 |
|
Wyprawa po kraju załogi OLIKO |
Autor |
Wiadomość |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-04, 17:23 Wyprawa po kraju załogi OLIKO
|
|
|
Witam towarzystwo kamperowiczów ! Jesteśmy po niespełna miesięcznej podróży po naszym pięknym kraju. Od razu nadmieniam, iż korzystaliśmy z forum „Podróże po kraju” i podpatrywaliśmy, gdzie można pojechać, co zwiedzić i jak spędzić czas.Chociaż poznanie wschodnich rubieży Polski, od dawna chodziło nam po głowie. Bardzo nas zainteresowała relacja z podróży załogi „Kaczorka. Postanowiliśy wiec i my wyruszyć we wschodnie rejony naszego kraju.
07 lipiec upragniony urlop, wiec przygotowanie kampera , ładowanie akumulatorów, świeża woda i późnym popołudniem ruszamy z Gdyni, kierunek Bory Tucholskie. Ufffff! nareszcie problemy pozostawiamy w domu i wolność . Pierwszy cel to Święto Pstrąga w Wojtalu k/Czerska. Parkujemy na zorganizowanym parkingu , pole świeżo skoszone, ulewa, kamper zaczyna się zapadać w ziemię . Szybka pomoc organizatorów i jakoś wyszliśmy z opałów. Zakotwiczyliśmy tym razem na nieco już twardszym gruncie . Jednak na masce widzę już lekkie wgniecenie. Widocznie podczas wypychania, silna ręka młodego człowieka pozostawiła nam pamiątkę. Co nam takie problemy, skoro już wszędzie rozchodzi się zapach grillowanych pstrągów i słychać zapowiedzi występów kabaretu „Paranienormalni” oraz zespołu " Elektryczne Gitary" . Zamykamy kampera i ruszamy pobawić się. Fajna impreza . Organizatorzy przygotowali się dobrze.Było bardzo dużo stoisk z rozmaitym jadłem . Występy bardzo fajne, szczególnie zaś Kuby Sienkiewicza z El.Gitar. Kuba nic się nie zmienił i śpiewa tak jak na początku swojej kariery,albo i lepiej. Było wspaniale! Impreza dobiegała końca , więc postanowiliśmy przejechać kilka kilometrów, aby znaleźć ciche i spokojne miejsce na nocleg..
Wtuliliśmy się przy domach na jakiejś małej wsi . Rano tylko zdziwieni sąsiedzi zerkali, cóż to za nowi lokatorzy przy nich zamieszkali?!
Mariolka także była.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 597 raz(y) 202,65 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
Ostatnio zmieniony przez oliko 2012-08-07, 10:30, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-04, 17:56
|
|
|
Śniadanko i ruszamy w kierunku miejscowości Odry aby zobaczyć tajemnicze Kamienne Kręgi miejsce ciekawe jak i tajemnicze, opisywać nie będę wystarczy wpisać nazwę w google i wyszukiwarka pokieruje resztą. Rezerwat "Kręgi Kamienne" znajduje się na terenie Nadleśnictwa Czersk, Leśnictwa Odry, w odległości 44km. Na północny wschód od Chojnic i 14km. Na północ od Czerska. Zbyt długo tam nie zwiedzaliśmy miejsce raczej dla osób zajmujących się kosmologią i archeologią. http://www.las.pl/rozne/kregi/kregi.htm
Kamienne kręgi.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 618 raz(y) 172,86 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-04, 18:11
|
|
|
http://www.las.pl/rozne/kregi/kregi.htm Ruszamy więc w kierunku Mylofu . Droga prowadzi przez piękne lasy, mały postój przy trasie i zbieranie poziomek jaka frajda dawno nie widzieliśmy tak pięknie pachnących tych mini truskawek . Zbiory udane trzeba pomyśleć o miejscu postojowym. Dojazd do Mylofu kilka zapytań do tubylców gdzie można zaparkować . Wskazują nam miejsce przy zaporze . Bardzo miłe i spokojne pole namiotowe Nadleśnictwa Mylof . Parkujemy miejsce nam pasuje . Idziemy do leśniczego zapytać o pozwoleństwo zatrzymania się na kilka dni . Umowa- postój kampera plus dwie osoby 12 zł/dobę. Toyki czyste z bieżącą wodą prysznic płatny dodatkowo 4 zlocisze. Na polu namiotowym kilka przyczep kampingowych i namioty. Ogólnie cisza i spokój. Spacer nad zaporą zwiedzanie Mylofu . Miejscowość maleńka sklep, hodowla pstrągów. W sklepie na terenie pstrągarni można zakupić pstrągi 4 sztuki dorodne 14zl. Po powrocie rozpalanie grila , przyprawianie rybek w sreberko i na ruszta. Nie muszę zapewniać jaka pychota.CDN
Mylof zapora.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 610 raz(y) 147,75 KB |
grilowanie.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 574 raz(y) 128,98 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-04, 20:50
