|
|
Slatina |
Autor |
Wiadomość |
terenowiec
trochę już popisał
Twój sprzęt: Toyota LC + przyczepa 545
Dołączył: 11 Lip 2009 Piwa: 2/24 Skąd: Strzelin Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2010-08-22, 21:28
|
|
|
Najwięcej plaż piaszczystych w Chorwacji jest na Rabie, na półwyspie Lopar. Jest ich tam łącznie 7 - 10 z czego niektóre mają po kilkaset metrów długości. Przy tym co jest bardzo ważne, są to piaski kwarcowe, a nie wapienne, dzięki czemu woda na nich jest bardzo czysta, czego nie można powiedzieć o wyspie Pasman czy Uglian. Rab ma wielki kemping San Marino, i choć byłem tam z 15 razy, to nie zwróciłem uwagi na szczegóły związane z bytnością, gdyż byłem jako kilkugodzinny gość. |
|
|
|
|
jacenty67
początkujący forumowicz
Nazwa załogi: Orzeszki
Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 2/2
|
Wysłany: 2010-08-23, 11:17
|
|
|
Ja polecam camping CIKAT na wyspie Mali Losinj - miasteczko wcale nie jest małe, wbrew nazwie. Na campie są miejscówki na "tarasach" z widokiem na zatokę i kamienistą plażę, ale tuż obok jest zatoczka z dużą piaszczystą plażą. Dużo miejsca, dużo cienia i przyjemne tereny do spacerów, między innymi nadmorska promenada spacerowa aż do Veli Losinj, które ma urokliwy klimat. Byłem tam w 2006 i chętnie kiedyś tam wrócę:) |
|
|
|
|
kisiel
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: IVECO Laika Ecovip100
Dołączył: 21 Kwi 2008 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-08-30, 08:49
|
|
|
W temacie Slatiny - przybyłem 20.08 i o wolnych miejscach można zapomnieć.
Przeszliśmy z żoną wszystkie alejki między parcelami - myślałem że ducha wyzionę - ten kto był i zna wie o czym mówię.
Też polecam kamiping Cikat na Losinj - po 21.08 naprawdę niedrogo i porządnie - tylko do Mali Losinj trochę daleko na butach. |
|
|
|
|
gregu
zaawansowany
Twój sprzęt: CaliforniaExclusive'03
Nazwa załogi: Hotel California
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Paź 2010 Piwa: 8/16 Skąd: B-Mitte
|
Wysłany: 2012-11-08, 10:32
|
|
|
to i ja dwa slowa dorzuce: bylem w pazdzierniku na slatinie 8 dni, na cikat kilka godzin..
slatina: dobrze zorganizowany duzy camp (400 mijesc?) na lekkim zboczu o polodniowo-zachodniej ekspozycji w kierunku wody, wsrod drzew. dwie zatoczki w tym jedna, mniejsza z przystania - tam siedzielismy.
Latem ponoc masakra, pelno ludzi, najlepsze miejsca 'premium' za ok 50 eur, ochyda,
w pazdzierniku praktycznie pusto jak to poza sezonem, najlepsze miejsca po 18 eur z pradem i woda w cenie. bardzo czysto w kibelkach. z buta/roweru/skutera 800m do malej miejscowosci rybackiej ze sklepem, pivem, dobra knajpka (naprawde fajne talerze ryb).
bylem na chorwacji kilka razy, ten kamp mi sie bardzo podoba poza sezonem.
http://www.camp-slatina.com/
cikat: niestety nawet w pazdzierniku nadal sporo 'niemcow w kamperach', wybetonowana promenada nad sama woda, halasujacy wentylator knajpy przy wodzie, tor kartingowy !!! na terenie, generalnie imho kamp miejski, zdecydowanie nie moj klimat.
sama miejscowosc mali losnji warta odwiedzenia.
http://www.camp-cikat.com
obydwa kampy naleza do tej samej firmy (zdaje sie austriacy) |
_________________ pozdrawiam |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 460/25 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2015-08-22, 15:51
|
|
|
Udając się z Istrii na Cres jako nastepny punkt postoju wybrałem sobie kemping Slatina, bo sporo pozytywnych opinii, bo błękitna flaga, bo żółta tacka ADAC, bo inne pierdoły.
Zajechalem na parking, recepcja, mapka..... Pani w recepcji pokazała mi ze wolna jest parcela pierwsza od góry w 10-tym rzędzie. Popierdzielalismy w upale zobaczyć jak to wygląda, tylko po to aby okazało się że coś co nazywają parcela jest w rzeczywistości miejscem na cztery kampery lub przyczepki obrosnietym krzakami (z opisu wynikało ze parcele na półkach każda z widokiem na morze )
Trzy miejsca zajęte przez owczarka niemieckiego, dobermana i jakieś kudlate bydle. Kamp określany w opisach jako posiadający udogodnienia dla psów, jest w rzeczywistości kempingiem dla psów z całą tego konsekwencją. Bród, smród psich szczyn i totalna brzydota. Wszędzie stromo, że strach kamperem się niżej zapuszczac bo można tam zostać na zawsze
Zrobiliśmy w tył zwrot i pojechaliśmy dalej.
Radzę omijać szerokim łukiem chyba że wozicie w kamperze jakieś kudlate bydle i jedziecie do Chorwacji aby piesek miał ładne wakacje.
