Jakie czesci podstawowe warto w zapasie miec ze soba? |
Autor |
Wiadomość |
robert1965
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Aktualnie brak
Nazwa załogi: Monika i Robert
Dołączył: 01 Gru 2014 Piwa: 2/11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-27, 22:43 Jakie czesci podstawowe warto w zapasie miec ze soba?
|
|
|
Witam i pytam
Juz za chwileczke,juz za momencik mamy zamiar wyruszyc naszym pelnoletnim kamperkiem w droge i to na dluzej i dalej! ( minimum dwa miesiace ,minimum 10.000km)
Auto wiekowe bo ma 18. Lat:)
Teoretycznie wszystko przygotowane,wymienione ale jak to sami wiecie zycie i stary kamper potrafi platac figle.
Jakie podstawowe czesci zamienno eksploatacyjne powinno sie zabrac ze soba?
Nadmienie ze zamierzamy jechac do Hiszpani ,Portugalii a moze nawet do Maroko!
Kiedys zabieralo sie doslownie wszystko.alternatory,pompy ,cewki,itd lista byla dluga jak siegne wspomnieniami:)
Co radzicie koledzy ?Ci ktorzy tam byli i podobnymi autami jezdza badz jezdzili!
Pozdrawiam i licze na trafne podpowiedzi
P.S na dzien dzisiejszy skompletowalem skromna podstawowa skrzynke z narzedziami i ubezpjeczenie ADAC |
Ostatnio zmieniony przez robert1965 2016-02-27, 22:55, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2016-02-27, 22:47
|
|
|
Pogodę ducha i nie myśleć o najgorszym jak coś to mamy zakładkę SOS szerokości
A po powrocie napisz czego Wam brakowalo |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-02-28, 02:58
|
|
|
Chyba nie da się przewidzieć co może zdechnąć. Bo jak masz mieć pecha to weźmiesz to, a padnie tamto. No ale w pewne rzeczy warto mieć. Jakieś narzędzia, opaski, szara taśma, trytytki, kawałek kabla, żarówki. Ja jako, że mam wszystko na prąd i od prądu jestem uzależniony to wożę drugi alternator i ze 2 paski na wymianę. Jakiś olej by można, czy płyn. Np. do spryskiwacza itp. W Polsce butla grosze, a po Europie x3 albo i x6. Po co wydawać.
No i w kamperze z gazem coś co w razie W pomoże przywrócić działanie piecyka. Ogrzewanie gdy chłodno najważniejsze. Gdyby to padło to trochę lipa. Wiem, bo padło mi Webasto, ale kupiłem w trasie na Ebay i wymieniłem.
Generalnie nastawić się, że wszystko będzie dobrze i myśleć pozytywnie.Nie przyciągać pecha.
W ostateczności zawsze się ktoś znajdzie, kto pomoże. Niekoniecznie mam tu na myśli drogie serwisy, a raczej życzliwych ludzi.
To pisze ja, ktoś kto się błąka po Europie od dawna. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 74/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2016-02-28, 07:12
|
|
|
Wszystkiego nie weźmiesz.
Zabierz:
-optymizm,
-dobry humor,
-pogodę ducha,
-mapy papierowe (w miarę dokładne),
Reszta co się zdarzy,to tylko przygoda w trasie.
Szerokości
|
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-02-28, 08:08
|
|
|
Trytki; drut, z dwie puszki piwa(wypijesz , nie wyrzucaj) ,taśmę izolacyjną , taśmę aluminiową , małą tubkę silikonu - są po 4 zł, kanisterek,
Kuchenka na kartusze , mała lekka , tania ...gdyby coś z gazem ...
Jak masz miejsce i szkoda Ci czasu, to koło zapasowe z porządnym kluczem lub kawałkuem rurki na dźwinię.
Generalnie to wypoczynek ......nastawienie to podstawa.
Ja wypoczywam , grzebiąc w motocyklach , samochodach i kamperze .
Czyli w razie awarii , nie ma różnicy
Ale Tobie tego nie życzę bo może Ty się inaczej relaksujesz |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2016-02-28, 12:24
|
|
|
toscaner napisał/a: | kawałek druta solarnego |
możesz doszkolić? |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r. |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-02-28, 13:16
|
|
|
Drut to drut. Ale ten solarny , może mieć dwie funkcje. Drutu do prądu i drutu do wszystkiego
Pranie można powiesić
Owijka , z przeciętą puszką jako rurą plus folia samoprzylepna aluminiowa lub droga specjalna do wydechów (jest na stacjach), ratuje np . wydech.
Linka drut itp musi być inaczej ADAC itp.
Nie wiem jak u Ciebie ale uważaj na zatrzaśnięcie drzwi , gdy wyjdziecie.
My zawsze zabieramy oddzielnie , dwa komplety kluczyków, jak wychodzimy z kampera. |
|
|
|
 |
ZEUS
Kombatant

