 |
|
Głupi poślizg do rowu... |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:27 Głupi poślizg do rowu...
|
|
|
Nie mam pojęcia jak do tego doszło, wyszedłem z auta bardziej zdziwiony niż wystraszony. ZERO STRAT.
Wieś, radar na 50, kolumna pojazdów. Nadmierna prędkość wykluczona, auto duże kombi, nie sportowe - to roboczowóz mercerdes, tylnopęd w automacie, nie sądzę żeby na 4 biegu miał aż taki moment na koła, a do tego nie wyłączam ESP nigdy.
Na wylocie jest łuk, tam dopiero można dodać gazu, dodali wszyscy, dodałem i ja, poniosło, kontra, poniosło w przeciwną, druga kontra, poniosło jeszcze bardziej i obróciło mnie tyłem i bezwładnością poniosło do rowu, właściwie to zsunąłem się tyłem, naprzeciwko wysepki, 20cm przed zieloną tablicą Gronów.
https://www.google.pl/map...!7i13312!8i6656
(Link trzeba skopiować bo nie wchodzi)
Deszcz padał, +8stC, opony mam zimowe, bardzo zdrowe, Micheliny. Nie jeżdżę agresywnie, mam spokojny styl i łagodny. Najwidoczniej zabrakło umiejętności, a może... dzięki nim 2 razy odbiłem i z wytraconą prędkością zakończyłem w rowie bez strat?
Zwalam winę na śliskie białe ciągłe linie na jezdni jako przyczynę, tylko nie wiem czy słusznie.
Po kilku minutach ludzie dali liny, czteropędne audi mnie wyciągnęło, podziękowałem i pojechałem dalej z nurtującym pytaniem jak to się stało.
No jak? |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
Ostatnio zmieniony przez Socale 2016-02-21, 19:45, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
Rowerek
weteran

Twój sprzęt: FIAT DUCATO KNAUS SUN-TRAVELLER 658 LG
Nazwa załogi: Marek i MałgoŻata
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Cze 2012 Piwa: 28/4 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:31
|
|
|
dobrze że jesteś cały niema strat |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:41
|
|
|
Tak, ale chciałbym wyciągnąć jakiś wniosek na przyszłość a nie mam z czego, liczę że ktoś miał podobne zachowania autem. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 74/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:45
|
|
|
no cóż......
wina Tuska
ciesz się,
żeś cały zdrów,
a i sprzęt do jeżdżenia nie wymaga części i klepanki |
|
|
|
 |
@ndrzej
weteran

Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/204 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:46
|
|
|
Wykluczasz olej na drodze? |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:52
|
|
|
@ndrzej napisał/a: | Wykluczasz olej na drodze? |
Z opisu zachowania auta wynika, że olej jest bardzo prawdopodobny.
Czterdzieści kilka lat temu wywinąłem orła na motocyklu również bez przyczyny.
Dopiero po dokładnym zbadaniu jezdni olej okazał się winowajcą. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Ahmed
Kombatant Burak

Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:53
|
|
|
Tylnonapędowcem wpadanie w poślizg to najlepsza zabawa , może dawno nie ćwiczyłeś i zapomniałeś |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-02-21, 19:53
|
|
|
Chciałbym żeby był to olej, byłaby przyczyna. Nie wykluczam, ale inni też by fruwali.
Coś w tym zakręcie/łuku musi być, zerknij nieco dalej na wysepce, rozwalony znak.
Wczoraj robiłem badanie techniczne auta, wylazłoby chyba coś nadmiernie zużytego w zawieszeniu, diagnosta powiedziałby chociaż jakąś sugestię...
Nic.
Cholera, oleju nie da się przewidywać.
oskp napisał/a: | Tylnonapędowcem wpadanie w poślizg to najlepsza zabawa
... |
Jasne, jak kontrolujesz to co robisz w celach naukowych poza drogą publiczną gdzie sznur aut jeden za drugim...
ESP nie pozwala pomixować, trzeba świadomie wyłączać a to diesel jest, to czym jak Qń ów mało? |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:00
|
|
|
Socale napisał/a: | Chciałbym żeby był to olej, byłaby przyczyna. Nie wykluczam, ale inni też by fruwali. |
Niekoniecznie. Jeśli plama jest mała to jej najechanie zależy od przypadku. Zainicjowany poślizg może być trudny do wyprowadzenia przez zbyt gwałtowne reakcje kierownicą lub nawet z użyciem hamulców.
To się dzieje bezwiednie. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:09
|
|
|
Cytat: | Cholera, oleju nie da się przewidywać. |
Na plamie oleju zginęli kiedyś Kurek z Kamińskim, ci co prowadzili w telewizji Sondę. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
ferguson
zaawansowany

