 |
|
Tam nasz domek gdzie stoi Złomek, czyli kamperem przez świat |
Autor |
Wiadomość |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-06-08, 17:40
|
|
|
Robert,wlacz w androidzie lokalizacje,to w szczegolach kazdego zdjecia Ci pozycje gps zapisze.Aaa zapomnialem ,androida trza miec |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-08, 19:52
|
|
|
Tomuś, nie trzeba androida. Mam 3 inne komórki (symbian, windows) zapisujące pozycje GPS w meta danych, ale nie używam.
Po za tym wolę focić lusterkiem niż kafelką.
Moje lustro nie ma "pie-rdo-lnika" GPS, a zmieniać nie mam zamiaru, bo to niepotrzebny koszt. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2015-06-08, 21:56
|
|
|
wiem ,zarcik taki,ja tez wole lusterkiem.Ale potem na forum ciezko wrzucic,wiec oprocz lusterka czasem tablecikiem cos celem zapisania namiarow gps pstrykne,a na forum tez wtedy szybciej przekonwerterowac i wrzucic.A co do inwigilacji masz racje,android zapisuje slad caly czas, |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-08, 22:26
|
|
|
No dobra, zdradzę trochę, jak to wygląda u nas. Fotki robię kompaktem, albo kusterkiem a czasem komórką. To już bardzo sporadycznie. A czasem nie robię. Napstrykałem z 200 tys. fotek, a może więcej i wiem, że czasem tego co widzi się oczami ni cholery nie da się przelać na, kiedyś kliszę, a teraz matrycę. Po prostu cieszę się tym co widzę.
Lokalizacje.
Najczęściej wyszukuje je M. na włoskich stronach. Mnie osobiście wku..wiają włoskie strony, bo w 9/10 przypadkach nawigowanie po nich jest jak za króla ćwieczka. A co najmniej lata 90te. Trzeba przyznać, że dziewczyna ma zdrowie w wyszukiwaniu.
Druga opcja to taka, że odkąd mamy kampera, to po prostu jeżdżąc tu i tak pytamy o miejsca, zrzut, woda itd. miejscowych albo innych kamperowców. Jest naprawdę dużo "kranów" z krystalicznie czystą wodą, ale nie znajdziecie ich nigdy, nigdzie w żadnych google czy stronach.
Chyba, żę w danym regionie jest jakaś firma, która je zamontowała i przez przypadek ma stronę internetową. Czasem znajdziemy to tylko na stronie danej gminy.
Dużo miast i wiosek ma gminne "fontany". Gdzie? Wiedzą tylko miejscowi. Gdzie stanąć? Jadąc nieraz też mijamy parking, na którym stoją kampery. Nieraz zostajemy, a nieraz tylko na szybko wbijam "dodaj" w nawigacji. Później go weryfikujemy lub nie.
Tak to wygląda z grubsza. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
onionskin
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Gru 2013 Piwa: 46/141 Skąd: FMI
|
Wysłany: 2015-06-09, 08:33
|
|
|
toscaner napisał/a: | ....................Jest naprawdę dużo "kranów" z krystalicznie czystą wodą, ale nie znajdziecie ich nigdy, nigdzie w żadnych google czy stronach.
.................................
Dużo miast i wiosek ma gminne "fontany". Gdzie? ................. |
Takie rzeczy to tylko na mapach OpenStreetMap:
water.png
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 84,6 KB |
water2.png
|
 |
Plik ściągnięto 29 raz(y) 121,52 KB |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-10, 14:53
|
|
|
No jest tych opcji wiele, za mapki piwko.
Szkoda, tylko, że nie ma takich open w wersji offline na system który mam. A może są i nic nie wiem?
Tylko problem jest w tym jak pisałem. Albo jeździć, albo ciągle na necie siedzieć i planować. Wolimy pojechać i znaleźć. Tak jak parę dni temu przez przypadek trafiliśmy na parking dla kamperów, z darmowym zrzutem, darmową wodą, ale jakby było mało, darmowy prąd i kraniki do podłączenia wody do kampera na stałe.
Wrzucę niedługo namiary. Teraz musieliśmy wrócić z gór w dół, w gorąc, bo...
CDN...
