[jb]

http://interpretacje-poda...43-1256-14-2-kb

wynika z tego że można uniknąć akcyzy - oczywiście zabudowę zlecamy dobrej firmie choćby i w Niemczech

[ferguson]

Żadna nowość.

[CORONAVIRUS]

ta interpretacja to nie nowość tyle , że niektórzy boja się własnego cienia dlatego chyba banialuki powtarzają latami ...

wiem o przypadku gdy blaszak kamper został przywieziony z Niemiec , wybebeszony i zarejestrowany jako ciężarowy ... po jakimś czasie/ oficjalnie / bebechy wróciły , faktycznie wróciły szybciej ... auto zostało przerejestrowane na kampera i ... i już 5 lat minęło , akcyzy nie budjet bo i dlaczego by miała być jeśli w kwitach I rejestracji w PL nie ma mowy o kamperze

[MAWI]

Są takie nawet u nas na forum.
Zrobili kampera z izotermy

[Andrzejek10]

To tak samo jak nie płacić akcyzy 18% tylko zapłacić 3% - dalej idziemy w składaki kupujemy samochód np. samochód z silnikiem ponad 2 l z zaznaczonym w umowie "bez silnika" w np. Niemczech wstawiamy silnik do 2 litrów i z badaniem technicznym na ten 2 silnik opłacamy mniejszą akcyzę. potem można wrócić do poprzedniego.

[jb]

[krimar]

[Fux]

Jeżeli o Kapicę chodzi, to bajka polegała na tym, że np. w D było kupowany BMW X6, jechał w D na SKO z zamontowaną kratka za przednim rzędem siedzeń i tak wjeżdżał do PL.
BMW X6 co do zasady nie był samochodem ciężarowym przy wyjeździe z fabryki.

Takie były wałki, jak nie obowiązywała kratka i nie można było odliczać VATu. Wtedy miarą odliczenia była długość przestrzeni towarowej. To było po Lisaku. Akcyza była przy okazji.

Wałek z gatunku grubszych.

Wiele osób do dzisiaj jest ściganych. 5 lat, odsetki, najlepsza lokata dla skarbu państwa.

[CORONAVIRUS]

co te Wasze przykłady maja wspólnego z interpretacją twórcy tematu Panowie ? rozmywacie watek

[Fux]

A to, że interpretacja może się zmienić na niekorzyść.

[CORONAVIRUS]

[krimar]

w linku, który podałem interpretacja się zmieniła dla kogoś, kto pytał

[Mandus]

Oj, w naszym kraju wiele furtek otwiera się na siłę, wchodzi, przekonuje innych, że wszystko zgodnie z prawem, tyle, że po latach konsekwencje są przykre, bo do kwoty zasadniczej dochodzą jeszcze odsetki...
Mieliśmy przecież już problemy ze składakami, mamy teraz ze sprowadzanymi pseudociężarowymi, była też praca nakładcza, którym wielu wyszła teraz bokiem, były umowy o dzieło (i to często zawierane w dobrej wierze...) pewnie niektórzy nie jedno by dopisali...
Zastanawiałem się nad drugą firmą np. w UK lub SK, ale właśnie obawiam się, że temat tez wróci z dużym smrodem...

[papamila]

[CORONAVIRUS]