[Donat]

Do tego silnika posiadam wszelką fabryczną dokumentacje techniczną również w pdf-ie (co prawda do citroena ale to to samo) oraz jakieś 19 lat doświadczenia w eksploatacji i naprawach tych konkretnie silników wide mój podpis:-) W tych citroenkach co na zdjęciu w podpisie, silniki te były montowane od wielu, wielu lat. Moje osobiste doświadczenia to: jeden silnik 540 tyś. km - rozbiłem autko - silnik dalej jeździ zamontowany w zaprzyjaźnionym UAZ-ie , drugi to 720 tys. km autko sprzedałem i nawet ostanio brało udzial w jakimś polsatowski serialu.

[aroo59]

Jak już opisywałem rozmiar pasków do tego modelu silnika jest trudny do dobrania po rozmiarze; szerokość + długość. Miałem ten sam problem i stwierdzam, że paski mają jeszcze wymiar podawany przez producenta ( nie znany dla laika ) liczony od strony wewnętrznej lub zewnętrznej. Proszę poczytać w necie " dobór pasków klinowych". Pasek klinowy napięty od wewnątrz nie może posiadać zębów to po pierwsze a po drugie z takim rozwiązaniem nie polecam oddalać się od domu na większą odległość. Ja zakupiłem paski w serwisie Peugeota dobrane po nr. Vin za śmieszną cenę ( taniej niż dostępne Gates ) inne nie pasują. Produkuje je jak pamiętam firma Dunlop. I napięte są po stronie zewnętrznej tak jak producent zaleca. W swojej karierze zawodowej widziałem różne rozwiązania ... ... nie zdziwi mnie żadne roziązanie domorosłych mechaników takich co to wszystko wiedzą ale nic nie umieją zrobić.
Pozdrawiam.

[Donat]

Fotka z fabrycznej (citroena) dokumentacji technicznej co prawda silnik benzynowy (później poszukam diesla) ale to to samo rozwiązanie i ta sama pompa
I to tyle w temacie napinania tych pasków
Firma Gates paruje te paski i sprzedaje w jednym opakowaniu dwie sztuki oczywiście bez ząbków po wewnętrznej stronie.

[aroo59]

Silnik benzynowy i Citroena to inna bajka...

[Donat]

nie tak do końca co innego
ale masz tu z tej samej dokumentacji silnik diesla

[aroo59]

Polecam poczytać ... http://pasyklinowe.pl/pomoc-techniczna/

[njoy]

Panowie
Pytanie może z serii głupich. W zeszłym roku przed wyjazdem na urlop zauważyłem, że jednemu z dwóch pasków napędzających pompę wody w naszych Peugeotach uległ uszkodzeniu. Nie zastanawiając się pomogłem mu skończyć żywota nożem, wziąłem pod pachę i sru... do sklepu. Kupiłem identyczny i z radością zabrałem się za wymianę - i tu zonk . Za cholerę nie udało mi się go założyć. Nie mogłem go przełożyć pomiędzy blokiem silnika a kołem napędzającym. Jest na to jakiś tajemny sposób ?, a może w oryginale powinny być paski o niższym profilu? Przejeździłem urlop na jednym ale w tym roku chciałbym ze spokojem wyjechać i nie martwić się, że mogę mieć problem.
Pozdrawiam
Kamil

[JaroW]

[njoy]

JaroW
Aż takim dyletantem technicznym nie jestem, żeby zmieniać paski bez luzowania napinacza . Problem jest z założeniem/przełożeniem paska na miejsce na kole napędzającym z bloku silnika.

[Donat]

Musisz zdemontować to duże koło ale nie odkręcaj centralnej śruby tylko te małe "chyba 6 szt " śrubek M6. Wtedy zdejmiesz tylko samą "obręcz" koła a jego piasta zostanie na wałku rozrządu.

[CORONAVIRUS]

[Donat]

W "maluchu " również nie ma napinacza i jest jeszcze bardzo dużo takich konstrukcji

[CORONAVIRUS]

allleeee... w maluchu są blaszki regulacyjne czyli jakaś forma napinacza jest ....

[njoy]

Donat. O to chodziło . Piwko powędrowało. Tak na marginesie to nie zauważyłem tych śrubek i kombinowałem jak odkręcić całość z wałka rozrządu. Pisałeś wcześniej, że posiadasz dokumentację do naszych silniczków. Jeżeli masz w pdf-ie do 2.5 D, to będę wdzięczny za maila: njoy@poczta.onet.pl
Pozdrawiam jeszcze raz.
Kamil

[Donat]

Mam taka dokumentacje tylko że ma ona jakieś 200Mb i ciężko to wysłać mailem, może masz jakiś serwer to Ci na niego wrzucę.