|
|
|
Następny dzionek, piękne słońce koniec zajadania się pstrągami. Pada rozkaz:" rowery " i za chwilę jedziemy polną drogą pomiędzy Brdą, a jej kanałem . Widoki bajka! pola, łąki, lasy. Rzeka w tle, czego nam do szczęścia brakuje? W miejscowości Rytel zamawiamy na następny dzień kajak. Jak tu nie popłynąć tak urokliwą rzeką? Po powrocie do Mylofu błogi odpoczynek i miłe rozmowy z biwakowiczami. Tu właśnie pozbyliśmy się reszty wina przywiezionego wiosną z Egeru. Na polu biwakowym zatrzymują się na noc płynący Brdą kajakarze. Opowieściom nie ma końca. Wszyscy zachwyceni spływem. Rano pobudka, zwijanie rolety, tankowanie kończącej się wody u leśniczego i ruszamy do Rytla . Parkujemy u gospodarzy, ładujemy kajaczek i ruszamy na zaporę, skąd rozpoczynaliśmy nasze zmagania z żywiołem!!Pierwsze zgranie wioseł , całkiem sprawnie nam to wiosłowanie wychodzi , ruszamy. Krajobrazy piękne, dzika rzeka , wystające konary, powalone drzewa. Nurt spokojny, wiec dla niewprawionych żeglarzy super. Płynie się bardzo przyjemnie. Mijamy miejscowość Woziwody i zostaję oblany wodą przez moją ślubną oraz okrzyknięty "WoziOlkiem", który bardzo oszczędnie wiosłując, wozi sie na wiosłach swojej towarzyszki. Nurt niesie ,wiec po co wiosłować? Czasem jednak trzeba było małżonkę wspomóc,gdyż mnóstwo przeszkód na wodzie.Jednak manewrówka wychodziła nam idealnie. Piękna pogoda, a tu nagle pojawia się czarna chmura i z deszczyku robi się ulewa,a pioruny zaczynają szaleć! Uciekamy na brzeg i stoimy moknąc w cieplutkim deszczu.Śmiejemy się z tego wszystkiego. Pies wystraszony burzą wygląda jak mokry kurczak. Jak to zwykle bywa,po burzy wychodzi słoneczko i ruszamy dalej.W miejscowości Gołąbek zdajemy kajak i wracamy do kampera. Rzeka pokonana, Teraz ruszamy po nową przygodę. c.d.n
Brda2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 556 raz(y) 136,21 KB |
Brda 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 569 raz(y) 147,8 KB |
Brda3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 558 raz(y) 168,36 KB |
Brda4.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 578 raz(y) 141,9 KB |
Brda5.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 585 raz(y) 150,39 KB |
po kajaku ani śladu.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 550 raz(y) 160,72 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-04, 22:52
|
|
|
Późnym popołudniem przybywamy do Czernicy. Pierwsza próba zaparkowania w Ośrodku Akademii Marynarki Wojennej kończy się niepowodzeniem. Cena zwaliła mnie z nóg. Prawdopodobnie zgodziłbym się na tę prawdziwie morską i słoną opłatę za kampera, lecz 15-tu zł za malutkiego Yorka nie udało mi się przełknąć! Przejechaliśmy parę set metrów dalej, a tu śliczny kamping w lesie i wszystko po 5 zł . Kamper 5, osoba 5, prąd 5, prysznic także. Spotkaliśmy tam dwa kampery ze Śląska. Jezioro bardzo ładne ,krótka decyzja i ,zostajemy. Sklep, który znajduje się w wiosce nie jest zbyt dobrze zaopatrzony, lecz wszystkie braki można uzupełnić zamówieniem realizowanym następnego dnia. Można również zaopatrzyć się w produkty w sklepach w Męcikale. A tu już zaopatrzenie na medal. Obok pola namiotowego znajduje się plaża strzeżona przez WOPR. Lasy prześliczne, jagodowe i grzybowe, polecamy cisza , spokój i niesamowity urok Borów Tucholskich. CDN
Czernica 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 589 raz(y) 139,81 KB |
Czernica 2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 545 raz(y) 139,33 KB |
Czernica 3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 628 raz(y) 145,42 KB |
Czernica3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 593 raz(y) 190,69 KB |
czernica 4.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 575 raz(y) 179,84 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
Ostatnio zmieniony przez oliko 2012-08-05, 14:41, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Viper
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Master 2,8 TD
Nazwa załogi: Viper
Dołączył: 18 Maj 2011 Piwa: 2/10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-08-05, 07:42
|
|
|
oliko ciekawie się zaczyna Wasza wędrówka prosimy o ciąg dalszy.
