 |
|
Przesunięty przez: janusz 2009-01-19, 11:46 |
Ratować ? - uratowany! |
Autor |
Wiadomość |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2008-07-19, 10:55 Ratować ? - uratowany!
|
|
|
Kupiłem właśnie małego kamperka na podwoziu Mitshubishi L300 z 1981 roku- z tego co się zdążyłem zoriętować, typ jaki posiadam to alkowa. Ogólnie szukałem czegoś "do pracy" gdyż moja praca(automatyka przemysłowa-elektryczna) wiąże się z częstymi remontami obiektów które są oddalone o 100-200km od mojego miejsca zamieszkania, myślę : kupię przyczepę lub kamperka i będę miał w ten sposób zainstalowaną bazę... okazało się że jest chętny facet na wymianę takiego kamperka na moją suzuki vitarę.
...stan techniczny podwozia, silnika, oceniam na całkiem dobry jak na wiek auta. wnętrze też jak do charakteru mojej pracy, niestety autko nie całkiem dobrze przeszło podróż, zaczęła się otwierać tylna klapa schowka( z lampami tylnymi), pomyślałem że to nawalił zamek ale po chwili dostrzegłem,że obwiesił się cały tył z prawej strony, ponieważ rozeschła się jakaś...belka i wkręty puściły
...teraz mam pytanie, z czego zrobiona jest buda? z płyty wiórowej, z drewna powleczonego panelami od zewnątrz? czy można ściągnąć panele , odkręcić ścianę bez zagrożenia że się wszystko zawali? czy jest tam chociaż trochę metalu który udaje konstrukcję?...
Proszę o odpowiedzi, fotki pokaże zaraz jak żona wróci z dzieciakami z nad morza i odda mi aparat
A może jest jakiś warsztat w Wlkp. co naprawia takie konstrukcje? jakie koszty? |
Ostatnio zmieniony przez matro 2008-10-08, 00:41, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-07-19, 16:52
|
|
|
sys napisał/a: | i będę miał w ten sposób zainstalowaną bazę... |
... bardzo fajny pomysł, na forum jest wielu pracujących z kamperem
zajrzyj do działu OldCamper.
Z opisu wynika że konstrukcja już się złamała więc:
1. nie masz (zgniła) conajmniej 1/4 podłogi, a to ona "niesie" ściany...
2. to so straciło pierwotny krztałt (ściana) trzeba rozebrać, raczej od środka i posklejać od nowa.
3. naprawić się da ale...
Jeżeli nie masz wolnych popołudni i wieczorów przez najbliższe pół roku (i co najmniej drugie tyle kasy ile dałeś za kampera) to sprzedaj to co zostało na części i następnego kampera kup od kogoś na forum kto właśnie wrócił z nordcapu lub hiszpani (byle czym tam nie pojechał)
Powodzenia |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2008-07-22, 01:49
|
|
|
...spokojnie, zobaczymy jak będzie
...mam nadzieję, że uda mi się odrestaurować Mitshu, właściwie już zamieściłem ogłoszenie w lokalnej prasie że szukam stolarza/meblarza
... najgorsza jest sprawa z tylnym, hymm...bokiem?...
tam nastąpiło rozklejenie się paneli co po wstępnych oględzinach jest wynikiem oderwania się oto tej belki
... decha schowka rzeczywiście jest do wymiany, choćby z tego względu, że trzyma ona omawianą wcześniej belkę
, natomiast reszta dech podłogi o dziwo jest jeszcze w niezłym stanie, no może powiedzmy że jeszcze jakoś trzyma...walilem młotem
napewno jednak będzie trzeba jaakoś to wszystko zakonserwować by uniknąć dalszej degradacji a raczej wstrzymać ją jeszcze przez jakiś czas :->
...lewa strona jeszcze jakoś trzyma ale pewnie jeszcze jedna podróż i...
...
..
