Przesunięty przez: janusz 2009-01-19, 11:46		 | 
	
			Gryzonie w samochodzie | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 EwaMarek  		  
		 
         Kombatant Marek
  
  
                  Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC 
                  Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela 
                  Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-15, 21:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nasz przyjazd stoi pod ????
 
 
mamy problem natury.... zwierzęcej
 
 
w poprzednim kamperze jakoś nie było z tym problemu ale w obecnym TRAGEDIA
 
 
myszy opanowały go na całego od kilku dni śmierdzi jak .....
 
 
na łapki łapią się jak szalone i nadal wanianie wiem czy cały czas włażą czy w większej ilości w środku
 
 
DZIURY NIE MA  a myszy są     
 
 
Jeśli nie dam rady z myszami i smrodem to nie przyjedziemy. poprostu nie da się mieszkać i wszędzie są mysie odchody | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam 
 
Marek
 
 
Moje kampery
 
 BURSTNER 90r,  91r,  CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
 
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping  LMC 770 2010r | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 tadek  		  
		 
         weteran
  
  
                  Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC 
                  Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 31/44 Skąd: Poznań/okolica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-15, 22:04   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | EwaMarek, Zrób jak najpredzej ozonowanie, zanim dobiorą się do kabli. Poszukaj w internecie lub spróbuj w Norauto. Życzę powodzenia i pozdrawiam. | 
             
						
				_________________ Jem polskie jabłka i piję grecką metaxę do popołudniowej kawy. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 janusz  		  
		 
         Kombatant Szeryf
  
  
                  Twój sprzęt: Motochata Rimor 
                  Nazwa załogi: TiTi 
                  Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-15, 23:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Może kilka kotów z centralnej Polski pomogło by.    | 
             
						
				_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Bim  		  
		 
         Kombatant Jacek
  
  
                  Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok 
                  Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 170/104 Skąd: Sandomierz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 06:40   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | EwaMarek napisał/a: | 	 		  | Jeśli nie dam rady z myszami i smrodem to nie przyjedziemy. poprostu nie da się mieszkać i wszędzie są mysie odchody | 	  
 
 
ze smrodem to nie wiem jak sobie radzić natomiast na  myszy  są elektroniczne odstraszacze bardzo skuteczne, piszą że nie działają na człowieka ,ale mnie boli główka jakza długo przebywam w ich zasięgu | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 AUTOJUR  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: TRANSIT-RIVIERA 1996 
                  Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Piwa: 9/1 Skąd: Poznań okolica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 07:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Tadek jemu to chyba tylko koty pomogą	 
	 
	
	
	
		
	
		1156.gif
  | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 7509 raz(y) 3,86 KB | 
	 
	 
	 
	
	
		
 | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 przemka  		  
		 
         doświadczony pisarz
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato 
                  Dołączyła: 02 Maj 2008 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Dolny Śląsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 10:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ja mam metodę na smrody kocie.Jak je zamkniesz w kampie żeby wyłapały myszy i Ci nasmrodzą to umyj to octem ,może i na smrody mysie podziała Kurcze ja do swojego nie zaglądałam ,może też mam myszy.Niedawno wojowałam z mrówkami.        | 
             
						
				_________________ przemka | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 EwaMarek  		  
		 
         Kombatant Marek
  
  
                  Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC 
                  Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela 
                  Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 12:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               odstraszacz elektroniczny kupiłem jak weszła pierwsza mysz 
 
 
jest ok ale kabienie mieszkalnej - nie żerują
 
natomiast  w komory pod siedzeniami włażą !!!!! i za nic mają ten hałas.. | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam 
 
Marek
 
 
Moje kampery
 
 BURSTNER 90r,  91r,  CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
 
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping  LMC 770 2010r | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Sławek HORA [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 12:28   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Na myszki w kampie najlepsze są najzwyklejsze łapi z bardzo małą przynętą nastawiane od pierwszych chłodów do początku mrozów i oczywiście codzienna kontrola i usuwanie zdobyczy. Używanie środków chemicznych, lub kota zawsze wiąże się z niemiłymi zapachami | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 janusz  		  
		 
