Instruktaż dla posiadaczy radia CB. |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-02-01, 23:37 Instruktaż dla posiadaczy radia CB.
|
|
|
Podaję link do pożytecznego filmu instruującego jak stroić CB i jak montowąć anteny. Mowa w nim jest również o jakości i cenach zarówno samych urządzeń jak i anten:
http://onet.tv/s/meskiter...amontowac/gfj5m
Możemy również dowiedzieć się o błędach jakie popełniamy.
Polecam Kolegom ten materiał. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2015-02-02, 19:16
|
|
|
filmik obejrzałem.
I pomyślałem, że warto odnieść się do jego treści.
Od chyba 1988r stałem się posiadaczem radia CB.
Tu odniosę się do historii CB w Polsce. Mnie znanej z doświadczenia.
Wówczas CB nie służyło transportowcom. Dynamika rozwoju tego środka łączności polegała na braku telefonów w miasteczkach i wioskach. Tak w szybkim czasie powstała sieć łączności między mieszkańcami. Dla lepszego zasięgu stawiali maszty i konkurowali zasięgiem. Znałem takich co na wieżowcach stawiali anteny i z dopalaczami osiągali łączność na 80 km.
Dla zmotoryzowanych dzięki CB stworzyła się nowa kultura współistnienia. Powstawały regionalne kluby, organizowano zloty; przejazdem przez Łomżę załapałem się na taki.
W trasie trafiało się na różne rozmowy łapane w okolicy, ale i z innymi kierowcami można było rozmawiać po drodze.
Z kilku przyczyn CB nie miałem przez kilka lat. Kupiłem nowe i szok, to już nie to radio.
Każdy gada jak chce, słowa 'brek' nie słyszałem. Na 19 prowadzą rozmowy i klną.
Są tacy co rozwojem techniki chcą ułatwić życie. Ale czy ludzie do tego dorośli
Co dziennie spotykamy setki uprzejmych i miłych ludzi. Ale to twarzą w twarz. Skąd się biorą ci co klną na CB, wyrzucają śmieci w lasach, i obrażają incognito innych w różnych portalach.
Wrócę do filmiku na temat radyjek, mam ich już z 10 i to różnych.
Ale jak je wyciągnę to szerzej się do ich oceny odniosę.
|
|
|
|
 |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2015-02-02, 19:31
|
|
|
łoś napisał/a: |
Wówczas CB nie służyło transportowcom.
|
bo i wtedy transport w naszym kraju wyglądał w porównaniu z dzisiaj tak że to nawet trudno porównać
onegdaj 99% transportu krajowego kończyło pracę o 15h i jeżdziło ' dookoła komina' i nikt się nigdzie nie spieszył a o spaniu w aucie to jak i o internecie nie słyszał |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-02-02, 19:39
|
|
|
A nie 1989 r.? Jak się ustrój zmienił? Znaczy tak mi się wydaje. Nie upieram się.
Ja miałem radyjko od 1991 roku. Pamiętam jakąś legitymację było trzeba mieć i składki do PAR się płaciło. Wywołanie każdy miał swoje.
I taksówkarzy trochę miało radyjko. Przynajmniej ja znałem wielu.
Z anteną właśnie na wieżowcu, ale na wstęgach niemal co dziennie rozmawiałem z pewną osobą z miejscowości oddalonej 65 km.
I masz rację, dziś to kompletnie co innego. Jeden bajzel. Kiedyś tych niekulturalnych (wyjątki) namierzało się i robiło porządek w sposób, którego nie będę opisywał na forum. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
grzegorzalex
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato
Nazwa załogi: Grzegorz i Marzena
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Gru 2013 Piwa: 38/19 Skąd: Opalenica
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:01
|
|
|
toscaner napisał/a: | A nie 1989 r.? Jak się ustrój zmienił? Znaczy tak mi się wydaje. Nie upieram się.
Ja miałem radyjko od 1991 roku. Pamiętam jakąś legitymację było trzeba mieć i składki do PAR się płaciło. Wywołanie każdy miał swoje.
I taksówkarzy trochę miało radyjko. Przynajmniej ja znałem wielu.
Z anteną właśnie na wieżowcu, ale na wstęgach niemal co dziennie rozmawiałem z pewną osobą z miejscowości oddalonej 65 km.