|
_________________ Pozdrawiamy
Iwonka & Tadeusz
Noclegi w Polsce |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-05, 09:45
|
|
|
Trzy dni postoju na polu namiotowym w Czernicy. Na miejscu można wypożyczyć kajak. Cena za kajak 26zł/doba lub 6 zł/h. Wyprawa rowerami do Męcikału i zwiedzanie okolic jeziora. Jagód zatrzęsienie . Korci nas jednak dalsza włóczęga . Żegnamy wiec Czernice . Mijamy Sforne Gacie , Chojnice oczywiście zwiedzając je także. Ruszamy na wschodnią ścianę naszego kraju. Zastanawiamy się czy warto. Opisy na naszym forum były zachęcające wiec próbujemy. Ładujemy do GPS-a trasę Chojnice-Białystok i w drogę. Wiele miejscowości zwiedzamy ciekawi jak żyją ludzie w innych rejonach. Podziwiamy, domy zadbane drogi nie najgorsze coś ruszyło w naszym kraju. Widać że pniemy się w górę. Nocujemy w niewielkiej miejscowości. W dzielnicy domków jednorodzinnych. Wybieramy miejsca raczej na końcu ślepych uliczek aby rano ruch samochodów nie budził nas. Sprawdza się to , można się wyspać .CDN
Kliknij na mapę obraz powiększy się!!!!
trasa3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 968 raz(y) 177,52 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
Ostatnio zmieniony przez oliko 2012-08-07, 10:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-05, 10:43
|
|
|
Poranek wita nas na nieznanej ulicy w niewielkiej miejscowości. Uliczka okazałe się spokojna . Fajnie jest ,wyspani ruszamy dalej. Kierunek Koryciny. Sławne z wyrobu serów korycińskich.
Burzliwa historia Rzeczypospolitej zostawiła również swoje ślady na tej ziemi. Szczególnie mocno zapadły w pamięć przekazywane kolejnym pokoleniom czasy szwedzkiego „potopu”. W okolicach Korycina, nad rzeką Kumiałką, rozegrała się wówczas wielka bitwa między wojskami szwedzkimi, a polsko – litewskimi. Barwnie opisuje ją na kartach „Potopu” Henryk Sienkiewicz. Po tych czasach pozostało wiele legend i opowieści, ale również – Ser Koryciński „Swojski”.Otóż, według miejscowej tradycji – wśród wojsk polskich było wielu żołnierzy zaciężnych z innych krajów. Po przetoczeniu się odgłosów bitwy, grupa rannych jej uczestników, pochodzących prawdopodobnie ze Szwajcarii, została rozlokowana na kurację w pobliskim folwarku Kumiała. Wieść niesie, że niektórzy pozostali tu już na zawsze, wtapiając się w miejscową ludność. Przekazali też tajemnicę sposobu produkcji żółtego sera z krowiego mleka. Polegała ona na zastosowaniu odpowiedniego enzymu, który powodowałby ścięcie świeżego mleka. Przybysze nauczyli miejscowych produkować go we własnym zakresie jako proszek ze startych, wcześniej wysuszonych cielęcych żołądków. Musiało to być cielę młode, karmione mlekiem matki. Świeże mleko podgrzewano, przyprawiano do smaku (głównie solą) i dodatkowo szczyptą proszku. Następowało szybkie ścięcie mleka i wydzielenie się serwatki. Po dokładnym wyciśnięciu formowano ser w charakterystyczny, kulisty, lekko spłaszczony kształt i układano w specjalnych drewnianych formach, nacierając go wcześniej dookoła solą. W formach przenoszono ser do kamiennej piwnicy i układano wśród pospółki z wymłuconej cepem żytniej słomy. Tam leżakował przez wiele tygodni obrastając pleśnią, która dla jednych była przysmakiem, inni okrajali ją przed spożyciem sera.