. drugi ból główny ( tak to nazwijmy) to dopiero dzisiaj ujawniona "usterka" w postaci odłączenia się boku :-| przy drzwiach wejściowych...
... ..
cała reszta to chyba kamperowy standard, zarwany sufit... czy tam jest jakaś płyta?
ale o dziwo nie cieknie ... czy można zrobić sufit dając, wełnę, płytę pilśniową i na koniec panele(plastykowe) ?
...resztę pokażę w miarę wypadków ... pojechałem nad morze do żony i dzieciaków autkiem firmowym, więc znają opis auta tylko z opowiadania... ciekawe jak zareagują? :
... mam nadzieję, że do środy uda mi się przy Waszej pomocy stworzyć jakiś sensowny biznes-plan |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-07-22, 10:57
|
|
|
Obym się mylił ale wg mnie sprawa wygląda tak:
1. Belka widoczna na zdjęciu 3 nie podpiera ścian ani podłogi, to wynalazek poprzedniego właściciela bo zauważył że zabudowa rozchodzi się w szwach.
2. ponieważ ściana odchodzi od podłogi z powodu przerdzewiałych śrób, to zastanówmy się co stało się z drewnem ramy podłogi jeżeli metal nie wytrzymał?
3. sufit - zobacz temat ARCADARKA tam są dobre zdjęcia tego co Ty masz jeszcze przykryte na suficie, nie oszukuj się jeżeli nie kapie do środka to znaczy że konstrukcja nasiąka wodą, to co widzisz to wierzchołek góry lodowej. Jeżeli cenisz prawdę i się jej nie boisz to odkręć ramkę okna dachowego weż dłuto i dzgnij stawiam piwo że wejdzie do połowy.
zdania nie zmieniam, na podstawie zdjęć (naprawdę dobre foty)
"...Jeżeli nie masz wolnych popołudni i wieczorów przez najbliższe pół roku (i co najmniej drugie tyle kasy ile dałeś za kampera) to sprzedaj to co zostało na części i następnego kampera kup od kogoś na forum kto właśnie wrócił z nordcapu lub hiszpani (byle czym tam nie pojechał) "
tak jak jest to każdy kilometr pogarsza sprawę, nie wyjechałbym w takim stanie poza powiat
Jeszcze raz powodzenia, naprawdę chciałbym żebym się mylił, więcej już Cię straszyć nie będę może ktoś ma inne zdanie i napisze bardziej optymistyczny post. |
_________________ Non omne licitum honestum |
Ostatnio zmieniony przez wmaker 2008-07-22, 11:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
DarekK
zaawansowany

Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2008-07-22, 22:47
|
|
|
wmaker napisał/a: | więcej już Cię straszyć nie będę może ktoś ma inne zdanie i napisze bardziej optymistyczny post. |
Cóż - nie ma rzeczy nie do zrobienia. Jeśli masz zacięcie do majsterkowania, miejsce i czas - dużo jesteś w stanie zrobić sam. Podobno camper służy nie tylko do podróżowania, ale głównie do: naprawiania, urządzania, ulepszania, doposażania a wszyatko żeby poprawić sobie humor.
Jeśli jesteś cierpliuwym człowiekiem - życzę miłej pracy - jeśli nie - posłuchaj rady kolegi ............... |
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
 |
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2008-07-23, 10:19
|
|
|
Bóg zapłać za dobre słowo
... nawet przez chwilę nie pomyślałem o rozprzedaniu kampera na części, majsterkować lubię ale...czas jaki mam wypełnia mi rodzina , remont domu, praca, dlatego w lokalnej prasie zamieściem ogłoszenie, że szukam stolarza/meblarza...
A teraz po koleji:
wmaker- nie chodziło mi o tą belkę metalową gdyż poprzedni właściciel zamontował ją dla poprawienia sztywności podłogi schowka... chodziło mi o tą drewnianą belkę(bardziej po lewej)... na niej mniemam opiera się tylna ścianka. Gdy ciągną tą belkę do góry, wszystko wraca na swoje miejsce.
