 |
|
Polecane kampingi na Pomorzu z widokiem na morze :-) |
Autor |
Wiadomość |
mbudzilek
Kombatant MIRREN

Twój sprzęt: N126N
Nazwa załogi: MIRREN
Dołączył: 31 Maj 2011 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Ostrołęka-Kurpie
|
Wysłany: 2013-08-06, 10:30
|
|
|
Witajcie
Przebywam obecnie na polu Horyzont w Chłapowie, plaża gwarna ratownicy są w nocy spokój.
Dla nas trochę za duży tłok, jak na Krupówkach w Zakopanem. Pozdrawiam |
_________________ mbudzilek
cel - wypocząć, odpocząć, spocząć, spożyć, spełnić, spić, pospać, pogadać, poopowiadać, połowić, poleniuchować |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2013-08-06, 18:45 Chłapowo? -> A jednak Lubiatowo - camping Topaz
|
|
|
Otóż więc w niedzielne popołudnie pojechalim-śmy z ukochaną żoną do Chłapowa. Trzeba Ci wiedzieć drogi Czytelniku, że droga krajowa Gdynia - Wejherowo jest w przebudowie, więc poza znanym codziennym tłokiem można sobie dopisać +1,5 godzinki, gdzieś w okolicach Rumii, dlatego sugeruje się skręt z obwodnicy w słynną estakadę min. E. Kwiatkowskiego i na końcu skręt na Puck. Miło i bezpretensjonalnie - może bez prędkościowych ekscesów ale i bez korków Jak ktoś nie lubi ronda we Władysławowie (ja - bardzo nie lubię) - poleca się skręt za Puckiem w lewo na Łebcz, a stamtąd już do wyboru: na Chłapowo lub Jastrzębią Górę, ze wszystkimi ich urokami
My - zgodnie z planem - do Chłapowa... Wejście do sporego mrowiska wydaje się gościnnie luźne, wobec tego co tam się dzieje Ponieważ klimaty z pogranicza głównego bazaru Kalkuty lub Bombaju - nie są nam najbliższe w kontekście letniej kanikuły - uciekliśmy, gdzie pieprz rośnie, nawet bez próby kotwiczenia. Aż do Jastrzębiej Góry ludzi więcej i więcej. Mknęliśmy aż do Karwii. Na szczęście, w tzw. międzyczasie, tropikalny deszczyk wyczyścił plażę, więc nad morzem w Karwii byliśmy jedyni. Odsapnęliśmy, zamoczyli nogi - co robimy? Zdecydowaliśmy się na znane nam Lubiatowo.
Camping "Topaz" był tu gdzieś powyżej opisywany, całkiem zresztą trafnie. W środku swojski nieład przestrzenny - brak jakichś wydzielonych kwater, las pełen dowolnie porozrzucanych przyczep z różnego rodzaju dostawkami, doklejkami, parawanami, plandekami, nylonowcami po saletrzaku i co tam jeszcze wschdnioeuropejska zaradność wymyśli - wszystko to żywo kojarzy się ze sporym taborem koczowników na średnim poziomie rozwoju społecznego. Kierownictwo z dużym spokojem, acz nie bez pewnej sympatii traktujące klientów (np. "płatne z góry - tylko gotówka! niech się pan namyśli do kiedy, bo zwrotów nie ma! lepiej wziąć mniej, zawsze może pan przedłużyć"). Warunki sanitarne - mizerne acz o dziwo wystarczające. Do kibli zewsząd daleko - ale czyste. Prysznice na stoper (zeta za minutę - jedna pisuardessa uwija się ze stoperami i kasą, a druga jedzie szmatą właśnie zwalniane kabiny. Charaszo organizowanne. 4 prysznice na kamping, a tłoku praktycznie - nie ma. Umywalnia tylko z zimną wodą, za to zmywalnia - też. Ale od czego nowoczesna chemia. Jest stanowisko do obsługi wodno-ściekowej kampera. Czyli - niby dżungla ale jednak na swój sposób zorganizowana i - o dziwo- całkiem nieźle funkcjonująca. Ceny - znośne: kamper + 2 człowieki + prąd = 52 zeta za dzień. Aha - w odróżnieniu od innych tu opisywanych miejsc - obsługa zupełnie nie wnika, kto gdzie zajmuje miejsce. Są miejsca? Tak, pan jedzie do końca i w lewo, tam są. No są. Ale w bagienku i to ze śladami bohaterskich walk tych, którzy próbowali wyjechać. Swoistym "ocieplaczem" jest pan elektryk zw. "wiewiórka" montujący przyłącza kablowe wyłącznie napowietrznie ("szef tak każe") ale uwaga - z własnego materiału klienta Panie, tu szafek mało - najdalej gość ciągnął 83 metry - "sam sobie zrobił" , "przedłużacze już wyszły, chyba, że szef panu pożyczy, jak jeszcze ma, bo ja już nie mam" - pożyczył Zulu-Gula to dziwna kraj a jak ładnie wygląda las z pajęczyną podniebnych przedłużaczy
Ale jedno jest pewne: do morza 100m - jak się stoi bliżej ogrodzenia, to nawet prawie widać przez rzadki lasek