Wpisujemy w GPS-sie w usłudze live sery Korycinskie producent i trafiamy około 5 km od Korycina do prywatnej wytwórni tych serów. Przywitanie z włścicielką określenie celu naszej wizyty . Pełne zaskoczenie a skąd a co itp. Wyjaśniliśmy, że będąc w Gdyni na jarmarku próbowaliśmy ten ser Koryciński i bardzo nam smakował. Postanowiliśmy więc na miejscu zobaczyć jak i gdzie jest produkowany. Gospodarze oprowadzili nas pokazali swoje wyroby. Ślinka nam leciała wiec nie zastanawiając się kupiliśmy cały ogromny ser aby długo i trwale pamiętać wizytę w Korycinie.
sery korycinskie 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 574 raz(y) 146,69 KB |
sery Korycinkie2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 625 raz(y) 141,02 KB |
sery Korycinskie 3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 640 raz(y) 147,69 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-05, 12:43
|
|
|
Żegnamy gospodarzy kierunek Bohoniki. Ciekawi jesteśmy jak wygląda wioska Tatarska. Parkujemy pod meczetem . Kilkanaście autobusów z wycieczkami . Dosyć tłoczno . Trudno okres letni turyści chcą wszystko zwiedzić. Wejście do meczetu , słuchamy opowieści lecz nic ciekawego się nie dowiadujemy . Opowiadający chyba ma zły dzień . Pamiątkowe zdjęcia lekki grymas na twarzy, tyle kilometrów przejechaliśmy a tu jakieś mało ciekawe informacje. Nawet nie próbowaliśmy zagajać i pytać, nie było sensu. Postanowiliśmy jednak zajrzeć po przeciwnej stronie do zagrody agroturystycznej którą prowadzi przemiła pani Tatarka. Tutaj zamawiając obiad wysłuchaliśmy opowieści . Gospodyni opowiada o tradycjach , kulturze z życia tej społeczności. Warto posłuchać jak i również spróbować tradycyjnych potraw tatarskich.
Jest to wieś położona 7 km od Sokółki, którą Jan III Sobieski w 1679 r. na mocy przywilejów osiedlił nadając ziemie za zaległy żołd żołnierzom tatarskim. Osiadły tu oddziały rotmistrza Bohdana Kieńskiego, Gazy Sieleckiego i Olejowskiego. Zatarg z chorągwiami tatarskimi znany pod nazwą buntu Lipków opisał Henryk Sienkiewicz w "Panu Wołodyjowskim", przedstawiając jednocześnie postać rotmistrza Aleksandra Kryczyńskiego. Na przełomie XVII i XVIII wieku powstał tu pierwszy w okolicy meczet. Od tego czasu wieś stała się lokalnym centrum muzułmańskim.
meczet w Bohownikach 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 621 raz(y) 140,11 KB |
meczet w Bohonikach2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 566 raz(y) 134,64 KB |
obiadek w Tatarskim domu.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 552 raz(y) 131,23 KB |
przy takich opowieściech obiadek smakował wyśmienicie.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 632 raz(y) 171,7 KB |
wizyta w jurcie.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 568 raz(y) 160,06 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-05, 13:17
|
|
|
Ruszamy w stronę Kruszynian. Drogi coraz gorsze. Jazda kamperem robi się już mniej przyjemna . Dajemy jednak radę. Wizyta w meczecie . No nareszcie można się dowiedzieć wszystkiego. Kruszyniany, podobnie jak Bohoniki, są ważnym miejscem dla polskich Tatarów. We wsi znajduje się meczet, który podobnie jak ten w Bohonikach został zbudowany pod koniec XVII lub na początku XVIII wieku. Ponadto obie wsie w podobny sposób zostały zamieszkałe przez Tatarów, za sprawą Jana III Sobieskiego.