Tu fotki darmowego camper placyku:
parking.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 149,84 KB |
pradzik.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 17 raz(y) 212,94 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-10, 15:52
|
|
|
Każdego kiedyś okradną, a przynajmniej spróbują.... czyli
SKLONOWALI NAS
Wiele osób woli karty, zamiast gotówki i ok. Każdy używa tego co woli. Jak to przeczytacie, to parę osób z was może się zastanowi, czy ta gotówka jest taka zła, a te plastiki takie za-je-biste. Przynajmniej we Włoszech.
Chodzi konkretnie o sklonowanie karty - plastiku. Z reguły nie wypłacamy pieniędzy w bankomatach, a wręcz jest to rzadkość. Głównie kartą płacimy. Kilka dni temu, zakupy jak zawsze i przy kasie wiocha. Pin nie wchodzi, dobrze, że mieliśmy papiery (ojro) w kieszeni. Ale i tak dziwna sprawa. No dobra, jedziemy do bankomatu (czego nigdy nie robimy) wybrać trochę ojrów i zeżarło kartę.
Infolinia, niewiele powiedzieli, skierowali do oddziału, gdzie pokażemy ID to powiedzą więcej. Najbliższy oddział "na dole". Przez "na dole" mam na myśli nie w okolicy, gdzie byliśmy w górach.
I wyszło. Kartę sklonowali w ...sklepie!! Na naszych oczach. Widocznie czytnik był spreparowany odpowiednio do klonowania. Dodam, że karta z chipem !!
Dowiedzieliśmy się, że w tym kraju nie klonują kart w bankomatach, albo bardzo rzadko, tylko w restauracjach, sklepach. Później okazało się, że ktoś chciał wybrać tego samego dnia pieniądze w ...Nigerii. System zablokował kartę automatycznie, o czym nie wiedzieliśmy, bo banku widać nie stać na choćby wysłanie sms i ostatnie wspomniane zakupy robiliśmy już zablokowaną kartą. Kasjerka przyznała, że na ekranie miała komunikat, aby zatrzymać nam kartę, ale nie zrobiła tego, bo udowodniliśmy, że ta jest wydana przez bank.
Próba w bankomacie i zeżarcie karty dało mi do myślenia, że padliśmy ofiarą "klonowania". Na szczęście nie ucierpiał ani jeden cent. Teraz czekamy na nową kartę. W banku zalecili używanie ...czeków.
Świat bez gotówki? Dziękuję. Nie dla mnie i nie w "dzikich" krajach.
Jeśli jesteście pewni swoich banków, że ich system też zablokuje kartę po sklonowaniu, np. we włoskim sklepie, to używajcie ich dalej ze spokojem.
Niebawem CDN... |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
onionskin
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Gru 2013 Piwa: 46/141 Skąd: FMI
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-11, 10:57
|
|
|
Kosmetyczna zmiana tytułu.
Było:
Na dziko po Europie. Może rok, może pół, tego nie wie nikt.
Teraz jest:
Na dziko po Europie. Za darmo i legalnie. Może rok, może pół
Po co taka zmiana? Odnoszę wrażenie, że niektórzy samo "na dziko" mogą kojarzyć, że kamperujemy nielegalnie, stajemy w miejscach zabronionych itp. Na dziko - pewnie łamiemy prawo.
Nic bardziej mylnego. Jest setki miejsc legalnie przeznaczonych do stawania kamperem za darmo, ze zrzutami za darmo, z wodą za darmo i czasem nawet prądem za darmo. Niektóre w rewelacyjnych lokalizacjach.
Nasze na dziko jest w 100% legalne. Dokładnie tak jak robią to inne narodowości. Na parkingach gdzie stajemy (w 95%) są oznaczone, że dla kamperów, stają również nie tylko Włosi, ale i często Niemcy, Francuzi, Holendrzy i całe mnóstwo innych narodowości.
Widać, oni też potrafią je znaleźć.
Parkingi często są gminne, ale pod opieką np. jakiegoś klubu kamperowego, a czasem znajdują się w sąsiedztwie jakiś atrakcji. Sporadycznie serwis jest płatny, albo np sama woda. Stoi sobie maszyna i trzeba wrzucić "euraka".
Czyli nasze na dziko oznacza za darmo i legalnie. Ani razu nie złamaliśmy jakiegoś zakazu. Nie wjeżdżamy w miejsca, gdzie jest zakaz wjazdu, np. do jakiś parków itp.
Korzystamy z tego, z czego korzystają inni kamperowicze od lat.
