[krzlac]

Zastosowałem najprostsze rozwiązanie - wylot w drzwiczkach.

[valdes]

Witam,

proszę o info na jakiej dokładnie zasadzie działa SOG? Mam założone to ustrojstwo w świeżo kupionym kamperze, przede mną pierwszy krótki wyjazd - czy może ktoś mi wytłumaczyć metodą łopatologiczną kiedy i w jaki sposób to działa? Jestem zielony proszę nie wyzywać

[krzlac]

[Bronek]

Dobrze, że sprecyzowałeś , że to nie fotolomórka

Gdyby tak dać obiektyw z funkcją rozpoznawania.... podobnie jak ma Lumia 950xl. Tylko nie źrenic a tyłka .
Można by np muzyczkę dobierać indywidualnie do użytkownika.

I co dziwne, tym samym muzyka, by nie była do dupy a do słuchania.

[toscaner]

[MILUŚ]

[valdes]

A, to u mnie jest to rozwiązane inaczej - przy kibelku jest przycisk, który uruchamia sog'a , tak myśląc właśnie łopatologicznie chyba lepsze rozwiązanie, bo zanim z gołym właśnie doopskiem się usiądzie na kibelek gazy zdążą się ulotnić, w innym, skrajnym przypadku może czekać nas niemiła niespodzianka - nagromadzone gazy mogą doopsko opryskać zawartością kasety - słyszałem o takim przypadku,- w upalne lato się zdarzył

[Bronek]

To opowieść z rozdzizłu o wężu, który uciekł z terrarium i wylazł babie prosto w.... na ósmym piętrze z kibla.

Jak może wywalić jak masz soga bez zaworu w miejscu odpowietrzenia.
Chyba jak cukru i drożdzy dodasz.

Ale oddzielny włącznik jest OK. Mniej skomplikowana instalacja a skutek dobry

Ja np dodałem drugi pstryczek do spłukiwania, bo ten orginalny jest zaprzeczeniem ergonomii.
Znajduje się za otwartą klapą muszli. .

[valdes]

[Bronek]

No to sknera.... Nie zapodał chemii
G.. ma swoje prawa, tylko błąd człowieka może doprowadzić do jego wybuchu.


A i mgła...

[gino]

[Bronek]

Sie wie...
O Donaldzie nie wspomnę.

Jest przejaw wojny hybrydowej.