Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Piąte koło
Autor Wiadomość
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2014-08-02, 17:26   Piąte koło

Piąte koło czyli naczepa kempingowa... W Europie w śladowych ilościach. (rzadko, bardzo rzadko spotykana na naszych europejskich drogach i kempingach a w Polsce może nawet wcale...)
W tradycyjnym, europejskim, caravaningowym zestawie jest zwykle przyczepa czyli "domek" i holownik. Europejski kamper, to malutki (do 3,5 t), ciasny i niewygodny "domek", który w dalszych niż weekendowe podróże staje się w pewnym momencie prawdziwym utrapieniem.

A piąte koło??? Czyż nie jest "złotym środkiem" caravaningu?
Popatrzcie:

http://youtu.be/h6Xer_5x9NY

PS, Nasi wysłannicy w podróży dookoła świata, Domi, Piotrek i Ania odbywają swą podróż nie tylko samolotami ale też samochodami i kampperami wszelkiego koloru i maści. Ukierunkowani na caravaning twierdzą że piąte koło, to jest właśnie to o co chodzi w podróżach na pięciu kołach :spoko

Campervany typu "Westfalia" i inne tego typu wynalazki, to pojazdy dla młodych
"Emerytowozy" typu kamper, dla dziadków,
Przyczepy, typowo stacjonarne :gwm
Naczepy natomiast (owe piąte koła) łączą wszystkich, I starych i młodych. "Emerytowozy" i campervany, przyczepy i namioty.... :haha:

Mam obiecanych z USA kilka fotek "piątego koła". Gdy tylko dostanę maila, wkleję :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makdrajwer 
weteran
Artur,Ola,Zosia,Zuzia


Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Maj 2011
Piwa: 50/75
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-08-02, 18:01   

Nie widze większe różnicy między taka naczepą a klasyczną przyczepą. Poza tym że trzeba mieć auto dostosowane do ciągnięcia tego typu naczep.
_________________
keep calm and dance
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-08-02, 18:37   

To są zestawy ponad 3,5t.
Bardzo często można je spotkać na wykorzystaniu trup cyrkowych.
Najbardziej medialna tego typu naczepa ? "Domek" ześwirowanego detektywa Martina Riggsa z "Zabójczej broni 2" rozstrzelany przez 2 śmigłowce :) film odświeżony w piątek przez Polsat.

Nie mówię że nie fajne, ale w tym kraju "holownik" Dodge RAM 6,3L palący 20/100... no dobrze niech będzie 16/100 plus taka naczepa... i jeszcze ten cudowny zaczep... :-P W tym momencie zastanowiłbym się naprawdę nad czymś wielkości Milki, mimo że ona nie zawróci na końcu drogi jak na tym filmie.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2014-08-02, 18:53   

makdrajwer napisał/a:
Nie widze większe różnicy między taka naczepą a klasyczną przyczepą. Poza tym że trzeba mieć auto dostosowane do ciągnięcia tego typu naczep.


Zestawem z naczepą łatwiej się manewruje, łatwiej nawraca, skręca i cofa.
Dokąd pod moim domem parkowały tylko autobusy (zajezdnia PKS) nie zwracałem uwagi na inne samochody. Gdy PKS upadło, ich garaże i mini plac manewrowy przejęły prywatne firmy transportowe. Odtąd nie mogę się napatrzeć jak kilkunastrometrowe TIR-y nawracają czy manewrują na placu wielkości małego parkingu. Ilekroć widzę poczynania TIR-owców (to przecież to samo co "piąte koło w caravaningu///), ilekro9ć przymierzam się do tych samych manewrów z przyczepą, tyle razy oddaję honor holownikom z naczepą w siodle :spoko

Tutaj zestaw może "złożyć się" nie tylko pod kątem prostym ale grubo, grubo większym.
Tego z tradycyjną przyczepą na haku nie dokonasz :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2014-08-02, 19:19   

makdrajwer napisał/a:
... Poza tym że trzeba mieć auto dostosowane do ciągnięcia tego typu naczep.


Ze ścisłej obserwacji moich podróżników wynika, że "piątym kołem" jeżdżą głównie "wieśniaki". Tutaj nie używajmy obraźliwych słów. Powiedzmy "praktyczni kamperowicze".
W codziennym życiu, w gospodarstwie pick-up służy jako środek transportu wielu gospodarskich przedmiotów (drewno na opał, siano, zwierzęta hodowlane/...) a na wakacje wkłada się na pakę siodło naczepy i...w drogę :spoko
Miejskie "emerytowozy"to kampery wielkości autobusu, których "wieśniaki" prawie lub w ogóle nie używają. Są praktyczni i i co za tym idzie bardzo oszczędni łącząc tym samym swoje pasje z codziennym życiem.

To spostrzeżenia z: Nowej Zelandii, Australii i USA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makdrajwer 
weteran
Artur,Ola,Zosia,Zuzia


Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Maj 2011
Piwa: 50/75
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-08-02, 20:19   

kazbar napisał/a:
kilkunastrometrowe TIR-y nawracają czy manewrują na placu wielkości małego parkingu


Tak, tylko ze sam samochód ( czyli koń ) ma mały rozstaw osi i tylny napęd powodujący że przednie koła można skręcić prawie pod kątem prostym . Krótka osobówką z tylnym napędem i z długą przyczepą też można mieć dobrą manewrowość.