Sprawdzamy, weryfikujemy, chodzimy, jeździmy, zwiedzamy, robimy zdjęcia. A czasem nic nie robimy. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-13, 15:01
|
|
|
...CD (czerwiec)
Nie wiem czy ktoś jeszcze czyta, czy wszyscy już też na wakacjach?
Jak pisałem uciekliśmy przed upałami, które ostatniego dnia "na dole" dobiły nawet 38C. Celem - góry. Abetone i okolice. Tam temperatury miały być znośne, przeciętnie ok. 10C mniej. Kuszące. Pojechaliśmy najpierw do Lucca i stamtąd w stronę gór. Wlekliśmy się zgodnie z przepisami, a czasem nawet na zasadzie "ograniczenia - to maksymalna prędkość".
Momentami jechaliśmy tak wolno, że wyprzedzały nas nawet stare Pandy.
Z każdym kilometrem odczuwaliśmy coraz chłodniejsze podmuchy wiatru, chłodniej i chłodniej. Nie śpiesząc się, bo po drodze sprawdziliśmy kilka miejsc, dojechaliśmy do Abetone ok. 20ej. Temperatura jak pamiętam 23C. Cudowny chłód. W porównaniu z poprzednim dniem to jakieś 15C mniej. Zostajemy. Kilka kilometrów wcześniej "wbiłem flagę" w AM z fajnym parkingiem. Widok chyba nawet ładniejszy niż z głównego parkingu w Abetone. No ale o gustach...
Postanowiliśmy "zamieszkać". Zapytaliśmy jeszcze w restauracji, czy jakiś problem tu zostać. Zero.
Mogliśmy oczywiście zostać w Abetone na parkingu dla kamperów. Darmowy od 20 - 7 rano. No ale nie chciało nam się wcześnie wstawać. Albo wrzucać cennych eurów, gdy z boku są darmowe.
Nareszcie chłodna noc, wyspaliśmy się za ostatnie dni jak susły.
Do południa przypomniało nam się kamperowanie wiosną. Słońce już świeci, a nadal chłodno. Cudnie.
Nie śpiesząc się poranna kawa o 11-ej, ciacho i postanawiamy ruszać dalej.
Chcieliśmy pojechać też do Lago Santo. 1501 m.n.p.m. Polodowcowe jezioro, czyli... będzie jeszcze chłodniej.
Pojechaliśmy w stronę Pievepelago, bo w Dogana jest skrót, jednak jak się okazało słabo oznaczony i dojechaliśmy do Fiumalbo. Widoki urzekające. Zawsze wolałem góry niż morze, a najlepszą kombinacją, są góry nad morzem.
Jako, że pora była "obiadowa", a do Lago Santo jeszcze naście km. po serpentynach, postanowiliśmy poszukać coś na miejscu. Zapytaliśmy starszego Włocha, "gdzie można stanąć kamperem i coś zjeść. Pokierował nas na parking przy rzece. Zostaliśmy. Do Lago Santo jeszcze zdążymy pojechać.
CDN...
Garść zdjęć:
tos0120.jpg Tam zmierzamy |
 |
Plik ściągnięto 14 raz(y) 95,03 KB |
tos0101.jpg Tubylcy wyprzedzali nas nawet Pandami |
 |
Plik ściągnięto 18 raz(y) 58,16 KB |
tos0104.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 18 raz(y) 82,02 KB |
tos0102.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 71,09 KB |
tos0103.jpg Borgo a Mozzano - diabelski most. |
 |
Plik ściągnięto 22 raz(y) 95,04 KB |
tos0105.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 21 raz(y) 128,78 KB |
tos0106.jpg Może też odwiedzimy |
 |
Plik ściągnięto 21 raz(y) 68,89 KB |
tos0107.jpg Brakuje flagi CT. |
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 61 KB |
tos0108.jpg Widok z Abetone |
 |
Plik ściągnięto 27 raz(y) 76,42 KB |
tos0109.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 14 raz(y) 92,53 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-13, 15:34
|
|
|
cd. fotek:
tos0110.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 25 raz(y) 131,54 KB |
tos0111.jpg Ja tu pilnuję. |
 |
Plik ściągnięto 15 raz(y) 44,56 KB |
tos0112.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 50 raz(y) 82,91 KB |
tos0116.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 16 raz(y) 143,26 KB |
tos0114.jpg Ciasno, niemal na styk. |
 |
Plik ściągnięto 43 raz(y) 101,86 KB |
tos0118.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 27 raz(y) 112,66 KB |
tos0119.jpg Pora na obiadek. |
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 89,45 KB |
tos0115.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 91,71 KB |
tos0117.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 26 raz(y) 95,54 KB |
tos0113.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 169,56 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-13, 16:28
|
|
|
Gdyby ktoś chciał stawać na parkingu w Abetone i tam zostać, to wklejam cennik. Moim zdaniem warto. Tym bardziej, że płacimy tylko za stanie w dzień.
tos0222.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 77,26 KB |
tos0221.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 23 raz(y) 80,76 KB |
tos0223.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 41 raz(y) 65,11 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-13, 16:50
|
|
|
LAGO SANTO.
