[elTwardy]

Witam, jestem nowy na forum. Przeglądając z nudów Internet zainteresowałem się możliwością przeróbki dostawczaka na kampera. Znalazłem wiele ciekawych stron na ten temat i zamarzyłem sobie właśnie o posiadaniu jakiegoś kampera ale oczywiście budżet ograniczony i w życiu nie będzie mnie stać na fabrycznego kampera, których cena zaczyna się w okolicach 200tys zł. Kupno nowego blaszaka i powierzenie go firmie, która go profesjonalnie przerobi i da na to papiery (sama przeróbka to koszt od 40tys zł w firmie w wersji najuboższej też odpada bo koszty nadal grubo ponad 100tys zł. Nawet kupno starego blaszaka i danie go do firmy na przerobienie to koszt (15tys blaszak + 40tys przeróbka)min 55tys zł, ale wierząc w swoje wszechstronne zdolności, widząc jak to zrobili inni byłbym w stanie zrobić coś takiego własnymi siłami (ewentualnie ojca i szwagra) po kosztach samego blaszaka i materiałów. Widząc ile trzeba różnych elementów zamontować i robiąc to we własnym zakresie myślę, że jestem w stanie wydłubać coś w kwocie 25tys zł (licząc nadal blaszaka za 15tys zł i tylko potrzebne materiały) bez zbędnych luksusów typu webasto, lodówka profesjonalna, markizy, klima postojowa, instalacji gazowej do ogrzewania/podgrzewania wody, marmurów w łazience i skóry na siedzeniach. Zakładam że będę używał takiego kampera tylko latem ograniczając ilość drogich elektronicznych zabawek do niezbędnego minimum. Wodotryski i luksusy może w przyszłości.

A więc dobra od czegoś trzeba zacząć, zacząłem więc od marzenia, kolejny krok to wiedza i know-how, a korzystając z okazji zadam kilka nurtujących mnie pytań, na których poznanie odpowiedzi pozwoli na dalsze działania w celu realizacji marzeń:

1. Jak zalegalizować przerobionego na własną rękę blaszaka skoro w przepisach jest mowa o tym, że przeróbki może dokonać tylko firma posiadająca uprawnienia na tego typu zmiany konstrukcyjne i firma ta wystawia odpowiednie dokumenty z listą zmian wprowadzonych w pojeździe aby go można było przerejestrować na pojazd specjalny??

2. Z jakimi prędkościami może legalnie poruszać się po drogach taki przerobiony i przerejestrowany blaszak?? (bo znajduje wiele sprzecznych informacji, jedni piszą że prędkości jak w osobówce inni, że jak w prawdziwym kamperze czyli np.max 80km/h po autostradzie)

3. Co się stanie jeśli nic nie zmienię w kwestii przerejestrowania tłumacząc się tym, że jest to nadal auto dostawcze, a na pace wiozę tylko parę mebli nad morze: łóżko, kibel, lodówkę i trochę mebli kuchennych przymocowanych do ścian ładowni????

4. Czy jest coś w tego typu przeróbce czego nawet jeśli umiem zrobić sam to muszę dać to do zrobienia komuś kto da na to papier (potrzebny do przerejestrowania) ???
Tu słyszałem o przemeblowaniu siedzeń pasażerskich i punktów mocowania pasów bezpieczeństwa.

5. Przeglądając wiele reportaży z przeróbek blaszaków nigdzie nie widziałem jak ktoś demontuje przegrodę między kabiną, a ładownią. Czy jest to stosunkowo łatwe ?? Chodzi mi o to jak ta przegroda jest zazwyczaj mocowana czy tylko wystarczy odkręcić parę śrubek i wyjąć blachę czy trzeba podziałać bardziej radykalnie szlifierką kątową??? i co na taki brak przegrody mówią przepisy??

6. Czy warto ukrywać wszelkie oznaki dodatkowego przeznaczenia naszego blaszaka jako kampera, żeby nie rzucać się w oczy takimi dodatkowymi elementami jak markiza, drabinka, dodatkowe okienka na bokach, aby mieć pewność że zawsze nasz pojazd będzie traktowany jako samochód dostawczy a nie prawdziwy kamper???

7. Czy typowych konstrukcjach blaszaków jest miejsce aby umieścić np. zbiorniki na wodę, fekalia pod podłogą ładowni blaszaka?? Czy może z jakiś powodów nie można tego robić bo widzę że zbiorniki wszyscy montują w środku?