Meczet jest drewniany, nieco większy od bohonickiego. Posiada dwie wieże z kopułami i niewielki minaret. Część męska od żeńskiej oddzielona jest drewnianą ścianą, jednak do każdej z nich prowadzi oddzielne wejście. Oba przedsionki, w których można zostawić obuwie zostały dobudowane nieco później. Prawdopodobnie pierwotnie świątynia ich nie posiadała. Wnętrze jest urządzone w bardzo podobny sposób jak w Bohonikach. Na ścianach wiszą muhiry podarowane przez odwiedzających gości lub ręcznie robione przez kobiety tatarskie. Podłogę wyściełają kolorowe dywany. Meczet otoczony jest obramowaniem z kamienia. Przed wejściem rosną stare wysokie drzewa, dodające temu miejscu powagi i swoistego uroku.
Po zwiedzeniu meczetu ruszamy obejrzeć wioskę. Kilka urokliwych starych domków . Uwagę naszą zwraca zajazd . Przepięknie urządzony w środku. A co tam drugi obiad niech będzie. Zamawiamy solijankę (już w innych miejscach takiej nie jadłem) coś pysznego. Śpieszymy się wiec ogólnie kila zdjęć z Kruszynian i jedziemy do Narewki wieczorem występy zespołów z Białorusi. Musimy to zobaczyć.
jeszcze strzał z łuku i można zwiedzać Kruszyniany.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 582 raz(y) 169,5 KB |
meczet Kruszyniany.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 650 raz(y) 155,17 KB |
Meczet Kruszyniany2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 605 raz(y) 149,14 KB |
domki w Kruszynianach3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 590 raz(y) 148,77 KB |
ZAJAZD TATARSKI.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 599 raz(y) 139,39 KB |
ZAJAZD TATAESKI 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 561 raz(y) 130,35 KB |
ZAJAZD TATARSKI 3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 606 raz(y) 128,65 KB |
POLECAM SOLIJANKE.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 597 raz(y) 151,38 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-05, 16:37
|
|
|
Koniec tych cielesnych uciech. Solijanka to raj dla podniebienia, a teraz coś dla ducha. Uciekamy do Narewki, gdyż w necie wyczytaliśmy o występach kapel ludowych. Narewka w tym dniu świętuje Noc Kupały. Przyjeżdżają zespoły z Białorusi . Ciekawi jesteśmy cóż to tam się będzie działo. Kierujemy się na parking przygotowany przez organizatorów, jednak nie bardzo nam się podobał taki wielki plac. Zauważyliśmy pod cerkwią fajne miejsce na zaparkowanie, wiec tam wjechaliśmy. Poszliśmy zapytać czy możemy na noc stanąć . A stawajtie siebia nie mo probliema. Pytam ile to ma kosztować przecież nie wypada tak za darmo. A dogadajem siebia jakiu priobliemu. Zapytamu w cerkwi i pewnie budzie nie drogo. Już jestem zadowolony fajne miejsce niedaleko estrada, super będzie. Nie chciałem praktycznie niczego. Ani wody, prądu czy wychodka. No zgadnijcie ile sobie zawinszowali za gościnę? . Patrzę, jakiś młody człowiek na lekkim rauszu przychodzi z bloczkiem i mowi No za: taki wielki samochód to 100 zl się należy. Uffffff co za niezręczna sytuacja! Pytam jeszcze raz. Możliwe, że nie zrozumiałem .Ano 100zł. Szybko mózg mi pracuje, kurcze gdzie ja jestem? Wyspy Kanaryjskie, Floryda? Mówię, że w Zakopanem mniej biorą , a udostępniają w zamian prysznice , pralki, toalety. No i wtedy się dowiedziałem prawdy, że : łoj. Panie wy to bogote są , takie auto, ile wy tom macie na godine w procy, a ile my? No już wtedy nie wytrzymałem. Oczywiście miło się zrobiło słysząc że bogaty jestem, sam o tym nie wiedziałem. Odpaliłem kampera i tyle po mnie zostało . Wjechaliśmy na plac wyznaczony przez organizatorów i nie skorzystałem z najdroższego" kampingu" w naszym kraju. Wolny rynek jest okrutny. Cała sytuacja wywołała w nas jedynie wesołość. Za to występy na estradzie rreewweellaaccjaaaaa. Tak pięknych pieśni Białoruskich , Rosyjskich nie mieliśmy okazji jeszcze słyszeć i to w tak świetnym wykonaniu . Zespół Paulinka z Mińska pokazał prawdziwy show. . Noc Kupały na długo zapisze się nam we wspomnieniach. Wspaniały nastrój , płonące pochodnie , pokazy sztucznych ogni i te piękne pieśni. Brawa dla organizatorów : Urząd Gminy w Narewce, Gminny Ośrodek Kultury w Narewce, Zarząd Główny BTSK w Białymstoku. Piosenka z tego linku świetnie oddaje atmosferę Nocy Kupały.