Natomiast wczoraj pod wieczór znalazłem wreszcie stolarza i zrobiliśmy krótkie oględziny(fotki dam nieco później, wszystko było robione w biegu auto stoi w tej chwili na rodzinnym ranczu kilka kilometrów od miasta)
... tył auta, belki pionowe (konstrukcja "pleców" zabudowy) do połowy zgnite, czyli do miejsca w którym zaciekało(miejsce rozłączenia się paneli)
... sufit do wymiany...
...dobre wadomoości :->
(zawsze należy kupować kampera z drabiną)
...wierzchnia część dachu po powiedzmy remoncie, (na dachu jest blacha)widać że zakonserwowana "minią" i jakimiś uszczelniaszami, wygląda na fachową robotę dekarską :-> tak czy siak auto nie cieknie ...
w sobotę transportuje kampera pod warsztat stolarski, gdzie zacznie się naprawa . |
_________________
...może i integra bardziej przypomina dom za to alkowa bardziej przypomina kamper... !
 |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-07-23, 10:38
|
|
|
no to do roboty, do roboty...
tak wszystko się da - jak się naprawdę chce, na nieskromny dowód wkrótce w dziale OldCamper wmaker`a pojawią się zdjęcia potwierdzające tą tezę.
Pytaj o wszystko, chętnie Ci pomożemy. Powodzenia i już się cieszymy na spotkanie na szlaku. Obejżymy wtedy wszystkie b(ut)eleczki |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
stefan
weteran

Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-07-23, 11:37
|
|
|
Witam! I ja mam kilka pytan do kolegi "wmaker"dotyczacych auta ktore ma na obrazku.PW napisalem ale chyba nie doszlo.Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
 |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2008-08-19, 17:21
|
|
|
Żeby nie było, że mój temat został jak sierota bez matki kontynuje choć wiem, że przez ten miesiąc zapatrywanie w temacie karawaningu oraz mojego kampera a właściwie jego stanu diametralnie się zmieniło...no!, Hymera z niego nie zrobię
...stolarz zwalił sufit..... ukazała się nam naga prawda...
w okolicach okna dachowego wszystko pruchno, belki można wręcz rozrywać palcami...oczywiście nastąpi ich wymiana, nie mniej wywołało to we mnie chwilę zadumy (ok 45min. siedzenia w kamperze )... no i wymyśliłem ( ale o tym nieco później)
...ogólnie im dalej od okna tym lepiej
...ale są i pozytywy.. w między czasie stolarz "samowolnie" :-> dokonał naprawy tyłu, czyli tych belek co opisywałem nieco wcześniej...wymienił deski i wszystko co było chore z tyłu i połączył ze zdrowym lub prawie zdrowym, ogólnie to na początku miałem trochę minkę ale po tych 45minutach namysłu...nawet się ucieszyłem
...a teraz o owych 45 min.
...zdałem sobie sprawę,(ktoś tu może powiedzieć "aaaa nie mówiłem" ), że mogę albo rozebrać całą budę do ramy, zrobienie nowej konstrukcji, nowych mebli, nowego wszystkiego... czy to ma sens w takim aucie jak L300? napewno nie!
