terenie.
Ostatnio, czysto spontanicznie , po europejskich wojażach na wycieczkach zorganizowanych :bajer postanowiliśmy gdzieś pojechać naszym fiaciorem, przy czym to "gdzieś" musi być koniecznie nad wodą. Od pewnego czasu naszym drugim hobby jest motorowodniactwo, po nieudolnych próbach sprzedaży naszego kampera forumową pocztą pantoflową (tak by nie narazić się na śmieszność i rozbieranie naszego kampera przez "poszukiwaczy wilgoci" na forum :lol: :haha: :spoko )... postanowiliśmy jednak zamienić nasz domek na kołach w ciągnik do naszej motorówki (wymieniając sprzęgło i montując hak) ...
Wybór padł najpierw na Tuczno i jedno z jego jezior... potem po rozmowie z Sebkenem doszliśmy do wniosku( zważywszy na fakt wyłączenia z kamperowania "naszej" Czerwonej Rzeczki), iż Borne Sulinowo to bardzo dobre, najlepsze rozwiązanie... perspektywiczna możliwość popływania po jeziorze Pile powodowało u mnie przypływ gęsiej skórki jak i radości :lol:
Spakowani pojechaliśmy w kierunku na Wałcz, potem obraliśmy kierunek Człuchów a w miejscowości Szwecja skręciliśmy na Sypniewo dalej na Nadarzyce a stamtąd do Bornego Sulinowa. Pierwszy przystanek zrobiliśmy sobie koło Muzeum, w którym już byłem kilkukrotnie (ba, byłem przecież 60 lub 65 mieszkańcem Bornego Sulinowa w latach 90-tych :bajer ) , poza tym czekaliśmy na Sebkena który dojechał do nas po około godzinie.
Rozpoczęliśmy poszukiwania miejsca z dostępem do wody...pierwsze kroki skierowaliśmy na Marinę, gdzie mogliśmy zeslipować motorówkę ale za to nie mogliśmy postawić kampera i ... napić się kawy :kawka:
Tuż na wyjeździe z miasta na Łubowo , skręciliśmy w leśną drogę i dojechaliśmy na kamping ... niestety kamping mimo wszelkich choć po spartańsku wyglądających wygód nie miał łagodnego zejścia do wody... poszliśmy obejść trochę linii brzegowej by znaleźć coś odpowiedniego. Trafiliśmy na teren PSP- ładna trawka, betonowy slip... skąd stanowczo choć grzecznie zostaliśmy wyproszeni przez strażaka który jak się okazało już dawno nas obserwował i domyślał się że szukamy miejsca :( ...nie mniej po chwili rozmowy strażak zaoferował nam pomoc...pokaże nam fajne miejsce kilka kilometrów dalej, w lesie, nad brzegiem, nie powinno być tłumów- super. Strażak musiał jednak skończyć służbę więc czekaliśmy jeszcze kilka godzin - ale warto było :ok
Pojechaliśmy w stronę Łubowa- potem gdzieś skręciliśmy do lasu, kilka skrzyżowań i po przejechaniu tak kilkuset metrów trafiliśmy na profesjonalne szałasy (drewniane zadaszenia tuż nad wodą - niestety zajęte) - pojechaliśmy jeszcze dalej i znaleźliśmy małą polanę a na niej kilka aut oraz namiotów - było jeszcze sporo miejsca na nasze 2 a docelowo 3 kampery.
Niestety na tą chwilę nie mogę podać namiarów z GPS :oops:
Miejsce fajne lecz okazało się w tym momencie nie ciche...mieliśmy pecha i trafiliśmy na wędkarzy z okolic Poznania, którzy na okrągło słuchali Trzeci Wymiar, Peję , i inny polski rap tak głośno, że musieliśmy wręcz do siebie krzyczeć. Do około 22.00 jakoś się z tym godziliśmy ale później :roll: najpierw poszedł sebken - okazali się bardzo mili i ściszyli - za ok 30 min sytuacja się powtórzyła - poszedłem ja - równie miło zostałem potraktowany lecz po 30 min znów...i znów prośba, posłuchali i żadnych agresywnych zachowań czy zwrotów nie usłyszeliśmy, my mili, oni mili, a muzyka gra...przestali jednak bombać ok.01.30 kiedy to zrezygnowani kładliśmy się spać :bajer ... ranek, 8.00 przywitał nas powtórką z rozrywki ale tylko przez około 60 sekund... jedna z turystek śpiących z namiocie nie wytrzymała i już bezceremonialnie opindoliła wędkarzy skutkiem czego złapaliśmy kilka godzin snu. Ok 11.00 towarzystwo rybne się zmyło :spoko ... i już od tamtej pory było wręcz świetnie :ok
Kilka zdjęć :

DSC02022.JPG
Nasz zestaw;)
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 24,3 KB

DSC02024.JPG
Marina i jej restauracja
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 32,39 KB

DSC02036.JPG
miejsce w które przywiódł nas strażak
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 32,22 KB

DSC02043.JPG
przygotowania do rajdu po jeziorze
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 25,3 KB

DSC02051.JPG
cd
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 13,21 KB

DSC02058.JPG
dzieciaki mieli super waruneczki z uwagi na szerokie wypłycenie
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 32,25 KB

DSC02070.JPG
cd
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 21,37 KB

DSC02085.JPG
w sobotni wieczór zaczęło kropić - była okazja po raz pierwszy rozłożyć zadaszenie ;)
Plik ściągnięto 6336 raz(y) 31,14 KB

_________________


...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... ! ;)
Ostatnio zmieniony przez matro 2012-08-01, 22:10, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2012-08-01, 20:02   

zaaaazdroszcze. moja pani jak nie ma promenady i moza to nie pojedzie :(
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Argo 
weteran

Twój sprzęt: Ford Chausson WELCOME 23
Nazwa załogi: Argonauta
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Gru 2011
Piwa: 31/1
Skąd: Nowa Wola
Wysłany: 2012-08-01, 20:12   

"Tu podaję namiary z GPSu spisane na miejscu N35'34"65 E16'29"46"
Popraw współrzędne, bo wychodzi Może śródziemne
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pagand 
weteran


Twój sprzęt: Hymer BC 584
Dołączył: 04 Lut 2011
Piwa: 22/6
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-08-01, 20:57   

Ja byłem częstym gościem nad tym jeziorem... zjeździłem je rowerem, samochodem i zbiegałem wzdłuż i wszerz wokół jeziora. Miejsc postojowych jest mnóstwo. Niektóre łatwiej dostępne, niektóre trudniej gdzie duży camper nie wjedzie.

Natomiast jakby ktoś się wybierał w te okolice, to polecam podjechać najpierw do Bornego Sulinowa i w "Informacji turystycznej" kupić mapkę tego regionu. Pomijam już to, że są wskazane oficjalne miejsca postojowe, ale też łatwo zobaczyć jak przebiegają dukty leśne, znaleźć bunkry, które można pozwiedzać (raczej w słabym stanie, ale jako przerywnik na wycieczki rowerowe w sam raz).
Ja taka mapkę kupiłem i dopiero zacząłem odkrywać ciekawe miejsca wokół tego jeziora i jezior okolicznych (!).
_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie,
a wrócę dowodząc watahą.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2012-08-01, 21:43   

rok temu ten pomost był w lepszym stanie :lol: ... miejsce faktycznie urokliwe choć już poza oficjalnie wyznaczonymi pozycjami do biwakowania :spoko :spoko :spoko

Nokia955860.jpg
Plik ściągnięto 134 raz(y) 206,42 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
miciurin 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato S.E.A A640
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Piwa: 17/83
Skąd: ja to wiem?
Wysłany: 2012-08-01, 22:13   

Super weekendowy wypadzik, a my nie mieliśmy co robić i w końcu pojechaliśmy nad Trzcianeckie jeziorko :/ Szkoda,że się nie zdzwoniliśmy wczesniej.
_________________
Fiat Ducato 1,9 TD, 1989r, zabudowa Fendt 560 SK - był
Fiat Ducato 2,2 MultiJet, 2007r, zabudowa S.E.A A640 - był
Na pewno będzie kolejny kamper :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
matro 
weteran
musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)


Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lip 2008
Piwa: 71/111
Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
Wysłany: 2012-08-01, 22:16   

AiR napisał/a:
"Tu podaję namiary z GPSu spisane na miejscu N35'34"65 E16'29"46"
Popraw współrzędne, bo wychodzi Może śródziemne


Rzeczywiście, masz rację...niestety nie mogę w tej chwili odpalić GPSu i cofnąć do danej pozycji :-/ Przepraszam, ale nie wiem dlaczego wyświetliło mi te współrzędne.

...póki co pozostaje zajechać tam zgodnie z zasadą - koniec języka za przewodnika i pytać się o szałasy w lesie - ponoć miejscowy nadleśniczy daje tam zezwolenia i spisuje rejestracje :spoko

...po wypowiedzi no name i pagand stwierdzam, że jest to miejsce znane więc może ktoś podrzuci współrzędne? 8-)
_________________


...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... ! ;)
Ostatnio zmieniony przez matro 2013-03-30, 22:46, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
matro 
weteran
musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)


Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lip 2008
Piwa: 71/111
Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
Wysłany: 2012-08-01, 22:18   

miciurin napisał/a:
Super weekendowy wypadzik, a my nie mieliśmy co robić i w końcu pojechaliśmy nad Trzcianeckie jeziorko :/ Szkoda,że się nie zdzwoniliśmy wczesniej.


