Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kamper na dostwczaku - opinie
Autor Wiadomość
eeMeeL 
trochę już popisał


Twój sprzęt: o mało co, VW T3 ale jeszcze nie...
Dołączył: 04 Paź 2012
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-06-24, 16:28   Kamper na dostwczaku - opinie

Chciałbym poznać Waszą opinię na temat użytkowania kampera zbudowanego na dostawczaku:

Za i przeciw

http://allegro.pl/neo-tra...3325664406.html

w/w to tylko przykład, nie konkretna oferta.
Pozdrawiam,
Marcin
Ostatnio zmieniony przez eeMeeL 2013-07-03, 13:24, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kodi 
weteran

Nazwa załogi: kodin@poczta.onet.pl
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lis 2011
Piwa: 35/9
Skąd: Miszewko, k. 3city
Wysłany: 2013-06-24, 16:30   

Już chciałem się wypowiedzieć, ale ja dopiero buduję. Za rok dam opinię. :spoko
Pozdr
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-06-24, 16:31   

już było ...trzeba poszukać :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 208/165
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2013-06-24, 19:05   

No name napisał/a:
już było ...trzeba poszukać :spoko


Są plusy dodatnie i minusy ujemne :mrgreen:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-06-24, 19:45   

niech se bylo , ja napisze ze te zdjecia to klamia bo w takim pojezdzie jest ciasniej niz myslisz i niz to wyglada na zdjeciach .

takie autko jest male,. ja buduje z pelna swiadomoscia tej wady/zalety :)
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eeMeeL 
trochę już popisał


Twój sprzęt: o mało co, VW T3 ale jeszcze nie...
Dołączył: 04 Paź 2012
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-06-24, 20:41   

skoro świadomie budujesz taki własny, ciasny domek, to jakie plusy spowodowały, że w ten projekt wchodzisz?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eeMeeL 
trochę już popisał


Twój sprzęt: o mało co, VW T3 ale jeszcze nie...
Dołączył: 04 Paź 2012
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-06-24, 21:42   

kodi napisał/a:
Już chciałem się wypowiedzieć, ale ja dopiero buduję. Za rok dam opinię. :spoko
Pozdr


Możesz cię wypowiedzieć, podjąłeś wyzwanie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 297/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-06-25, 07:20   

To ciekawe rozwiązanie w busie, ma te same wady i zalety co w innych camperach. Wygodniejsza i większa łazienka mniej miejsca na bagaże i spanie, coś za coś. Porównuje z wersją łózka z tyłu w poprzek. To teoria, bo nie spałem i nie korzystałem z łazienki w takiej wersji (w blaszaku) ;)
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
kodi 
weteran

Nazwa załogi: kodin@poczta.onet.pl
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Lis 2011
Piwa: 35/9
Skąd: Miszewko, k. 3city
Wysłany: 2013-06-25, 07:59   

eeMeeL napisał/a:
kodi napisał/a:
Już chciałem się wypowiedzieć, ale ja dopiero buduję. Za rok dam opinię. :spoko
Pozdr


Możesz cię wypowiedzieć, podjąłeś wyzwanie.


Wiesz powodów, dlaczego buduje się od podstaw jest wiele.
Dla mnie chyba mimo wszystko to cena.
Gotowy klasyczny kamper to jak dla mnie koszt min. 50tys. Wszystko poniżej choć fajne to ryzykowne w zakupie. Mebelki i sprzęty z poprzedniej epoki. O stanie technicznym nie wspominając.
Kupując blaszaka też oczywiście musisz uważąć na jego stan. Koszty np. 60tys. rozkładasz na jakiś okres czasu. Osobiście nie chcę przekroczyć 35-40tys. Pomału dłubię i dokładam.

Kolejna rzecz to radość budowania. Pod warunkiem że jesteś majsterkowiczem, masz jakieś pojęcie, możliwości, miejsce i najważniejsze chęci. Jak mówi moja żona do mnie - widzę, że w Twoim przypadku to nie jest mieć króliczka - tylko gonić króliczka - coś w tym jest.

Po trzecie -jak budujesz to robisz jak chcesz. Od koloru zaczynając a na wyposażeniu, design kończąc.

Po czwarte - osobiście tego nie sprawdziłem, ale silniki aut z lat 80-90tych nie są ani zbyt ciche, ani zbyt szybkie. W dostawczaku podobno jest znacznie lepiej.

jest też troszkę minusów - głownie jego szerokość - no ale wszystkiego mieć nie można.

Generalnie gdybym miał tak 60-70tys. to auto kupił bym gotowe. W moim przypadku budowa od podstaw to jedyna realna możliwość by mieć kampera w miarę młodego i takiego który będzie mi się podobał.

