[tymon]

witam
Od długiego czasu planuję zakup większego auta niż Transit Euroline, którym jeżdżę. W końcu zdecydowałem się na jego sprzedaż i nowe pomysły mi chodzą po głowie.
Odnośnie oczekiwań dla nowej zabudowy:
przedewszystkim prowadzenie i spalanie (robię ponad 50 tys km rocznie)
możliwość sporadycznejgo wygodnego przewozu do 6 osób bez możliwości kożystania z auta jako kamper
wygodne spanie dla 2 max 3 osób
możliwość sporadyczneo przewiezienia większych rzeczy.
Ze względu na koszty akcyzy planuję kupić blaszaka i przerobić na keming. Zastanawiam się nad Ducato po 2007r w wersji L2H2 jeśli zdecyduję się na wersję bez prysznica i WC, lub L3H2 z prysznicem.
Chciałbym się zdecydować na dośc nietypową zabudowę w stylu Vito Marcopolo: z tyłu łużko 130-140 cm w poprzek, natomiast cała zabudowa na lewej ścianie aż do fotela kierowcy, z prawej strony 2 rzędy pojedynczych foteli na szynach, które możnaby było demontować.
Zastanawiam się nad prowadzeniem auta, czy nie zrobiłoby się niebezpieczne przy ciągłym obciążeniu na lewo?
Kolejny dylemat czy przy gorszym manewrowaniu wersji L3 zdecydować się na prysznic i WC bez którego na razie byłem w stanie przeżyć, czy pozostać przy wersji L2 i pozostać przy funkcjonalności na poziomie MarcoPolo.
Oczywiście za max 3 lata chciałbym auto sprzedać więc muszę pomyśleć o przyszłych nabywcach którą wersję będzie łatwiej sprzedać bez wielkiej utraty wartości?
Byłbym wdzięczny za luźne dyskusję, żeby na początku nie popełnić głupich błędów

[krzlac]

Zajrzyj nastronę www.ebacamp.pl Tam w GALERIA/ZABUDOWY znajdziesz dużo pomysłów na rózne układy wnętrza, ale z łazienki nie rezygnuj.

[mkfader]

Witaj,

Jeżeli chodzi o możliwości zabudowy to krzlac przesłał Ci dobry link - całkiem sporo można tam zobaczyć. Zresztą firma zabudowujących w Polsce jest naprawdę całkiem sporo.

Moją uwagę przykuło jedno pytanie - "Zastanawiam się nad prowadzeniem auta, czy nie zrobiłoby się niebezpieczne przy ciągłym obciążeniu na lewo? "

Tutaj na pewno pomoże Ci zawieszenie pneumatyczne - to akurat wiem, bo jeździłem samochodami z takim zawieszeniem. Nie jest to jakiś potężny koszt (chinczyki nawet w okolicach 1000 zł chodzą). Jak w przyszłości zdecydujesz się na sprzedaż pojazdu a kupujący nie będzie zainteresowany zawieszeniem pneumatycznym to wiem, że Firestone robi zestawy w ten sposób, że nie ma żadnej ingerencji w podwozie (żadnego wiercenia, ani demontowania elementów oryginalnych).

Tak więc ten problem masz z głowy, ale to dopiero początek Twoich przejść.

Powodzenia!