kliknij poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=1XH86yNtBKs
http://www.youtube.com/watch?v=qzqAfbVeFEA <------wszystko o Narewce
Rano zwiedzanie cerkwi w Narewce jest bardzo ładna . Bierzemy udział we mszy. Od czasu do czasu spoglądamy na siebie kiedy zakończy się celebracja , a tu końca nie widać. Okazało się że to wszystko trwa około 3 godzin wiec cichutko wyszliśmy . Kilka zdjęć , kilka minut rozmów z mieszkańcami o zgrozo historia tych ziem wprawiała nas w zadumę. Ruszamy w stronę Hajnówki CDN. |
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-05, 20:50
|
|
|
Zaledwie 30 km od Narewki znajduje się Hajnówka. Mamy szczęście, rozpoczyna się Jarmark Żubra warto tam być . Prezentują się tu artyści ludowi, rzemieślnicy, drobni wytwórcy produktów regionalnych. Jest też oczywiście kuchnia regionalna. Po uzgodnieniu z kierownikiem amfiteatru ustawiamy kampera prawie przy samym amfiteatrze. Stragany rozstawione, jest co oglądać. W alejkach parku zespoły ludowe z Białorusi śpiewają. Na scenie występy zespołów, konkursy. Fajna atmosfera . Nie mam pojęcia co się stało , nie robiliśmy tam zdjęć , lub przez przypadek wykasowaliśmy z aparatu, a szkoda. Impreza trwała do godziny 23ciej . Nagle pusto , cicho zasypiamy. Rano odwiedzamy stację kolejki wąskotorowej. Następny odjazd kolejki za dwa dni . Więc nie przejedziemy się. Ruszamy więc do Puszczy Białowieskiej. CDN
Hajnówka park amfiteatru.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 620 raz(y) 183,33 KB |
Hajnówka występy zespołów z Białorusi.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 581 raz(y) 163,84 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-07, 08:49
|
|
|
Przyjazd do BIAŁOWIEŻA - PARK PAŁACOWY. jest wydzieloną enklawą Białowieskiego Parku Narodowego. Park w typie ogrodu angielskiego założony pod koniec XIX w. wg projektu Walerego Kronenberga. Na wzgórzu stał pałac rosyjskich carów, którzy przyjeżdżali tu na polowania. Dla osiągnięcia szybszego efektu posadzono w parku od razu starsze drzewa. Na dnie doliny rzeki Narewki płynącej u podnóży parkowego wzgórza wykopano stawy, które urozmaicają krajobraz Parku. Na terenie Parku znajduje się szereg budynków z końca XIX w, obelisk upamiętniający łowy Augusta III Sasa w 1752 r., a także zabytkowy dworek z 1845 r. – obecnie siedziba Ośrodka Edukacji Przyrodniczej
Zwiedzanie zajmuje nam około godziny . Poświęcamy również troszkę czasu na oglądanie starych dębów. Oto kilka fotek.
