  | 
               
                  
            
                   
				  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
		Przesunięty przez: janusz 2009-10-05, 21:29		 | 
	
			CB-radio - Domyślny słowniczek | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Kamperfan  		  
		 
         stary wyga
  
  
                  Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit 
                  Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan) 
                  Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-23, 09:21   CB-radio - Domyślny słowniczek
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Użytkownicy CB-radio rozmawiają na trasie specyficznym językiem i posługują się terminologią, którą obowiązkowo powinien przyswoić sobie początkujący MOBILEK. Dla ułatwienia proponuję sporządzić „domyślny słowniczek” – w razie niejasności nowi użytkownicy CB-radio mogą zwracać się o wyjaśnienie znaczenia zamieszczonych tu hasełek:
 
-	mobile, mobilki, koleżanko, kolego,
 
-	radio, radyjko, 
 
-	sprawdzam radyjko - czy mnie słychać? Tak, słychać cię jak Radio Maryja! albo:       Słychać cię jak ojca Rydzyka!
 
-	dróżka, ścieżka, pomyka, czysto,	
 
-       misiaczki, suszarka, 
 
-	misiaczki stoją na bombach, misiaczki ustawiają się do suszenia, na ...(np. 113) suszą,
 
-       uwaga aktywna kamerka,
 
-	misiaczki dają pamiątkę, misiaczki robią zdjęcie pamiątkowe,
 
-       kręci się nieoznakowany (a) ... (np. ...czerwony opel albo: ...biała toyota),
 
-	hulajnoga, uwaga kangur!
 
-	uwaga wahadełko, 
 
-	zrób marginesik, dzięki za marginesik,
 
-	podziękował, szerokości (a kamperowcy: szerokości i wysokości).
 
Może inni Mobile spróbują uzupełnić powyższy zbiór i powstanie słowniczek zwrotów używanych „na falach” CB-radio    . | 
             
						
				_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 M-k  		  
		 
         doświadczony pisarz
  
                  Twój sprzęt: był, niema, i nie będzie 
                  Dołączył: 10 Lip 2008 Piwa: 11/1 Skąd: Polska 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-23, 10:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Amerykańce- Rosjanie
 
Bardzo Agresywne Gady- BAG czyli niemieckie ITD.
 
Betony- a4 do granicy
 
break, break (breko, breko)- sygnał chęci wtrącenia się do rozmowy
 
Chłodnia- samochód z agregatem umieszczonym tuz nad kabiną
 
Darmowy zakład fryzjerski- kontrola radarowa, suszenie i czesanie z kasy
 
Ekologia- miśki sprawdzają paliwo
 
Firana - samochód z przyczepą pokryta plandeką
 
Gąsiory- Litwini (nazywani tak ze względu na brzmienie swojego języka)
 
Inspektorki/krokodylki/zieloni/zielona zaraza- Inspekcja Transportu Drogowego (ich samochody mają kolor zielony)
 
Kontener- samochód z kontenerem jadącym z lub do portu
 
Kosztowności- obca waluta
 
Lemoniada, oranżadka- paliwo
 
Lustereczko- nawzajem
 
Magnesóweczka- antena na magnes
 
Maniek- Man
 
Margines- pobocze drogi
 
Misiaczki na hulajnodze- policjanci na motorach
 
Misiaczki wąchają trawę- policjanci zajęci innymi samochodami
 
Misiaczki z suszarką- policjanci z radarem
 
Nośna- fala radiowa
 
Oczko/światełko- reflektor
 
Pielgrzym- nauka jazdy
 
RedBull- cysterna
 
Ręczniak- przenośny radiotelefon nie używany w samochodach
 
Ruchome kino - nieoznakowany radiowóz z kamerą
 
Skakanka- Scania
 
Sprzedam lub kupię oszczędności!!/Lemoniada, lemoniada!!- sprzedam/ kupię paliwo
 
Szerokości/ przyczepności/ przejrzystości- powodzenia (w zależności od warunków panujących na drodze)
 
Trucker, Traker, Truckowiec- kierowca
 
Wolwo/globtroter- Volvo
 
Złapać za nośną- namierzyć podczas nadawania 
 
Lepper- traktor
 
Kierunek- kierunkowskaz
 
Kobra - pseudonim artystyczny kobiety która stoi na parkingu dla TIR-ów w celach zarobkowo – rozrywkowych
 
Krawaciarz- kierowca samochodu z kratką, zwykle handlowiec
 
Mobil- pojazd, zazwyczaj ciężarówka
 
Dafik- Daf
 
Bat- antena 
 
Bajo, to zwrot grzecznościowy, utarty wśród CB-radiowców, używany na końcu komunikatu. W najprostszym tłumaczeniu znaczy on tyle co "dziękuję".
 