         Kombatant Szeryf
  
  
                  Twój sprzęt: Motochata Rimor 
                  Nazwa załogi: TiTi 
                  Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 12:39   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Temat na czasie, jesienią tacy goście to częste zjawisko. Tu mozemy porozmawiać na ten gryzący temat. | 
             
						
				_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Pająk  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
  
                  Twój sprzęt: VW LT Reimo 
                  Dołączył: 21 Sie 2007 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 14:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               a już myślałem że to tylko u mnie w starym LTku, aż wstyd mi było zapytać   
 
na szczęście jeszcze nie śmierdzi ale myszy są lub były, bo parę pyrków znalazłem. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 ML  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: Buerstner Levanto A574 
                  Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 5/3 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 21:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Kiedyś kolega mi podpowiedział, że na myszy jest skuteczny sposób z cytryną i goździkami. Kroi się gruby plaster świeżej cytryny i wbija się w ten plaster goździki (nie mylić z gwoździkami   ) Tak przyrządzony plaster ustawia się w miejscu gdzie mamy podejrzenie o obecności myszy (np. w szafce). Ponoć skutecznie odstrasza - sam nie próbowałem, bo u mnie myszy nie było, ale myślę, że można poeksperymentować. 
 
 
Życzę sukcesów na polu walki i pozdrawiam. | 
             
						
				_________________ To tylko MATRIX ...
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 stefan  		  
		 
         weteran
  
  
                  Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510 
                  Nazwa załogi: Majka i Stefan 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 21:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witam! 	  | Cytat: | 	 		  | Może kilka kotów z centralnej Polski pomogło by. | 	  -tylko kto "kolo od rowera" odda jak sie nie sprawdza? A jeszcze jak ktory teren "zaznaczy" to dramat! Widzialem takie piszczydla ultradzwiekowe (powyzej naszej granicy slyszalnosci) i widzialem jak po tym wszystko wieje gdzie pieprz rosnie.Gdzie toto kupic dobrej jakosci w kraju niestety nie wiem.Co do ozonowania to sam sie zastanawiam czy takiego ustrojstwa sobie nie kupic tylko nie wiem za bardzo jakie.    Pozdrawiam.Stefan. | 
             
						
				_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej.  majkaistefan@googlemail.com
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 martes  		  
		 
         weteran "Miła Karawana"
  
                  Twój sprzęt: baz campera 
                  Dołączył: 28 Mar 2007 Piwa: 7/4 Skąd: z Warki/Warszawki 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 21:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Marku zadzwoń do naszego kolegi Kalinina ... On ozonuje auta ... 
 
Mój nr 503 90 28 27  nie nie jestem upoważniony do rozdawania tel kolegi ale jak coś to zadzwoń pomogę  :-D | 
             
						
				_________________ MARTESIK...
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Bim  		  
		 
         Kombatant Jacek
  
  
                  Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok 
                  Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 170/104 Skąd: Sandomierz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 21:43   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Stefan co ustrojstwa to nie wiem gdzie  to kupić mam takie coś od 4 lat na 2 głosniki mocne jak czort
 
sprawdziło się w siedlisku gryzoni w mleczarni     
 
strych domu też wolny od jesieni od chroboczących 
 
 w kamperku nie próbowłaem jeszcze, ale na zimę proforma załączę
 
tez zauważyłem odchody gryzoni  jak kupiłem autko
 
 jest parę newralgicznych  punktów żeby myszki sie zagnieździły ,komora silnika  jeden głosniczek załatwia sprawę .Wnęki  nad nadkolami to trudniej .
 
Podczas remontu podłogi  zuważyłem że nie wszystkie przejscia przewodów są szczelne dziurki koło ogrzewania  zbiornika  z brudną wodą lodówka trzeba to zabezpieczyć i myślę że gruba zwierzyna nie wejdzie ,ale mrówka to napewno sobie zrobi korytarzyk w wiekowym kamperku | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 janusz  		  
		 
         Kombatant Szeryf
  
  
                  Twój sprzęt: Motochata Rimor 
                  Nazwa załogi: TiTi 
                  Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-16, 23:04   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ubiegłej zimy wyłożyłem w zakątkach kampera trutkę na myszy, takie czerwone "glutki", Nie wiem czy zjadły, ale nie zadomowiły się. | 
             
						
				_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      | 
         
       |