Kupowanie campera w Niemczech |
Autor |
Wiadomość |
vwyogi
zaawansowany

Twój sprzęt: James Cook
Nazwa załogi: Warmiaki
Dołączył: 04 Maj 2015 Piwa: 17/13 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2015-09-21, 10:58 Kupowanie campera w Niemczech
|
|
|
Kupowanie campera w Niemczech
Po obejrzeniu 2 trupów w kraju padło na to , ze trzeba zwiększyć budżet i szukać auta za naszą zachodnią granicą. Cos już tam wybrałem Auto stoi w komisie i maja otwarte nawet w sobotę. Plan mam pojechać właśnie w sobotę i jeśli będzie wszystko OK to odebrać auto. Pytanie jest czy w sobotę załatwię wszystkie papiery? Podobno jak się dogadam z komisem to mogą mi przygotować papiery wcześniej i tylko w sobotę odbiorę, ale to się wiąże z wysłaniem jakiejś zaliczki i z kupowanie kota w worku Koszty akcyzy i rejestracji w kraju znam. Wie ktoś ile będą kosztowały tablice wywozowe i ubezpieczenie? Cos jeszcze powinienem wiedzieć?
P.S.
Co do oglądanych aut w kraju to pierwsze auto okazało się klasycznym przeszczepem. Papier z 1999roku a całe auto z 2002 roku i VIN dekoder pokazywał kompletnie inne auto. Drugie auto po jednym właścicielu z Niemczech ( oczywiście doktor ) okazało się trupem po przewrotce na bok o czym obecny właściciel nie wie lub nie chce wiedzieć i miało po drodze oprócz wspomnianego doktora jeszcze 2 handlarzy z czego ten drugi zrobił auto na sztukę sprzedał w kraju i dopiero po roku „bujania” się z trupem sprzedał je obecnemu sprzedającemu, ale przyznać trzeba, że środek był ładny, ale cena jak za auto bezwypadkowe. Trzecie auto już miałem jechać oglądać prawie 300km, ale pogrzebałem w google i znalazłem, że auto było sprowadzone do kraju ze spaloną komorą silnika i nawet udało mi się dotrzeć do handlarza który je sprowadził, sprzedał je kolejnemu handlarzowi a ten sprzedał je nienaprawione obecnemu właścicielowi notabene użytkownikowi naszego forum który nawet się nie zająknął o tym fakcie. Już pomijam fakt, ze ubyło 50 tys km z licznika po drodze. I weź tu kup campera w kraju. |
_________________ Sprinter Westfalia James Cook 1998 2.9TD |
|
|
|
 |
andreas p
Kombatant

Twój sprzęt: Bürstner Nexxo t690G
Nazwa załogi: ARKA:
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2008 Piwa: 15/43 Skąd: Bad Driburg
|
Wysłany: 2015-09-21, 12:51
|
|
|
Ciesze sie bardzo ze masz takie zaufanie do Niemca |
_________________ Nadszedl czas .
zabawy i wypoczynku
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2015-09-21, 12:56
|
|
|
W sobotę raczej nie załatwisz tablic "żółtych".
Znajdź sobie w necie najbliższy temu komisowi Kfz zulassung i godziny urzędowania.
Ponadto, pojazd musi mieć ważny TUV żebyś mógł takie tablice otrzymać/wykupić.
Ja bardzo często kręcę się po całych wschodnich Niemczech. Zapodaj link do kampera, może ci go obejrzę. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
vwyogi
zaawansowany

Twój sprzęt: James Cook
Nazwa załogi: Warmiaki
Dołączył: 04 Maj 2015 Piwa: 17/13 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2015-09-21, 13:04
|
|
|
andreas p napisał/a: | Ciesze sie bardzo ze masz takie zaufanie do Niemca |
zaufanie zaufaniem, ale co trzeba to sprawdzę. Te 3 o których pisałem to nie wszedłem na minę bo się znam ciut lepiej niz przeciętny Kowalski i wiem na co zwracać uwagę choc gwarancji nie ma , ze ktoś mi szajsu nie wciśnie.
Socale dziekuje bardzo za propozycje, ale auto mam już obejrzane przez jednego kolegę.