To na razie wszystko jeśli chodzi o pytania. Liczę na precyzyjne odpowiedzi na moje pytania oraz takie, które nie zabiją ostatecznie moich marzeń :D

[tom-cio]

Odpowiem Ci
Ja zbudowalem i jezdze,grodz od kabiny to tylko okolo 30 srub i wychodzi bez problemu.Co do panow Niebieskich-jak zatrzymaja ,to konczy sie ogladaniem i podziwianiem i chaslami w stylu to pan sam?Co do mandatow,nie dostalem,a na ten moment mam 4 siedzenia a w dowodzie 3,musze przerejestrowac.Co do specjalnego kempigowego-warto,bo po wypadku wyplaca ci jak za zdechlego dostawczaka,ja tak dostalem.historie budowy mojego kampera masz na forum,wpisz w wyszukiwarke"kamper na ducato w wersji budżet",skopiowal bym Ci link ,ale tablet mi oszalal.Tam masz wszystko,najtansze rozwiazania podane jak na tacy.I co najwazniejsze dla sceptykow-sprawdzily ise,kilka kamperowych wyjazdow juz poza mna,morze polskie bylo,dolny slask byl,terez tylko klima pokojowa pod przetwornice i do Wenecji

[jawi13]

Zaa 25 tyś można kupić już coś gotowego po przeróbkach,gotowego do wyjazdu.

[silny]

jesli masz czas to dasz rade bo tam wszystko jest proste i gabarytowewiec zbiorniki itp jest gdzie wlozyc.

czas , warsztat i wyrozumialej rodziny potrzeba zeby zrobic kamperka

[tom-cio]

E Twardy

Nie daj sie zbiz z tropu,kampera da sie zbudowac w 2 miesiace robiac tylko weekendami,ale warunek-musisz ,naprawde musisz byc tak zwana zlota raczka.Zbiorniki na szara wode to u mnie dwie banki na rope ,otwory w gornej i dolnej czescimwyciete otwornica do zawiasow,casto cena 16 zeta,w tej samej castoramie na ogrodowym plastikowe w kretki czarnr po 1 zeta,teflon,wkrecone w zbiorniki,oklejone klejem do szyb,do tego weze spustowe z brodzika i zlewow to weze ze starych pralek,koszt 1 piwo na zlomie i pozwolili wyciac ile duszamzapragnie,spusty to szybkozlaczki weza ogrodowego i weze zasilajace z pralek,odcialem przy okazji.Montaz do ramy podlogi to na starych pasach bezpieczenstwa,podjedz do dowolnego rozbieracza samochodow,typu szrot,i za browara dostaniesz,Do montazu srubki samogwintujace castorama.Zbiorniki mieszcza sie pod podloga jak ta lala.Zbiorniki na wode czysta to 3 banki 25 litrow,ale te nie po ropie,znajdz w okolicy pralnie chemiczna i oni w takich bankach dostaja detergenty.Tam pracuja babki,wiec piwo nie da rady,trza kawke kupic,jacobs 25 dkg za 3 banki styknal .Teraz robisz tak-spawasz rame pod tylne siedzenia,lub przenosisz rame z przedniej lawki,ja tak zrobilem,3 bańki wchodza pod spod,dwe rownolegle ,trzecia w poprzek,w korkach wykrawasz nozykiem dziurki,wkladasz takiemelektryczne dlawigi od kabli elektrycznych,i w to idealnie wchodzimwaz z igielitu,zlaczki do tedo weza i sam waz masz w casto na dziale ogrod.Wszystkomklejem do szyb uszczelniasz.(KLEJU nie kupujesz bo drogi,tylko podjezdzasz do firmy klejacejmszybynsamochodowe i za czteropaka dogadujesz sie ,ze ci chlopaki beda zostawiali koncowkimzmtubek, zawsze im w wyciskarce elektrycznej zostaje z 7 cm kleju,podjezdzasz za dwa dni i masz z 10 koncowek,im z tegomn7c a ty masz uszczelniacz na cale auto),pofem na gorze zbiornika wycinasz zeczona otwornica domzawiasow dziury ,w ktore wkrecasz zlaczkimz casto i takmod banki do banki gora wezami od pralki a od ostatniej waz z koncowka do weza ogrodowego i masz tankowanie -75 litrow wody czystej.Koszt calosci nie przekroczy 5 dych.

