Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: gino
2014-06-25, 05:01
Głęboko rozładowany akumulator Centra heavy Professional
Autor Wiadomość
Bajrasz
początkujący forumowicz

Dołączył: 27 Kwi 2011
Wysłany: 2014-06-24, 20:39   Głęboko rozładowany akumulator Centra heavy Professional

EDIT: Właśnie ogarnąłem, że nie potrzebnie wrzuciłem teog posta do działu tematycznego ,,Zrób to sam", jeżeli można to prosiłbym o przeniesienie, kajam się i przepraszam.

Cześć,
Niestety doprowadziłem mój akumulator, którego używałem jako akumulatora do zasilania części osobowej mojego Ducato, do dość drastycznego stanu, tzn. ma 7,4 V. Wiedziałem, że go zaniedbałem, jako, że rok go nie ładowałem, dlatego wczoraj przegrzebywałem forum w celu poszukiwania informacji.
Niestety, jako, że jestem absolutnym laikiem, jeżeli chodzi o elektryczność, dlatego potrzebuje Waszej pomocy w tym co mam teraz zrobić.
To co udało mi się ustalić:
1) Mój akumulator to 3(lub 2) letnia Centra heavy CG2103 210 ah 1200 A 12V Professional (taka duża czarna :D )
2) Zdobyłem takie magiczne urządzenie do mierzenia napięcia i wygooglowałem, ile mam ładować zależnie od napięcia, niestety zapamiętałem, że jak będzie poniżej 11 to słabo, a wyszło mi 7,4 :stop:
3) Załączam zdjęcie, jakbym coś źle odczytał, albo ustawił, ale sprawdzałem na drugim rozruchowym akumulatorze i tam było 12,64, więc chyba niestety dobrze sprawdzałem


4) Prostownik, który mam, na razie nie chcę go podłączać, żeby czegoś nie popsuć:


Z góry dziękuje za pomoc :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-06-24, 21:04   

Profesjonalne ładowarki jest tu taki temat poszukaj

Ja jak pisałem . mam Optimate 4 regeneruje itd.


jeden z przykladowych linków http://www.camperteam.pl/...ight=prostownik

wpisz w szukaj- ladowarka , prostownik , ladowanie itd. szukaj a cos znajdziesz.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zibikruk 
weteran


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.8 JTD - LAIKA Kreos 3009
Nazwa załogi: Kruczki
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 24 Cze 2010
Piwa: 93/116
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2014-06-24, 21:20   

Ten prostownik niestety nic Tobie nie pomoże.
Należy spróbować naładować akumulator prostownikiem, który ma możliwość "odsiarczania".
Piszę spróbować, gdyż po takim czasie jest prawdopodobne, że nastąpiło zwarcie na płytach i stąd pełne napięcie akumulatora po naładowaniu wynosi zamiast ok. 14,4V tyle ile wskazuje miernik. :spoko
_________________
Retirement is the time of your life ... to have the time of your life!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bajrasz
początkujący forumowicz

Dołączył: 27 Kwi 2011
Wysłany: 2014-06-24, 21:20   

Czyli jak rozumiem z tym prostownikiem co mam, nie mam co podchodzić? Czy w warsztacie samochodowym mogą mieć takie cudo?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-06-24, 21:31   

Poszukalem CI tego tematu..... kurcze

KLIKNIJ TU!!!!! http://www.camperteam.pl/...ht=odsiarczanie

Warto mieć którąś z lepszych , tym bardziej ,że kamper stoi na ogół w zimie . Ja latam ze swoja mala motocyklową Optimate 4 ( 5 lepsza, szybciej laduje ) po wszystkich samochodach . jak dotąd akumulatory maja po pare lat i OK.

naprawdę jestem zadowolony . Podłacz i zapomnij. Zero ustawiania tu masz na Allegro troche bardziej własciwa niz moja.
http://allegro.pl/ladowar...4339458134.html
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 296/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2014-06-24, 22:22   

Podłącz drugi sprawny akumulator równolegle z Twoim rozładowanym,
podłącz prostownik z foto
czekaj :roll:
powinien ruszyć :)
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2014-06-25, 04:58   

Bajrasz napisał/a:
Niestety, jako, że jestem absolutnym laikiem, jeżeli chodzi o elektryczność, dlatego potrzebuje Waszej pomocy w tym co mam teraz zrobić.

hej...
uzupełnij avatar, w podstawowe informacje...
może się okazać że wśród nas jest ktoś kto mieszka niedaleko od Ciebie, i posiada prostownik odsiarczający akumulatorki.. :spoko
spróbuj też ładować tak, jak napisał Krzyś (eMKa)
Bajrasz napisał/a:
Właśnie ogarnąłem, że nie potrzebnie wrzuciłem teog posta do działu tematycznego ,,Zrób to sam", jeżeli można to prosiłbym o przeniesienie, kajam się i przepraszam.

temat przeniosłem
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-06-25, 18:15   

Sprawdz na dzień dobry czy kwas jest ok - dolej wody destylowanej jeśłi poziom za niski.

Najlepsze wyjście to ładowarka z odsiarczaniem - jak wyżej wspomniane - pożyczona lub kupiona- jeśli chcesz zainwestować w przyszłość i utrzymać i wszystkie inne swoje akumulatorki w kwitnącym stanie.

Może być jeszcze ładowarka impulsowa - niekoniecznie z odsiarczaniem ale też z gatunku tzw inteligentnych - ładująca "wg charakterystyki napięciowej". też powinna pomóc.

Prostownika najlepiej unikać.... ale jak naprawdę nie masz wyjścia - można spróbować i prostownikiem - ALE KONIECZNIE TRZEBA OGRANICZYĆ PRĄD ŁADOWANIA.
Możesz go podłączyć przez żarówkę samochodową 12V 10-15W - albo jedno włókno z żarówki typowej 2włóknowej (od hamulców - to słabsze) albo lampek wewnętrznych C10W... albo halogen podobnej mocy - 10-15W/.
Łączysz szeregowo - tzn minus z prostownika do aku, plus - z prostownika do żarówki i z żarówki druga nóżka - do akumulatora.
no i ... czekasz. ładowanie takim prądem przynajmniej 4dni ( 1A przez 4 doby czyli mogę wróżyć jakieś 30-40% pojemności nominalnej) powinno ci podnieść akumulator do przyzwoitego poziomu bez specjalnej szkody dla płyt. POtem można prąd zwiększyć - np przez halogen 20W i ładować kolejne 2-3 dni. względnie jesli wyjazd jest blisko - ładować bezpośrednio przez 16-18h ( tym prostownikiem kóry masz u siebie)
TU NIE MA DROGI NA SKRÓTY - jak ma żyć to musi długo trwać.
Przy takiej kuracji spokojnie podniesie się do stanu używalności - pojemności trochę straci, ale odsiarczanie zawsze można przeprowadzić w późniejszym terminie.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
onionskin 
stary wyga

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2013
Piwa: 46/141
Skąd: FMI
Wysłany: 2014-06-25, 19:48   

Tu fajny full prostownik z funkcją korzystania jako zasilacz:
http://tinyurl.com/o4x2qpy
Konstrukcja WAT i produkcja w PLK- powinno być OK.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-06-25, 20:46   

:bylo
Detronik D10A. jest na liście z mojego opracowania.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***