I masz rację, dziś to kompletnie co innego. Jeden bajzel. Kiedyś tych niekulturalnych (wyjątki) namierzało się i robiło porządek w sposób, którego nie będę opisywał na forum. |
Masz racje kiedyś trzeba było mieć taka legitymacje. Policja przy kontroli pytała o to. |
_________________ Pozdrawiamy Marzena i Grzegorz
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:04
|
|
|
toscaner napisał/a: | Znaczy tak mi się wydaje. |
Co do Cb radia dobrze Ci się wydaję. O wiele wcześniej posługiwaliśmy się sprzętem typu walkie-talkie /Tukan, Trop, Echo/ o zasięgu w terenie otwartym ok 5km na które trzeba było mieć zezwolenie i książeczkę opłat taką jak na radio i tv. Po ogłoszeniu stanu wojennego władze wydały zarządzenie o zakazie posługiwania się tym sprzętem i nakazały zdeponowanie urządzeń do jakiegoś urzędu / tu pamieć mnie zawodzi gdzie/,ale mogę to sobie wybaczyć po jako "porządny obywatel" sprzętu nie oddałem. Co się póżniej strachu najadłem jak patrol ZOMO zastukał do drzwi o poranku to moje. Na koniec okazało się, że pomylili adres w całkiem innej sprawie.
|
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:09
|
|
|
Tak bywa często ,jak coś powszednieje i jest dostępne dla ogółu.Nie tylko z CB radiem.Niestety.
(dotyczy wypowiedzi toscanera) |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
Ostatnio zmieniony przez MAWI 2015-02-02, 20:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:10
|
|
|
MAWI napisał/a: | Nie tylko z CB radiem. |
Wiesiu z kamperami też? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:11
|
|
|
aleście o sb samochodowym sie rozgadali
mi w tej Tadeusza linku brakuje dobrej podpowiedzi o prostym pokrętełku bez ktorego radyjko nie ma sensu. chodzi mi o obcinanie szumów bo sqeszem obcinamy caly sygnał a pózniej lament że radio szumi |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:12
|
|
|
Sławek ,jak byś siedział koło mnie w Kutnie.Właśnie nieśmiało do tego chciałem nawiązać. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
salut
weteran

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2010 Piwa: 108/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:16
|
|
|
grzegorzalex napisał/a: | Masz racje kiedyś trzeba było mieć taka legitymacje. Policja przy kontroli pytała o to. |
Tak było do 2005 roku, a największy rozwój CB w Polsce to chyba lata 90te
|
_________________ I don't need Google, my wife knows everything !!!
 |
Ostatnio zmieniony przez salut 2015-02-02, 20:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:16
|
|
|
Cytat: | bo sqeszem obcinamy caly sygnał a pózniej lament że radio szumi
_________________ |
To czym mamy te szumy wyciszyć, żeby sygnału nie obciąć? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
salut
weteran

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2010 Piwa: 108/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:24
|
|
|
Do redukcji szumów służy tylko squelch.
|
_________________ I don't need Google, my wife knows everything !!!
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:47
|
|
|
Squelch to w CB, a w sb to... może ten sqesz?
A propos walkie talkie. Mam od parunastu lat zestawik Motoroli. Zasięg dobre kilka km. Świetna sprawa jak się jeździ na więcej niż 1 samochód za granicę. Zero roamingów.
Na trasie jadąc w zależności od ukształtowania terenu da się rozmawiać od 1 - 3 km, czasem więcej.
W mieście czasem za rogiem znika zasięg.
Najdalszy zmierzony zasięg mam w Toskanii ok. 7 km szczyt - szczyt rozmawiało się w miarę swobodnie z lekkim szumem.
Bardzo przydatne, jeśli nie każdy ma CB, no i samochodowego CB nie weźmiemy na zwiedzanie, gdy np. 2 grupy chcą się rozdzielić.
Kiedyś miałem do tego zestawy słuchawkowe i człowiek wyglądał jakby przez telefon rozmawiał. Zaginęły. Było wygodne. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2015-02-02, 20:53
|
|
|
toscaner napisał/a: | Zaginęły. Było wygodne. |
Kupisz za parę pln takie w kraju. |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
|