 |
|
Zamknięty przez: Pawcio 2014-10-10, 14:59 |
przyjeżdza CampeTeam na kemping.......... |
Autor |
Wiadomość |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:06 przyjeżdza CampeTeam na kemping..........
|
|
|
.................. i zaczyna się
że miejsce nie takie
że nie da rady wjechać bo wszystko za małe i za wąskie
że mu za ciasno
że obsługa niemiła
i że wszystko do d00py
to taka scenka zaobserwowana na Helu w wykonaniu jednego z Kamperteamowców
awanturę zrobił na pół kempingu, nawymyślał kierownikowi
na koniec popisu jak kierownik przyszedł upewnić się czy wszystko w porządku to usłyszał taki tekst " bo ja to bywałem na kempingach gdzie miałem prosto widok na morze"
jak można tak się zachowywać , do tego mając samochód "firmowany" klubem
przez litość dla pieniacza nie wspomnę rejestracji bo to wstyd |
Ostatnio zmieniony przez chris_66 2014-08-21, 19:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
brams
Kombatant

Twój sprzęt: DajLaika Kreos 5010
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Piwa: 172/171 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:14
|
|
|
I co ten wpis ma przekazać? Że są wśród nas malkontenci?
Anonimowy pieniacz będzie miał to tam, gdzie niejaki JW
szacunek dla ludzi. |
_________________ www.wesolepodroze.pl
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:15
|
|
|
Ja bym litości nie miał |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:19
|
|
|
brams napisał/a: | I co ten wpis ma przekazać? Że są wśród nas malkontenci?
Anonimowy pieniacz będzie miał to tam, gdzie niejaki JW
szacunek dla ludzi. |
Pan Pieniacz miał w rejestracji 440 zdaje się że łódzkie województwo
i dumną naklejeczkę HELLADA
nie kwestia malkontenctwa tylko kultury - nie pasuje to albo nie staję, albo śpię nockę i spadam , po co robić awanturę, szczególnie, że kemping (HELKAMP) opisywany jest jako sympatyczny ale ciasny i wiadomo czego sie spodziewać można |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:24
|
|
|
malutki drobiazg..
CamperTeam nie Kamperteam
reszty nie oceniam..
bo to coś o czymś z nikim w tle...ot taka sobie historyjka |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:30
|
|
|
gino napisał/a: | malutki drobiazg..
CamperTeam nie Kamperteam
reszty nie oceniam..
bo to coś o czymś z nikim w tle...ot taka sobie historyjka |
piszę fonetycznie bo tak łatwiej może być CamperTeam
o nikim, bo nie chciałem zawierać znajomości i nie poznałem Pieniacza osobiście |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:53
|
|
|
ok...rozumiem
tylko w takim razie, moim skromnym zdaniem robisz to samo co on
tyle że nie na kampingu, a na naszym forum
ok..szukam jakiegoś działu dla Twych zwierzeń
z działem ''technika'' ma on niewiele wspólnego |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:53
|
|
|
chris_66 napisał/a: | może być CamperTeam |
On chyba kupił auto z naklejoną już naklejką. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:57
|
|
|
janusz, tłumaczysz się czy co ??? |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-08-21, 19:59
|
|
|
To na dopełnienie obrazu...
Cytat: | Mentalność biegaczy
To nie będzie wpis z cyklu "jak przebiec maraton, półmaraton etc.". To będzie wpis o biegaczach. O nas.
I będę pluć. Jadem pluć będę, bo mnie kilka spraw już z samego początku mierzi.
Trochę do tego wpisu sprowokował mnie niejaki GURU - biegacz amator. To mądry facet i dobry obserwator naszej biegowej rzeczywistości. Ale do rzeczy, nie będę Go przecież tak wychwalać publicznie. Bieganie jest modne - Fakt. Starty w biegach są modne - Fakt. Biegacze to super fajni, przyjemni, życzliwi, naładowani endorfinami ludzie - Fakt. Ale...
No właśnie o to "ale" mi chodzi. Bo to przecież zwykli ludzie. Każdy ma lepsze i gorsze cechy, każdy ma inny temperament i usposobienie, każdy ma też inne...możliwości intelektualne. Trochę podstaw. Wybierasz sobie biegaczu nocleg, ogólnie dostępny za darmo na hali. Czy to takie duże wyzwanie wyłączyć sobie dźwięki w telefonie? Budzik przestawić z 4.30 na 6 jeśli start masz o 11.00? No wyobraź sobie, że oprócz Ciebie drogi biegaczu znajduje się tam kilkadziesiąt osób, a celem tego miłego spotkania jest chęć w miarę normalnego, jak na te warunki snu...Dodam tylko (tak na marginesie), że hala sportowa to nie hotel. Swoje trzeba odstać w kolejce do prysznica czy WC, więc narzekanie na warunki jest jakby trochę nie na miejscu. A! Materac też możesz napompować na korytarzu przed halą skoro zjawiłeś się o drugiej w nocy... no ale przecież zapomniałem! Ty biegniesz maraton za kilka godzin. Jesteś ważny, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju.
Oczekiwania.