W odległości 200 m bitą (nie mylić z "utwardzoną nawierzchnią" - bita - to bita) drogą - główne tutejsze wejście na plaż z kilkoma smażalniami - lokalne centrum seksu i biznesu. Co ciekawe - w ostatnich latach handel bławatny, funkcjonujący dawniej takoż u wejścia, przeniósł się wprost na plażę Dla szczęścia niewiast albowiem, obcowanie z zakupami, jest nawet ważniejsze niż kąpiele słoneczne i morskie! Połączenie tych dwóch rozkoszy musi być iście nieziemskie Mężczyźni mogą za to zobaczyć imponujące popisy właściciela straganów, który codziennie wywozi ten majdan po plaży za pomoca leciwego VW T4
Zatem: plaża - piękna, morze - "ciepłe", ludzi - z umiarem, a po półkilometrze wzdłuż plaży - wręcz skromnie, że i w piłkę kopaną pograć można - flądra - prima, piwo - chłodne, a w weekend karaoke w barze Aha - dla wtajemniczonych: w sezonie, w nieodległym Kopalinie w każdą sobotę o 18-ej podają dzika. Z żurawiną. Pycha - warto.
Polecamy! |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
Ostatnio zmieniony przez Jacek M 2013-08-07, 00:47, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
George2
początkujący forumowicz
Dołączył: 04 Kwi 2010 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-08-06, 21:38
|
|
|
Jacek M, Szkoda że nie mieliśmy kontaktu. My przyjechaliśmy do Chłapowa mniej więcej w tym samym czasie. Nauczony doświadczeniem pierwszego pobytu bez specjalnych trudności znalazłem i zasiedliłem wolną parcelę. Późnym wieczorem było ich kilka, a rano zwolniło się znacznie więcej (duży ruch weekendowy). Patrz wątek http://www.camperteam.pl/...ic.php?t=16509. Radość z zasiedlonego miejsca i rekordowych jak na polskie wybrzeże temperatur (powietrza a zwłaszcza wody) zgasła po wieczornym poniedziałkowym telefonie usilnie namawiającym mnie do stawienia się w środę rano na nagłym meetingu zawodowym w Warszawie. Niestety jest to powtórka z poprzedniego tygodnie gdy również w sumie wakacjowałem słownie ok. trzech dni. Wracając do aspektów technicznych stwierdzoną przeze mnie zaletą Horyzontu jest to, że znaczna część pola jest podzielona na parcele (jedną przykładową widać na załączonym we wspomnianym wątku zdjęciu). Samo Chłapowo nie jest specjalnie zatłoczone. We Władysławowie istotnie tłok jest duży ale nie robił on na mnie specjalnie dużego wrażenia (może po moim ponad 6-letnim pobycie we wspomnianych przez Ciebie zatłoczonych rejonach). Na plaży w Chapowie było (przy oby moich pobytach) tłoczno tylko przy wejściach na plażę i „budkach z piwem” – 100m dalej swobodna przestrzeń.
Serdecznie pozdrawiam,
Jurek |
|
|
|
 |
Funio
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Już nie Karman Gipsy na T4 - "Cygan"
Nazwa załogi: Kat&Fun czyli Kasia i Funio
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Piwa: 6/2 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2013-08-12, 12:20 "Camping Bryza" Białogóra
|
|
|
Godne polecenia miejsce.
Wprawdzie brak miejsca do obsługi toalet chemicznych, ale czysto, spokojnie i niedrogo, 25PLN od głowy razem z prądem, toaletami i prysznicem z ciepłą wodą. Miejsca do zmywania. 800 m do plaży spacerkiem. Jak na miejscowość nadmorską Białogóra jest dosyć spokojnym miejscem.
Więcej szczegółów na:
http://www.domkibryza.tp2...=showpage&pid=1 |
_________________ Jeżeli osiągnięcie czegoś wymaga czasu nie rezygnuj, czas i tak płynie. |
|
|
|
 |
marian.marian
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ford Transit Trigano Challanger
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2013 Piwa: 8/7 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2013-08-12, 20:43
|
|
|
piotr1 napisał/a: | marian.marian napisał/a: | A myśmy byli po raz kolejny w Karwii na polu namiotowym Zefir. Blisko morza, czyściutkie toalety, cisza i spokój. W nocy można spać spokojnie bo pole ogrodzone i zamykane na noc. Cena za kampera, 2 osoby i prąd ok. 45 złotych. Polecamy gorąco |
A jak oceniasz plaże w Karwii ? |
Mam tu kilka fotek (komórką robione więc proszę nie krzyczeć za słabą jakość ) https://plus.google.com/photos/112597372731894385068/albums/5911302794271422145?banner=pwa |
|
|
|
 |
piotr1
Kombatant

Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2013-08-12, 22:33
|
|
|
marian.marian napisał/a: | piotr1 napisał/a: | marian.marian napisał/a: | A myśmy byli po raz kolejny w Karwii na polu namiotowym Zefir. Blisko morza, czyściutkie toalety, cisza i spokój. W nocy można spać spokojnie bo pole ogrodzone i zamykane na noc. Cena za kampera, 2 osoby i prąd ok. 45 złotych. Polecamy gorąco |
A jak oceniasz plaże w Karwii ? |
Mam tu kilka fotek (komórką robione więc proszę nie krzyczeć za słabą jakość ) https://plus.google.com/photos/112597372731894385068/albums/5911302794271422145?banner=pwa |
Nie mogę otworzyć zdjęć |
|
|
|
 |
marian.marian
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ford Transit Trigano Challanger
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2013 Piwa: 8/7 Skąd: Chełm
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2013-08-13, 20:55
|
|
|
Teraz działa |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Benton77
trochę już popisał

Dołączył: 09 Sty 2010
|
Wysłany: 2013-08-24, 21:54
|
|
|
Polecam pole kempingowe Topaz w Lubiatowie. Auto, 3 osobowa rodzina + pies 35zł. Do plazy 500 metrów. CLASS WAR! |
|
|
|
 |
GregdeWal
stary wyga

Twój sprzęt: ALIELIDOMEK IV - Globebus I2
Nazwa załogi: GA2E
Dołączył: 08 Kwi 2011 Piwa: 50/45 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 2013-08-26, 19:57
|
|
|
To moja propozycja teraz:
Camping w placówce Urzędu Morskiego - Dąbkowice... Cisza, spokój, prawie dzika plaża za wydmą, po drugiej stronie jezioro, całkiem sympatycznie, załoga 2+1+1 - 45 zł.
Minusy - do jakiejkolwiek cywilizacji (na miejscu jedna kawiarnia i jedna smażalnia) 5 km przez las do Dąbków.
Wyedytowałem to Poddębie, żeby w błąd dalej nie wprowadzać |
_________________ Navigare necesse est, vivere non est necesse
Historia ALIDOMKU I
Wypociny nałogowca
 |
Ostatnio zmieniony przez GregdeWal 2013-08-27, 16:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2013-08-26, 21:27
|
|
|
GregdeWal napisał/a: | ...
do jakiejkolwiek cywilizacji (na miejscu jedna kawiarnia i jedna smażalnia) 5 km przez las do Dąbków. |
O! No to mam już potencjalny adres na przyszły rok.
Thx.
.
Edit. Nie mam
Greg, daj jakiś namiar bo mi koło Łodzi wyskakuje. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
majsterus
zaawansowany

Twój sprzęt: T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-08-26, 22:06
|
|
|
no nie mogę jak to czytam....800m do plaży....:)
w Chorwacji policzyłem teraz kroki...25 kroków z wody do kampera...ciepłej wody....:D
"..ale nasze morze jest piękne...."
żadnych pól takowych nie mogę polecić, mimo, że byłem na kilku... bo takich nie ma, a szczytem jest kasowanie turysty za....uwaga: rozciągniętą markizę w kamperze....czyste złodziejstwo, ale to możliwe tylko u nas w kraju.. |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2013-08-26, 22:34
|
|
|
majsterus napisał/a: | ...
żadnych pól takowych nie mogę polecić
...
|
No to post do kosza. Temat jest nieco inny - "Polecane..."
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Spablo1
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Mój kamper z pewnością już gdzieś jest :)
Nazwa załogi: Pyrki
Dołączył: 22 Lip 2010 Piwa: 7/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2013-08-26, 22:35
|
|
|
Socale napisał/a: | Edit. Nie mam |
Kolega wprowadził wszystkich w błąd z tą miejscowością koło Dąbek
Pewnie celowo, aby tam nie trafić
Chodzi o Dąbkowice
Są tam dwa ośrodki, w których można się zatrzymać:
Ośrodek Mierzeja z murowanymi pawilonami mieszkalnymi i pasem wzdłuż wydm pod przyczepy i kampery
oraz
Pole namiotowe Na wydmie.
Ja spędziłem w tym roku dobę w tym pierwszym ośrodku. Niestety tylko dobę
Potwierdzam - miejsce super spokojne i ciche. Z pewnością tam wrócimy
54.341523, 16.25131 - koordynaty do miejsca, o którym pisał GredeWal (chyba). Te trzy polanki to pole namiotowe. Ja stacjonowałem bardziej na prawo |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2013-08-26, 23:11
|
|
|
Paweł potwierdziłeś moje domysły.
Thx.
Już tam jestem w planowaniu 2014.
Rowerami jest tam gdzie polatać - na spokojnie? |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|