Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy nowy silnik 115 Multijet II jest sposobem na akcyzę?
Autor Wiadomość
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2013-07-21, 12:16   Czy nowy silnik 115 Multijet II jest sposobem na akcyzę?

W przypadku 115 Multijet II do Ducato mieścimy się w dwóch litrach, mamy 115 koni i omijamy akcyzę. Wadą jest to, że ten silnik jest dopiero od 2011.
Oszczędność 15% ceny auta, 100 kg masy, paliwa przy rozsądnej mocy.

Co o tym myślicie? Da się z takim silnikiem podjechać pod górę w Alpach?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 120/5
Skąd: Trójmiasto i okolica

Wysłany: 2013-07-21, 12:54   

zadzwon to ci wszystko powiem
tel w avatarze
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Argo 
weteran

Twój sprzęt: Ford Chausson WELCOME 23
Nazwa załogi: Argonauta
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Gru 2011
Piwa: 31/1
Skąd: Nowa Wola
Wysłany: 2013-07-21, 12:59   

Akcyzy nie omijamy, tylko 15% mniej płacimy. Silnik dobry i oszczędny, ale wymaga dynamicznej jazdy ze względu na turbinę VGT i filtr cząstek stałych, które nie znoszą mułowatej jazdy. Podjedziesz pod największą górę bo ma duży moment obrotowy o płaskiej charakterystyce.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 120/5
Skąd: Trójmiasto i okolica

Wysłany: 2013-07-21, 14:43   

turbina w tym silniku nie ma zmiennej geometrii
turbiny vgt mają silniki 2,3l o podwyzszonej mocy
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kaimar 
weteran
kaimar


Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Piwa: 89/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2013-07-21, 20:14   

Silnik 2.0 nie jest wcale oszczędniejszy od 2.3 po 2011 roku. Uwaga - silnik 2.0 jest połączony ze skrzynią pięciobiegową a nie sześcio jak 2.3. Generalnie głośniej w kabinie. Trzeba pamiętać że wybór modeli camperów z silnikiem 2.0 jest ograniczony. Dla Niemca czy Włocha róźnica w cenie pomiędzy camperem 2.3 a 2.0 to około 1000 euro. Czy przy takiej różnicy w cenie warto kupować z silnikem 2.0? Dla nas ze względu na akcyzę ta różnica wynosi ładnych parę tysięcy euro. Inna rozmowa.
_________________
www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 500/29
Skąd: Małopolska

Wysłany: 2013-07-21, 22:49   

Dla mnie ten silnik to jedynie słuszne rozwiązanie w przypadku zakupu nowego kampera.
Długo szukałem, analizowałem wiele ofert i ostatecznie w czwartek przywiozłem do domu nową Mobilvettę właśnie z silnikiem 2.0. Różnica w ostatecznej cenie (po wszystkich opłatach) to prawie 50 tys. złotych. Za tę kasę kupię i zamontuję markizę, klimę postojową, nawigację, automatyczną antenę SAT, dwa telewizory, solary, agregat gazowy, kamery, alarm, bagażnik na rowery (wraz z rowerami :lol: ), komplet stołków, leżaków, stolików i całą masę innego dobra .... i jeszcze zostanie na duuużo paliwa :szeroki_usmiech

Kamperek ma zrobione dopiero 80km (miał na liczniku 7km jak go odbierałem, bo od producenta do sprzedawcy przyjechał na lawecie), ale po trasie od sprzedawcy do domu już wiem , że to był dobry wybór. Silnik jest zaskakująco elastyczny i radzi sobie dobrze z ciężkim pojazdem. Średnie spalanie wyszło mi 8,8l/100km .
Silniki 2.0 może nie są bardziej oszczędne od 2.3 ale za jakiś czas "podkręcę" go na 130-135KM i wtedy średnie spalanie spadnie 0,5-1l (sprawdzone na dostawczaku z tym silnikiem).

Gdyby różnica w cenie była 1000EUR jak mają niemcy to nie było by tematu, ale 10000 EUR za 15KM więcej i szósty bieg to trochę za dużo ;) , tym bardziej że to pierwsze jest do ogarnięcia w 10 minut, a to drugie nie stanowi problemu w normalnej eksploatacji.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
biloowa 
trochę już popisał

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Maj 2011
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Czw
Wysłany: 2013-07-22, 11:37   

W maju kupilismy Carado T348 z motorem 2,0. Silnik bardzo dobrze sobie radzi z ruszeniem cieżkiego kampera, skrzynia biegów jest krótko zestrojona . Przy 110 km/h jest okolo 3100-3200 obrotów dlatego spalanie nie bedzie mniejsze niz w 2,3.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2013-07-22, 15:12   

Który z silników w Ducato po 2006 jest więc najoszczędniejszy przy camperze maksymalnie załadowanym do 3,5 tony i prędkości 70-80?

Jeżeli 2.0 ma na piątym biegu przy 70-80 2000-2300 obrotów, to trochę duże obroty.

Wg tej strony
http://www.fiatprofession...ress/detail/432
najwyższy moment obrotowy 2.0 ma przy obrotach 1500, co daje prędkość najniższego zużycia paliwa w okolicy 50-55 km/h. Zbyt wolno.

Ten szósty bieg naprawdę by się przydał, ale wg Fiata silnik 2.0 jest najbardziej oszczędnym. To jak to w końcu jest?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 120/5
Skąd: Trójmiasto i okolica

Wysłany: 2013-07-22, 15:25   

Johny_Walker napisał/a:
to trochę duże obroty.

niestety nie masz racji, ten silnik jest oszczędny nawet przy tych obrotach (3000)

z podwójnej autopsji:
(dwa kampery, prrzejechane razem 60.000km)
silniki 2,0 multijet pali srednio 9,2 przy90-100 oraz 10-10,5 przy 110-120
najniższe zanotowane to: 8,8 przy spokojnej autostradowej jeżdzie 100-110
V max; ponad 150km/h ale niestety już jest relatywnie głośno
tym niemniej, pomimo wszystko daję tym silnikom pozytywną opinię
wyższe obroty pomagają w walce z DPF 8-) ale zdarzył się komunikat o wcześniejczej niż co 50.000km wymianie oleju

silnik 2,3 130KM (ale w szerokim integralu) potrafił spalić od 10,5- 14l /100km
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kaimar 
weteran
kaimar


Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Piwa: 89/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2013-07-22, 21:09   

joko napisał/a:
przywiozłem do domu nową Mobilvettę właśnie z silnikiem 2.0.


Jakiż to model Mobilvetta kupiłeś z silnikiem 2.0? pochwal się .
_________________
www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 500/29
Skąd: Małopolska

Wysłany: 2013-07-22, 23:44   

A pochwalę się na pewno i wrzucę kilka fotek, ale jak autko będzie gotowe. Kupiłem "golasa" bo takie było założenie , aby całe dodatkowe wyposażenie montować w Polsce i teraz z tym działamy.
Rozumiem, że jako sprzedawcę Mobilvetty irytuje Cię , jakim sposobem mam silnik 2.0 , skoro nie ma go w standardowej ofercie, ale pozostanie to moją słodką tajemnicą :szeroki_usmiech . Niech się nazywa, że jak jest dobry klient to i oferta mus być zgodna z oczekiwaniem :wyszczerzony: ................. i przepraszam za skok w bok od tematu.

Cytat:
ale zdarzył się komunikat o wcześniejczej niż co 50.000km wymianie oleju


Znakomita większość problemów, jakie ludzie mają z silnikami (i nie mam na myśli tylko silników Fiata) wynika z tego, że trzymają się zalecanych przez producenta terminów wymiany oleju, a te biją coraz to nowe rekordy.
Olej trzeba mieć nie tylko w silniku, ale czasami również w głowie . Jak ktoś jeździ na jednym oleju 50 000 km to niech się potem nie dziwi, że przy 100 000 obracają się panewki, zacierają tłoki, czy padają turbiny.
Jak silnik ma być zdrowy to olej co 10 000 km (albo raz na rok) , bo do takiego przebiegu trzyma jako tako parametry ( Long Life to mit !!!)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2013-07-22, 23:45   

Johny_Walker napisał/a:
Który z silników w Ducato po 2006 jest więc najoszczędniejszy przy camperze maksymalnie załadowanym do 3,5 tony i prędkości 70-80?

Jeżeli 2.0 ma na piątym biegu przy 70-80 2000-2300 obrotów, to trochę duże obroty.


Dżizas... jakie 70-80 ??! :?: No ja wszystko rozumiem, ale jeżeli macie współczesne auto to nie snujcie się nim 70-80!!
Jeżeli ktoś ma zabytek i jest to dla niego prędkość optymalna/bezpieczna to ok - ale mając nowe auto nie katujcie innych użytkowników drogi swą jazdą 70-80.... no znienawidzą nas :!: ..(i całkiem słusznie)
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 120/5
Skąd: Trójmiasto i okolica

Wysłany: 2013-07-23, 00:00   

joko napisał/a:
Jak silnik ma być zdrowy to olej co 10 000 km

już Cię widzę jak wymieniasz olej co 10.000km :haha:
od 8 lat wymieniam oleje jak harmonogram nakazuje
fordy miały co 25.000km
fiat 40.000
nissan 40.000km
renault 40.000km
powyzsze auta nakręciły w codziennym galopie (m.in.kurierka) ponad 200.000km
nic się nie stało
to nie są oleje mineralne tylko syntetyczne
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 500/29
Skąd: Małopolska

Wysłany: 2013-07-23, 00:27   

Cytat:
już Cię widzę jak wymieniasz olej co 10.000km


A wymieniam, wymieniam ..... mam w ciągłej eksploatacji zawsze kilka samochodów, więc czasem średnia roczna nie sięga nawet tych 10 000 km/ pojazd, ale raz do roku każde autko dostaje nowy olej i komplet filtrów ...... i pewnie dlatego jedyne naprawy gwarancyjne i po-gwarancyjne jakie pamiętam to wymiany gałek w zawieszeniu i rozrządu jak przyszedł na niego czas :spoko

Oczywiście każdy robi jak uważa, i nie mam zamiaru nikogo do tego na siłę namawiać, ot taka moja drobna dygresja.
Ja nie wyobrażam sobie, że mógłbym spokojnie jeździć samochodem, ze świadomością tego , że w silniku mam parę litrów gnoju.
W fabryce ten silnik składają , zalewają olejem, i potem się to kula przez 50k km z całym tym syfkiem ...... to tak jakby założyć sobie śmierdzące dwu tygodniowe skarpetki do garnituru i lakierków .......
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-07-23, 00:38   

joko napisał/a:

Jak silnik ma być zdrowy to olej co 10 000 km (albo raz na rok) , bo do takiego przebiegu trzyma jako tako parametry ( Long Life to mit !!!)


Ubóstwiam , uwielbiam , wręcz wynoszę do świętości takich klientów ... bez nich życie mechanika było by pozbawione sensu ;) ;) ;) gdyby wszyscy właściciele fur tak myśleli to bym tu już dawno z Wami nie klupał ... już dawno bym zarobił górę kasy i teraz ta górę wydawał :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***