I nie wierz tym co jecza ,ze sie nie da.Jak bedziesz bardzo chcial,to sie da

[elTwardy]

Zabudowy własne forumowiczów oglądałem, jeszcze nie wszystkie bo czasu chwilowo za mało ale podziwiam Z zabudową to sobie dam radę na forum tyle ciekawych patentów, skończę tylko remont strychu u rodziców, - takie tam panele, płytki na schody, a ogólnie to ja informatyk jestem - to poszukam jakiegoś blaszaka na aledrogo. Nie wiem jednak czy żona zezwoli na zakup w tym roku jak nie to będę musiał poczekać z realizacją jeszcze trochę. Jednak dalej interesują mnie dwa pierwsze pytania:

Cytat:

1. Jak zalegalizować przerobionego na własną rękę blaszaka skoro w przepisach jest mowa o tym, że przeróbki może dokonać tylko firma posiadająca uprawnienia na tego typu zmiany konstrukcyjne i firma ta wystawia odpowiednie dokumenty z listą zmian wprowadzonych w pojeździe aby go można było przerejestrować na pojazd specjalny?? 2. Z jakimi prędkościami może legalnie poruszać się po drogach taki przerobiony i przerejestrowany blaszak?? (bo znajduje wiele sprzecznych informacji, jedni piszą że prędkości jak w osobówce inni, że jak w prawdziwym kamperze czyli np.max 80km/h po autostradzie

[Ducaciak]

witaj
ja zbudowałem w 2011r i do tej pory go przerabiam:)
żony nigdy o takie rzeczy nie pytaj!
piszesz że szwagier Ci pomoże - no tu bym uważał bo wątroba może tego nie wytrzymać a robota się nie ruszy no ale zawsze można powiedzieć że idziesz ze szwagrem do garażu

ja mogę doradzić ci tylko :
1. kup blaszaka najlepiej Ducato/Boxer/Jumper [ proste ściany - Master ma wiele wytłoczeń] popatrz żeby zgnity nie był za bardzo
2. kup po sezonie przyczepę kampingową jakąś uszkodzoną albo u Niemca jakieś Hobby za 500Eur.
3. technicznie dopracuj blaszaka motor i blacha a następnie powoli przerabiaj w suchym miejscu blaszanke na campera.
4. wielu z nas ci wiele doradzi sami mnóstwo błędów popełniliśmy przy naszych wynalazkach..
5. zabudowę rób ze sklejki a nie z paździerza albo z innego wynalazku za Gierka. - nie wielu myśli o bezpieczeństwie ale wystarczy sprawdzić kopnij mocniej w drzwiczki z paździerza a potem w taki sam kawałek sklejki zobaczysz różnicę bo przy uderzeniu czołowym camperem wiesz co będzie...
6. fotele kup na allegro najlepiej z autobusu z pasami jest tego dużo- ja teraz tak zrobiłem są wygodne i rozsuwane w trasie. nie baw się w przekładanie przedniej dwóji do tyłu bo pasażerowie Cię przeklną.
7. zainwestuj w zlecenie zamontowania foteli tylnych firmie która ma kwity na przeróbki to nie duży wydatek [ pewnie koło 300zł] a masz spokój u diagnosty!

to tyle na początku..
pozdrawiam

[kjagus]

To teraz ja jestem następny nowy i sie podłączam
Technicznie wszystko jest do zrobienia, ale zanim zacznę - chcę być pewny jednak legalności i sensowności calej pracy. Nie lubię ryzykować wyprawy życia, żeby jakiś niebieski mi ją zepsuł przez niepotrzebny blad czy zaniechanie na początku.
Jak wiec jest z tymi dodatkowymi fotelami? Mam dużą rodzinę i wymyśliłem sobie Np montaż w 3-osobowym ducato dodatkowej kanapy 3-osobowej np z vw Californii na szynach, przesuwanej, oczywiście używki. Czy cokolwiek innego, ale z rynku wtórnego, nieprzeznaczone do ducato.
Kupie - i co dalej? Jak z tego zrobić legalny samochód 6-os?
Taki co to i badania przejdzie, i policja nie zakwestionuje i tfutfu w razie wypadku prokurator mnie nie wsadzi..
Jak Wy to rozwiązaliście?

[kjagus]

Uzupełnię ze na forach prawnych doczytałem ze to zmiana przeznaczenia pojazdu, ze firma montujaca musi mieć odpowiednie pkd, ale tez ze to kosztowne dopuszczenie indywidualne do zrobienia za kilka tys, ze wszystkie elementy albo z legalizacja na papierze, albo do indywidualnych badan, co dodatkowo podnosi koszta... Generalnie załamka i mam mętlik. A przeciez chyba nie wszyscy forumowicze jeżdżą "na krzywy ryj"?

[silny]

a dzień dobry to gdzie

temat wałkowany 100 razy , poczytaj