Bawełniana koszulka w pakiecie? Nie ma nic więcej? Za takie pieniądze? Przecież ja płacę! Ja wymagam! A po co w ogóle startujesz drogi biegaczu? Co jest dla Ciebie ważne? Koszulka? Izotonik w pakiecie? Kawałek blaszki, który wrzucisz do szuflady? Czy to naprawdę takie istotne? Jest tyle biegów, każdy ma wybór. Biegaj tam gdzie będziesz mieć pewność, że twoje wymogi zostaną spełnione. Będzie Pan/Pani zadowolony(a). Z biegu i z pakietu.
A cóż to za ubogie pasta party? Posiłek regeneracyjny? Zimne kluchy? Nie ma piwa na mecie?! Ale jak to, ale jak to? To absolutnie oburzające! Więcej tu nie biegnę!
Wiadomo, że każdy organizator biegu powinien dążyć do ideału. Równać w górę, trzymać poziom. Dać wybór biegaczom vege i tym "pospolitym". Ale trochę wyrozumiałości, trochę dystansu do siebie. To powinno nam ułatwić przetrwanie organizacyjnych wpadek, przeoczeń a nawet uchybień.
JUST KEEP CALM AND RUN, OK?
Fakty.
Odniosę się do maratonu w Dębnie. Na punktach do wyboru były: herbatniki, pomarańcze, banany, cukier w kostkach, woda, izo, herbata. Spory wybór nie? Nie. Nie było czekolady. A ci wolontariusze? Jak to, że ja sam muszę podbiec po kubek z wodą?! To nikt mi go nie poda? Przecież ja tu maraton pokonuję! Ja! Co to za wolontariusz, który nie zdąży kubka wody podać! A przypomnij mi biegaczu drogi, kiedy ty ostatnio poświęciłeś cały swój dzień, i stanąłeś jako wolontariusz na jakimś biegu? Zupełnie za darmo, bez przymusu? O! przepraszam, czasami wolontariusz dostaje koszulkę z biegu na pamiątkę, ale taką zwykłą bawełnianą... Wnioski.
Guru pisze, że dzień po maratonie, szef powinien dawać dzień wolnego. Nie, nie po to, żeby odpocząć. Żeby ogarnąć co się dzieje w internetach! Coś w tym jest. Przelewa się fala marudzenia, krytyki i wypowiedzi wiecznie niezadowolonych, wymieszana z euforią, radością i szczęściem. Ilu biegaczy, tyle zdań. W sumie to nawet dobrze, chociaż często odnoszę wrażenie, że ocena organizacji biegu opiera się na osobistym występie. Jak się dobrze pobiegło to i bieg dobry. Gorzej jak nie. Narzekanie to nasz sport narodowy. Bieganie trochę zmienia mentalność, bo to ogólnie fajny sport i sympatyczni ludzie. Tylko taki mały dysonans poznawczy zachodzi, bo tu by się chciało ponarzekać, a to bieganie to jednak narzekanie utrudnia. Endorfiny, jakieś hormony szczęścia...za dużo tego. A czemu ja to piszę? A temu, że raz na jakiś czas, zdarza mi się stanąć po drugiej stronie i coś organizować. Jakiś bieg w sensie. I kurcze, motyla noga, wiem jak jest ciężko zrobić porządną (niewielką raczej) imprezę biegową, znaleźć sponsorów, wolontariuszy, uzyskać pozwolenia etc. Krytyka jest pożądana. Konstruktywna i coś wnosząca. Tak na koniec dodam. |
http://polskabiega.sport....=1#BoxSport3img |
|
|
|
 |
Kuba L.
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi Q5 40TDI 204PS
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Wrz 2009 Piwa: 19/47 Skąd: WPI
|
Wysłany: 2014-08-21, 20:32
|
|
|
chris dawaj ten numer rej. chcemy poznać tego kempingowego cwaniaka |
|
|
|
 |
Romano
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend 2,3 Fiat Ducato
Nazwa załogi: MIELCOKI Danuśka i Romano
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2012 Piwa: 20/48 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 2014-08-21, 20:39
|
|
|
Pluć można , ale trzeba wysłuchać dwie strony .... Konkrety , a nie pierdoły się liczą
Danuśka |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 88/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2014-08-21, 20:57
|
|
|
Romano napisał/a: | Pluć można , ale trzeba wysłuchać dwie strony .... Konkrety , a nie pierdoły się liczą
Danuśka |
Danuśka |
_________________ Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
 |
|
|
|
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2014-08-21, 21:01
|
|
|
chris_66 napisał/a: | szczególnie, że kemping (HELKAMP) opisywany jest jako sympatyczny |
nie przez wszystkich poczytaj tu: http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=8084
gino napisał/a: | CamperTeam nie Kamperteam |
ja tam wpisuje adres kamperteam.pl i tez ląduję na forum |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2014-08-22, 20:41
|
|
|
Kuba L. napisał/a: | chris dawaj ten numer rej. chcemy poznać tego kempingowego cwaniaka |
no własnie całego numeru nie zapamiętałem 440 w środku i z łódzkiego |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|