Wg mnie najciekawsza koncepcja, choć zupełnie nierealna to taka :

http://www.youtube.com/watch?v=SpwH9WeVEfU
_________________
keep calm and dance
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2014-08-03, 09:23   

Rewelacja !!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dominicc 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Granduca '95
Dołączył: 02 Mar 2014
Piwa: 4/3
Skąd: Zawoja
Wysłany: 2014-08-03, 11:01   

Tak jak makdrajwer nie widzę większej różnicy od zwykłej przyczepy. Koleżanka była w USA dwa miesiące, po powrocie pokazywała mi zdjęcia właśnie takich zestawów - faktycznie tam jest to bardzo popularne. Tylko że tam standardem są auta z silnikami co najmniej 5l a dwa - na taki zestaw wystarczy zwykłe prawko - u nas przynajmniej kat C.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-08-03, 11:47   

Mnie takie coś by odpowiadało.....ten mój amerykaniec idealny , lecz problem z mocowaniem.Homologacja???? Dwa ,to DMC samochodu 2760 kg ➕ naczepa. I uprawnienia.I ni bardzo się zgadzam, że to to samo!!. Dyszel przycapy to strata przestrzeni. Tu w naczepie jest spanie. Itp
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 420/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2014-08-03, 18:01   

Ale i tak to nie to co kamper i tylko dwie osie.
Do czego komu potrzebna jest trzecia oś kiedy to jest upierdliwe jak teściowa.
Jeszcze nikt nie wymyślił do włóczęgi czegoś lepszego niż kamper. :evil:
Nie ma lepszych pojazdów turystycznych niż kamper i możecie sobie pisać co chcecie.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2014-08-03, 21:02   

janusz napisał/a:

Nie ma lepszych pojazdów turystycznych niż kamper i możecie sobie pisać co chcecie.

To znaczy że ci Amerykanie, , Nowozelandczycy i Australijczycy po prostu, kurna błądzą według Ciebie po świecie caravaningu i sami nie wiedzą czego chcą. A przecież MY WIEMY. Już od ponad 10 lat z hakiem zsiedliśmy za sterami camperów więc wiemy co mówimy??? Prawda janusz że 10 lat w Polsce to nie to , co bez mała 100 w Ameryce ...No powiedz :spoko

Pozjadaliśmy na CT wszystkie caravaningowe rozumy bo jesteśmy solą światowego jestestwa więc olać doświadczenia jakiś głupków z Ameryki, Australii czy Nowej Zelandii.

My wiemy jak wygląda caravaning...
Tylko kamper :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2014-08-03, 21:43   

Co do DMC takiego zestawu i uprawnień do jego kierowania nie mam watpliwości.
Czy w USA mają jakiś Viaharacz drogowy dla pow.3,5t?
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 499/29
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2014-08-03, 21:47   

To co jest dobre w Ameryce czy Australii nie koniecznie musi być dobre w Europie.
Przykładem tego mogą być choćby duże kampery na bazie autokarów, które piękne i wspaniałe sprawdzają się w za oceanem , ale w Europejskich warunkach drogowych już nie do końca. Przykładem może być również użyty tutaj jako ciągnik pickup. W naszym klimacie pojazd z otwarta paką jest nieporozumieniem, a amerykanie używają go namiętnie.
Rozwiązanie z siodłem jest dobrą alternatywą dla posiadaczy i zwolenników przyczep kempingowych, bo jest to nic innego jak bardziej mobilna ich wersja.
Janusz ma rację że dla ludzi z tego forum kamper najlepszy bo inaczej byli by na innym :-P
To co dla mnie było głównym argumentem w decyzji kamper czy przyczepa to to że wszystko mam pod ręką nawet w czasie jazdy. Aby sięgnąć do lodówki , skorzystać z kibelka, łózka, bieżącej wody, itp. itd, nie trzeba przechodzić z jednego pojazdu do drugiego.
Największą wadą takiego rozwiązania jest jednak to że podczas postoju z rozłożonym osprzętem (markizy, namioty, etc.) pojazd jest unieruchomiony i korzystanie z niego do poruszania się po okolicy jest utrudnione. Patenty takie jak rower czy skuter nie zawsze się sprawdzają, dlatego najlepszym rozwiązaniem było by mieć coś opartego o koncepcję przedstawiona na załączonej fotce, czyli kamper z odłączaną częścią samochodową .
Połączone działa jak normalny kamper ze wszystkimi jego zaletami, a na postoju cała "muszla" zostaje i do lokalnego zwiedzania i poruszania się używamy części samochodowej.
Ciekawe która firma pierwsza zaprojektuje i wypuści na rynek tego typu pojazd :ok

CDesign.jpg
Plik ściągnięto 3747 raz(y) 9,15 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 420/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2014-08-03, 21:51   

Kaziu dola masz?
Gdzie napisałem, że przyczepy, naczepy, namioty są do kitu?
Napisałem tylko, że kampery są najfajniejsze. Jeżeli ktoś chce, lubi, może, nie może niech jezdzi czym chce. A w Twojej ukochanej Ameryce i tak jest więcej kamperów niż przyczeponaczep. I Amerykanie dobrze wiedzą czym podróżować i zwiedzać świat. Widziałeś kiedyś Amerykanina albo Australijczyka podróżującego po Europie autem z przyczepą? Wątpię. :-P
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kazbar 
weteran


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 36/4
Wysłany: 2014-08-03, 22:06   

Socale napisał/a:
Co do DMC takiego zestawu i uprawnień do jego kierowania nie mam watpliwości.
Czy w USA mają jakiś Viaharacz drogowy dla pow.3,5t?


W USA prawo jazdy, to prawo jazdy. Jak go masz, możesz jeździć zarówno motocyklem jak i TIR-em. Także kamperami bez ograniczeń :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***