a widzisz :spoko dobrze byłoby pogadać... my zaraz wybywamy w kierunku morza...cel nieznany, trasa od 300 do 1000km :spoko
_________________


...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... ! ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
miciurin 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato S.E.A A640
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Piwa: 17/83
Skąd: ja to wiem?
Wysłany: 2012-08-01, 22:22   

sys napisał/a:


a widzisz :spoko dobrze byłoby pogadać... my zaraz wybywamy w kierunku morza...cel nieznany, trasa od 300 do 1000km :spoko

A kiedy i gdzie ? Ja pewnie pojadę na Hel 19 sierpnia, braciszek wybiera się z rodzinką na serfing i chyba dojedziemy do niego :)
_________________
Fiat Ducato 1,9 TD, 1989r, zabudowa Fendt 560 SK - był
Fiat Ducato 2,2 MultiJet, 2007r, zabudowa S.E.A A640 - był
Na pewno będzie kolejny kamper :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
matro 
weteran
musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)


Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lip 2008
Piwa: 71/111
Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
Wysłany: 2012-08-01, 22:42   

miciurin napisał/a:
sys napisał/a:


a widzisz :spoko dobrze byłoby pogadać... my zaraz wybywamy w kierunku morza...cel nieznany, trasa od 300 do 1000km :spoko

A kiedy i gdzie ? Ja pewnie pojadę na Hel 19 sierpnia, braciszek wybiera się z rodzinką na serfing i chyba dojedziemy do niego :)


no już, zaraz, za chwilę ;) pewnie obierzemy kurs na ADA w Unieściu , może Ustronie, może Hel .....może Giżycko :spoko
_________________


...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... ! ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
miciurin 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato S.E.A A640
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Piwa: 17/83
Skąd: ja to wiem?
Wysłany: 2012-08-01, 22:49   

sys napisał/a:


no już, zaraz, za chwilę ;) pewnie obierzemy kurs na ADA w Unieściu , może Ustronie, może Hel .....może Giżycko :spoko

Jeżeli pojadę na ten Hel top będę tu:
http://www.chalupy3.pl
Ale jeszcze nie wiem bo mała Roma ma dopiero miesiąc i Justa za bardzo nie chce, no chyba że sami z Bartkiem pojedziemy.
Jutro do Ciebie zadzownię :)
_________________
Fiat Ducato 1,9 TD, 1989r, zabudowa Fendt 560 SK - był
Fiat Ducato 2,2 MultiJet, 2007r, zabudowa S.E.A A640 - był
Na pewno będzie kolejny kamper :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pagand 
weteran


Twój sprzęt: Hymer BC 584
Dołączył: 04 Lut 2011
Piwa: 22/6
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-08-01, 22:51   

TU jest zjazd do dwóch fajnych miejsc... jadąc od Szczecinka gdy skręci się w lewo są trzy albo cztery polanki, na których można się zatrzymać...dojazd dobry (jak to na ścieżkach leśnych - trzeba powoli)... miejsce oznakowane jako parking leśny...niestety często już zajęte...
Skręcając w prawo, po przejechaniu torów kolejowych i po 100-150 metrach jest polanka i pomost... całość w cieniu drzew...

Jak znajdę chwilę by oznaczyć kolejne miejsca to zamieszczę linki do mapy...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-19, 10:27   

Czy ktoś był a polu cempingowym,może jakieś świeże informacje.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janek50 
stary wyga

Twój sprzęt: na razie w planach
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Cze 2014
Piwa: 11/8
Skąd: Żory
Wysłany: 2014-07-19, 19:22   

ja byłem w okolicach Bornego i w samym Bornym rok temu i dwa lata temu. Co do ciekawych miejsc to mogę dodać , Rezerwat Diabelskie Pustacie, wjazd do niego znajduję się na wysokości cmentarza żołnierzy radzieckich (gdzie średnia wieku pochowanych wynosi 30 lat, i kilku 40 lat,) jadąc od strony Szczecinka. Ten z pomnikiem ,ręka z pepeszą , jak się nie mylę. Można dojechać samochodem choć już wtedy droga miała wiele do życzenia,ale powolutku szło dojechać, jest na końcu parking. Można dojechać rowerkiem ,do parkingu jest jakieś 7 km, rezerwat to były poligon .

