Akumulator |
Autor |
Wiadomość |
qdlaty_78
stary wyga

Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-02-05, 15:22 Akumulator
|
|
|
Mam półroczny aku, podczas mrozów kamperek niechciał odpalać. Aku kręcił i po minucie może nawet nie padał. Wkładałem aku z osobówki tej samej firmy i tych samych parametrów i odpalał.
Zareklamowałem go , reklamacja odrzucona. Dostałem wydruki z testów , może ktoś pomorze mi to rozkminić z szanownego grona ? Czy aby wszystko jest ok.
WP_20160205_001.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 19 raz(y) 186,62 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2016-02-05, 16:44
|
|
|
Na wydruku masz parametry w pełni sprawnego akumulatora. |
_________________
 |
|
|
|
 |
qdlaty_78
stary wyga

Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-02-05, 16:50
|
|
|
Ok dzięki. Tylko czemu tak słabo kręcił? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-02-05, 16:57
|
|
|
A teraz ? Sprawdzwłeś ? Może ...połączenia ? |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2016-02-05, 17:00
|
|
|
Spadek napięcia poza akumulatorem.
Pewnie praktyk powie "słaba masa", tj. skorodowane połączenie bieguna (zwykle*) ujemnego. Któraś śruba, która łączy akumulator z nadwoziem albo rozrusznik z nadwoziem jest problemem. W celu 100% weryfikacji włóż aku z innego samochodu i spróbuj odpalić (imo bez potrzeby, ale jak masz pod ręką, to nie zaszkodzi).
Procedura izolacji problemu to sprawdzanie kolejnych połączeń na drodze akumulator-rozrusznik. Masa zwykle powoduje problemy z tego powodu, że są połączenia miedź-stal, a + idzie miedź-miedź. No ale to teoretyczne wypowiedzi, liczę, że jeden z forumowych mechaników wypowie się z praktyki.
*oprócz zabytków motoryzacji |
_________________
 |
|
|
|
 |
qdlaty_78
stary wyga

Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-02-05, 17:11
|
|
|
Tak jak napisałem na drugim takim samym starszym aku kręcił i odpalił |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-02-05, 17:19
|
|
|
spróbowałeś jeszcze raz na tym nowym |
|
|
|
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2016-02-05, 18:29
|
|
|
Czyli to jest normalne, że przy obciążeniu przewidzianym dla danego akumulatora napięcie spada do 7,55V? |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
qdlaty_78
stary wyga

Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-02-05, 19:10
|
|
|
Bronek napisał/a: | :idea: spróbowałeś jeszcze raz na tym nowym |
Nie , zawiozłem go do sklepu na reklamację i trzymali go miesiąc. Dzisiaj odebrałem i przy takich temperaturach od pół obrotu odpala. Zobaczymy na drugą zimę lub jak jeszcze mrozy wrócą. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2016-02-05, 20:00
|
|
|
qdlaty_78 napisał/a: | Aku kręcił i po minucie może nawet nie padał |
Przy tym kręceniu zostało dopompowane paliwo i zassany olej.
Drugi akumulator miał lżejszą robotę do wykonania |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-02-05, 20:12
|
|
|
qdlaty_78 napisał/a: | Bronek napisał/a: | :idea: spróbowałeś jeszcze raz na tym nowym |
Nie , zawiozłem go do sklepu na reklamację i trzymali go miesiąc. Dzisiaj odebrałem i przy takich temperaturach od pół obrotu odpala. Zobaczymy na drugą zimę lub jak jeszcze mrozy wrócą. |
Moim zdaniem miałeś do kitu połączenie np. Klemy. Kable
Zmieniłeś akumulator i nowy złapał styk. "ruszone"
Weź papierk ścierny i leciutko przetrzyj sprawdź połączenia kabli .
Może coś jest luźne. Sławetna masa.? |
|
|
|
|
 |
qdlaty_78
stary wyga

Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-02-05, 22:21
|
|
|
Dwa dni walczyłem w sumie . Styki czyszczone , kable od rozrusznika odkrecałem i czyscilem polaczenia. To juz nie chodzilo o odpalenie bo zdaje sobie sprawę ze jak stal dwa miesiące to mu ciężko bylo odpalić od strzala . On przy niskich temperaturach wolniej kręcił i krócej niż ten drugi. Specjalnie odcinke nie wlaczylem i pad po minucie. Z nim jest cos nie halo. A czy z tych ich wydruków wynika ze prąd rozruchowy jest ok? Bo te 7 v to dla.nie takiego lajkonika z elektryki to jest podejrzane . |
_________________
 |
|
|
|
 |
grzegorz997
doświadczony pisarz
Dołączył: 20 Kwi 2010 Otrzymał 3 piw(a)
|
Wysłany: 2016-02-05, 23:00
|
|
|
wg normy EN po 10 sekundach rozładowania prądem 680A napięcie akumulatora wynosi 7,4V
EN- norma europejska (centra) - rozładowanie w ciągu 10 s do napięcia 7,5V |
|
|
|
 |
|