Swoją drogą to Chorwacja robi się powoli cala takim psim trawnikiem plaże dla psów, kempingi dla psów, psy w ubrankach, psy na psich lezaczkach, wozone w przyczepkach za rowerem jak dzieci, obgryzajace kości pod stołami w restauracjach......... Ludziom się pierdzieli w główkach....... Jak się patrzy w te biedne psie oczy...... Ludzie są faktycznie okrutni ........ Ja rozumiem pekinczyka, albo innego maltanczyka, bo mały nieszkodliwy i w kamperze miejsca ma jak na stadionie, ale żeby kilkudziesieciokilowe bydle targać w upał w opce środowisko to trzeba nie być człowiekiem |
|
|
|
|
|
gregu
zaawansowany
Twój sprzęt: CaliforniaExclusive'03
Nazwa załogi: Hotel California
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Paź 2010 Piwa: 8/16 Skąd: B-Mitte
|
Wysłany: 2015-08-24, 11:08
|
|
|
hehe czyli nie mylilem się co do tego jak to moze wygladac latem
bydle jak bydle, ale siebie tam zabierać w sierpniu to tez niezły hardcore ... |
_________________ pozdrawiam |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 460/25 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2015-08-26, 00:31
|
|
|
Przykład tych dwóch miejsc Slatiny i Cikat, potwierdza to że ocena kempingów jest bardzo subiektywna i uzależniona od bardzo wielu czynników , a zamieszczane w sieci opinie nie zawsze i nie dla wszystkich mogą być pomocne w wyborze.
Podstawowym czynnikiem wyboru, jest ogólna preferencja , czyli to co dla konkretnej osoby jest najbardziej istotne. Jedni wolą kempingi małe, ciche , spokojne , inni dobrze wyposażone duże ośrodki turystyczne. O tym jednak, czy dany kemping ostatecznie uznamy za odpowiedni i godny polecenia decydują czasem drobnostki takie jak to jak zostaliśmy przyjęci, czy było wolne miejsce, jakie to miejsce było, czy do sklepu, łazienki, na plażę było z tego miejsca blisko, daleko, może pod górkę , a nawet to jaka była podczas naszego pobytu pogoda.
Ty uznałeś Slatinę za fajne miejsce, a Cikat nie koniecznie, ja na Slatinie obróciłem się na pięcie , pomimo tego , że na postawie opinii znalezionych w internecie wstępnie wybrałem to miejsce i ostatecznie wylądowałem właśnie na Cikat (znalazłem ten kemping w katalogu jaki zabrałem z recepcji w Slatinie).
Gdybym na Cikat stanął w miejscu na które przywiózł mnie melexem przy pierwszym podejściu pracownik obsługi, to moja ocena tego kempingu też była by negatywna. Wystarczyło jednak , że dałem mu wprost do zrozumienia, że takie miejsce to może proponować biednym niemcom , aby znalazła się wolna parcela superior w pierwszej linii przy morzu. Miejsce zmieniło wszystko, ładny widok, kostkowany dojazd do samej parceli, plac wysypany drobnym żwirkiem i równy (nie do przecenienia jeżeli zdarzy się deszcz), parę kroków do najlepszych na całym kampie łazienek, brak problemów z odbiorem TV Sat, cień i słońce do wyboru przez cały dzień i inne takie drobne smaczki. Wszystko to , plus otwarty w tym roku naprawdę porządny aqua park (dostępny w cenie parceli), spowodowało że miejsce oceniam pozytywnie .
Podobna sytuacja lokalizacyjna (idealna llokalizacja parceli) w Park UMAG, a efekt i odbiór zupełnie inny. Powód błahy, a właściwie dwa. Po pierwsze przyjechałem tam kiedy zaczął padać deszcz i czerwona ziemia stała się czerwonym błotem i zaraz przy wjeździe na parcelę uwaliłem sobie w tym czymś całe koła . O rozłożeniu markizy i podłogi można było pmyśleć dopiero na drugi dzień. Po drugie długie oczekiwanie na check in jest irytujące i przypomina wizytę u lekarza (trzeba zabrać bilecik z numerem i czekać aż wyświetli się nad stanowiskiem rejestracyjnym). Plusem jest fajny parking dla oczekujących , z przyłączami wody i prądu.
Ja w czasie pobytu na kempingu dużo jeżdżę na rowerze i nie bez znaczenia dla oceny miejsca ma to czy okolica jest przyjazna rowerzystom i czy w ogóle jest tam coś ciekawego do zwiedzania w ten sposób.
Pod tym względem Cikat i okolice Mali i Veli Lośnij nie są najlepsze bo za dużo górek i dolinek a same ścieżki rowerowe w dużej części wąskie i niebezpieczne (na krawędzi ).
Jeżdziłem tam sporo ale sam bez żony bo jak zobaczyła to zrezygnowała .
W Park UMAG jest gdzie jeździć , poza obiekt się nie wypuszczałem bo za krótko tam byłem.
Najlepszy kemping pod każdym względem na jakim podczas tegorocznego objazdu Chorwacji byłem to Bi Village w Fazanie. Sam kemping porządny, parcelę trafiłem idelaną jak dla mnie, plaża i promenadka przypadła do gustu mojej żonie, a ja zrobiłem tam podczas 4-dniowego pobytu prawie 180 km na rowerze .
DSC_1600.JPG Parcelka na Cikat |
|
Plik ściągnięto 2483 raz(y) 239,84 KB |
DSC_1602.JPG
|
|
Plik ściągnięto 2483 raz(y) 238,55 KB |
DSC_1720.JPG Aquapark na Cikat |
|
Plik ściągnięto 2483 raz(y) 244,93 KB |
DSC_1725.JPG Aquapark na Cikat |
|
Plik ściągnięto 2483 raz(y) 236,3 KB |
|
|
|
|
|
koko
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Sty 2007 Piwa: 70/31 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2015-08-26, 09:47
|
|
|
żeby wydać opinie o campingu moim zdaniem trzeba pobyć na nim trochę, pierwsze wrażenie czasami myli i bywa subiektywne |
_________________ KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|