Mam możliwość dostania używanego (starego, tak z 15-20 letniego - dokładnie nie wiem) ogrzewania Webasto (morke, benzyna) w tzw. "dobrych pieniądzach". Nie mam jednak pojęcia jaka jest żywotność takiego sprzętu, gdzie szukać śladów zużycia czy na co zwrócić szczególną uwagę. Wiadomo, to kwestie bezpieczeństwa.
Poradzicie?
Samochód z którego będzie wymontowanie (MB w124) nie jest na chodzie i nie mam za bardzo możliwości przetestowania przed zakupem i montażem u siebie.
koder, rozumiem, że tak stare webasto będzie analogowe... Z zewnątrz bez odpalania raczej nic nie sprawdzisz..
Ale jeśli to analog, to w zasadzie dość proste do podłączenia i wysterowania.
Jeszcze pytanie, czy to webasto BW50 czy ThermoTopC.
Jeśli BW50, to nie ma pompki paliwa (korzysta z przelewu w samochodzie, posiada zbiorniczek wystarczający na ok. 30min pracy). Jeśli to TTC, to posiada impulsową pompkę paliwa.
Żeby sprawdzić działanie musi być możliwość podpięcia pod akumulator, no i żeby paliwo było i płyn chłodniczy.
Jeśli to TTC, to mogę podać Ci co i procedurę startu, wysterowanie. Jeśli to BW50, to niestety niec więcej o nim nie wiem.
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-03-19, 19:29
sprawdz czy to webasto bo w MB czesto widzialem takie wynalazki wygladem przypominajace silnik odrzutowy
BW50 podlaczasz do pradu i wtedy miga ci caly wyswietlacz . zeby odpalic nacisnij ikone plomienia na panelu i procedura odpalenia rozpocznie sie automatycznie.
zeby odpalil musi miec paliwko ktore mozesz zalac wezykami do zbiorniczka, sa tam strzalki gdzie wlata gdzie wylata benzyna.
jesli wlejesz paliwo i nacisniesz plomyk sam odpali po chwili , po kolejnej chwili uruchomi sie pompka wody i jesli zalozysz weze po pol metra , zalejesz pompe i wlozysz wezyki do jakiegos wiaderka to pociagnie i bedzie krazyc
za wiele sie tam nie zuzywa ale w srodkowej czesci jest palnik ktory sie wypala
tak na final to wg. mnie to jak nie jestes obcykany w majsterkowaniu to sie takim staruszkiem nie pocieszysz bo ja swoje rozebralem chociaz bylo sprawne i bylo tam tyle syfu , szczegolnie w silnikach i pompie ze jakbym tak zostawil to i tak by to padlo po jakims czasie
teraz dziala super , dalem za nie 200 zl.i bylo wszysciutko. do ogrzewania stalego wg. mnie to sie nie nada bo pradu przy rozruchu bierze prawie 15A a przy pracy ok,3A
Dzięki serdeczne za informacje, mam temat do przemyśleń. Na pewno potrzebny mi byłby większy zbiornik paliwa i zasilanie tego z akumulatora pokładowego. W końcu lepsze takie niż żadne :-)
Ono faktycznie tak głośno pracuje, czy to ten filmik tylko tak nagrany? I druga sprawa - coś stoi naprzeciw temu, by sobie tym po prostu wodę grzać?
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 313/16 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-03-20, 14:33
no można, ale do grzania wody jest bojler gazowy.
on tylko zużywa gaz i bardzo niewiele prądu. natomiast to ogrzewanie ogrzewa płyn chłodzący, a za jego pośrednictwem wnętrze pojazdu.
ale załóżmy, że przystosujesz to do podgrzewania wody. co będzie jak zakręcisz kran?
gdzie ta woda pójdzie?
trzeba robić jakieś zawory zwrotne i odprowadzać powrót do zbiornika, tylko pytanie czy warto płacić za podgrzaną wodę, która wystygnie?
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-03-20, 18:43
e nie , KODER dobrze kombinuje.
latwo zainstalowac bojler gazowy w kamperku ale w busie juz troche trzeba przemyslec bo miejsce nie zawsze starczy.
ogladalem ladnego kamperka kiedys i jedna fajna szafka byla cala zajeta przez bojler gazowy.
ja mam podwojna podloge i bojler mam w podlodze bez mozliwosci wyprowadzenia bezpiecznie spalin. kupilem bojler elektryczny z obiegiem wody silnikowej z oferty EBAC-a i po jezdzie mam cieplo po silnikowe , na kempingu z 220 wolt a jak potrzebuje to nacisne plomyk i webasto w kilka minut nagrzeje mi wode . tu musialem dokupic 12 voltowy zawor wody DANFOSA zeby po zgaszeniu silnika nie szlo cieplo z webasta na silnik i poprostu zaworek w stanie spoczynku jest zamkniety a jak wlacze zaplon to sie otwiera i puszcza wode po calym obiegu .
