|
|
Przesunięty przez: janusz 2009-11-29, 10:01 |
Biwakowanie |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2201 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-12-10, 20:18
|
|
|
Kamperfan napisał/a: | może więc lepiej nie wywoływać wilka... i na razie nigdzie nie występować, ale ewentualnie reagować na konkretne przypadki ograniczenia wolności karawaningowców - o ile takie zaistnieją |
I jak na razie dokładnie tak czynimy. Myślę, Witku, że do tego powinniśmy się na razie ograniczyć. Metoda okazuje się, jak dotąd skuteczna. :-D |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
baja02
weteran "Mała Karawana" CT-Pomorze
Twój sprzęt: Fiat Ducato LMC
Nazwa załogi: baja
Dołączył: 05 Mar 2007 Piwa: 38/4 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 2008-12-11, 11:02
|
|
|
A więc już prawie wszystko wiemy. Kamperowca i przyczepwca obowiązują pewne przepisy. Jesteśmy WOLNI, ale wolność ma swoje granice. Wcale to nie jest tak, że tam gdzie chcemy - staniemy. W związku z tym nie ma co toczyć walki o definicję 'biwakowania". Nam turystom jest ona znana i należy przestrzegać lokalne przepisy, czy to w Polsce, czy w krajach UE.
Nadgorliwi funkcjonariusze zawsze się znajdą, ale na szczęście jest to margines i jestem pewien, że ograniczenia lokalne nie wpłyną na rozwój turystyki. Będziemy szerokim łukiem omijac miejsca niegościnne, dodatkowo opisując je na Forum. Trzeba jednak znac swoje prawa wypływajace z Kodeksu Drogowego, ale i obowiazki. |
_________________ O wiele lepiej spotkać się na szczycie niż nad brzegiem przepaści. |
|
|
|
|
KOCZORKA
Kombatant
Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2008-12-11, 11:14
|
|
|
Dziabong napisał/a: | Byliśmy już w Sandomierzu i Żywcu i dla protestu pojedziemy w inne miejsce wydawać pieniądze, zapraszam też innych w inne miejsca. |
Fajnie, że byliście ,
Ale ja nie byłam i zamierzam być
Uważam, że każdy w życiu może popełniać błędy (nie jesteśmy niestety idealni ) każdemu trzeba dać możliwość naprawienia tego
Do Sandomierza pojadę, na kempingu Browarny się zatrzymam(wspaniałe warunki) i nie rozumiem dlaczego mam sobie samej na złość robić Dlaczego
Bo jesteśmy zawistni, bo nie potrafimy wybaczyć...kochani...więcej miłości do bliźniego
Pozdrówka |
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
|
Kamperfan
stary wyga
Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit
Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-11, 12:30
|
|
|
No właśnie - a wcześniej pisałeś, że nie ma definicji biwakowania:
JaWa napisał/a: | ... nie ma definicji "biwakowanie" ... |
Jest więc definicja i nawet jednoznaczna interpretacja też jest . |
_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. |
|
|
|
|
Pawcio
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2008-12-14, 17:13
|
|
|
Uważam, że nie chodzi tutaj o wprowadzenie ścisłej definicji biwakowania lecz o samą istotę takiego zakazu. W pełni popieram wprowadzenie zakazu na terenach parków narodowych, miejsc ochrony przyrody itp.
Jednak nie zgadzam się z wprowadzeniem zakazu np. w Legionowie. Dlaczego nie mogę zatrzymać się z przyczepą na skraju lasu, wyciągnąć stoliczek, krzesełko i delektować się śpiewem ptaków? Nie zapalę ogniska, na trąbce grał nie będę , śmieci zabiorę ze sobą. W żaden sposób nie przeszkodzę okolicznym mieszkańcom i miejscowej zwierzynie. Więc dlaczego ??? Bo ktoś tam zaśmieca teren? Od pilnowania porządku jest własne sumienie, policja i straż miejska. Idąc tym tokiem myślenia to każdy mężczyzna jest gwałcicielem. (Dla gwałcicieli też są wyznaczone specjalne strefy )
A Stowarzyszenie ma prawo a nawet obowiązek do wyrażania opinii i stanowiska swoich członków. Również do ich publikowania.
Podejrzewam, że bez problemu lokalne gazety na żywiecczyźnie bądź też czasopisma karawaningowe opublikowałyby stanowisko PTTCC dotyczące wprowadzenia zakazu biwakowania. A myślę, że opublikowanie stanowiska PTTCC w tej sprawie wyglądało by bardzo ciekawie- jeżeli takowe zostanie sformułowane.
W kolejnym temacie po podjęciu dyskusji spotykam się ze sformułowaniem typu ‘lepiej nic nie robić, bo można zrobić jeszcze gorzej’.
Nie robiąc nic na pewno nie zrobimy lepiej.
Pozdrawiam i zapraszam do kontynuacji dyskusji . |
|
|
|
|
Dziabong
weteran
Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lis 2008 Piwa: 16/89 Skąd: Dziabongowo
|
Wysłany: 2008-12-14, 17:53
|
|
|
KOCZORKA napisał/a: | Dziabong napisał/a: | Byliśmy już w Sandomierzu i Żywcu i dla protestu pojedziemy w inne miejsce wydawać pieniądze, zapraszam też innych w inne miejsca. |
Fajnie, że byliście ,
Ale ja nie byłam i zamierzam być
Uważam, że każdy w życiu może popełniać błędy (nie jesteśmy niestety idealni ) każdemu trzeba dać możliwość naprawienia tego
Do Sandomierza pojadę, na kempingu Browarny się zatrzymam(wspaniałe warunki) i nie rozumiem dlaczego mam sobie samej na złość robić Dlaczego
Bo jesteśmy zawistni, bo nie potrafimy wybaczyć...kochani...więcej miłości do bliźniego
Pozdrówka |
Ale ja nie pisze o cudzych błędach ani o milości bliźniego. Co to ma do rzeczy??? Mnie interesuje tylko aby nawiedzony strażnik miejski w Sandomierzu czy Żywcu nie grzbał w moim łóżku, sprawdzając czy biwakuję czy parkuję. Z moją miłością do bliźniego jest wszystko w porządku nie tylko przed świętami. A jak wy się obronicie przed takimi np. nawiedzonymi strażnikami którzy będą uważć wasz postój za biwakowanie. |
_________________
|
|
|
|
|
KOCZORKA
Kombatant
Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2008-12-14, 18:16
|
|
|
Dziabong napisał/a: | Mnie interesuje tylko aby nawiedzony strażnik miejski w Sandomierzu czy Żywcu nie grzbał w moim łóżku, sprawdzając czy biwakuję czy parkuję. |
Pytanie do PTTCC - czy strażnik miejski ma prawo wtargnąć do mojego samochodu Dziabong napisał/a: | Z moją miłością do bliźniego jest wszystko w porządku nie tylko przed świętami. |
Wiem SORKI Pisałam nie na temat Dziabong napisał/a: | A jak wy się obronicie przed takimi np. nawiedzonymi strażnikami którzy będą uważć wasz postój za biwakowanie. |
Powiem, że Parkuję. Czy mogę Znowu zawracam głowę PTTCC
Pozdrówka |
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
|
KOCZORKA
Kombatant
Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2008-12-14, 18:24
|
|
|
Pawcio napisał/a: | to każdy mężczyzna jest gwałcicielem. |
W pewnym sensie jest Pawcio napisał/a: | Dlaczego nie mogę zatrzymać się z przyczepą na skraju lasu, wyciągnąć stoliczek, krzesełko i delektować się śpiewem ptaków? Nie zapalę ogniska, na trąbce grał nie będę , śmieci zabiorę ze sobą. W żaden sposób nie przeszkodzę okolicznym mieszkańcom i miejscowej zwierzynie. Więc dlaczego ??? Bo ktoś tam zaśmieca teren? Od pilnowania porządku jest własne sumienie, policja i straż miejska. |
Pawcio podpisuję się pod Twoim całym postem obiema rękami |
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|