Regulator ładowania jako ekonomiczny "energoblok" |
Autor |
Wiadomość |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-01, 13:57
|
|
|
Końcówki pomiarowe jak na schemacie (przed akumulatorem), końcówki zasilające... no właśnie nie wiem. Pewnie na początek pod "odbiorniki", ale to ponoć powoduje błędy pomiarowe. Jak nie za duże to przeżyję, inaczej trzeba będzie pokombinować z jakąś przetwornicą DC/DC. |
_________________
 |
|
|
|
 |
szadok
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: przyczłapka
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lis 2010 Piwa: 7/20 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2013-12-01, 19:24
|
|
|
koder, polecam http://allegro.pl/panelow...3737072800.html woltomierz podpięty przez bocznik.
Odpowiednio podłączając można uwzględnić pobór prądu amperomierza (kolor czerwony) lub go pominąć (kolor zielony).
Dla czytelności pozostawiłem symbol amperomierza zamiast woltomierza.
t_schemat_894.png
|
 |
Plik ściągnięto 56 raz(y) 85,54 KB |
|
_________________ z pozdrowieniami,
szadok
__
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn" (c)Arystoteles |
Ostatnio zmieniony przez szadok 2013-12-02, 11:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-01, 19:43
|
|
|
No, trochę się przeraziłem pierwszą wersją :-)
Amperomierz, który mam na fotce to jest de facto woltomierz z wbudowanym bocznikiem. Jak zresztą chyba wszystkie amperomierze cyfrowe. Czemu proponujesz akurat ten? Na pierwszy rzut oka oferuje to samo za ponad dwa razy tyle (tamten LED jest za 15zł). Poborem prądu przez wyświetlacz LED się za bardzo nie martwię, zawsze można pstryczek mu dodać. W każdym razie amperomierz ma być "miłym dodatkiem", nie jest mi koniecznie do szczęścia potrzebny - mogę bazować na samej linijce świetlnej w regulatorze.
EDIT: Skłaniam się też do zasilania go z wyjścia "odbiorników", bo tam mi regulator prąd odetnie, jakby akumulator miał się przypadkiem rozładować za bardzo.
Czytałem opinie, że przy ograniczeniu prądu ładowania żarówkami w końcowym etapie powstaje zbyt duża różnica napięć na opornicy. Tj. że zimne włókno ma jednak zbyt dużą rezystancję i może się akumulator nie doładować do końca. Mam nadzieję, że zastosowanie żelówki (która wymaga mniejszych w sumie napięć) rozwiąże mi ten problem, ale byłbym wdzięczny za komentarz od praktyków. |
_________________
 |
|
|
|
 |
szadok
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: przyczłapka
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lis 2010 Piwa: 7/20 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2013-12-01, 23:40
|
|
|
czemu polecam ten..?
raz:
Bo mam i działa
Gdzieś na karawaningu ktoś kupił woltomierz taki [edit:]led i padły mu ze dwie sztuki przy pracy ciągłej. U mnie zaczyna się drugi rok pracy. Żyją póki co 3 sztuki...
dwa: ten amperomierz posiada przetwornicę, więc nie ma potrzeby żadnej separacji, mierzy prąd z tego samego źródła co zasilanie (wtedy bocznik na minusie musi być).
Minus jest jeden: ja tę przetwornicę słyszę. Piszczy. Ponoć znalazłem się w grupie ludzi, którzy w drzewie genealogicznym mają jakiegoś praprzodka nietoperka i mam poszerzony zakres słyszalności No taka wymówka producenta w każdym razie. Zapewniał, że słyszą nieliczni
Mógłbym ją (przetwornicę) izolować, ale i tak na noc wyłączam, bo mi odczyt wtedy niepotrzebny
dwa i pół:
można śmiało kupić amperomierz z zakresem np 60A i grube kable z bocznikiem puścić gdzieś głęboko koło akumulatora, a do samego panelu sterowania cienkie zasilanie i pomiar.
W takim układzie można jeszcze wpiąć przetwornicę pomiędzy aku a energoblok i amperomierz też może pokazać ile konsumuje aktualnie przetwornica. Tak wiem, że potrzeby energetyczne masz małe, ale wiesz... apetyt rośnie w miarę jedzenia a przetwornica to niegłupia rzecz... |
_________________ z pozdrowieniami,
szadok
__
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn" (c)Arystoteles |
Ostatnio zmieniony przez szadok 2013-12-02, 11:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mwservice
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Piwa: 7/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-12-02, 10:59
|
|
|
Tak jak napisał szadok: typowy amperomierz/woltomierz panelowy LCD nie może mierzyć napięcia z którego sam jest zasilany. Prawdopodobnie taki masz, bo są najbardziej popularne. Najprościej jest zasilać go wtedy z osobnej baterii 9V, ale to kłopot.