Leśny ssak - kolejne określenie na kobiety o wiadomej profesji stojące przy drogach
 
Pedał-rowerzysta
 
Procesja- sznur samochodów poruszających się w wolnym tempie 
 
krawaciarz - przedstawiciel handlowy w samochodach z kratką
 
 
Coraz mniej w użyciu, ale czasami jeszcze da się usłyszeć:
 
 
73= Pozdrawiam
 
51= Nie daj sie zlapac
 
22= Mam to w d***
 
88= Buzi buzi
 
99= Wyp.... "idz sobie stad" 
 
33= Pozdrowienia między YL
 
55= Wszystkiego dobrego
 
69= Bardzo duża serdeczność
 
88= Pocałunki
 
600= Telefon
 
318= Przerwa na posilek z piwem
 
813= Przerwa na siusiu
 
144= Łóżko
 
144+2= W łóżku, ale nie sam (a)
 
1000 = Ciężarówka 
 
 
Informacje zaczerpnięte z  forum o CB  http://www.cb-radio.pl/ | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Jerzy  		  
		 
         weteran
  
                  Twój sprzęt: Adria Sun Living 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Sty 2007 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Warszawa Miedzeszyn 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-23, 10:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dodaję (z wyjaśnieniem):
 
 
- bajo (to na razie, pozdrawiam, do usłyszenia)
 
- krokodylki (kontrola Inspekcji Drogowej)
 
 
Przy okazji - czas przyszły w "jezyku" CB nie istnieje np. zamiast:
 
 "...na sto trzynastym będziesz miał misiaczków" usłyszymy:
 
 "...na sto trzynastym miałeś misiaczków". | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Tadeusz  		  
		 
         Administrator CamperPapa
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp 
                  Nazwa załogi: Kucyki 
                  Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1610/2337 Skąd: Otwock 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-23, 11:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie mam w samochodzie radia CB. Przyjaciele wiedzą, że przymierzam się do niego i przymierzam, jak kot do jeża. Ale decyzję już podjąłem, CB będzie.
 
Widzę zatem, że znów muszę zacząć naukę języka "obcego". :-D 
 
A swoją drogą mam pytanie: czy normalnym, otwartym językiem na CB czasem się rozmawia?    | 
             
						
				_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
 
Ks. Jan Twardowski.
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Kamperfan  		  
		 
         stary wyga
  
  
                  Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit 
                  Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan) 
                  Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-23, 11:08   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Tak, proponujesz przejście z 19 na inny kanał (najlepiej wcześniej ustalić nr kanału ze swoim potencjalnym rozmówcą) i możesz gadać ludzkim językiem nie będąc słyszany przez innych (z wyjątkiem "podsłuchuchiwaczy"    ). | 
             
						
				_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 mymlon  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
  
                  Twój sprzęt: Burstner 560 - Scala + VW LT 28 
                  Nazwa załogi: Mymlonki 
                  Dołączył: 07 Wrz 2007 Skąd: k/ Pruszcz Gdański 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-09-23, 11:11   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Oczywiście, że normalnym językiem też się rozmawia.
 
Mnie osobiście wkurzają zdrobnienia a jak już usłyszałem
 
 	  | Cytat: | 	 		  | na 98 był wypadeczek jest jeden trupeczek | 	   to się słabo robi | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 DarekK  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-10-01, 13:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Maczek napisał/a: | 	 		  | Kobra - pseudonim artystyczny kobiety która stoi na parkingu dla TIR-ów w celach zarobkowo – rozrywkowych  | 	  
 
O ile mi wiadomo jest to pseudonim konkretnej leciwej osoby urzędującej na parkingach w Częstochowie przy jedynce przed Mc-Donaldami, być może powoli robi się synonimem pewnej prastarej profesji. Trochę trudno wytłumaczyć dzieciom hasła na CB: "A kobra to zrobiła więcej lodów niż Algida" lub "Mobilki: co jest - kobra dziś jeszcze nic w ustach nie miała"   . | 
             
						
				_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 janusz  		  
		 
         Kombatant Szeryf
  
  
                  Twój sprzęt: Motochata Rimor 
                  Nazwa załogi: TiTi 
                  Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-10-01, 13:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | DarekK napisał/a: | 	 		  | urzędującej na parkingach w Częstochowie przy jedynce przed Mc-Donaldami | 	  
 
Ten fragment ulicy ma nawet swoją nazwę "Aleja miłości" tam to nie tylko Kobra pracuje. | 
             
						
				_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 mariusz79  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
                  Twój sprzęt: przyczepa 
                  Dołączył: 14 Gru 2008 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-14, 22:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Maczek napisał/a: | 	 		  | Firana - samochód z przyczepą pokryta plandeką  | 	  
 
nia kazda plandeka to firanka    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Pawcio  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I 
                  Nazwa załogi: PabemanaTeam 
                  Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-25, 18:10   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ale każda firanka to plandeka         | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Jacek M  		  
		 
         weteran
  
  
                  Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :) 
                  Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-26, 00:11   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | mariusz79 napisał/a: | 	 		  | nia kazda plandeka to firanka  | 	  
 