Myslałem, że tablice załtwi mi sprzedajacy po uprzednim uiszczeniu opłaty. Z tym TUV to cenna uwaga, muszę sie upewnić czy jest. |
_________________ Sprinter Westfalia James Cook 1998 2.9TD |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2015-09-21, 13:20
|
|
|
Może ten kamper TUV nie ma ważnego i dlatego nie dali pojeździć?
Thx za bezalkoholowe |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2015-09-21, 14:43
|
|
|
vwyogi napisał/a: | auto okazało się klasycznym przeszczepem. Papier z 1999roku a całe auto z 2002 roku i VIN dekoder pokazywał kompletnie inne auto. |
Niestety , w Polsce jako kraju gdzie "upłynnia" się kradzione kampery jest to zjawisko nagminne.
Sprawdzenie numeru vin u dealera marki kampera a nie podwozia daje informację o kamperze. Nie sprawdzamy w Fiacie czy Fordzie. |
_________________ www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
|
|
 |
moskit
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2015-09-21, 14:53
|
|
|
W Niemczech jest "rzeczywista" odpowiedzialność prawna sprzedającego pojazd, choćby dla tego lepiej dopłacić parę € i mieć spokój, bez prawników, bez sądów i tym podobnych dodatkowych wydatków.
Tutaj niektórzy sprzedawcy myślą że kupujący jest "idiotą" któremu co się powie to uwierzy
Może ostro ale niestety tak to jest, poznałem to osobiście nawet dość dokładnie.
dla przypomnienia w całej Europie- sprzedający ma obowiązek wpisać masę rzeczywistą pojazdu gotowego do jazdy nie tylko DMC |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-09-21, 15:27
|
|
|
kaimar napisał/a: | Nie sprawdzamy w Fiacie czy Fordzie. |
Dlaczego ? Jeśli mamy kampera i z VINu w serwisie fiata wychodzi , że to powinien być bus 9-cio miejscowy to przecież już czarno na białym wychodzi ...
uważam , że trzeba zawsze sprawdzić u dilera kampera i dilera marki podwoza i to ze sobą zgrać .... może być sytuacja , że od np. HYMERA wyszły dwa kampery i zrobiono z nich jednego bo były po przejściach.... i tak w 100% sprawdzanie VINu nie daje gwarancji niestety . |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły Więcej szczegółów |
Wystawiono 1 piw(a): janusz |
 |
vwyogi
zaawansowany

Twój sprzęt: James Cook
Nazwa załogi: Warmiaki
Dołączył: 04 Maj 2015 Piwa: 17/13 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2015-09-21, 16:37
|
|
|
w moim przypadku producent auta i zabudowy to ta "prawie" sama firma ( T4 Westfalia ) więc o pomyłce nie było mowy. Mniejsza o to, trochę zeszliśmy z tematu. Pytanie było o papiery na wywóz auta z Niemiec. Zanim zacznę głowę zawracać sprzedawcy to chciałbym wiedzieć co jest potrzebne. |
_________________ Sprinter Westfalia James Cook 1998 2.9TD |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-09-21, 18:47
|
|
|
Urzędy rejestracyjne mają dyżury też w soboty ... w tym , w którym ja buszowałem zawsze trzecia sobota miesiąca była pracującą . Auto nie ma TUV to bierzesz tablice z żółtym paskiem na 5 dni , podpisujesz w urzędzie kwit , że wyprowadzisz na drogę auto sprawne technicznie czyli układ hamulcowy, wydechowy, oświetlenie itp bedzie działało jak trzeba , potem przy aucie wypełniasz sam w dowodzie numer VIN , rodzaj , pojemność silnika i w drogę ... oczywiście w urzędzie by wykupić tablice musisz najpierw wykupić ubezpieczenie .
Jak chcesz tablice celne z czerwonym paskiem na 30 dni to procedura jest inna . autem musisz przyjechać do urzędu , panienka sprawdza w naturze VIN i ogląda z zewnatrz furę ...jak nic jej nie podpadało to wypisywała kwity / najpierw kupujesz ubezpieczenie / i idziesz kupić tablice . Auto musi mieć ważny TUV jeszcze na okres ważności tablic czyli min miesiąc jak szyldy na 30 dni . Te z czerwonym paskiem są jekutko droższe o jakieś 30 % ale to różnie bywa w różnych landach o ile się orientowałem . Widziałem sytuacje jak gość nie dostał celnych tablic bo szyberdach nie był z jednej strony domknięty , było krzywo i wystarczyło by odmówić tak samo jak w przypadku pobitej lampy czy uszkodzeniu powypadkowemu .
Ubezpieczenie i tablice przeważnie wykupuje się w tym samym miejscu czyli jakieś budki koło urzędu .
Jak kupujesz furę musisz od sprzedającego dostać 3 dokumenty : mały i duży BRIEF czyli na nasze dowód rejestracyjny i książke pojazdu oraz umowę albo fakturę /rachunek .
Tablice i dokumenty z zółtym paskiem możesz po przyjeździe do Polski wywalić do kosza , cały czas jest ważny duży i mały BRIEF niemiecki .... Jeśli decydujesz się na tablice celne z czerwonym paskiem to już w urzędzie wystawiają na Twoje dane nowy BRIEF duży i mały i to są dokumenty które są niezbędne przy rejestracji w PL . często też trzeba zdać tablice z czerwonym paskiem , jeśli ich nie ma to oświadczenia i zamieszanie niepotrzebne .
Pamiętaj , że auto wywożone z Niemiec musi być wyrejestrowane w ichnym urzędzie bo u nas będzie lipa z zarejestrowaniem .
Nie licz na przywiezienie fury na normalnych niemieckich tablicach , Niemiec / dotychczasowy właściciel / nigdy się na to nie zgadza by na jego konto sobie jeździć i potem odsyłać i inaczej załatwiać papiery by zaoszczędzić na kupnie celnych lub pięciodniowych tablic . Udało mi się tak tylko 3 razy ale kupowałem od znajomych zatem mieli zaufanie .
więcej grzechów nie pamiętam ale za wszystkie żałuję i obiecuję poprawę
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2015-09-21, 20:08
|
|
|
BIORCA napisał/a: |
...
Auto nie ma TUV to bierzesz tablice z żółtym paskiem na 5 dni
...
Nie licz na przywiezienie fury na normalnych niemieckich tablicach , Niemiec / dotychczasowy właściciel / nigdy się na to nie zgadza...
|
Adam jesteś w błędzie. Bez ważnego TUV już nie dostaniesz żółtych.
Czerwone to za dużo brandzlowania.
Warsztatowe tylko po znajomości i odpłatnie ale legalnie.
.
Uwierz że są salony które na ładne oczy dają auto z ważnymi tablicami Niemieckimi, trzeba jednak pofatygować się później do Niemieckiego wydziału obojętnie gdzie komu pasuje i wymeldować pojazd. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2015-09-21, 20:16
|
|
|
kaimar napisał/a: |
...
Sprawdzenie numeru vin u dealera marki kampera a nie podwozia daje informację o kamperze... |
Tak, zgadza się.
Precyzując: ...daje informacje o zabudowie. Kamper może być pojmowany ogólnie jako pojazd.
Powinien mieć nadany 2x VIN. Pojazdu jako podwozia z silnikiem i kołami oraz zabudowy. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2015-09-21, 20:26
|
|
|
Socale napisał/a: | Adam jesteś w błędzie. Bez ważnego TUV już nie dostaniesz żółtych. |
dostaniesz, ale są wtedy ważne tylko na przejazd z miejsca zameldowania (w Niemczech) do najbliższego TUV Prufstelle, a papiery wypełnia wtedy urzędnik, a nie właściciel pojazdu (jak było do 01.04.2015, kiedy to wprowadzono znaczne ograniczenia) |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-09-21, 20:30
|
|
|
Socale napisał/a: |
Adam jesteś w błędzie. Bez ważnego TUV już nie dostaniesz żółtych.
. |
masz rację , sprawdziłem i faktycznie w prima aprilis 2015 zmienili przepisy
sporo jest tutaj : http://kurzzeitkennzeiche...tracyjne-niemcy |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2015-09-21, 20:36
|
|
|
BIORCA napisał/a: | Dlaczego ? Jeśli mamy kampera i z VINu w serwisie fiata wychodzi , że to powinien być bus 9-cio miejscowy to przecież już czarno na białym wychodzi ...
|
...Globebus mini |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
|