Na podanej powyżej aukcji ktoś sprzedaje taki miernik z dodaną przetwornicą z izolacją galwaniczną. Mam dokładnie taki sam i działa doskonale, ja przetwornicy nie słyszę (może jak przyłożę ucho, to coś słychać) - kwestia egzemplarza i ucha...
Bocznik 20A zainstalowałem na grubym kablu przy akumulatorze, natomiast miernik jest dołączony cienkimi przewodami długości ok. 4m. Bałem się zakłóceń, ale jest ok. |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-04, 11:50
|
|
|
Akurat od akumulatora do panelu mam 15cm w linii prostej. Amperomierza jeszcze nie kupiłem, kompletuję właśnie części.
Mam jeszcze takie pytanie: czy łączyć dodatkowo "-" akumulatora zabudowy (żelówki) z karoserią? |
_________________
 |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-11, 21:34
|
|
|
Miałem "sprytny" pomysł połączenia wszystkich modułów wtyczkami "molex". Po czterech godzinach pierd*lenia się z czterema wtyczkami rzuciłem je wszystkie w kąt i jadę jutro po zwykłe kostki na kable. Najwyraźniej nie potrafię zarobić molexa w satysfakcjonujący mnie sposób.
Amperomierz wyleciał na razie z projektu. Płyta czołowa sobie schnie po lakierowaniu, jak dobrze pójdzie, to do weekendu wszystko złożę. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mwservice
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Piwa: 7/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-12-11, 22:00
|
|
|
Polecam okrągłe konektory zaciskowe (izolowane), ale do tego najlepiej mieć zaciskarkę (koszt ok. 40-90zł). Pewnie trzymają, a w razie czego łatwo je rozłączyć. Robię tym większość połączeń w instalacji, sama przyjemność! |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2013-12-11, 22:02
|
|
|
mwservice napisał/a: | olecam okrągłe konektory zaciskowe (izolowane), |
MC-4? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
mwservice
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Piwa: 7/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-12-11, 22:37
|
|
|
Poniżej przykładowe zdjęcia takich konektorów oraz zaciskarki. Kolor świadczy o grubości kabla (są czerwone, niebieskie i żółte).
con1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3070 raz(y) 2,26 KB |
con2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3070 raz(y) 2,47 KB |
zac1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3070 raz(y) 2,78 KB |
|
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-11, 22:41
|
|
|
Chyba zostanę przy zwykłych kostkach. Te konektory na pewno są fajne, ale mam wrażenie, to chyba nieuzasadniony wydatek |
_________________
 |
|
|
|
 |
mwservice
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Piwa: 7/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-12-12, 10:14
|
|
|
Fakt, że trochę kasy trzeba na to wydać.
Kilka luźnych uwag:
- Kabli typu linka nie powinno się skręcać zwykłymi kostkami bez wcześniejszego pocynowania lub założenia tulejki zaciskowej. Inaczej poszczególne przewody linki ulegają uszkodzeniu przez śrubę, a jak ci się gdzieś wymsknie taki pojedynczy drucik to może zrobić zwarcie. Cynowanie jest kłopotliwe (lutownica), a do tulejek zaciskowych potrzebna jest także zaciskarka...
- Jeśli dużo majstrujesz w kamperze, jest duża szansa że będziesz wielokrotnie rozłączał przewody. Każde rozłączenie kostki powoduje degradację przewodu. Rozłączanie tulejek jest proste i bezpieczne.
- Po rozłączeniu kostki, wiszący kabel z 12V może spowodować zwarcie. Jeśli założysz tam część damską tulejki izolowanej, to taki przewód będzie zaizolowany i może sobie wisieć/leżeć nie podłączony i nie spowoduje zwarcia. |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-12, 11:05
|
|
|
Linki oczywiście cynuję. Co do zwarcia masz oczywiście rację, chwilę nad tym pomyślę. Doraźnie mam dobrze dostępne bezpieczniki. Degradacją przewodów na razie się nie martwię, zawsze mogę wyciągnąć cały panel do domu i polutować na nowo; dałem sobie zapas na kablu.
Cały układ (panel, przełączniki, regulator, akumulator) na razie zamyka mi się w 300zł, więc inwestycja ~stówki w ładne połączenie wydaje się duża w perspektywie. Popatrzę jeszcze, czy ktoś w okolicy nie ma zaciskarki do wypożyczenia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2013-12-12, 11:36
|
|
|
koder napisał/a: | Linki oczywiście cynuję. |
Z tym "oczywistym" cynowaniem w samochodzie to trochę nie tak. W pojazdach nie ma cynowanych kabelków ze względu na to, że w miejscu przejścia cynowania w czysty kabelek następuje pękanie przewodów związane z drganiami. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2013-12-12, 12:08
|
|
|
janusz napisał/a: | W pojazdach nie ma cynowanych kabelków ze względu na to, że w miejscu przejścia cynowania w czysty kabelek następuje pekanie przewodów związane z drganiami. |
Cenna uwaga, dziękuję. Unieruchomię w takim razie końcówki koszulkami termokurczliwymi. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|