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 65/69 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2016-02-28, 13:24
|
|
|
dzięki ...
oliwek nie lubię ale "awaryjną" puszkę będę woził... |
_________________ Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r. |
|
|
|
 |
salut
weteran

Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2010 Piwa: 108/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-28, 13:55
|
|
|
Weź dwie karty i dobry humor. Jedna kredytowa druga ADAC. Awarii i usterek nie przewidzisz. Jak ma się coś zepsuć to na pewno to czego aktualnie nie masz.
|
_________________ I don't need Google, my wife knows everything !!!
 |
|
|
|
 |
robert1965
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Aktualnie brak
Nazwa załogi: Monika i Robert
Dołączył: 01 Gru 2014 Piwa: 2/11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-28, 14:19
|
|
|
Tak patrze co koledzy pisza i widze czasy sie zmienily:)
Kiedys pamietam jak rodzice podrozowali fiatem 125 do Grecji czy Hiszpani to stary mial tyle tych czesci ze glowa bolala :(ale czesto zdarzaly sie rozne usterki wiec czesc zapasow byla potrzebna chociazby aby wlasnie
Innej zalodze w potrzebie pomoc i tam rodzily sie prawdziwe przyjaznie do dnia dzisiejszego!
A wracajac z urlopu nie wykorzystujac tych czesci osobsicie zawsze gdzies je opchnal po drodze:)
Inne czasy teraz
Niby karta ADAC ma zastapic wszystko?
No ale podstawa to optymizm widze:) tak trzymac. |
|
|
|
 |
OldPiernik
stary wyga

Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Gru 2008 Piwa: 50/19 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-02-28, 15:17
|
|
|
robert1965, Ty masz starego kampera? To co ja mam powiedzieć o moim 34 latku? Chcąc się na wszystko przygotować, ja musiałbym ciągnąć drugiego na sznurku jako dawcę organów.
Nie przejmuj się, weź tylko najbardziej potrzebne, uniwersalne rzeczy i pamiętaj ilość części zapasowych jest wprost proporcjonalna do usterek. Jak długo woziłem ze sobą linkę holowniczą, tak często musiałem z niej korzystać. Wywaliłem linkę i od tego czasu nie byłem jeszcze holowany - czego wszystkim życzę |
_________________ Życie jest za krótkie na siedzenie w domu i zazdroszczenie innym. |
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2016-02-28, 15:26 Re: Jakie czesci podstawowe warto w zapasie miec ze soba?
|
|
|
robert1965 napisał/a: | Pozdrawiam i licze na trafne podpowiedzi
P.S na dzien dzisiejszy skompletowalem skromna podstawowa skrzynke z narzedziami i ubezpjeczenie ADAC |
adac'a masz, ewentualnie inne assistance, ubezpieczenie zdrowotne , znajomośc języką jakiegoś typu niemiecki albo angielski, do tego jeszcze kartę z gotówką na niej , do swobodnego poruszania się po świecie wystarczy
przynajmiej mi to wystarcza od trzdziestu kilku lat |
|
|
|
|
 |
|