Białowieski Park Narodowy.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 589 raz(y) 150,76 KB |
Brama palacowa.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 599 raz(y) 194,08 KB |
Kompleks pałacowy. Zamieszkiwała tutaj obsługa pałacowa..jpg
|
 |
Plik ściągnięto 557 raz(y) 131,59 KB |
Dęby w parku.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 577 raz(y) 182,61 KB |
Dąbku ,dąbku daj mi mocy.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 599 raz(y) 179,06 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły Więcej szczegółów |
Wystawiono 1 piw(a): Yans |
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-07, 10:05
|
|
|
Blisko Parku Narodowego znajduje się Białowieża Towarowa. Jesteśmy pod wrażeniem . Polecam to miejsce ,warto zwiedzić i zapoznać się z historią tego miejsca.
Budynek dworca to obiekt jednokondygnacyjny, drewniany, o konstrukcji zrębowej. Wzniesiono go na rzucie wydłużonego prostokąta, z centralnymi ryzalitami akcentującymi szerszy hol, z poczekalnią od strony peronu, kasą i pomieszczeniami służbowymi od tyłu.Kompleks dworcowy położony jest po dwóch stronach torów kolejowych, prowadzących z Białowieży do Hajnówki. Po stronie północno-wschodniego toru kolejowego znajduje się budynek dworca, cztery budynki magazynowe, budynek WC oraz wieża ciśnień. Po stronie południowo-zachodniej stoi dróżniczówka, oraz domy i zabudowania przeznaczone dla pracowników kolei. Na terenie stacji znajdują się też dwa żurawie wodne, używane przed laty do parowozów.
Historia
Jednotorową linię kolejową oddano do użytku w 1897 roku. Pierwszy pociąg wiozący cara i najdostojniejszych gości przybył do Białowieży 9 września tego roku. Linia służyła przede wszystkim do przyjazdów zaproszonych gości na uroczyste polowania. W 1907 r. połączenie z Bielska Podlaskiego przedłużono w kierunku Siedlec, uzyskując dzięki temu połączenie z Warszawą. Budynek dworca kolejowego Białowieża Towarowa zbudowano w 1903, na potrzeby cara Mikołaja II. Białowieża Towarowa pełniła wówczas rolę służebną i pomocniczą w stosunku do Pałacowej. Tutaj trafiały wszystkie składy pociągów tak towarowych jak i osobowych. Do dnia dzisiejszego z wielu budynków stacyjnych z okresu carskiego zachowały się tylko nieliczne, wśród nich wyjątkowe miejsce zajmuje dworzec, który przetrwał bez większych zmian do naszych czasów.
Białowieska kolej funkcjonowała przez blisko 100 lat. Przed II wojną światową w Białowieży było jedenaście rozjazdów. Na jednym z torów stało zawsze po kilkanaście salonek z turystami. Na wczasy przyjeżdżali tutaj urzędnicy kolejowi z Warszawy, wojskowi, ludzie z pierwszych stron gazet, bywał m.in. Prezydent RP, Ignacy Mościcki.
Przez kolejne lata, także po wojnie, pociągi z Towarowej nadal przewoziły uczniów, leśników, mieszkańców puszczańskich wsi. W 1986 r. budynek dworca kolejowego Białowieża Towarowa wpisany został do rejestru zabytków, w 1988 roku do rejestru wpisano także wieżę ciśnień.W latach 90. XX w., mimo licznych protestów mieszkańców, po nieudanych negocjacjach między samorządami a dyrekcją kolei w Białymstoku, ruch na linii kolejowej zawieszono. Powodem była nierentowność przewozów. Od tej pory opuszczony i nieremontowany przez wiele lat budynek, będący własnością Polskich Kolei Państwowych, ulegał postępującemu zniszczeniu.Pierwszą, nieudaną próbą aktywizacji miejsca była zawarta w 1997 r. umowa o przekazaniu w dzierżawę obiektu stacyjnego Towarowa działającemu przy Sejmie RP Konwentowi Porozumienia Polsko-Białoruskiego, w celu stworzenia tutaj ośrodka kultury, rekreacji i zdrowia narodów słowiańskich. Opieką zabytku zajął się mieszkający w kolejarskiej koszarce Mikołaj Lickiewicz, który na stacji przepracował ponad trzydzieści lat jako zwrotnicowy.W lutym 2002 roku spółka Polskie Koleje Państwowe S.A. zawarły z Zarządem Gminy Białowieża umowę przekazania stacji w zamian za umorzenie zaległych podatków gruntowych. We wrześniu 2002 roku, w zamian za zwolnienie z długu powstałego przy budowie szkolnej sali gimnastycznej, Gmina Białowieża przekazała Białowieżę Towarową na własność Spółce Akcyjnej Budimex Unibud z siedzibą w Warszawie. W sierpniu 2003 r. Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Białymstoku, działając w porozumieniu z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w Hajnówce, wydał właścicielowi nakaz na wykonanie prac remontowo-zabezpieczających budynki dworca i wieży ciśnień. Od decyzji tej Spółka Budimex Dromex S.A. złożyła odwołanie do Ministra Kultury. Jednocześnie podjęła kroki w celu pozbycia się kłopotliwych obiektów. Działania urzędu konserwatorskiego wspierało wówczas Towarzystwo Ochrony Zabytkowego Krajobrazu w Białowieży. W listopadzie 2003 r. zabytkowe budynki i budowle przekazane zostały w obecności inspektora Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku nowym właścicielom: Państwu Hannie i Michałowi Olszewskim, Michałowi Drynkowskiemu i Katarzynie Frąckowiak, którzy przystąpili do kompleksowych prac remontowo-zabezpieczających.
Obecni właściciele Białowieży Towarowej zostali w 2004 r. laureatami konkursu Generalnego Konserwatora Zabytków w Warszawie Zabytek Zadbany. Obecnie dworzec Białowieża Towarowa mieści Restaurację Carską.
W zabytkowej wieży ciśnień powstały Apartamenty Carskie, które to można wynająć na nocleg. Urządzone w klimacie z okresu Cara Mikołaja.
Stacja.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 618 raz(y) 172,7 KB |
Stacja 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 593 raz(y) 180,91 KB |
Kampery carskie.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 525 raz(y) 116,6 KB |
Wsiadamy do Carskiego kampera.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 600 raz(y) 98,01 KB |
Salonka carska..jpg
|
 |
Plik ściągnięto 601 raz(y) 142,82 KB |
salonki 2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 574 raz(y) 127,55 KB |
Ruska bania.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 601 raz(y) 178,72 KB |
stacja3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 575 raz(y) 150,36 KB |
restauracja.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 641 raz(y) 148,15 KB |
wnetrze restauracji.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 543 raz(y) 122,84 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
oliko
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Dukato IV 2,3 Multijet
Nazwa załogi: DANUSIA OLEK
Dołączył: 07 Mar 2009 Piwa: 33/19 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2012-08-08, 13:28
|
|
|
Białowieża Towarowa zaliczona. Ukłony dla właścicieli za ogrom pracy. Ruszamy do rezerwatu żubrów. Kto nie widział żubra na własne oczy, niech teraz padnie na plecy. Ja już leżę . Trzeba wiec zobaczyć . Kilka kilometrów w stronę Hajnówki skręcamy w las i już jesteśmy na parkingu. Bileciki i już podziwiamy żubry , żubronie ,łosia. Rysie się schowały i nie zobaczyliśmy. Kilka zdjęć pamiątkowych. Upał, żubry padnięte, my także. Ruszamy, trzeba zjeść obiad, bez tego ani rusz. Jedziemy kilka kilometrów do miejscowości Teremiski. No proszę co za skansenik z karczmą! Widoki jak z obrazów .
Przepraszam za błędnie podpisane zdjęcia. Karczma i skansenik znajdują się w Teremiskach zaraz za Budami
PS.
Dziękuję za tyle piwek. Można już imprę zrobić.
żubry.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 539 raz(y) 169,56 KB |
łoś.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 511 raz(y) 186,66 KB |
Budy, skansen.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 578 raz(y) 167,47 KB |
Budy, dech zapiera.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 591 raz(y) 227,82 KB |
Budy,karczma.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 552 raz(y) 100,78 KB |
|
_________________ "Carpe Diem " - a może Camper Diem ???
https://www.youtube.com/watch?v=gULy9Ix2pnY to były wakacje!
 |
Ostatnio zmieniony przez oliko 2012-08-08, 21:56, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|