camperem do okola świata |
Autor |
Wiadomość |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:13 camperem do okola świata
|
|
|
Mam plan camperem do okola świata myślę że to realne i dosyc łatwe ale
1 . Pierwszy etap to TORUŃ -IRKUCK ten etap chcę zrobić swoim camperem samotnie
2. IRKUCK - KOREA - CANADA -POLSKA ( samolot, wynajęty camper )
Potrzebuję rzetelnych, odpowiedzialnych ludzi którzy zechcieli by z Irkucka camperem wrócić bez opłat za wynajem termin to czerwiec lipiec 2016 |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:18
|
|
|
o. k k . ku. . wa |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:26
|
|
|
Bronek rozumiem że jesteś za . Ja na poważnie największy problem to pracę ogarnąć żeby do czego wracać było myślę że w dwa miesiące można to zrobić i coś zobaczyć bez żadnych rekordów prędkości |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
yuras
weteran
Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Maj 2010 Piwa: 46/51 Skąd: 16 km od Pekinu
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:31
|
|
|
Szkoda, że nie jestem z Irkucka, bo kocham Toruń i Koronowo. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:33
|
|
|
Ty do czego wracać, a czy kamper będzie miał jeszcze ochotę i siły.
Kupca bym poszukał na miejscu.
15000 km w dwie strony niby niewiele ale to chyba jakaś Syberia jest po drodze. |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:38
|
|
|
Juras myślę że mało jest tu ludzi którzy mieszkają w Irkucku a kochają Toruń i Koronowo ale myślę że ktoś chętny się znajdzie do wyjazdu ponad rok pozostal |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:45
|
|
|
Ciężko będzie zrealizować pierwszy etap tego planu bo w Rosji kierowca jest przypisany do samochodu i nie ma możliwość żeby ktoś kto nie wjeżdżał samochodem mógł by nim opuścić ten przyjazny kraj |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:46
|
|
|
Bronek napisał/a: | Ty do czego wracać, a czy kamper będzie miał jeszcze ochotę i siły.
Kupca bym poszukał na miejscu.
15000 km w dwie strony niby niewiele ale to chyba jakaś Syberia jest po drodze. |
Z tego co ustalilem ( pomysł jest jeszcze przed kupnem campera , i naprawdę mocno drazony ) drogi są co raz lepsze tak ze żadnego off road nie przewiduje, większym problemem może być sytuacja polityczna w przyszłym roku . |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:50
|
|
|
Bim napisał/a: | Ciężko będzie zrealizować pierwszy etap tego planu bo w Rosji kierowca jest przypisany do samochodu i nie ma możliwość żeby ktoś kto nie wjeżdżał samochodem mógł by nim opuścić ten przyjazny kraj |
Spokojnie przeciez mógł wjechać i umrzeć a wdowa chce campera nadal używać, wystarczy zapłacić |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-04-04, 21:57
|
|
|
No i opłat autostradowych nie ma. |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-04-04, 22:20
|
|
|
Do Irkucka mieliśmy z moim byłym szwagrem a obecnym kolegą jechać w 1991 r. MZ 250 i Jawa 350 ale już kasa była do zrobienia a ten kierunek nie był biznesowo atrakcyjny , więc chce nadrobić swoje marzenia mimo że pewnie niczym nie zahandluje |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
moskit
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2015-04-04, 22:27
|
|
|
Piękny projekt
Nie dziw się Bronkowi za tak wyrażony podziw ale dwa miesiące to chyba "kruca bomba mało casu"
Tylko która Korea bo w tej jedynej i słusznej politycznie to do kamperka dołożą , Przewodnika !!!!!!!!!!!!!
i ze dwa samochody obstawy, to weź pod uwagę w zaprowiantowaniu, pocieszające jest to że jak będziesz miał nasze jedzenie to nie ruszą bo ich sra..nie na zakrętach wyprzedzi
W Kanadzie nie byłem ale Azja kamperem to marzenie.
Między Irkuckiem a Seulem masz Mongolię i Chińską Mongolię Wewnętrzną koniecznie zalicz Hohhot ich nieoficjalna stolica, jest i biednie i na bogato są hotele że i w Emiratach nie powstydzili by się.
Z Irkucka zastanów się nad podróżą pociągiem do Ułan Bator dwa dni a trzeci wypad na step a następnie granica z Chinami Zamiin-Ud miasto przemytników i do Hohhot dwa trzy dni i dalej pociągiem do Pekinu.
Jak dojedziesz do Seulu to będziesz miał tyle wrażeń że Kanadę zostawisz sobie na później
Podróżując po tych rejonach to paszportu mocno pilnuj bo jest chodliwy na rynku a i nie licz na pomoc chińczyków oni tylko lubią siebie, koniecznie zgłoś wyprawę do naszych konsulatów z proponowaną trasą. Można też zgłosić się do ambasady Mongolskiej i Chińskiej ale wtedy prawdopodobnie oni wybiorą Tobie najlepszą trasę
Całkiem inaczej sprawa wygląda jak jedziesz z oficjalną biznesową wizytą to wtedy na bogato i za niewielkie pieniądze najlepsze organizuje Bruksela ale i w PL są organizowane, poszukaj
Trzymam kciuki za powodzenie
Pozdrawiam
Andrzej |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
 |
tolo61
Kombatant DUDI

Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-04-04, 22:32
|
|
|
jarek73 napisał/a: | ..................
Spokojnie przeciez mógł wjechać i umrzeć a wdowa chce campera nadal używać, wystarczy zapłacić |
Nie ; jestes w błędzie . Sprawdź to zanim nie będziesz musiał wracać na piechotę .
Przed pięcioma laty zaaresztowali nasz samochód służbowy chociaż kierowca wjeżdżający nim do Rosji w drodze powrotnej siedział.........obok kierowcy . Samochód firma odzyskała po długim procesie i wysokiej grzywnie . |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2015-04-04, 22:40
|
|
|
Tolo to jest na dwuch razniej będzie jak będziemy przekraczać granice z powrotem na. piechotę |
|
|
|
 |
|