|
Kamper dla dwojga |
| Autor |
Wiadomość |
Bies13
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.5 TD
Dołączył: 07 Maj 2008 Otrzymał 32 piw(a)
|
Wysłany: 2014-03-15, 09:58 Kamper dla dwojga
|
|
|
Witam,
kilka lat temu sprzedaliśmy naszego kampera , ale długo nie wytrzymaliśmy( choroba jaka, czy co? ).
Szukamy NOWEGO kampera dla dwojga starszych ludzi, co związane jest z koniecznością wygodnego spania i dotarcia do łoża. Czyli: spanie typu duże łoże małżeńskie, bez konieczności wdrapywania się nań za pomocą drabiny. Nawet kosztem braku garażu, czy innego schowka. Bez alkowy. Bez dodatkowych miejsc do spania: nie zabieramy ze sobą teściowej, kanarka, kota, psa itp, itd.
Najlepiej na bazie fiata ducato. Na przykład coś takiego:
http://yescamper.it/Modelli-730/
W grę nie wchodzą pojazdy typu bus, bo są za ciasne wewnątrz.
Jaki model radzicie kupić? Jaką firmę z wielu obecnych na naszym, polskim rynku polecacie, a której nie?( Proszę o ew. info na PRIV-a, coby nie być podejrzanym o ukrytą reklamę/ antyreklamę)
Pozdrawiam
Konrad |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2014-03-15, 11:33
|
|
|
Oglądalem PLA i powiem ,że ich rozwiązania sa fajne , za przystepna cenę.
My mamy dla dwojga , ale z garażem i drabinkę wywaliłem robiąc stopnie . Póki co jakoś sie gramolimy. garaż rzecz nieoceniona !!!!!. Nawet jakbym miał podnośnik na wyrko zrobić.
Ale taki kompromis to w malych samochodach 6-6,3. m
Widzę ,że chcesz 7mm wzwyż tu wiekszy wybór i mniej kompromisów, ale klopoty z parkowaniem , manewrami . Oczywiście dla każdego liczy się co innego.
A podejrzenie o reklamę ??? mam w .... bo co mnie to obchodzi . PLA nie mamy jakby co |
|
|
|
 |
Cross Demons
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: adria adriatik 550
Nazwa załogi: Camperowa Rodzina z Koszalina
Dołączył: 23 Sty 2014 Postawił 1 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2014-03-19, 08:29
|
|
|
| odrazu powiem że obracane przednie fotele to beznadziejne rozwiązanie |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2014-03-19, 08:36
|
|
|
| Cross Demons napisał/a: | | odrazu powiem że obracane przednie fotele to beznadziejne rozwiązanie |
A dlaczego? |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
Simbus
zaawansowany

Twój sprzęt: Eura Mobil Activia 690 VB
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Cze 2013 Piwa: 10/16 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2014-03-19, 08:37
|
|
|
Ja natomiast od razu powiem.. że w mojej ocenie obracane przednie fotele to idealne rozwiązanie powiększające przestrzeń życiową w kamperku
Zawsze gdy dojeżdżamy na miejsce i nie zamierzamy wyjechać w ciągu tego samego dnia obracam fotele. |
|
|
|
 |
Cross Demons
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: adria adriatik 550
Nazwa załogi: Camperowa Rodzina z Koszalina
Dołączył: 23 Sty 2014 Postawił 1 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2014-03-19, 08:47
|
|
|
| przykladaowo chcesz sie zatrzymac na kawe w trasie. Musisz obracać fotel i zmieniać położenie fotela , jak już skończysz znowu ciągnąć wajche , obracać ustawiać fotel. Niby prosta czynność ale już po paru razach zaczyna denerwować.Wiem że teraz w nowych camperach jest to populoarne rozwiązanie dzieki któremu zyskuje sie trochę miejsca w zabudowie, ale w praktyce moim zdaniem tak zwany "przedział kolejowy" to o wiele lepsze rozwiązanie. |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 333/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-03-19, 09:16
|
|
|
| Są dwa rodzaje sposobów na kamperowanie. Jedni lubią zwiedzać i wtedy kamper wygodniejszy jest krótszy,żeby stawać na parkingach miejskich i wtedy pada na alkowę. Do wyjazdów kempingowych lepszy jest bardziej przestrzenny. Należy brać pod uwagę ,że z wiekiem jeżdzimy coraz trudniej.No i jeszcze chodzi o osobiste relacje z żoną- jak np. żona chrapie to lepiej spać w drugim końcu kampera,wtedy musi być odpowiedni.Ale komu ja to tłumaczę, przecież nie jesteś nowicjuszem. |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2014-03-19, 09:17
|
|
|
| Cross Demons napisał/a: | | Musisz obracać fotel i zmieniać położenie fotela , jak już skończysz znowu ciągnąć wajche , obracać ustawiać fotel. Niby prosta czynność ale już po paru razach zaczyna denerwować |
może piszesz o jakiś samorobnych wynalazkach,
u mnie to jest naciscniecie dzwigni i obrót fotela niemalże jedną ręką, dziecko to zrobi
a powrotne ustawienie jest bez zadnych zabiegów, obracasz fotel aż ząskoczy i gotowe |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2014-03-19, 10:11
|
|
|
| Cross Demons napisał/a: | | odrazu powiem że obracane przednie fotele to beznadziejne rozwiązanie |
Kolego podpisuję się dwiema rękami pod opiniami kolegów.Nie wiem jakie masz doświadczenie w kamperowaniu , ale skoro piszesz takie bzdury to widzę ,że chyba mizerne.Dobrze ,że to jest tylko twoja opinia. OBRACANE FOTELE (nawet nie ważne czy ręcznie czy elektrycznie, bo są i takie) RZECZ BEZCENNA!!!. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 89/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2014-03-19, 10:11
|
|
|
| Cross Demons napisał/a: | | przykładowo chcesz się zatrzymać na kawę w trasie. Musisz obracać fotel i zmieniać położenie fotela , jak już skończysz znowu ciągnąć wajchę , obracać ustawiać fotel. Niby prosta czynność ale już po paru razach zaczyna denerwować.Wiem że teraz w nowych camperach jest to popularne rozwiązanie dzięki któremu zyskuje się trochę miejsca w zabudowie, ale w praktyce moim zdaniem tak zwany "przedział kolejowy" to o wiele lepsze rozwiązanie. |
Czytam Kolego ze zdumieniem. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania. Nie bardzo rozumie co Cię ma denerwować, gdyż obrócenie fotela jest tak prostą i łatwą czynnością. A nie wspomnę o funkcjonalności takiego rozwiązania z obracanymi przednimi fotelami. |
_________________ „Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.” - Marek Aureliusz
 |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 89/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2014-03-19, 10:12
|
|
|
| MAWI napisał/a: | | ...................... OBRACANE FOTELE (nawet nie ważne czy ręcznie czy elektrycznie, bo są i takie) RZECZ BEZCENNA!!!. |
Wiesiu |
_________________ „Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.” - Marek Aureliusz
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2014-03-19, 10:25
|
|
|
| papamila napisał/a: | | ustawienie jest bez żadnych zabiegów |
Ja lekko d..ą kręcę jak przy salsie.
Ponieważ nie lubię na parkiecie , jest to jedyny mój ruch taneczny .
Kurde .- jest też powód by silnik założyć i pilotem ..........
Musi wiosna bo zaczyna nam z lekka..................... Nieobracane fotele to zmarnowana przestrzeń , obojętnie w jak długim / krótkim czy typie kampera. |
|
|
|
 |
Cykada
weteran
Twój sprzęt: Sprinter 2.9TD
Nazwa załogi: RodzinkaPL
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Lip 2009 Piwa: 12/9 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 2014-03-19, 10:54
|
|
|
można też mieć obracane fotele i ich nie obracać |
_________________ Nie wolno pić alkoholu , bo potem człowiek jest z siebie za bardzo zadowolony |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2014-03-19, 10:59
|
|
|
| Bronek napisał/a: | | jest też powód by silnik założyć i pilotem .......... |
Z tym silnikiem do fotela to jest tak. Wiem bo mam.
W moim aucie były/są fabrycznie obracane siedzenia. I tu rozumiem | Cross Demons napisał/a: | | odrazu powiem że obracane przednie fotele to beznadziejne rozwiązanie |
Choć może nie o sam fakt obracania bo przecież można mieć obracane i nie obracać, tylko o konstrukcję tego ustrojstwa. "Tanie" auto miało obracanie beznadziejnie skonstruowane. Można powiedzieć, że miało funkcję odwracania siedzeń a nie nazwać siedzeniami odwracanymi. Dźwignia zwalniająca obrotnicę była w takim miejscu, że jedynie wirtuoz gimnastyki mógł jej użyć i to dopiero po wyjściu z samochodu. Jeżeli Cross Demons miał doświadczenia z taką konstrukcją to nie dziwię się tej opinii.
Ponieważ uważam, że kamper jest tylko dla dwóch osób to nawet bardzo nie przeszkadza bo nie często jest potrzeba odwracania. Szczególnie gdy nie preferuje się turystyki pobytowej. Problem robił się gdy uczestniczy się w zlotach lub imprezach wieloosobowych. Z wnętrza nie dało się obrócić siedzeń bo żeby zmieściło się przy obracaniu i nie zawadzało o podłokietnik w drzwiach trzeba było najpierw przesunąć je do przodu a później obracać. Normalnie tragedia. Ten co to wymyślił powinien przez całą wieczność w piekle obracać siedzenia w kamperach. Myślałem o jakimś zdalnym naciskaniu na dźwignie obracania i przesuwania. Albo jakimś siłownikiem albo na linkę. Padło na wymianę siedzeń na elektrycznie sterowane. W Poprzednim aucie (hand made) miałem elektryczne siedzenie kierowcy od jakiejś Toyoty (bardzo wygodne). Tu zastosowałem z Chryslera 300M z pełną elektryką. Odpadł problem z przesuwaniem siedzenia przy obrocie. Chociaż wajcha od obracania i tak była mało dostępna ale nie trzeba było już ekwilibrystyki przy odsuwaniu siedzenia. Poszedłem dalej bo kabelki do prądu i tak już potrzebne były do siedzeń i przerobiłem obrotnice. Może ktoś pamięta ostrą dyskusję o certyfikatach na obrotnice jaka przewinęła się przez nasze forum. Dalej jestem przekonany, że poprawiona moja obrotnica jest bezpieczniejsza od fabrycznej. Do obracania siedzeń użyłem silniczków od wycieraczek od jakiegoś Forda i przekładni łańcuchowej. Plan był żeby założyć tam jakieś wyłączniki - krańcówki i zrobić jakiś mikroprocesorowy sterownik ale brakło zapału. Do sterowania mam pilota i to na kabelku. Przyciskiem można przesuwać siedzenia do przodu/tyłu i obracać.
Po kilku latach eksploatacji można powiedzieć, że rozwiązanie sprawdza się. Może ktoś powiedzieć, że bajer ale bez wątpienia w porównaniu z moim starym rozwiązaniem bardzo przydatny. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2014-03-19, 11:09
|
|
|
| Bronek napisał/a: | | [.......... Nieobracane fotele to zmarnowana przestrzeń , obojętnie w jak długim / krótkim czy typie kampera. |
Guzik prawda, w niektórych kamperach nie ma możliwości obrotu siedzeń /szafa i "przedział kolejowy" |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
|
|