Pozdr
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
cirrustravel 
weteran
CB RADIO - 26


Twój sprzęt: Chausson S697 GA
Nazwa załogi: NICKT
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Gru 2010
Piwa: 82/78
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 2013-06-25, 08:58   

Jeździłem z małą przyczepą, potem z wygodnym i dobrze wyposażonym Knausem (przyczepa miała aku, prysznic, wc kasetowe, zbiorniki na wodę czystą i szarą, markizę z safari room, nawet pochłaniacz oparów nad kuchenką...), ale brakowało mi mobilności.
Blaszak zmieści się wszędzie, nie straszne mu wystające skały nad drogą, czy niskie tunele.
Nie boi się korków, błądzenia w miastach, zawracania. Mogłem parkować na stacjach benzynowych i parkingach (od strony kierowcy nie widać, że to kamper, nawet na granicach dziwili się jak otworzyłem tylne drzwi). Niskie zużycie paliwa. Jest samowystarczalny (aku, solar, przetwornica, zbiorniki na wodę czystą i szarą, ogrzewanie auta i wody gazowe, prysznic...)
Minusy - zdecydowanie mniej komfortowy niż normalny kamper, czy nawet nieduża przyczepa (Knaus miał 440cm), mniej miejsca na bagaże, mniejsze spanie.
Dla mnie - przy objazdówkach - blaszak to najlepsze rozwiązanie, chociaż zastanawiałbym się nad półintegralem.
_________________
Mariusz

www.cirrus-travel.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-06-25, 09:14   

Panowie , zależy jaki blaszak czyli ile ma powierzchni wewnątrz .... zależy w ile osób się nim porusza i gdzie .... zależy czy to przedni napęd czy tył ..... ja wybrałem Iveco z paką 4,60 do grodzi , korzystam z niego w 90% sam lub w dwie osoby ... nie widzę wad tego rozwiązania , następny też będzie Iveco ze względu na koszt zakupu ale jeśli spadnie manna z nieba to szarpnę się na sprintera lub craftera ...tylko dlatego , że są 20 cm dłuższe ale też mają podstawową zaletę czyli tylny napęd ... przedni w kamperze to nieporozumienie ze względu na ciągłe niedociążenie osi napędowej , w terenie tego nie przeskoczysz ... :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
radecki1972 
zaawansowany
Klub Budujących Powoli

Twój sprzęt: Bezdomny
Dołączył: 02 Cze 2009
Piwa: 31/8
Skąd: Warszawa Wawer
Wysłany: 2013-06-25, 09:54   

kodi napisał/a:

Wiesz powodów, dlaczego buduje się od podstaw jest wiele.
Dla mnie chyba mimo wszystko to cena.
Gotowy klasyczny kamper to jak dla mnie koszt min. 50tys. Wszystko poniżej choć fajne to ryzykowne w zakupie. Mebelki i sprzęty z poprzedniej epoki. O stanie technicznym nie wspominając.
Kupując blaszaka też oczywiście musisz uważąć na jego stan. Koszty np. 60tys. rozkładasz na jakiś okres czasu. Osobiście nie chcę przekroczyć 35-40tys. Pomału dłubię i dokładam.

Kolejna rzecz to radość budowania. Pod warunkiem że jesteś majsterkowiczem, masz jakieś pojęcie, możliwości, miejsce i najważniejsze chęci. Jak mówi moja żona do mnie - widzę, że w Twoim przypadku to nie jest mieć króliczka - tylko gonić króliczka - coś w tym jest.

Po trzecie -jak budujesz to robisz jak chcesz. Od koloru zaczynając a na wyposażeniu, design kończąc.

Po czwarte - osobiście tego nie sprawdziłem, ale silniki aut z lat 80-90tych nie są ani zbyt ciche, ani zbyt szybkie. W dostawczaku podobno jest znacznie lepiej.

jest też troszkę minusów - głownie jego szerokość - no ale wszystkiego mieć nie można.

Generalnie gdybym miał tak 60-70tys. to auto kupił bym gotowe. W moim przypadku budowa od podstaw to jedyna realna możliwość by mieć kampera w miarę młodego i takiego który będzie mi się podobał.

Pozdr


Właśnie podałeś 90% powodów którymi się kierowałem decydując się na moją odbudowę.
Co prawda trwa to już parę lat ale trudno.
Najwyraźniej ja też lubię gonić króliczka. :ok
_________________
HOLOWNIK: Daewoo Lanos '98
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-06-25, 13:05   

eeMeeL napisał/a:
skoro świadomie budujesz taki własny, ciasny domek, to jakie plusy spowodowały, że w ten projekt wchodzisz?


mlody jestem , nie bede w nim spedzal miesiaca na raz ale czesto na wekend wiec przeboleje ciasnote w zamian za mobilnosc.

jumper ma 5.30 dlugosci , ok.190 szerokosci i parkuje na marketowym miejscu parkingowym .

jak wielu , mialem najpierw przyczepe i to spora i dzis ze zgroza przypominam sobie te 11.5 metra lamiace sie w polowie :)

:spoko
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 246/618
Skąd: z głębokiego buszu

Wysłany: 2013-06-25, 17:49   

No name napisał/a:
przedni w kamperze to nieporozumienie ze względu na ciągłe niedociążenie osi napędowej , w terenie tego nie przeskoczysz ...

Po założeniu silnika 2.8 to przód wyraznie się dociążył, a w teren to 4x4 :chytry
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-06-25, 19:02   

idę o zakład , że na łące z lekkim wzniesieniem po deszczu nie dasz rady podjechać , tył zrobi to na luziku i nie ma taki podjazd nic wspólnego z terenem gdzie tylko 4x4 sobie poradzą .... Sławek , sprawdziłem na sobie ten sam teren i tam gdzie Ivo jedzie jak czołg to J5 w połowie stawało i duuuupa blada....
Niedowiarków nie przekonam , sami się przekonają jak będą mieli możliwość :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***