Chyba nikt nie pisał o tym polodowcowym jeziorze na CT. Przynajmniej wyszukiwarka nic nie znajduje. A szkoda, bo warto. Chociaż z drugiej strony... Jak ktoś widział morskie oko, to dupy nie urywa. No i nie da się stanąć nad samym jeziorkiem.
Dojechać można drogą łatwiejszą, ale my wybraliśmy polecaną przez tubylca. W sumie nawet AM nie chciała nas puszczać nią, dopiero zmuszenie jej do współpracy zaowocowało, że jednak odnalazła jeszcze jedną dróżkę do Lago Santo w swoich mapach. Pojechaliśmy od strony Dogany.
Większość drogi jechaliśmy na 3-im biegu, a często i na 2-gim. Momentami droga wąziutka, że raczej kamperem o normalnych wymiarach, nie blaszanką chyba nie dałoby się przejechać. My jak wjeżdżaliśmy w tą uliczkę w Dogana, to miejscowi wytrzeszczali oczy "A gdzie oni tu tym wielkim"
Większość ludzi w w wioskach po drodze jeździ głównie 4x4, a tu taka gablota.
Dojechaliśmy i warto było. Można zostać, bo koszt za parking znikomy, ale bez widoku na jezioro naszym zdaniem nie było sensu. No i parking ma spory spad. Ciut niekomfortowy. Pisałem, że nie mamy ręcznego?
Od parkingu trzeba wdrapać się kawałek na górę. Ok 2-3 min spacerku.
Parking jest dość stromy, my musieliśmy podłożyć klina, bo... urwałem ręczny jakiś tydzień temu.
Ma się tą krzepę.
Czyli wariaci jeżdżą po górach... bez ręcznego.
Teraz czekam na linkę, ale nie tylko, bo później mieliśmy jeszcze jedną awarię. No ale dojdziemy i do tego.
Takie połączenie mechaniki i animal planet w jednym. Ciekawe, czy ktoś zgadnie (poza osobami, które dowiadują się na bieżąco, dzwoniąc do nas) co się stało.
CDN...
tos0201.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 23 raz(y) 152,54 KB |
tos0202.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 18 raz(y) 113,28 KB |
tos0203.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 21 raz(y) 121,78 KB |
tos0204.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 17 raz(y) 187,89 KB |
tos0205.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 98,33 KB |
tos0206.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 19 raz(y) 142,12 KB |
tos0207.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 21 raz(y) 143,05 KB |
tos0208.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 19 raz(y) 126,63 KB |
tos0209.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 20 raz(y) 204,65 KB |
tos0210.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 17 raz(y) 146,29 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-13, 16:54
|
|
|
i więcej fotek:
tos0211.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 29 raz(y) 132,54 KB |
tos0212.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 17 raz(y) 169,35 KB |
tos0213.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 27 raz(y) 213,6 KB |
tos0214.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 17 raz(y) 91,32 KB |
tos0215.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 27 raz(y) 135,97 KB |
tos0216.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 78,84 KB |
tos0217.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 22 raz(y) 68,99 KB |
tos0218.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 20 raz(y) 89,36 KB |
tos0219.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 22 raz(y) 94,55 KB |
tos0220.jpg To jest ta lepsza droga :) |
 |
Plik ściągnięto 15 raz(y) 107,78 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
Czarna i Krzysiek
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato 2,5 D 87` Zabudowa Dethleffs
Nazwa załogi: Żółwiki :-)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lut 2015 Piwa: 29/24 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2015-06-13, 21:47
|
|
|
toscaner napisał/a: | Nie wiem czy ktoś jeszcze czyta, czy wszyscy już też na wakacjach? |
My czytamy ;-) i zazdraszczamy troszkę |
_________________ Czarna i Krzysiek
z dzieciakami
Fiat Ducato 2,5 D Pełnoletni |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|