... nie o to chodzi, że nie miałbym środków na taki remont , zapewne wciągnąłbym sobie autko "na firmę" a cały remont w koszty... ale czy wsadzenie 10tys.zł dałoby mi satysfakcje z prowadzenia oraz mieszkania w takim amochodzie w czasie wakacji?... również nie! Ostatnio miałem okazje przejechać się nad wodę tkz. kamperem zintegrowanym... o niebo lepiej się czułem w takim "pokoju na kołach"... ale to moje odczucie i proszę nie brać mojej wypowiedzi jako reklamy czy zażewia dyskusji o wyższości jednego nad drugim
...postanowiłem "podratować" tylko kamperka na sezon lub dwa a następnie wykorzystać je jako auto ciężarowo-użytkowe... podratuje go na tyle by nie bać się podjechać nim 100-200km, założyć bazę i traktować jako hotel dla siebie i pracowników, czasem pojechać nim gdzieś z rodziną na jakieś weekendowe wycieczki... i o ile załapie te kamperowanie kupię coś innego, a zwłaszcza większego
...napewno zrezgnuje ze wszystkich okienek dachowych(miejsca zalewania wodą ), zostanie tam naklejona blacha ...moje okna nadają się już tylko do kurnika ... nie wiem czy dobrze będzie czy nie... mam nadzieję, że nic się strasznego nie stanie...zresztą może jedno dobre okno z tych trzech da się złożyć?...wtedy się zobaczy... zamiast nich zagoszczą wentylatory boczne umieszczone pod samym sufitem...taki mam plan |
|
|
|
 |
prezesuu
weteran 102 dni to nie zbyt wiele

Twój sprzęt: chwilowo bezdomny
Pomógł: 4 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Piwa: 22/13 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: 2008-08-19, 21:07
|
|
|
sys, to jest chyba dobra decyzja, bo jak odnawiać to do końca, czyli do żółtych szyldów jak ARKADARKA.
Ze wszystkich okien dachowych bym nie rezygnował, szczególnie nad stołem, bo naturalne światło jest potrzebne. |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2008-08-19, 21:56
|
|
|
Cytat: | Ze wszystkich okien dachowych bym nie rezygnował, szczególnie nad stołem, bo naturalne światło jest potrzebne. | i wentylacja też jest potrzebna a całe ciepłe powietrze zapachowe idzie do góry |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2008-09-08, 12:06
|
|
|
Dobra...być może uda się pozostawić okienka ponieważ powodem nieszczelności był zapadnięty dach w miejscach okien, pozatym bez tych okien czyba będzie szło zdechnnąć w kamperze;)
...stolarz wymyślił taki patent by woda ściekała na boki.. myślałem że będzie lipa ale wczoraj przez cały dzień lało a w kamperku sucho
...alkowa nad kabiną też została delikatnie rozebrana i odtworzona...
...już niedługo pianka, styropian i panele...potem jakaś wykładzinka, okleina na mebelki...sprzątanko i jazda...pod wiatę niestety wyjadę chyba na następny sezon lub jeżeli dostanę "odległościowe" zlecenie |
|
|
|
 |
StasioiJola
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2008-09-11, 15:19
|
|
|
Sys nie zgub adresu tego stolarza.bo ja do swojego jeszcze pod spód nie zaglądałem, a ściany się na razie trzymają. |
_________________
 |
|
|
|
 |
matro
weteran musi być twardy!Tylko co piąta noc na campingu:)

Twój sprzęt: Ducato II Rimor
Nazwa załogi: Robert, Kamila, Amelia, Hubert
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lip 2008 Piwa: 71/111 Skąd: Trzcianka/Piła/Wlkp
|
Wysłany: 2008-09-15, 17:56
|
|
|
Jasne;)
Dziś zawiozłem styropian i piankę, niestety z okienka nad alkową muszę zrezygnować - za bardzo zniszczone... reszta okienek dachowych zostaje. Teraz pozostaje czekać na telefon że gotowy...
...ale jedziemy dalej...z racji, że szykuje mi się pilna robota na początku października w okolicach Bydgoszczy naciskałem bardziej na swego stolarzynę biednego by coś tam robił pomiędzy jedną szafką a lawką Efekt,proszę:
...na suficie jest styropian 5cm, tak samo w alkowie na bokach i suficie oraz na tylnej ściance kampera...
...gdy zobaczyłem tą tylną ściankę wykończoną panelami pcv postanowiłem, że wyłoże nimi całą powiedzmy wypoczynkową część i wnętrze alkowy... na resztę prawdopodobnie gruba tapeta wodoodporna... wszelkiego rodzaju "ćwierćwałki" sylikonowe wykonam już sam |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|