Ja z żoną miałem kwatere w Pławnie niedaleko Czaplinka. nad jeziorem Krzemno,( najczystsze jezioro w tym rejonie,) jest mały parking gdzie można zaparkować kamperkiem. no wygód tam nie ma . Niedaleko od parkingu jest miejsce z głazem narzutowy , Tempelberg.
W miejscowości Kaleńsko jest ośrodek wypoczynkowy, może tam będą lepsze warunki dla kamperka, nie byłem tam więc nie mam żadnej wiedzy.
Jest parking nad jeziorem Komorze w miejscowości Sikory, czyste jeziorko gdzie można sobie popluskać i odpocząć.
Odradzam wypad i zwiedzanie ruin zamku w Starym Drawsku, nie ma co oglądać a za wejście wołają 10 zł, a w sezonie chyba więcej. I nie dajcie się naciągnąć na Miód Drahimski, 0,9 litrowy słoik kosztuje chyba 40 zł a taki sam u pszczelarzy ,których jest sporo w okolicy, zapłacicie 25 zł,
Ja kupowałem dobry miód od pszczelarza w wiosce Broczyno( droga nr 163,) u pani Kapiszewskiej .
Odradzam też wypad na Strękową Górę, gdzie jest nawet wieża widokowa, niestety jakiś mądry urzędnik kazał dookoła wieży nasadzić sosny, które po kilku latach porosły i zasłoniły cały widok z wieży.
Można w okolicy znaleźć sporo miejsc na biwakowanie kamperkami nad jeziorami czy to na dziko czy w jakimś ośrodku. Jest parę ośrodków , nad jeziorem Lubie, w Lubieszewie, czy nad jeziorem Drawskim, czy jeziorem Siecino,.

Jednym minusem może być hałas powodowany przez nisko latające myśliwce które oblatuja sobie ten rejon w czasie ćwiczeń i nie tylko ,a mające lotnisko w Mirosławcu.

To tyle co mogę napisać o tym rejonie, nie są może to wyczerpujące info bo nigdy nie patrzałem na ten rejon pod katem kamperowania.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
rewir 
trochę już popisał
Śniego, mrozo, zimnolubny drań


Twój sprzęt: Ducato Dethleffs Globetrotter Burn Edition ;)
Dołączył: 22 Lip 2010
Piwa: 17/3
Skąd: Czaplinek
Wysłany: 2014-07-22, 01:10   

To ja może dodam coś od siebie, bo kolega powyżej kilka drobnych sucharów popełnił :wyszczerzony: najpiękniejsze okolice Bornego to zdecydowanie Zalewy Nadarzyckie. Krzemno faktycznie najbardziej przejrzyste jezioro w okolicy, znajomi z okolicznej bazy nurkowej OCTO ZCTN organizują tam kursy nurkowe.

Miejscówek jest kilka, raczej bez wygód zwyczajne parkingi leśne. Zazwyczaj bywałem nad krzemnem i obok malutkim Ciemniakiem poza sezonem letnim tj. kwiecień - październik. Nikomu nigdy to nie przeszkadzało, mało tego nie widziałem tam żywej duszy. Głaz narzutowy, warto zobaczyć przy okazji, ciekawostką jest że dokulał się do nas wraz z lodowcami z terenów Skandynawii. Co do zamku to zależy jak się trafi i na kogo, bo zupełnie inny jest odbiór miejsca kiedy możesz się coś ciekawego dowiedzieć a nie tylko popatrzeć na ruiny. Warto zobaczyć Sławogród w samym Czaplinku.

Co do miodu to też tak na dwa razy, Miód Drahimski jako pierwszy produkt w zachodniopomorskim wpisany jest na listę produktów tradycyjnych, i nie kosztuje 40 tylko 30 zł. Kupuje dzieciakom raz na jakiś czas, jakości odmówić im nie można. Zresztą można poczytać na ich stronie internetowej gdyby ktoś miał chęć. Kwestia gustu, kiedyś słyszałem że dobrą i tanią "Łiski i Kole" to w Biedronce można kupić :haha:

Co do góry o której piszesz ta nazywa się Spyczyna Góra, i faktycznie Od kilku lat widok z wieży widokowej jest utrudniony przez wysoki drzewostan, należący do Nadleśnictwa Czaplinek. Od kilku lat Burmistrz prowadzi rozmowy z Nadleśnictwem Czaplinek, jednakże Nadleśnictwo nie wyraża zgody na przycięcie drzewostanu ponieważ został on posadzony zgodnie z planem urządzania lasów, który nie przewiduje takiego przycięcia. Burmistrz prowadzi rozmowy na temat zamiany gruntów dotyczących przejęcia gruntów na prawdziwej Spyczynej Górze, która znajduje się w odległości ok. 100 m od miejsca teraźniejszej wieży widokowej.

Co do samolotów z Mirosławca, mieszkam tu na stałe nie zauważyłem żadnych zakłóceń, może byłeś w czasie jakichś manewrów, ale obecnie jest cisza i spokój.

Także miejsca na dziko są, ewentualnie zapraszam do nas do Czaplinka, namiar w stopce (mam nadzieje że admini na mnie nie nakrzyczą :oops: ) Jeśli tak proszę o skasowanie.

Jeśli mogę jakoś pomóc, piszcie postaram się coś poradzić.

Rafał
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***