Twój sprzęt: Obecnie nie ma nic ale zbieram na przyczepkę
Dołączył: 18 Kwi 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2013-03-20, 19:58
Cześć Koder! Ten typ webasta kupiłem w zeszłym roku i zamonotwałem w swoim samochodzie. Ja mam DW 50 czyli zasilanie dieslem. Jest jeszcze BW 50 zasilane benzyną. W budowie sa bardzo podobne. na co zwrócić uwagę, na stan pompki wody np. Moja padła ale postanowiłem jej nie demontować co by sie wiązało z rozbiórką agregatu i mozliwością uszkodzenia uszczelek i zamontowałem dodatkową zewnetrzną nie demontując przy tym starej. Jedynie kabelki przepiałem ze sterownika do nowej pompki. Wogóle to dysponuje interfejsem diagnostycznym do wszystkich typów webasto więc jak kupisz to chętnie pomogę w uruchomieniu bo pewnie bedzie zablokowane (a zablokować je mozna baaaardzo łatwo) przy okazji można sprawdzić stan wszystkich podzespołów z pozycji komputera Do tego agregatu dokupiłem bardzo fajne urzadzenie do uruchamiania webasta telefonem. Zegar tez mam ale przyznam szczerze ani razu go nie uzyłem. Urządzonko nazywa się GSM Control i moge szczerze polecic. Mozna tam też podpiąć alarm samochodowy i dostawac powiadomienia, sterować webastem, mierzy ci napięcie akumulatora i temperature wnętrza pojazdu a ty se to wszystko sprawdzasz na fajnym panelu jezeli masz fona z androidem. Szczegóły sa na stronie producenta.
Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Piwa: 13/9 Skąd: P-ń
Wysłany: 2013-03-20, 21:28
koder napisał/a:
Ono faktycznie tak głośno pracuje, czy to ten filmik tylko tak nagrany? I druga sprawa - coś stoi naprzeciw temu, by sobie tym po prostu wodę grzać?
Tak, pracuje tak głośno. Filmik był kręcony w pomieszczeniu zamkniętym ale i tak jest głośne. Do zestawu brakowało tłumika ale i zasysane powietrze nieźle hałasuje (gwizd). Poza tym z tego co pamiętam to BW50 działało 30 minut i potem się wyłączało nawet jeśli jeszcze miało paliwo w zbiorniczku. Testowałem uruchamiając je w czasie jazdy gdzie obieg paliwa był non stop.
Twój sprzęt: Obecnie nie ma nic ale zbieram na przyczepkę
Dołączył: 18 Kwi 2010 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Świętochłowice
Wysłany: 2013-03-20, 21:45
Wyłącza się po 30 minutach tylko wtedy gdy jest tak zaprogramowane na zegarze. Jezeli ustawić wyzszą wartość lub uruchomić zwykłym wyłącznikiem (da się gdyż to analog) to pracuje tak długo, póki nie braknie mu paliwa. Moje pracuje godzinę bez przerwy, bo na początku spala to co ma w swoim wbudowanym zbiorniczku a potem ciągnie z przewodu paliwowego. Ciągnie to za duze słowo, paliwko leci grawitacyjnie samo, ponieważ webasto wbudowałem w podwoziu w okolicach drzwi pasażera z tyłu więc trochę tego przewodu od silnika leci i jest z czego brać A co do głosności to nie jest tak źle jak tu koledzy piszą. Owszem bez tłumika jest odgłos startującego odrzutowca i słychac dość konkretnie ale z tłumikiem bardzo ladnie wycisza i słychać tylko w bezpośredniej odległości od samochodu tak do kilku metrów i jest to taki ciekawy szum. Trzeba miec dobry akumulator ponieważ przy rozruchu agregat pobiera dość sporo prądu, później ten pobór się zmniejsza ale i tak do super energooszczędnych to to webasto nie należy.
Trochę mnie martwi jego wiek (21 latek). Ponoć sprawne, będę miał możliwość osobiście sprawdzić. Wygląda na montaż seryjny, ma też mercedesowy numerek (124 500 00 98). Całość mogę mieć za 300zł i będę miał możliwość przetestować na wszystkie strony przed zakupem.
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-03-27, 21:02
a nie mowilem ze wercedesowskie webasto wyglada jak silnik odrzutowy
starsze od wegla , kup tradycyjne bedzie latwiej kupic czesci zamienne , jak odpukac padnie plytka albo co to idziesz na szrot i praktycznie wszystkie prostokatne sa takie same
za 300 zł sprawne kompletne sam bym kupił
mam suche z 91 rp kupiłem za smieszne pieniądze uszkodzone ale naprawa kosztowała już 600 zł teraz chodzi super jednak jest troche za małe do mojej zabudowy ma tylko 1800 wat ,rozglądam sie za piecem gazowym
tez myslę mokrym do grzania wody jednak kupno sprawnego w tych pieniądzach jest raczej super okazją
jeśli twoje działa to myslę że po małym remoncie czyszczeniu pochodzi jeszcze długo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum