Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 80/65 Skąd: Piła
Wysłany: 2016-03-31, 20:05
Bronek
W październiku kupiłem namiot na domek dla kampera. Co ciekawe kupując na raty przez alegro cena była niższa o VAT od ceny u tegoż producenta. Do zestawu fabrycznego dokupiłem 10 krawężników drogowych jako kotwy i trochę powlekanej linki stalowej na odciągi.
Namiot przetrwał silne wiatry a stoi w polu. Wysokość wiazdu 4 m. Są dwa problemy skraplanie pary na rurach i przez to mokry dach kampera ( założyłem drugi wewnętrzy daszek) i upierdliwe otwieranie zamka( drabina).
Jest na tyle długi że tak po 1m to sobie go raz na dwa tygodnie przestawiałem z zimie w środku. Dokupiłem tylko rurę karbowaną do wydechu.
Co do nadzoru budowlanego to zanim ogarną liczne nad morzem samowole budowlane to namiot pewnie zmurszeje.
Ja już jeden zaliczyłem niższy był dla czepki.
Zmiana dachu na ondulinę i pozostawienie szpar. Nie miałem problemu ze skraplaniem.
Daję zapytania do producentów.
Sam bym zrobił, bo do tej pory tak było, a jakoś?
Może cena mnie zmobilizuje.
Popytam w hurtowniach drewna. 8 słupów po ok 3m dechy, łaty i jakieś pokrycie np. poliwęglan.....
Gdy cena okaże się w granicach 4-5 tyś to szkoda czasu. Mam za to namiocik i spokój na te parę lat.
Twój sprzęt: McLouis 49 Tandy Plus Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2011 Piwa: 42/9 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 2016-04-01, 09:50
McGali napisał/a:
W przepisach jest nadal obowiązek takowego zgłoszenia.
Na jakiej podstawie ??
Aktualnie obowiązujące prawo budowlane:
Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
1) obiektów gospodarczych związanych z produkcją rolną i uzupełniających
zabudowę zagrodową w ramach istniejącej działki siedliskowej:
a) parterowych budynków gospodarczych o powierzchni zabudowy do 35 m2
,
przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 4,80 m,
b) płyt do składowania obornika,
c) szczelnych zbiorników na gnojówkę lub gnojowicę o pojemności do
25 m3
,
d) naziemnych silosów na materiały sypkie o pojemności do 30 m3 i
wysokości nie większej niż 4,50 m,
e) suszarni kontenerowych o powierzchni zabudowy do 21 m2
;
1a) wolno stojących budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których obszar
oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały
zaprojektowane;
2) wolno stojących parterowych budynków gospodarczych w tym garaży, altan
oraz przydomowych ganków i oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni
zabudowy do 35 m2
, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie
może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki;
2a) wolno stojących parterowych budynków rekreacji indywidualnej, rozumianych
jako budynki przeznaczone do okresowego wypoczynku, o powierzchni
zabudowy do 35 m2
, przy czym liczba tych obiektów na działce nie może
przekraczać jednego na każde 500 m2 powierzchni działki;
2b) wolno stojących parterowych budynków stacji transformatorowych
i kontenerowych stacji transformatorowych o powierzchni zabudowy do 35 m2
;
2c) wiat o powierzchni zabudowy do 50 m2
, sytuowanych na działce, na której
znajduje się budynek mieszkalny lub przeznaczonej pod budownictwo
mieszkaniowe, przy czym łączna liczba tych wiat na działce nie może
przekraczać dwóch na każde 1000 m2 powierzchni działki;
I dalej co wymaga zgłoszenia:
Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29
ust. 3 i 4:
1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–2b, 3, 3a, 9, 11, 12, 14–17, 19,
19a, 20b oraz 28;
Wiaty są w punkcie 2c więc zgłoszenie ich nie dotyczy o ile nie są więcej niż 2 na każde 1000m2 działki...
Te przepisy, cytowała mi Panienka, komentując mi, jak krowie na rowie.
Nie bardzo się wysilając, udawałem głupka, a może i nie udawałem?
Na moje słowa, że w internecie piszą na ogół inaczej (po staremu). Kobitka w wieku facebookowym, z politowaniem stwierdziła, internet to niekoniecznie sama prawda.
Gdyż przepisy są takie a takie i one obowiązują.
Pchanie się na siłę ze zgłaszaniem np. wiaty mającej powstać np. za blisko granicy działki niż prawo zezwala i czekanie na brak reakcji nic nie da.
"Ciche przyzwolenie" Urzędu, po 30 dniach i tak nie pozwala na budowanie niezgodne z prawem.
W tym względzie przepisy są bardziej obecnie stanowcze, ale nam nie prawnik i akurat mnie te dylematy nie dotyczą.
Kwestia namiotu? Tu trzeba pomyśleć, by nie był namiotem a wiatą.
Fajny pomysł z tymi halami namiotowymi. Latem szykowałem się do budowy wiaty ale skłaniam się bardziej ku tym halom.
grzegorz_wol - kupiłeś... powiedz jak to się sprawuje, jaki producent i czy warto Twoim zdaniem?
_________________ Załoga: Agnieszka, Stefan oraz Piotuś i Gabrysia.
Sprzęt: było: Xsara picasso 1.8 LPG + KIP 42TTZ; i cudowny T4 EuroSky 550
Jest Hymer BR 544
Zdjęcia z wypraw i nie tylko: http://mojuaz.com
W tym porąbanym przepisami prawa kraju, wszystko jest możliwe.
Wydział Ochrony Śodowiska, właśnie przysłał mi kolejne sprawozdanie miesięczne.
Kiedyś wystarczyła umowa z firmą utylizującą, potem jedna karteczka na misiąc, dla mnie, teraz już zbieram 5 szt. papierów. Ten co po mnie sprząta, ma ich jeszcze więcej.
Chroniąc dupy urzędasów i swoją, ale na pewno nie lasy.
Twój sprzęt: Laika x695 Ford Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2016-04-01, 14:01
Bronek napisał/a:
Pchanie się na siłę ze zgłaszaniem np. wiaty mającej powstać np. za blisko granicy działki niż prawo zezwala i czekanie na brak reakcji nic nie da.
.
W tej sytuacji, gdy został wskazany konkretny przepis prawa sytuacja jest jasna. Gorzej jak podstawą do działań jest stwierdzenie "że mi pani Zosia z urzędu tak powiedziała".
A co do odległości wiaty od granicy to necie mozna znaleźć sporo orzeczeń sądów administracyjnych w tym temacie np:
Jak pisałem w wątku " co naprawiłem......" robię sobie wiatę i OK żadna rewelacja 3,5 m/w na 9 m
Kupiłem dechy na krokwie w prymitywnym sklepie o nazwie Brico, Pojechałem dokupić, oczywiście zabrakło, bo reszta była krzywa lub sękata..... Nikt nie ptrafił mi powiedzieć, czy będą, kiedy i... itd..
Nie udało się zdobyć dech w Brico i w innych hurtowniach z takim wymiarem, jaki chciałem to, kupiłem w internecie. Szybciej i trochę taniej.
Tego jeszcze nie robiłem by deski brać z sieci, jak w okolicy kilka tartaków.
Koszt wysyłki niższy niż transport lokalny.
Dzisiaj zamówiłem, zapłaciłem, jutro dostawa
Liczy się nie grubość
A sztywność 19 cm w pionie na krokwi dźwigającej Ondulinę ok 5kg na płytę 2m x 86 cm
Połać ma około 24 st i jedna płyta 2m po każdej stronie.
To nie pierwsza moja konstrukcja. Będzie dobrze.
Dam jętki, dam skośne wiatrownice
Robię łaty, nie z ciężkich łat a tzw. kontrłat 4x3cm.
Sklep wybrałem pod kątem konkretnego wymiaru, jakiego mi zabrakło
Dechy kalenicowe, to 3m x2, 5 cm x 25 cm
Trochę przysknerzyłem, właściwie to z litości bo miałem słupy 7x7. Ładniej by wyglądały grubsze. Np 9x9 itd.
Ale tyle już zmarnowałem drewna, więc szkoda mi było tych słupów.
Koszt oceniam całości na nie więcej jak na 3 do 3,5 tyś zł
Ondulina z transportem niecałe 1500 zł drugie tyle dechy itp
Można taniej o jakieś 5 stów biorąc niestrugane iprosto od producenta.
Tylko czas, transport i.... To trzeba samemu rozważyć.
Dla mnie konkurencją był namiot /hala 4x8 m itp koszt ok 4200 - 4600 zł.
Nazwa załogi: FiveStars Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
Wysłany: 2016-05-23, 15:26
Bronek napisał/a:
Dla mnie konkurencją był namiot /hala 4x8 m itp koszt ok 4200 - 4600 zł.
Dla mnie konkurencją jest porządna, szyta na miarę plandeka, "oddychająca" z porządnymi szwami (koszt 500-600 zł ).
Fajny dla kampera jest choć lekko ogrzewany garaż na zimę ale zabawa w wiatę to sztuka dla sztuki. Nic to nie przeszkadza w zamarzaniu wszelkich kamperowych urządzeń, więc po co?
Pokrowiec to miałem i mięciutki za prawie tysiaka, Super.
Problem nie w zamarzaniu i o takie tam inne duperele.
Ale, garaż wymaga pozwoleń itd. o kasie nie wspomnę.
A wiata mi po to jest, bym wsiadł i pojechał do Juli, Lidla i Tesco lub do syna, bez pierdzielenia się ze zdejmowaniem pokrowca.
Haczącego często o antenę, okna . Bez niego to syf , śnieg i wannia z wodą na dachu.
Trzymam kamperka z lekkim grzaniem na plusie w środku, z ruchem powietrza i pochłaniaczami wilgoci.
Od wielu lat, czepkę i teraz kampera tak zimowałem.
Czepka była w garażu . Niestety za niski teraz.
Nic nie zgniło, nie zaśmierdziało, a wszytko pod parą pod parą niemal , siadać i jechać .
TYLKO TEN ZASR... POKROWIEC minie wkurzał ...
Właśnie.
To moja motywacja do wiaty
A po za tym mam ich kila to jedna w ta czy tamtą ??
Zakotwiczenie..
Wbite kotwy te długie z dziobem 7,1x7,1
Póki co wypoziomowany obecny fragment, jeszcze nie skręcone ze słupami
Potem skręcę na śruby i dam jednak odkosy chyba z rur. Zabetonuję. Tak robiłem.
To wszystko jak skończę konstrukcje dachu, ale bez onduliny
Jak to m/w będzie się kupy trzymało., i wyglądał prosto. To pokryję dach.
Może niektóre ściany zabuduję, to dodatkowo usztywni konstrukcję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum