[wojtek0]

Opis naszych pierwszych kamperowych wakacji miał być zupełnie gdzie indziej w dziale zagraniczne -Grecja ,niestety życie przynosi nie tylko dobre rzeczy ,i tak mając nadzieje na choć troszkę słoneczka po bardzo pochmurnej dla nas wiośnie, jutro ruszamy nad Bałtyk ,plan jak w tytule zachodnie wybrzeże od Rewala do Świnoujścia ,jeśli ktoś się wybiera w tamte rejony pewnie się spotkamy ,po wyszukaniu na szybko kilku miejsc planujemy głównie na dziko,pozdrawiam ,postaram się na bieżąco coś napisać ,pokazać

[matro]

będziemy bacznie obserwować

[miciurin]

My właśnie już drugi tydzień się szwendamy po wybrzeżu ale od Kołobrzegu w kierunku Łeby. W Twoich okolicach to na dziko gdzieś w Rewalu Trzesaczu sa miejsca do kamperowania na dzikko.

[wojtek0]

Wakacje ,wakacje i po wakacjach,niestety nie udało się pisać na bieżąco


wystartowaliśmy wieczorkiem około 20.30 plan jechać do 24.00 i lulu ,i tak właśnie było pierwszy nocleg na stacji koło Nakła nad Notecią


kawka i śniadanko


po śniadanku jedziemy dalej w kierunku Międzyzdrojów,tam postanawiamy wjechać na kemping +53° 55' 39.59", +14° 26' 55.90" cena 52 pln ,2+2 dzieci ,plus blisko do centrum ,toalety i budynek to strasznie zaniedbany PRL,ale spoko na 1,2 dni

obóz rozbity ,idziemy na miasto i plażę

pierwsze moczenie brrr

miasto Międzyzdroje w tym czasie nawiedziły nasze gwiazdy,przez co klimat , gwar i pogoda bardzo nam się nie podobały ,następnego dnia rano okazuje sie że nasi sąsiedzi, też z Hymerka to Szwedzi z polskimi korzeniami wspólna pogawędka i wymiana telefonów ,po obiadku ruszamy dalej szukać słońca.

[wojtek0]

Z Międzyzdrojów ruszamy zobaczyć jezioro Turkusowe tu pogoda psuje sie na dobre zaczyna padać deszcz



jedziemy w kierunku Rewala ,tam miała być darmowa miejscówka koło kościoła w Trzesaczu ,niestety postawiono tam znak zakaz wjazdu i ponoć policja kilka razy dziennie tam się pokazuje w wiadomym celu ,jedziemy dalej ,mam jeszcze w zanadrzu wyszukaną przez siebie miejscówkę w Pogorzelicy i tu strzał w dziesiątkę, zostajemy na noc.Namiary +54° 6' 12.27", +15° 7' 43.12" ,cicho i spokojnie,do morza 6 min spacerkiem przez las ,parkowanie na drodze z kostki brukowej tuż przed znakiem zakaz wjazdu ,ochrona policyjna oraz straży gminnej gratis ,przejeżdżali i zawracali kolo nas kilkakrotnie od wieczora do póżnej nocy, jak biesiadowaliśmy z poznanymi w Międzyzdrojach Szwedami którzy to po sms że mamy fajna miejscówka dojechali do nas





rankiem po objechaniu terenu na rowerku znajduję jeszcze lepsze miejsce do plaży 100m ,przenosimy się tam +54° 6' 17.52", +15° 7' 31.61"

z prawej strony morze



a potem plaża i w końcu słońce



dałem się namówić na park linowy ,cykora miałem niezłego





tak minęły dwa dni po których lekka zmiana planów ,kolega przyjechał do Rowów więc zapada decyzja wstajemy rano i jedziemy ,194 km pokonujemy zanim dzieci wstają i mamy kolejne towarzystwo na kilka dni,miejscówkę za 40 pln doba

[Stanek]

Zapowiada się ciekawie. Czekam na więcej. My zawitamy w te rejony w sierpniu więc temat dla nas na czasie Tymczasem piwko dla Ciebie za dobrze zapowiadającą się relację.

[Camper Diem]

[eeMeeL]

Zapowiada się ciekawa fotorelacja. Skoro jesteście w okolicy polecam Dolinę Charlotty. Bardzo duży teren: kraina bajki, duże zoo, wiele atrakcji. Byłem tam w ubiegłym roku spędziłem tam cały dzień, dobra alternatywa na pogodę nie plażową. W tym roku miało powstać fokarium.
http://www.dolinacharlotty.pl/pole-namiotowe0.html
Pozdrawiam,
Marcin

[wojtek0]

[wojtek0]

W trakcie podróży do Rowów chyba za Kołobrzegiem napotykamy czaple




dojeżdżamy na miejsce i rozbijamy obóz na zamkniętej posesji, do morza w porównaniu z naszymi dzikimi miejscami daleko ,ale co tam liczy sie towarzystwo, może ich uda mi się kiedyś namówić na kamperka

lekka integracja


i spacer na plaże


każdy zabiera swoje ulubione zabawki

dobrze ze na wyposażeniu kampera była saperka


spacer po mieście

knajpka i jedzonko


kamper się przewraca trzeba przytrzymać


mamy najbezpieczniejszą miejscowkę ,policja non stop nas pilnuje


tak mijają dwa dni ,znajomi jadą do domu, a my dalej w poszukiwaniu fajnych miejsc ,są to nasze pierwsze kamperowe wakacje ,ale ta swoboda w przemieszczania się gdzie tylko chcemy jest naprawdę bezcenna
kierunek Jarosławiec

[wojtek0]

Ale zanim dojechaliśmy do Jarosławca zawitaliśmy do uroczej Doliny Charlotty


byliśmy tu kilka lat temu,prace jak trwały tak trwają, ale postęp jest duży i wszystko wygląda naprawdę fajnie



jest też nowo otwarte fokarium




hotel fajnie sie komponuje z otoczeniem



był nawet plan aby tu zanocować i obejrzeć wszystko dokladnie,ale jednak wybraliśmy
nocleg nad morzem ,stalo kilka kamperów a do morza bliziutko ,a wlaściwie to staliśmy nad samym morzem +54° 31' 10.46", +16° 29' 29.16" polecam stanąć już za drogą na Darłowo wtedy napewno w nocy będzie cisza,pierwszy kamperek samoróbka ,przyjechało nim starsze małożenstwo z Dąbrowy Górniczej ,będą tam jeszcze na pewno

widok na morze z miejsca postoju

zachód słońca,spacerek i spanko ,miejsce nam się bardzo spodobało a ja nawet umowilem się ze starszym panem ze śląska na wycieczkę rowerową do Darłówka


niestety rankiem okazalo się że pogoda do bani wieje i z plażowania nici ,a więc i z moich planow wycieczki rowerowej ,ponieważ miala ona być w trakcie plażowania pozostałej załogi,wybieramy się więc do Jarosławca na rowerach ,plan jest aby zobaczyć aqua park


polarki ,spodenki ,fajne jest nasze lato


lody muszą być ,nawet gdy pada deszcz i przy 16 stopniach -lato-Bałtyk-tradycja, ,



przy pogodzie jaka nas tu spotkala aqua park odpuszczamy
mięliśmy pozostać tu kilka dni i korzystać z pięknej pogody ,a tu niespodzianka pogoda nas nie lubi





jak my się teraz cieszymy że mamy kamperka ,wsiadamy i zmykamy z tond ,plan na ostatni przystanek przed powrotem do domu jest (Uniejow,wiosną tam nie dojechaliśmy to teraz to zrobimy) ,ale mamy jeszcze trochę czasu i chcemy coś zobaczyć,ruszamy na dół w głąb kraju.

[wojtek0]

Jadąc pomalutku w kierunku Szczecinka zatrzymujemy się na kawkę ,gdzieś w lesie



Szczecinek jest bardzo uroczym miasteczkiem ze starym miastem ,zamkiem i jeziorkiem,zatrzymujemy się tuż obok jeziorka w samym centrum,miejsce wydaje się bezpieczne ,chyba tu zostaniemy na noc ,na razie idziemy zwiedzać

zachód słońca jest ładniutki






W trakcie powrotu do kamperka zauważam kilka podejrzanych osób kręcących się w naszym sąsiedztwie ,zapada decyzja aby jednak nie zostawać tu, tylko jechać jeszcze trochę dalej,nocleg gdzieś na stacji benzynowej wśród tirów.
Rankiem bez pośpiechu śniadanko i jazda w kierunku Uniejowa,a po drodze jeszcze Poznań,który przywitał nas deszczem ,przymusowe siedzenie w kamperze a koziołki na nas nie poczekały

ale zakup pamiątek musi być


rower ,nie nasz


Krótkie zwiedzanie Poznania zakończone ,już wszyscy czekamy na Uniejów i ciepłą kąpiel w basenach ,tu zaliczamy dwa wejścia wieczorem i przed południem następnego dnia .
Ostatni odcinek podróży ,króciutki ale po drodze przerwa na obiadek i okolo 15.00 nasze wakacje (nie wymarzone) dobiegają końca.

[wojtek0]

Przejechaliśmy 1485 km ,przez 9 dni wakacji ,kamperek nie stworzył najmniejszego problemu ,raz nocowaliśmy na polu namiotowym w Międzyzdrojach ,oraz dwie noce na prywatnej posesji w Rowach,pozostałe nocki na dziko w miejscach spokojnych i przyjaznych dla nas i myślę wszystkich którzy są nastawieni pozytywnie ,spotkaliśmy na naszej drodze kilka fajnych osób tak z kraju jak i zagranicy i możemy stwierdzić iż wszyscy są bardzo pozytywnie nastawieni do kamperowiczów ,nawet policjanci którzy wręcz nas pilnowali w nocy

koszty,paliwo około 860 pln
noclegi 142 pln
pozostałe 900pln
razem 1,902 pln

Tak tanich wakacji to my nigdy nie mięliśmy ,ale wniosek mamy jeden ,Bałtyk na pewno na nas dłuuugo poczeka !!!

---

camperrelacja (1).jpg

Plik ściągnięto 122 raz(y) 112,35 KB

[Thom]

Klasa My także dopiero co wróciliśmy z nieco
łamanego na dwie części urlopu nad tą samą częścią Bałtyku...

była rewelka.... Pozdrawiam

[Kuba L.]

Fajne streszczenie pierwszego wyjazdu, Bałtyk poczeka, czyli gdzie planujecie pierwszą zagranicę?