Przesunięty przez: janusz 2009-01-19, 11:42 |
kody??? Fiat Dukato TDI |
Autor |
Wiadomość |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-01, 21:10 kody??? Fiat Dukato TDI
|
|
|
Zuzia będąc kierowcą na postoju (dobrze, że już pod koniec wycieczki u znajomych pod domem)
załączyła światła i rozładował się akumulator .
Wszystko fajnie, podłączyliśmy kable z innego samochodu , radio gra, światła w szoferce świecą
ale na tabl. pojawia się kłódka no i pytanie zasadnicze teraz
gdzie się wpisuje ten kod ?????????????
Bo teraz wiemy dlaczego facet w Dethleffsie nam tak cały czas tłukł o tym kodzie.
Może ktoś z was wie, zanim wezwiemy tuzin mechaników.
Elektronika mnie zabije |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Marcin T
zaawansowany

Twój sprzęt: Hobby
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lut 2007 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2007-04-01, 23:09
|
|
|
Z kodami nie pomogę ale zainstalowałbym pisklaka co by informował, że oczęta kamperowi świecą jak się drzwi otworzy. |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-01, 23:20
|
|
|
No teraz to zamontujemy
ale z drugiej strony, nie montują tego jak nazywasz pisklaka,
a montuja kody jak się akumulator wyładuje, albo jak go bedą wymieniać,
to silniczka nie zapali , no masakra.
Mało co mnie zaskakuję, ale ta sytuacja mnie przerosła.
Z tym dobrze , że w okolicach domu , a nie w Norwegii np.
bo nieświadomi byliśmy , że coś tam takiego jest. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Marcin T
zaawansowany

Twój sprzęt: Hobby
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lut 2007 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Bytom
|
|
|
|
 |
BoMBowiec
trochę już popisał

Twój sprzęt: 1985 Dodge Ram B250 - Ger/Win Conversion Van
Dołączył: 19 Mar 2007 Postawił 2 piw(a) Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2007-04-02, 01:19
|
|
|
O Kurde auto na kody... prawie jak w Startreku albo co... Tez nie mam pojecia co to za ustrojstwo i jak dziala. Pewnie odcina gdzies stacyjke, albo prad na pompe paliwa... Dobrze ze mieliscie szczescie w pechu i stalo sie to w takim a nie innym miejscu.
U mnie ktos z poprzednikow zalozyl w ukrytym miejscu przelacznik rozlaczajacy chyba akumulator albo rozrusznik... Ale ktos madry jak sie pobawi w srodku, majacy czas to to ominie... Chociaz zlodziej raczej czasu nie ma....
Co do piskacza wlaczonych swiatel. W moim starym gracie to standard |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-02, 08:40
|
|
|
MarcinT dzięki.
Mamy fajnego elektryka to nam to zamonci ustrojstwo.
Tylko wiesz drzwi były zamknięte , my w środku , a Zuzia za kierownicą.
Najgorsze było to, że musieliśmy tę chałupę zostawić i najmłodszy kamperowicz ryczał godzinę o domek, nie pomogły tłumaczenia , że sama uskuteczniła jego nieruchawość.
No masakra. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Marcin T
zaawansowany

Twój sprzęt: Hobby
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lut 2007 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2007-04-02, 11:10
|
|
|
Cytat: | Tylko wiesz drzwi były zamknięte , my w środku , a Zuzia za kierownicą. |
Czasami jest taka możliwość aby to piszczało już po wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki ;-) |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-02, 12:23
|
|
|
Aha, no czyli takie coś trzeba zamontować, bo sprawca dzisiaj przysięgała, że będzie "kierować" ale nie będzie cykać.
Jakoś jej nie wierzę na słowo. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-04-02, 12:53
|
|
|
Moja Paulinka(10L), jak miała ze 4 latka siedziała za kierownicą i uruchomiła diesla VW T4 na parkingu, na biegu. Na szczęście byłem obok prawych drzwi i zaciągnąłem ręczny, przejechała ze 2 metry. |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-02, 13:17
|
|
|
No kluczy nie dostanie, bo już i tak pozamykała kluczem schowki, to już wiemy, no ale z tymi światłami w połowie nasza wina, no przecież to było logiczne , że cyka i przekręci światła.
Nie znamy czasem możliwości naszych dzieci.
PawełP naszych znajomych syn to samo, ale wjechał do drzewa, a w czasie jazdy wyskoczył przez otwarte okno.
Tata zostawił kluczyki w stacyjce,. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-04-03, 18:34
|
|
|
Z tymi kodami to kicha, mi w nowszym dukato padł. akumulator jesienią ale no problem podładowałem i zapalił bez zastanawiainia .Dziwna sprawa to może delf... coś takiego montuje w swoich kamperach |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-03, 19:02
|
|
|
Eler wyjaśniło sie.
Nie jest tak źle.
Auto nie jęknęło bo za słaby prąd (z auta osobowego nie dało rady) i nie wiem, stacyjka nie mogła odczytać kodu z klucza i odcinał sie zapłon wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Włożyliśmy nowy akumulator i odczytal sobie te kody i zapalił uffffffffffff.
W serwisie FIAT-a nam to wytłumaczyli. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2007-04-03, 19:07
|
|
|
A ja myślałem że podłączyliście co najmniej dostawczaka. A na tych przewodach orgilanych(izolacji jest 25mm2 a w środku 4 lub 6mm2) to można sobie odpalać osobówkę a nie diesla jak kto chce to niech kupi sobie żabki i przewód miedziamy linkę conajmniej 35mm2 lub grubszy i wtedy można testować.
Super że wiecie co jest grane i autko pali
A tak na marginesie to najpierw trzeba było podłączyć auto osobowe na 5 minut wzbudzić akumulator a przy prubie rozruchu w osobówce dodać gazu. |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2007-04-03, 19:20
|
|
|
Takie kable rozruchowe najlepiej zrobić z oryginalnych końcówek od kabli z supermarketu a jako przewody użyć dwóch klem od malucha. Mają po jakieś 2,5 m długości i odpowiedni przekrój. Cała operacja powinna się zmieścić w 100 złotych. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
eeik
Kombatant "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Dethleffs
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2007 Piwa: 13/7 Skąd: Śląsk-Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2007-04-03, 21:50
|
|
|
Eler i tak też było - nienażarty tego prądu
prawie jak amerykańskie osobówki.
Janusz rozwiń
janusz napisał/a: | a jako przewody użyć dwóch klem od malucha |
klemy to ja myślałam, że to są te klamerki co sie zapina na aku .
Awaryjnie kupiliśmy agregat na 230/12 v od razu ma kable do akumulatora .
to tak na przyszłość , jak nasza córka zechce znowu poprowadzić domek. |
_________________ Ewa
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
|