Twój sprzęt: Nissan Urvan 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sty 2014 Piwa: 5/1 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:14
|
|
|
Socale, Też mam mercedesa, ale sedan. Nawet na włączonym ESP jak jedno z tylnych kół mocniej złapie, to tylko most z tarczkami (są zakładane dwa rodzaje) wyrówna. Na drugi raz wrzuć do bagażnika worek cementu, |
_________________ Pozdrawia Krzysztof |
|
|
|
 |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:22
|
|
|
a moze kiepska zbieznosc tylnej osi?Tak tylnej bo w tylniakach trzeba robic geometeie calosci a nie tylko przodu,nie wiem co to za merol,ale na pewno tyl regulowany.Slisko,za bardzo rozbieżny to i poniesie.Olej bym wykluczyl,predkosc za mala ,auta z przodu nie tanczyly,a podwojna kontra nie pomogla go wyciagnac,czyli jesli mielibysmy mowic o oleju to caly zakret musialby byc zalany.No chyba ze wogole nie umiesz Sokal kontry zakladac,mam nadzieje ze gazu dodales przy drugiej .Row tylem ,bo spanikowales i dotknales hampla
Wazne ,ze nic sie nie stalo.A tak na marginesie,podjedz w deszczu na jakis marketowy parking,pusty w swieto narodowe ,wylacz asc i polataj bokami.W tylniaku lepiej se odruchy wyrobic,wtedy nie ma lepszego napedu.Jak to moi koledzy z forum burakowozow pisza:Gdyby PanBog wolal przedni naped,to chodzilibysmy na rekach |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:27
|
|
|
tom-cio napisał/a: | Tak tylnej bo w tylniakach trzeba robic geometeie calosci a nie tylko przodu, |
W Poldku też? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:40
|
|
|
Kontry były, ale nie pamiętam czy operowałem gazem i/czy hamulcami - za szybko szło a nie mam w instynktach zachowań/odruchów sportowych.
Jak wyżej, co innego kontrolować i się uczyć a co innego zareagować z zaskoczenia.
Nigdy ostro nie jeździłem, mam dla kogo żyć zawsze po łbie krążyło, ale trochę żałuję braku edukacji praktyczno odruchowej, chociaż starania dziś uwolniły mnie od szkód czy uszczerbków więc chyba nie jest źle
Sam jechałem, bez ukochanej bo ona moim autem nie jeździ i gratów serwisowych trochę w bagażniku zawsze jest tak 50-80 kilo
.
.
Ale...
!!!
Zbieżność idzie do sprawdzenia, nigdy tego nie robiłem a tego wczoraj na diagnostyce nie sprawdzali bo nie mają w obowiązkach. Wiem że tył jest też regulowany, mam trochę pojęcia o swoich pojazdach, lubię się uczyć.
Pasuje to co piszesz, w logikę praw fizyki też idzie. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-02-21, 20:41
|
|
|
Slawek ,ze tak powiem ,nie wiem?Moim pierwszym autrem byl derby,potem ascona,potem juz zawsze auta ze smiglem na masce.Poldolotem jezdzilem ,ale nie mialem.Wiec skoro zadales to pytanie,to domyslam sie ze nie.Ale przyznasz,ze zla geometeia tylu mogla byc winna w tym przypadku
Kurde,ale mnie wkreciles,jak na resorze kąty ustawiac.
Socale,sprawdzic geometrii nie zawadzi,potrenowac tez,moze nowe hobby zalapiesz,ja sie juz jakies 20 lat slizgam i jakos mi nie przeszlo |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|