Jak to? aaa..., pewnie taka ze stałymi drzwiami z tyłu i podnoszonymi bokami?
 
 	  | Jerzy napisał/a: | 	 		  Przy okazji - czas przyszły w "jezyku" CB nie istnieje np. zamiast: 
 
"...na sto trzynastym będziesz miał misiaczków" usłyszymy: 
 
"...na sto trzynastym miałeś misiaczków". | 	  
 
Lapidarność stylu jest cechą ludzi wielkich: mówiąc "miałeś" zawierasz w tym lapidarnym zwrocie całą niepewność co do przyszłości, albo raczej ciągłości w czasie tego zjawiska - mógłbyś równie dobrze powiedzieć: "kiedy ja tam byłem, to widziałem to a to, a co będzie jak dojedziesz tego ja nie wiem, wszelako możnaby suponować z niejaką, wszak bliżej nieokreśloną dozą prawdopodobieństwa...." etc., etc.
 
Zamiast tego mamy: "miałeś". 
 
 
Bralczyk też by to tak wytłumaczył     
 
 
 	  | Tadeusz napisał/a: | 	 		  | A swoją drogą mam pytanie: czy normalnym, otwartym językiem na CB czasem się rozmawia?  | 	  
 
A na to to trzeba uważać     (chociaż już znacznie mniej niż np. 5 lat temu). Jak zostaniesz uznany za "lamera", to zwyczajnie nikt Ci nie odpowie, chociaż ostatnio ścisłe trzymanie się slangu powoli zanika     , wszelako pewien klimacik jeszcze się trzyma. Kup, posłuchaj przez pół godzinki i wszystko wyczujesz.  
 
 
Pozdrawiam
 
Jacek M | 
             
						
				_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
 
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk. 
 
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
 
M. Piwowski vel A. Krost | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Pawcio  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I 
                  Nazwa załogi: PabemanaTeam 
                  Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-26, 00:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Jacek M napisał/a: | 	 		  
 
Lapidarność stylu jest cechą ludzi wielkich: mówiąc "miałeś" zawierasz w tym lapidarnym zwrocie całą niepewność co do przyszłości, albo raczej ciągłości w czasie tego zjawiska - mógłbyś równie dobrze powiedzieć: "kiedy ja tam byłem, to widziałem to a to, a co będzie jak dojedziesz tego ja nie wiem, wszelako możnaby suponować z niejaką, wszak bliżej nieokreśloną dozą prawdopodobieństwa...." etc., etc.
 
Zamiast tego mamy: "miałeś". 
 
 
 
Jacek M | 	  
 
 
Lepiej by tego nikt nie ujął. Ba... Nie ujął i nie ujmie    . | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 mariusz79  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
                  Twój sprzęt: przyczepa 
                  Dołączył: 14 Gru 2008 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-27, 19:44   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Jacek M napisał/a: | 	 		  | aaa..., pewnie taka ze stałymi drzwiami z tyłu i podnoszonymi bokami?  | 	  
 
moze miec ale to nie jest regola, ale ma za to boki rozsuwane do przody lub do tylu    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Tadeusz  		  
		 
         Administrator CamperPapa
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp 
                  Nazwa załogi: Kucyki 
                  Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1610/2337 Skąd: Otwock 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-27, 20:27   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No cóż, już trzeci miesiąc ćwiczę ten specyficzny język używając CB w wyrajach kamperowych. Bardzo staram się sprostać wysokim wymaganiom jakie stawia przede mną to moje nowe zadanie - "nauka bardzo charakterystycznego języka niemal obcego".
 
Myślę, że wypada pochwalić się, że kierowcy odpowiadają mi i nie biorą za "lamera".
 
Czasem nie mogę się powstrzymać, żeby trochę żartem, troszkę kpiarsko nie zwrócić uwagi na język rynsztokowy. Ale z ręką na sercu mogę powiedzieć (a Halszka świadkiem), że jeszcze nigdy nie dostałem za to tzw. "jobów".
 
Jak dobrze pójdzie, to wkrótce będę miał podstawy do wtrącenia się w sposób twórczy do tworzenia słowniczka języka CB.
 
Odkryłem przy okazji, że jazda w karawanie z CB jest wręcz ekscytująca.    | 
             
						
				_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
 
Ks. Jan Twardowski.
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Pawcio  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I 
                  Nazwa załogi: PabemanaTeam 
                  Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2008-12-28, 13:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | mariusz79 napisał/a: | 	 		  
 
moze miec ale to nie jest regola, ale ma za to boki rozsuwane do przody lub do tylu    | 	  
 
 
Nie wspominając o rozsuwanym dachu     ... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
       Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |